- Posty: 1177
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- STARANIA O CIAZE
STARANIA O CIAZE
- sylwka727
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Marta M
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5042
- Otrzymane podziękowania: 11
- Kajo
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 330
- Otrzymane podziękowania: 0
- gosiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Życie cudem jest...
- Posty: 5411
- Otrzymane podziękowania: 202
- Marta M
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5042
- Otrzymane podziękowania: 11
- sylwka727
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1177
- Otrzymane podziękowania: 0
- Kajo
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 330
- Otrzymane podziękowania: 0
No właśnie Kajo jakaś masakra dalej tak więcej śluzu jest szyjka średnio twarta i średnio otwarta boli przy badaniu i pachwiny ciągną o co kaman
Kurcze a zrób mimo wszsytko jutro lub może pojutrze test. Wiesz co nie nakręcając się oczywiście, ale widzisz ja np w pierwzej ciąży w pierwszym miesiącu miałam okres. On był inny ale wtedy byłam tak zabiegana, że nie zauważyłam i dopiero w 9 tygodniu ciąży dowiedziałam się, że noszę w sobie maleństwo. Tylko tak jak Ci pisałam wszystko mi śmierdziało i senna strasznie byłam.
A rozumiem, że przez ostatnie miesiące miałas już normalny okres? Już się unormował po porodzie?
- princess
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1262
- Otrzymane podziękowania: 0
- princess
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1262
- Otrzymane podziękowania: 0
- Kajo
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 330
- Otrzymane podziękowania: 0
Do tego jeszcze moja koleżanka z pracy rano płakała, bo okres się jej spóźnia i czuje, że jest w ciąży, nie chce tego dziecka i że się załamie... ja jak tego słuchałam to nie wiedziałam, czy ogarnia mnie złość czy płacz... no i dzisiaj wieczorem nadeszła wiadomość, że jednak ta koleżanka jest w ciąży, robiła betę i jest totalnie załamana... Ma męża, jedno dziecko, dobrze zarabia, wszyscy zdrowi. Nie wiem, czego tu rozpaczać. Do tego okazało się, że moja 40 letnia ciotka jest w ciąży z 4 dzieckiem... Nie rozumiem tego świata, dlaczego rozdawane jest nie po równo? Dlaczego te kobiety, które chcą nie mogą, a te, które nie chcą mają na siłę? Odpowiedzi zna pewnie tylko Bóg...
Princess niestety właśnie często tak jest, że ten kto nie chce to właśnie zostanie obdarowany. Moja kumpela rodzi na dniach a najlepsze jest to, że ja bardziej niż ona sama chcę tego dziecka. Dla niej to problem i coś "ble" jak mi dzisiaj powiedziała. Nie widzi nic pozytywnego z przyjścia na świat jej maluszka i musi pogodzić się z losem. Ja jej mówię, że za moment zobaczy swoje ukochane maleństwo a ona na to, że wtedy zacznie się prawdziwy problem. Także widzisz jak to jest na tym świecie. Sprawiedliwość jak nie wiem!
- princess
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1262
- Otrzymane podziękowania: 0
- Kajo
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 330
- Otrzymane podziękowania: 0
Mnie jeszcze ryje moja przyjaciółka, która jak się dowiedziała w październiku, że jestem w ciąży to sama też szybko zadziałała i jak ja w grudniu straciłam, to ona w Boże Narodzenie dowiedziała się, że jest w ciąży. Jak ja straciłam to powiedziała tylko tyle, że myślała, że nasze dzieci będą się razem wychowywać. Przy czym twierdzi, że tej ciąży nie planowała. A ja uważam, że po prostu na zasadzie "Ty jesteś w ciąży to ja też". Cały czas bombarduje mnie opowieściami o swojej ciąży, przypomina mi moje przeżycia i stresy. Do tego pali fajki, nie dba o siebie zbytnio i zadowolona. A ja na siebie chuchałam i dmuchałam i nie udało się. Myślałam, że jest moją przyjaciółką, ale przez sytuacje z naszymi ciążami zmieniłam o niej całkowicie zdanie... Nie zważa na nic, jak opowiada o ciąży to nie pomyśli, że mi byłoby przykro, bo ja też byłabym teraz w ciąży itp itd... szkoda gadać, dobra, już nie przynudzam. Miłej nocki
Pamiętaj, że znajomych prawdziwych znajomych, przyjaciół poznajemy w biedzie. Ja w ten sposób miałam niezłe sito wśród znajomych i zostali tylko Ci, którzy byli ze mną własnie w tych najcięższych chwilach. Doskonale Cię rozumiem, jak to niektórzy nie pomyślą za bardzo i palną coś takiego. Mnie też wiele razy raniono i to w wielu sytuacjach, ale co nie zabije to wzmocni, więc i u Ciebie tez tak będzie. A głupią znajomą nie przejmuj się, ja mimo wszsytko wierzę, że gdzieś tam na górze ktoś czuwa nad nami i sprawidliwie osądza oraz rozdaje karty.
Miłej nocki
Ja jeszcze katuje Przepis na życie na stronie TVN:)bo mam zaległy odcinek
pa
- sylwka727
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1177
- Otrzymane podziękowania: 0
Princess ja jestem w podobnej sytuacji ja miałam rodzić 9kwietnia a moja szwagierka w połowie lutego o oni mimo iż my nie byliśmy po ślubie to ciąża była planowana a oni są jakieś 8 lat po ślubie mają 7letnią córkę to była wpadka i jajczał brat mojego że jak sobie dadzą radę że oni chcieli 1dziecko i jak sobie to potem przypomniałam to mnie szlak trafiał że oni nie chcieli dziecka a mają a my chcieliśmy i Bóg zabrał nam obydwóch synów. To było dla mnie okropne iść do nich i potem na chrzciny i patrzeć jak się zachwycają tym dzieckiem a wcześniej go nie chcieli i teraz całe życie patrząc na Kamilę będę widziała moich chłopców.
- Kajo
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 330
- Otrzymane podziękowania: 0
Tak Kajo normalnie było, ale tak sobie myślę że może się nigdy nie przyglądałam tak bardzo jak teraz i nie widziałam @ jako @ była normalna tylko długość pierwsze 2 cykle były po 30 i 31 a teraz te 2 po 24 i 25
Princess ja jestem w podobnej sytuacji ja miałam rodzić 9kwietnia a moja szwagierka w połowie lutego o oni mimo iż my nie byliśmy po ślubie to ciąża była planowana a oni są jakieś 8 lat po ślubie mają 7letnią córkę to była wpadka i jajczał brat mojego że jak sobie dadzą radę że oni chcieli 1dziecko i jak sobie to potem przypomniałam to mnie szlak trafiał że oni nie chcieli dziecka a mają a my chcieliśmy i Bóg zabrał nam obydwóch synów. To było dla mnie okropne iść do nich i potem na chrzciny i patrzeć jak się zachwycają tym dzieckiem a wcześniej go nie chcieli i teraz całe życie patrząc na Kamilę będę widziała moich chłopców.
Hej Sylwuś może jeszcze po prostu organizm dochodzi cały czas do siebie. Dlatego takie różnice.
A powiedz mi ekspercie od badania szyjki czy ona przed okresem się obniża i staję się twarda? I pamietasz jak to było u Ciebie?czy wtedy nie badałaś położenia szyjki?
PS. Co do ludzi, to właśnie w takich ciężkich chwilach potrafią powiedzieć tak beznadziejne rzeczy, że szkoda gadać. Ja staram się nawet sobie nie przypominać tych niemiłych słów, wydarzeń, bo ludzka głupota i bezmyślność niestety nie znają granic.
- sylwka727
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1177
- Otrzymane podziękowania: 0