- Posty: 65
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- STARANIA O CIAZE
STARANIA O CIAZE
- Asieńka
- Wylogowany
- gaworzenie
Mniej Więcej
14 lata 9 miesiąc temu #8989 przez Asieńka
Witajcie kobitki
A mi jak na złość w sobotę po 2 tygodniach opóźnienia do moich majtek zapukała @
Ale spoko głowa do góry jak nie teraz to później... Przynajmniej wiem że test mnie tym razem nie zrobił w jajo Moje zaufanie się podbudowało troszkę do tego przyrządu
Tylko martwi mnie dlaczego tak się ta @ spóźniła... Odkąd zaczęłam miesiączkować zawsze ale to zawsze miałam regularne cykle. Z zegarkiem w ręku przychodziła @ i to dosłownie o jednej godzinie od iluś tam lat. Boję się, że teraz jak mi się @ tak rozreguluje to co miesiąc będę myślała, że jestem w ciąży i jeszcze będę miała urojoną albo co gorsza rzeczywiście w niej będę i to oleje na samym początku bo stwierdzę, że pewnie znów się @ spóźnia...
Dziewczyny głowa do góry!!! Będzie dobrze!!! Każda z Was zostanie w najbliższym czasie mamuśką... Trzeba w to głęboko wierzyć!!!
A co do kłótni z mężem to nie ma się czym przejmować... Jakie fajne jest potem godzenie się i naprawdę może wyjść z tego dzidzia - mam tego przykład we własnej rodzinie Mój brachol już prawie miał się rozstać ze swoją obecną żoną po czym zaczęli się namiętnie godzić i wyszedł z tego mój ukochany chrześniak Także moja rada do dużo się kłócić i namiętnie godzić - wtedy naprawdę nie myśli się o potomstwie
Powodzenia i trzymam za Was wszystkie kciuki
P.S. W tym sezonie są modne paski marynarskie także każda z Was będzie miała te 2 paseczki tylko w innym troszkę kolorze niż dyktuje to moda
A mi jak na złość w sobotę po 2 tygodniach opóźnienia do moich majtek zapukała @
Ale spoko głowa do góry jak nie teraz to później... Przynajmniej wiem że test mnie tym razem nie zrobił w jajo Moje zaufanie się podbudowało troszkę do tego przyrządu
Tylko martwi mnie dlaczego tak się ta @ spóźniła... Odkąd zaczęłam miesiączkować zawsze ale to zawsze miałam regularne cykle. Z zegarkiem w ręku przychodziła @ i to dosłownie o jednej godzinie od iluś tam lat. Boję się, że teraz jak mi się @ tak rozreguluje to co miesiąc będę myślała, że jestem w ciąży i jeszcze będę miała urojoną albo co gorsza rzeczywiście w niej będę i to oleje na samym początku bo stwierdzę, że pewnie znów się @ spóźnia...
Dziewczyny głowa do góry!!! Będzie dobrze!!! Każda z Was zostanie w najbliższym czasie mamuśką... Trzeba w to głęboko wierzyć!!!
A co do kłótni z mężem to nie ma się czym przejmować... Jakie fajne jest potem godzenie się i naprawdę może wyjść z tego dzidzia - mam tego przykład we własnej rodzinie Mój brachol już prawie miał się rozstać ze swoją obecną żoną po czym zaczęli się namiętnie godzić i wyszedł z tego mój ukochany chrześniak Także moja rada do dużo się kłócić i namiętnie godzić - wtedy naprawdę nie myśli się o potomstwie
Powodzenia i trzymam za Was wszystkie kciuki
P.S. W tym sezonie są modne paski marynarskie także każda z Was będzie miała te 2 paseczki tylko w innym troszkę kolorze niż dyktuje to moda
Temat został zablokowany.
- kivi
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 384
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 9 miesiąc temu #9022 przez kivi
Niezłe t z tymi paskami )))))
Zostałam dziś w domu, wzięłam wolne bo nie czułam się rano zbyt dobrze, gardełko zawalone, odkaszleć nie mogę bo mnie cofa ...ehh...
Został nie cały już tydzień do terminu mojej @, proszę Boga by nie pojawiła się a w zamian za nią pojawiły się modne w sezonie paseczki... wytrzymam z testem max do soboty no a może i się uda do niedzieli...zobaczymy
Pocieszacie mnie z tym bólem piersi, wiem, wiem że tak bywa ja też tak miałam jak byłam w mojej ciąży...piersi bolały mnie może z 3-4 tygodnie...jak na miesiączkę ale jakoś brak mi wiary po tym negatywnym teście w 22dc...Cykle mam 33 dniowe, więc pewnie to było zdecydowanie za szybko, ale i tak jakoś mnie on nastawił na NIE
zobaczymy
Zostałam dziś w domu, wzięłam wolne bo nie czułam się rano zbyt dobrze, gardełko zawalone, odkaszleć nie mogę bo mnie cofa ...ehh...
Został nie cały już tydzień do terminu mojej @, proszę Boga by nie pojawiła się a w zamian za nią pojawiły się modne w sezonie paseczki... wytrzymam z testem max do soboty no a może i się uda do niedzieli...zobaczymy
Pocieszacie mnie z tym bólem piersi, wiem, wiem że tak bywa ja też tak miałam jak byłam w mojej ciąży...piersi bolały mnie może z 3-4 tygodnie...jak na miesiączkę ale jakoś brak mi wiary po tym negatywnym teście w 22dc...Cykle mam 33 dniowe, więc pewnie to było zdecydowanie za szybko, ale i tak jakoś mnie on nastawił na NIE
zobaczymy
Temat został zablokowany.
- Paulcia
- Wylogowany
- gaworzenie
- Moje Serduszko :*
Mniej Więcej
- Posty: 32
- Otrzymane podziękowania: 0
- eash
- Wylogowany
- rozmowna
Mniej Więcej
- Posty: 557
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 9 miesiąc temu #9029 przez eash
dziewczyny, trzymam za was kciuki. sama natomiast kolejny raz postanawiam sobie wyrzucić z głowy myśli o ciąży i zająć się czymś innym. z utęsknieniem wyglądam więc piątku, bo wtedy zaczynam urlop i bede mogla poswiecic sie porzadkom w naszym domu, przyjmowaniu transportow z meblami, ukladaniu w szafach itd. a przy okazji - postanawiam schudnac. od 25 lat tak postanawiam i nic, ale moze tym razem mi sie uda
Temat został zablokowany.
- Paulcia
- Wylogowany
- gaworzenie
- Moje Serduszko :*
Mniej Więcej
- Posty: 32
- Otrzymane podziękowania: 0
- kivi
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 384
- Otrzymane podziękowania: 0
- kivi
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 384
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 9 miesiąc temu #9045 przez kivi
miałam jeszcze napisać, że od przedwczoraj siusiam jak najęta...kurcze no tego to sobie raczej nie wmawiam, skoro okaże się że to nie ciąża to ciekawe skąd taki objaw...
Czy macie może tak przed miesiączką, że siusiacie średnio co pół godzinki ( nawet częściej) nie piję dużo...dziś jedna nie mała herbatka i mała kawka... i to rano koło 10...11, a siusiam namiętnie nadal...
Kurcze najchętniej przespałabym ten tydzień by obudzić się w niedzielę na TESTOWANIE
Czy macie może tak przed miesiączką, że siusiacie średnio co pół godzinki ( nawet częściej) nie piję dużo...dziś jedna nie mała herbatka i mała kawka... i to rano koło 10...11, a siusiam namiętnie nadal...
Kurcze najchętniej przespałabym ten tydzień by obudzić się w niedzielę na TESTOWANIE
Temat został zablokowany.
- Paulcia
- Wylogowany
- gaworzenie
- Moje Serduszko :*
Mniej Więcej
- Posty: 32
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 9 miesiąc temu #9046 przez Paulcia
kivi
trzymam za Twoje powodzenie kciuki nawet u stop ale w ciazy zazwyczaj siusia sie tak pod koniec jak dzidzia zaczyna uciskac na pecherz wcale Ci sie nie dziwie ze nie mozesz wytrzymac z testem ja tez tak mialam, a o ciazy dowiedzialam sie w najmniej oczekiwanym momencie
trzymam za Twoje powodzenie kciuki nawet u stop ale w ciazy zazwyczaj siusia sie tak pod koniec jak dzidzia zaczyna uciskac na pecherz wcale Ci sie nie dziwie ze nie mozesz wytrzymac z testem ja tez tak mialam, a o ciazy dowiedzialam sie w najmniej oczekiwanym momencie
Temat został zablokowany.
- martela89
- Gość
14 lata 9 miesiąc temu #9049 przez martela89
Ja w 3-cim tygodniu -często siusiałam,piersi bolały mnie 10 razy mocniej niż przed miesiączka i były twarde jak kamienie. I bolała mnie brzuch jak na @. Ale nie podejrzewałam ,że jestem w ciąży dopóki miesiączka nie spóźniła mi się 3 dni. Ale pewnie gdybym podejrzewała wcześniej to też bym szybko poleciała po teścik
Temat został zablokowany.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
Mniej Więcej
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
14 lata 9 miesiąc temu #9050 przez Mirella
No normalnie jak na zapalenie pęcherza Albo na co innego, zrobisz test to się dowiesz
Paulcia, 50 brzuszków??? No kochana, ale mi humor od rana skwasiłaś......
Eash, a ja Ci zazdroszczę nowego domu i wszystkiego co się z nim wiąże, fajnie masz.... A głupią babą się nie przejmuj, nic nie poradzisz na to że kobiecie taktu brakuje, na to nie ma lekarstwa.
Asieńka, może Ty idź do lekarza, bo to jednak nie jest normalne, tak Ci organizm wariuje, hormony pewnie też, to tak same z siebie czy pigułki niedawno odstawiłaś?
Kciuki oczywiście trzymam za wszystkie starające się
Paulcia, 50 brzuszków??? No kochana, ale mi humor od rana skwasiłaś......
Eash, a ja Ci zazdroszczę nowego domu i wszystkiego co się z nim wiąże, fajnie masz.... A głupią babą się nie przejmuj, nic nie poradzisz na to że kobiecie taktu brakuje, na to nie ma lekarstwa.
Asieńka, może Ty idź do lekarza, bo to jednak nie jest normalne, tak Ci organizm wariuje, hormony pewnie też, to tak same z siebie czy pigułki niedawno odstawiłaś?
Kciuki oczywiście trzymam za wszystkie starające się
Temat został zablokowany.
- Paulcia
- Wylogowany
- gaworzenie
- Moje Serduszko :*
Mniej Więcej
- Posty: 32
- Otrzymane podziękowania: 0
- kivi
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 384
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 9 miesiąc temu - 14 lata 9 miesiąc temu #9060 przez kivi
Paulcia
Jak byłam w ciąży też tak siusiałam, szybko zaczęłam, też mnie to dziwiło, lekarz wyjaśniła mi, że to za sprawą hormonów. Pod koniec ciąży na wzmożone siusianie ma wpływ ucisk na pęcherz...Wszystko to wiem, piszę jednak co się zemną dzieje...może poprostu się przezięniłam tak jak pisze MIrella
zobaczymy, poczekamy bo w sumie co smiesiąc powtarzamy to samo
a któraś już z tutejszych forumowiczek miała test z 2 modnymi paskami? może walczymy tu o 1 miejsce a nawet się nad tą walką nie zastanawiamy...to jak jakieś anonimowe zawody )
Trzeba świrować żeby nie zwariować...dziś siłą powstrzymuję się przed testem, a zostałam w domku, sama...nudno, byle jak za oknem szaro..więc klimat sprzyja ale nie nie nie
też zabieram się za układanie w szafach ( też kupiliśmy mieszkanko w grudniu) i wciaż coś dokupujemy, wciąż coś meblujemy...
Dziś np. kupujemy szklane drzwi do prysznica, chyba telewizor no i na dniach łóżko do sypialni nie to że nie mieliśmy dotychczas gdzie dzidzi majstrować ale chcemy nowsze, większe...a i rodzice przyjeżdżają, głupio by spali na sofie w salonie skoro 2 sypialnia stoi pusta
ehhh Święta Święta...
Troszkę siedzę i się denerwuję, mam nie ciekawy moment w pracy, dziś moja szefowa będzie miała rozmowę dotyczącą mnie i zmiany mi miejsca pracy ( nie z mojego powodu ) więc czekam na telefon by dowiedzieć się co takiego się wydarzy...co mnie czeka, czy zmiany rzeczywiście będą dla mnie pozytywne, czy tylko się rozzłoszczę....ehhhh
Ściskam WAS
Jak byłam w ciąży też tak siusiałam, szybko zaczęłam, też mnie to dziwiło, lekarz wyjaśniła mi, że to za sprawą hormonów. Pod koniec ciąży na wzmożone siusianie ma wpływ ucisk na pęcherz...Wszystko to wiem, piszę jednak co się zemną dzieje...może poprostu się przezięniłam tak jak pisze MIrella
zobaczymy, poczekamy bo w sumie co smiesiąc powtarzamy to samo
a któraś już z tutejszych forumowiczek miała test z 2 modnymi paskami? może walczymy tu o 1 miejsce a nawet się nad tą walką nie zastanawiamy...to jak jakieś anonimowe zawody )
Trzeba świrować żeby nie zwariować...dziś siłą powstrzymuję się przed testem, a zostałam w domku, sama...nudno, byle jak za oknem szaro..więc klimat sprzyja ale nie nie nie
też zabieram się za układanie w szafach ( też kupiliśmy mieszkanko w grudniu) i wciaż coś dokupujemy, wciąż coś meblujemy...
Dziś np. kupujemy szklane drzwi do prysznica, chyba telewizor no i na dniach łóżko do sypialni nie to że nie mieliśmy dotychczas gdzie dzidzi majstrować ale chcemy nowsze, większe...a i rodzice przyjeżdżają, głupio by spali na sofie w salonie skoro 2 sypialnia stoi pusta
ehhh Święta Święta...
Troszkę siedzę i się denerwuję, mam nie ciekawy moment w pracy, dziś moja szefowa będzie miała rozmowę dotyczącą mnie i zmiany mi miejsca pracy ( nie z mojego powodu ) więc czekam na telefon by dowiedzieć się co takiego się wydarzy...co mnie czeka, czy zmiany rzeczywiście będą dla mnie pozytywne, czy tylko się rozzłoszczę....ehhhh
Ściskam WAS
Ostatnio zmieniany: 14 lata 9 miesiąc temu przez kivi.
Temat został zablokowany.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
Mniej Więcej
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
- kivi
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 384
- Otrzymane podziękowania: 0
- kivi
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 384
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 9 miesiąc temu #9075 przez kivi
nie wytrzymałam....zrobiłam test...wyszła druga mega jaśniutka kreseczka, powtórzyłam na elektronicznym teście ( zakupionym tu w norwegii i czekającym właśnie na ten moment by potwierdzić)
Mój mąż jest w pracy...nie wie jeszcze!!!!!!!!!!!!!
Mój mąż jest w pracy...nie wie jeszcze!!!!!!!!!!!!!
Temat został zablokowany.