STARANIA O CIAZE

sylwka727 napisał:

Kajo Nie badałam ale z tego co dziewczyny pisały to w ciąży jest zamknięta i twarda i przed @ chyba(ale to chyba) się obniża więcej nie wiem

No właśnie i to kolejny dowód na to aby tej cholernej temperayru nie mierzyć, bo ona tylko nadzieję robi. Zobacz u mnie kolejny cykl z piękną wyoką temperaturą i co z tego.
A właśnie poraz pierwszsy wyczułam, aż tak obniżoną szyjkę i twardą jak cholera. Czyli okres za jakieś dwa dni się pojawi.

Ja w tym cyklu za przeproszeniem pier.... nie mierze

sylwka727 napisał:

Ja w tym cyklu za przeproszeniem pier.... nie mierze

Dosłownie, bo to robi się jakieś obsesyjno - uzależniające
Dobrze jest znać swoje ciało i wiedzieć kiedy są dni płodne, ale chyba to wystarczy. W sumie moja obsesja trwała tylko 2 miesiące, ale już czuję, że to nie w tym kierunku idzie co powinno
Zauwazyłam, że niektóre dziewczyny jeszcze po owulce w fl sprawdzają wyskość progesteronu, żeby jeszcze bardziej chyba się nakręcić na prawdobodobieństwo ciąży.

Jakaś paranoja normalnie Mam nadzieję, że nikogo teraz nie obrażam, bo każdy ma przecież prawo do swojej techniki planowania ciąży, ale ja osobiście widzę, że takie sprawdzanie wszystkiego niepotrzebnie nakręca tylko człowieka.

Dziewczyny - Głowa do góry cycki do przodu i się nie martwić że inne z brzucholami chodzą czy maleństwami w wózkach.

I poraz kolejny spórzcie na mnie!! 2 lata temu mnie skreśli po IV i co zaszłam zaszłam, a nie dali mi szans że zajdę i co, a teraz jakie mam wyniki hormonów piękne!!
I nie marudzić proszę kochana moje

Damy rade bo kto jak nie my

Ale się dzisiaj wnerwiłammmmmm wrrrr miała świadkowa mojej Madzi przyjść na 9 na paznokcie, dzwonie do niej o 8.40 żeby mi po drodze fajnki kupiła, a ta mi mówi "wiesz co bo mój i wynalazł dziewczynę która taniej robi i mnie do niej zapisał" to jej mówie że kultura wymaga poinformować o tym żebym nie czekała i mogłam kogoś innego sobie umówić na jej miejsce, a ta że ona nie ma nr do mnie a Madzi głowy nie chciała zawracać przed ślubem noi jeszcze ona z Olkiem w szpitalu wylądowała i wesz jak jest. To jej przypałam że to że są w szpitalu to nie znaczy że telefon nie działa i wystarczy zadzwonić i 2minuty zając !!
wrrrrr ale jestem wnerwiona....

A wczoraj byłam u znajomych co mała ma niecałe 2miechy i mnie szlak chycił.... ona już słoneczkowi daje ziemniaki do jedzenia!! a później się dziwi że małą brzuszek boli...

Wiem właśnie mój się wścieka żebym przestała mierzyć tę tempkę jak płacze za każdym razem jak przyjdzie @ bo mówi że to już obsesja jest i żeby normalnie jak za pierwszym razem bez stresu bez mierzenia teraz sama widzę że to nie miało sensu tylko nery sobie tym zepsułam i tyle

Kajo napisał:

Zauwazyłam, że niektóre dziewczyny jeszcze po owulce w fl sprawdzają wyskość progesteronu, żeby jeszcze bardziej chyba się nakręcić na prawdobodobieństwo ciąży.

Progesteron nie sprawdza się po to żeby bardziej się wkręcać w ciążę ale po to by dowiedzieć się czy doszło do owulacji i czy czynność ciałka żółtego jest prawidłowa... Po badaniu progesteronu w fl lekarz decyduje czy wspomagać luteiną czy nie.

Hej Justyna
No to trochę ta panna nieładnie się zachowała. Nie wyobrażam sobie nie zadzwonić i nie odwołac wizyty, ale to tylko świadczy, że ktoś myśli bardziej o sobie.

To w tym cyklu Sylwiastawiamy na luz i spontan
Ja nawet nie wiem czy opłaca mi się testa jutro robić, jak szyjka tak się obniżyła.

Ale pięknie dziś, normalnie można się opalać

Insomnia napisał:

Kajo napisał:

Zauwazyłam, że niektóre dziewczyny jeszcze po owulce w fl sprawdzają wyskość progesteronu, żeby jeszcze bardziej chyba się nakręcić na prawdobodobieństwo ciąży.

Progesteron nie sprawdza się po to żeby bardziej się wkręcać w ciążę ale po to by dowiedzieć się czy doszło do owulacji i czy czynność ciałka żółtego jest prawidłowa... Po badaniu progesteronu w fl lekarz decyduje czy wspomagać luteiną czy nie.

Tak ja to wiem Insomnia, bo tez w tym celu miałam badanie, ale jak już wyjdzie wysoki/prawidłowy wyniki to wtedy jest to dodatkowy czynnik nakręcający. to miałam na myśli

Zresztą nie słuchajcie mnie dzisiaj bo mam doła, tak jak Sylwuś wczoraj i nerwy na to wszystko. Więc pewnie mało obiektywna jestem

A no chyba że tak

Ale ja jej pokaże na weselu!! każde nie dociągnięcie wyśmieje bo ja wiem jak u nas dziewczyny po 30zł robią paznkocie :D tak że można tylko turlać sie ze śmiechu :D
Zrypałam ją przez tel i tyle, moja Madzia się śmiałą że dobrze zrobiłam, bo ona nie lubi tej swojej świadkowej, ale to jej kuzyna dziewczyna więc....

Żeby tak pięknie było w sobotę.....


Ja to nawet nie mierze tej temp co by nie wariować, mieżyłam przez tydzień i zawsze 35,7st... bez zmian.

JustynaZuzanna napisał:

Ale ja jej pokaże na weselu!! każde nie dociągnięcie wyśmieje bo ja wiem jak u nas dziewczyny po 30zł robią paznkocie :D tak że można tylko turlać sie ze śmiechu :D
Zrypałam ją przez tel i tyle, moja Madzia się śmiałą że dobrze zrobiłam, bo ona nie lubi tej swojej świadkowej, ale to jej kuzyna dziewczyna więc....

Żeby tak pięknie było w sobotę.....


Ja to nawet nie mierze tej temp co by nie wariować, mieżyłam przez tydzień i zawsze 35,7st... bez zmian.

No zapowiadają 30-stopiowe upały na weekend, więc będzie ślicznie.

Insomnia napisał:

Kajo napisał:

Zauwazyłam, że niektóre dziewczyny jeszcze po owulce w fl sprawdzają wyskość progesteronu, żeby jeszcze bardziej chyba się nakręcić na prawdobodobieństwo ciąży.

Progesteron nie sprawdza się po to żeby bardziej się wkręcać w ciążę ale po to by dowiedzieć się czy doszło do owulacji i czy czynność ciałka żółtego jest prawidłowa... Po badaniu progesteronu w fl lekarz decyduje czy wspomagać luteiną czy nie.

Kajo - jedne robia progesteron po owulce zeby sie nakrecic, a inne lataja po wykresach mam którym sie udało i porównuja, doszukuja sie na siłe objawów.. Ot, cała filozofia

Hej Lacra
Jak tam Twoja weranda? Chuinki posadziłaś?

Lacrijka napisał:

Insomnia napisał:

Kajo napisał:

Zauwazyłam, że niektóre dziewczyny jeszcze po owulce w fl sprawdzają wyskość progesteronu, żeby jeszcze bardziej chyba się nakręcić na prawdobodobieństwo ciąży.

Progesteron nie sprawdza się po to żeby bardziej się wkręcać w ciążę ale po to by dowiedzieć się czy doszło do owulacji i czy czynność ciałka żółtego jest prawidłowa... Po badaniu progesteronu w fl lekarz decyduje czy wspomagać luteiną czy nie.

Kajo - jedne robia progesteron po owulce zeby sie nakrecic, a inne lataja po wykresach mam którym sie udało i porównuja, doszukuja sie na siłe objawów.. Ot, cała filozofia

Lacrijka widzę, że normalnie kolejny zawód możesz sobie przypisać. Wiemy już, że za ginekologa robisz, administratora a teraz jeszcze za filozofa

Wyluzuj trochę z tymi złośliwymi komentarzami, bo aż nie miło się robi czytając Twoje posty.

Kajo napisał:

Lacrijka napisał:

Insomnia napisał:

Kajo napisał:

Zauwazyłam, że niektóre dziewczyny jeszcze po owulce w fl sprawdzają wyskość progesteronu, żeby jeszcze bardziej chyba się nakręcić na prawdobodobieństwo ciąży.

Progesteron nie sprawdza się po to żeby bardziej się wkręcać w ciążę ale po to by dowiedzieć się czy doszło do owulacji i czy czynność ciałka żółtego jest prawidłowa... Po badaniu progesteronu w fl lekarz decyduje czy wspomagać luteiną czy nie.

Kajo - jedne robia progesteron po owulce zeby sie nakrecic, a inne lataja po wykresach mam którym sie udało i porównuja, doszukuja sie na siłe objawów.. Ot, cała filozofia

Lacrijka widzę, że normalnie kolejny zawód możesz sobie przypisać. Wiemy już, że za ginekologa robisz, administratora a teraz jeszcze za filozofa

Wyluzuj trochę z tymi złośliwymi komentarzami, bo aż nie miło się robi czytając Twoje posty.

raz -Pierwsze slysze hahaha A dwa, nie czytaj A poza tym, napisałam tu ponad 2000 postów i nikt nie narzeka, Ty napisałas tyle ile napisalas a juz sie nikomu nie chce tego czytac....

inso, chuinki jutro dojada a sadzic bedziemy we wtorek..Juz sie boje bo troche tego bezie..
a werande jeszcze musze malnąc bo jest za jasna