- Posty: 5042
- Otrzymane podziękowania: 11
- /
- /
- /
- /
- /
- STARANIA O CIAZE
STARANIA O CIAZE
- Marta M
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
Mniej Więcej
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
- MoNiaaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Julka :* 04.08.2010r. Zuzia :* 19.12.2013
Mniej Więcej
- Posty: 7467
- Otrzymane podziękowania: 46
12 lata 5 miesiąc temu #403171 przez MoNiaaa
moim zdaniem to tez troche krzywda dla dziecka byc jedynakiem.jednak miec wsparcie w braci czy siostrze to alkiem inaczej.zawsze to inaczej w starszym wieku jakies tajemnice i pogaduchy do pozniej nocy itp.sama mielam 3 rodzenstwa i nie wyobrazam sobie inaczej moglabym miec wiecej.
mi do 40 daleko i podejrzewam ze moj M zmieni zdanie ale mi chodzi zeby nie bylo duzej roznicy wieku miedzy dziecmi zawsze to lepszy kontakt:) teraz jakos poczulam ze moglabym znowu byc mama no ale czas pokaze
Mirella 3mam kciuki a moze za rok razem zafasolkujemy
mi do 40 daleko i podejrzewam ze moj M zmieni zdanie ale mi chodzi zeby nie bylo duzej roznicy wieku miedzy dziecmi zawsze to lepszy kontakt:) teraz jakos poczulam ze moglabym znowu byc mama no ale czas pokaze
Mirella 3mam kciuki a moze za rok razem zafasolkujemy
Temat został zablokowany.
- Marta M
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5042
- Otrzymane podziękowania: 11
- gabi28
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 907
- Otrzymane podziękowania: 33
12 lata 5 miesiąc temu #403195 przez gabi28
witam...
Najpierw do Mirellci.. Kochana... Twój tekst przecvzytałam ze wzruszeniem... Nie wiem co to jedynak.. sama mam czworo rodzeństwa,nieraz bylo naprawde cięzko finansowo,ale nie wyobrazam sobie,zeby ich nie bylo... kazde z nich wybralo swoją droge zycia(nie zawsze dobrą) i mimo,że dzielą nas setki kilometrów,to jednak są mi bardzo bliscy... Masz Duśkę... i wierzę,że bedzie miała rodzeństwo..
Kochane,dzisiaj wracam do Polski... NIe do męża.Nie wiem,czy dobrze postępuje..ale chcę być szczesliwa,chcę spróbować,chcę zaryzykować.. czy się uda? czas pokaże... ..
Odezwę się niebawem.Trzymam za was wszystkie kciuki... Gosiaku kochany za Ciebie szczególnie.
Majeczka.. szczęśliwego rozwiązania...
buziakuje was wszystkie :*:*:*:*:*
Najpierw do Mirellci.. Kochana... Twój tekst przecvzytałam ze wzruszeniem... Nie wiem co to jedynak.. sama mam czworo rodzeństwa,nieraz bylo naprawde cięzko finansowo,ale nie wyobrazam sobie,zeby ich nie bylo... kazde z nich wybralo swoją droge zycia(nie zawsze dobrą) i mimo,że dzielą nas setki kilometrów,to jednak są mi bardzo bliscy... Masz Duśkę... i wierzę,że bedzie miała rodzeństwo..
Kochane,dzisiaj wracam do Polski... NIe do męża.Nie wiem,czy dobrze postępuje..ale chcę być szczesliwa,chcę spróbować,chcę zaryzykować.. czy się uda? czas pokaże... ..
Odezwę się niebawem.Trzymam za was wszystkie kciuki... Gosiaku kochany za Ciebie szczególnie.
Majeczka.. szczęśliwego rozwiązania...
buziakuje was wszystkie :*:*:*:*:*
Temat został zablokowany.
- MoNiaaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Julka :* 04.08.2010r. Zuzia :* 19.12.2013
Mniej Więcej
- Posty: 7467
- Otrzymane podziękowania: 46
12 lata 5 miesiąc temu #403210 przez MoNiaaa
gabi a ja za ciebie trzymam kciuki..oby ci sie udalo i zebys za jakis czas mogla powiedziec ze nie zalujesz swojej decyzji
Mirella przeczytalam wszystkie(chyba) twoje tekst sa swietne naprawde jak je czytalam to na przemian chcialo mi sie smiat i sie wzruszalam
ja wogole mam tak ze jak ktos mi opowiada albo czytam o porodzie albo o jakis sytuacjach z dziecmi zwiazanymy to zaraz mam lzy w oczach
Mirella przeczytalam wszystkie(chyba) twoje tekst sa swietne naprawde jak je czytalam to na przemian chcialo mi sie smiat i sie wzruszalam
ja wogole mam tak ze jak ktos mi opowiada albo czytam o porodzie albo o jakis sytuacjach z dziecmi zwiazanymy to zaraz mam lzy w oczach
Temat został zablokowany.
- gosiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Życie cudem jest...
Mniej Więcej
- Posty: 5411
- Otrzymane podziękowania: 202
12 lata 5 miesiąc temu #403215 przez gosiak
gabi28 napisał:
Witam:) miałam się nie udzielać ale ostatnio ciekawie się tu czyta że musiałam, Gabi dziękuję Ci bardzo ja Tobie tez strasznie kibicuję, mam nadzieję że nie będziesz żałowała swojej decyzji, poradzisz sobie i w końcu będziesz szczęśliwa, po co wracać gdzieś na siłę? żeby innym było dobrze? oj nie nie to Ty masz być szczęśliwa to Twoje życie, pokieruj nim najlepiej jak potrafisz...bo jest tylko jedno życie nam dane Powodzonka
Mirellcia tak wstecz wrócę do poprzednich postów...tak widziałam Cię nasza czarownico hahha kto nie widział niech żałuje, całkiem zacna ta nasza babajaga
a co do Duśki to jestem pewna że jeszcze zostanie starszą siostrą
Majówczka powodzenia bo ty już na mecie, czekam na fotki naszego kolejnego staraczkowego cudu
pozdrawiam Was wszyskie
witam...
Najpierw do Mirellci.. Kochana... Twój tekst przecvzytałam ze wzruszeniem... Nie wiem co to jedynak.. sama mam czworo rodzeństwa,nieraz bylo naprawde cięzko finansowo,ale nie wyobrazam sobie,zeby ich nie bylo... kazde z nich wybralo swoją droge zycia(nie zawsze dobrą) i mimo,że dzielą nas setki kilometrów,to jednak są mi bardzo bliscy... Masz Duśkę... i wierzę,że bedzie miała rodzeństwo..
Kochane,dzisiaj wracam do Polski... NIe do męża.Nie wiem,czy dobrze postępuje..ale chcę być szczesliwa,chcę spróbować,chcę zaryzykować.. czy się uda? czas pokaże... ..
Odezwę się niebawem.Trzymam za was wszystkie kciuki... Gosiaku kochany za Ciebie szczególnie.
Majeczka.. szczęśliwego rozwiązania...
buziakuje was wszystkie :*:*:*:*:*
Witam:) miałam się nie udzielać ale ostatnio ciekawie się tu czyta że musiałam, Gabi dziękuję Ci bardzo ja Tobie tez strasznie kibicuję, mam nadzieję że nie będziesz żałowała swojej decyzji, poradzisz sobie i w końcu będziesz szczęśliwa, po co wracać gdzieś na siłę? żeby innym było dobrze? oj nie nie to Ty masz być szczęśliwa to Twoje życie, pokieruj nim najlepiej jak potrafisz...bo jest tylko jedno życie nam dane Powodzonka
Mirellcia tak wstecz wrócę do poprzednich postów...tak widziałam Cię nasza czarownico hahha kto nie widział niech żałuje, całkiem zacna ta nasza babajaga
a co do Duśki to jestem pewna że jeszcze zostanie starszą siostrą
Majówczka powodzenia bo ty już na mecie, czekam na fotki naszego kolejnego staraczkowego cudu
pozdrawiam Was wszyskie
Temat został zablokowany.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
Mniej Więcej
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
12 lata 5 miesiąc temu #403220 przez Mirella
Kurcze, ale reklamę sobie zrobiłam, a to stary tekst przecież
Gosiak, bez przesady, kto nie widział niech nie żałuje, nie ma czego, kurze łapki i siwe włosy jak na czarownicę przystało
Gabi, życzę Ci żeby za tym życiowym zakrętem pojawiła się piękna tęcza
Marta, to może póki co Ty skorzystasz z usług bociana a ja w następnym sezonie?
MoNiaaa
Gosiak, bez przesady, kto nie widział niech nie żałuje, nie ma czego, kurze łapki i siwe włosy jak na czarownicę przystało
Gabi, życzę Ci żeby za tym życiowym zakrętem pojawiła się piękna tęcza
Marta, to może póki co Ty skorzystasz z usług bociana a ja w następnym sezonie?
MoNiaaa
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 5 miesiąc temu #403303 przez vestusia
Mirelcia, przyznam, że i ja podczytałam kilka Twoich artykułów. Bardzo mi się podobały, no a ten o rodzeństwie wyjątkowo. Ostatnio rozmawiałam ze swoją mamą (jedynaczką) i coś wspomniałam, że jakby kiedyś były inne warunki życiowe (finansowe głównie), to chciałabym mieć jeszcze jednego dzidziusia. Sprowadziła mnie na ziemię komentując i argumentując to w ten sposób, że to tylko kłopot a w szczególności, że niestety w dzisiejszych czasach rodzeństwo potrafi być tak skłócone, że i tak żyje się tak, jakby go nie było. Niestety jestem tego żywym przykładem (o brata mojego chodzi) i jakoś... uwierzyłam jej... do czasu aż przeczytałam Twój artykuł. Z innej perspektywy to napisałaś, lepiej bym tego nie opisała, zresztą historia prawdziwa, więc trudno się nie wczuć w Twoje położenie. W pełni popieram to, co jest tam napisane i życzę Ci, aby Duśka miała rodzeństwo. Na pewno się uda.
No a tak w ogóle podobają mi się teksty głównie z powodu poprawnej polszczyzny. Przyjemnie i fajnie się je czyta, lubię takie. Masz do tego dryg, nie ma co
Pozdrawiam
No a tak w ogóle podobają mi się teksty głównie z powodu poprawnej polszczyzny. Przyjemnie i fajnie się je czyta, lubię takie. Masz do tego dryg, nie ma co
Pozdrawiam
Temat został zablokowany.
- MagdaM
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
12 lata 5 miesiąc temu #403363 przez MagdaM
www.ciepelkowo.pl
[*] 9.12.2010 r.
Czesc dziewczyny...
Wieki mnie nie bylo... Wstyd... Moze zmolestuje Mirelle zeby sie dowiedziec co u Was...
Widze, ze dzieciaczki zabki maja
Gabi widze jakies "przezkody" to trzymam kciuki za Ciebie
Majowka za rozwiazanie
Babenki mam pytanie i prosbe...
Moge wrzucic Wam w srode link?? Emis bedzie walczyla o chuste... Moge liczyc, ze czasem oddacie na nia glosik...
Wieki mnie nie bylo... Wstyd... Moze zmolestuje Mirelle zeby sie dowiedziec co u Was...
Widze, ze dzieciaczki zabki maja
Gabi widze jakies "przezkody" to trzymam kciuki za Ciebie
Majowka za rozwiazanie
Babenki mam pytanie i prosbe...
Moge wrzucic Wam w srode link?? Emis bedzie walczyla o chuste... Moge liczyc, ze czasem oddacie na nia glosik...
www.ciepelkowo.pl
[*] 9.12.2010 r.
Temat został zablokowany.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
Mniej Więcej
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
12 lata 5 miesiąc temu #403393 przez Mirella
Vestusia ja znam rodzeństwa które ładnie ze sobą żyją więc to chyba nie jest kwestia naszych czasów, od zawsze było tak że w rodzinach się różnie układało, nic nowego
MagdaM, nie wiem na czym się zatrzymałaś, i co tu się nowego ostatnio... ostatnio to ja mało ogarnięta jestem, kurcze nawet nie umiem powiedzieć czy po Inso byly jakieś dwie krechy, aaa, były Sylwka się chwaliła
a co dalej to nie pamiętam, dziewczyny pomocy!
O linku to Ci na gg napisałam, przez wzgląd na stare czasy nie będę Cię publicznie biczować
MagdaM, nie wiem na czym się zatrzymałaś, i co tu się nowego ostatnio... ostatnio to ja mało ogarnięta jestem, kurcze nawet nie umiem powiedzieć czy po Inso byly jakieś dwie krechy, aaa, były Sylwka się chwaliła
a co dalej to nie pamiętam, dziewczyny pomocy!
O linku to Ci na gg napisałam, przez wzgląd na stare czasy nie będę Cię publicznie biczować
Temat został zablokowany.
- MagdaM
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
12 lata 5 miesiąc temu #403398 przez MagdaM
www.ciepelkowo.pl
[*] 9.12.2010 r.
Mirella haha Kocham Cie tak publicznie
www.ciepelkowo.pl
[*] 9.12.2010 r.
Temat został zablokowany.
- nikusia1988
- Wylogowany
- rozmowna
- Boziu pliiiiiiiis... :-(
Mniej Więcej
- Posty: 654
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 5 miesiąc temu #403460 przez nikusia1988
Skoro o boćkach mowa to i ja się pochwalę
W sobotę rano pojechaliśmy na weekend do moich dziadków pomagać im przy żniwach i eMek z dziadkiem, z moim tatem i z wujkiem pojechali na pole kosić kombajnem i jak przyjechali do domu to powiedzieli że bocian latał nad polem na którym byli, a dzisiaj przed 7 rano też obudził nas głośnym klekotaniem bocian (ciekawe czy to ten sam co był na polu ) który siedział na słupie przed naszym oknem gdzie spaliśmy i każdy się śmiał z nas że coś nam wyklekota ten bocian Więc poczekamy, zobaczymy
Przynajmniej pierwszy raz usłyszałam jak bociany klekotają identyczny dźwięk jak te kołatki w kościele co używają ministranci w wielkim poście zamiast dzwonków
W sobotę rano pojechaliśmy na weekend do moich dziadków pomagać im przy żniwach i eMek z dziadkiem, z moim tatem i z wujkiem pojechali na pole kosić kombajnem i jak przyjechali do domu to powiedzieli że bocian latał nad polem na którym byli, a dzisiaj przed 7 rano też obudził nas głośnym klekotaniem bocian (ciekawe czy to ten sam co był na polu ) który siedział na słupie przed naszym oknem gdzie spaliśmy i każdy się śmiał z nas że coś nam wyklekota ten bocian Więc poczekamy, zobaczymy
Przynajmniej pierwszy raz usłyszałam jak bociany klekotają identyczny dźwięk jak te kołatki w kościele co używają ministranci w wielkim poście zamiast dzwonków
Temat został zablokowany.
- iwonta_kg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kacperek 27.08.2013 Krystianek 16.04.2012[*]
Mniej Więcej
- Posty: 3997
- Otrzymane podziękowania: 2
- iwonta_kg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kacperek 27.08.2013 Krystianek 16.04.2012[*]
Mniej Więcej
- Posty: 3997
- Otrzymane podziękowania: 2
12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #403489 przez iwonta_kg
Nikusia może to jakiś znak Moja siostra mieszka na osiedlu które się nazywa "Bocianie Gniazdo" i jest tam kilka bocianów. Zawsze gdy u niej jestem to po cichu modlę się do tych bocianów o małą fasolkę...
Mirelka czytałam Twoją opowieść. Wzruszyłam się. Bardzo mi przykro że spotkało Cię tyle smutnych rzeczy Mam nadzieję że Twoja Klaudusia będzie miała siostrzyczkę i z całego serduszka Ci tego życzę!!!! Powodzenia kochana!!! Rodzeństwo to drugie błogosławiaństwo zaraz po ciąży...
Mirelka czytałam Twoją opowieść. Wzruszyłam się. Bardzo mi przykro że spotkało Cię tyle smutnych rzeczy Mam nadzieję że Twoja Klaudusia będzie miała siostrzyczkę i z całego serduszka Ci tego życzę!!!! Powodzenia kochana!!! Rodzeństwo to drugie błogosławiaństwo zaraz po ciąży...
Ostatnio zmieniany: 12 lata 5 miesiąc temu przez iwonta_kg.
Temat został zablokowany.