STARANIA O CIAZE

ferritka - witaj wśród nas staraczek (planujących być wrześnióweczkami 2013)


hmm, u mnie też nie ma śniegu, ale jest minus 4 stopnie

Dzień dobry z rana
Już się wyspałam, u mnie też -4. Dzisiaj mój P musi w końcu trampolinę rozebrać i schować, bo zabiera się za nią od początku listopada

wrześnióweczki 2013 to brzmi wspaniale
uff uff jak dobrze, że 3 część przygód Greya się ma pokazać na horyzoncie ;>> wiecie, zawsze stymulacja libido podczas "akcji wpadka" baaardzo wskazana

u mnie bez śniegu, lekki mrozik bardzo orzeźwiający. Niestety głoszą, że smog to u nas masakryczny więc spaceruje się niezbyt przyjemnie.

miłej niedzieli Wrześnióweczki :*

hmmm, a mnie to nikt miłej nie pozyczy? ja wrześniówką nie będę niestety za to Wam powiem że się bezczelnie wyleguję w łóżku jeszcze, dziś mąż ma dyżur domowy, a co

hej dziewczyny

na imię mam Aga mam dwójkę cudownych dzieci córka 8 i synus 5l , oraz 3 Aniołki

korzystam z zaproszenia Emki i chcę się z Wami przywitac !!!

Jestem chwilowo odpoczywającą z powodu poronien ...
27 tc Michałek [***] 5 tc i 7 tc (lipiec tego roku)

Aktulanie szukam przyczyny smierci moich dzieci ,robiłam badania w kierunku trombofilli w klinice w Zabrzu ,dostałam wyniki 3 mutacji gdzie wyszła mi heterozgota genu MTHR ,nastepnie za dwa tygodnie doszedł mi cały panel gdzie się okazało że nie mam żadnej mutacji genu,pomylili moje badania i niby jestem zdrowa,po dosc ostrej zdymie przez telefon kierowniczka laboratorium zaprosiła mnie jutro na ponowane badanie w celu mojego uspokojenie i przeproszenia za błędy jakie nastąpiły.

18 grudnia mam wizytę w Krakowie w klinice imunologicznej ,podejrzewam u siebie nabyty Zespół Antyfosfolipdiowy ale co tego wyjdzie zobaczymy ! Mam nadzieję że trfaię na mądrych i rzetelnych lekarzy i że w koncu przełamie to złą passę jaka wisi nademną !

Bardzo pragnę miec 3 ziemskie dziecko dlatego zrobię wszystko by je miec !!!

Mirella, pierwszy raz przeczytałam WIŚNIÓWECZKI, głodnemu chleb na myśli Szczęściaro, mój A dzisiaj cały dzień poza domem - męskie rozrywki a ja mam listę co na obiad i o której włączyć nagrywanie, bo mecz ważny leci ( który nie jest ważny, hmmmm) )

witaj Gagusia.
też marzę o trójce tak jak i Ty. Póki co mam jednego Aniołka i całe serce nadziei, że w końcu się uda. Twoje marzenie też się spełni. 3mam kciuki za to abyś trafiła na Dr z sercem

gagusia witamy cie w naszym gronie oby szybko wykryli co bylo powodem poronien i zeby szybko sie udalo znowu zafasolkowac

a ja dzis musze pomarudzic troche
po pierwsze to chorubsko mnie dopadlo i wszystko boli i zle sie spi w nocy
do tego maz wzial sie za remont i zaciera sciany i tyle tego pyluy i kurzu ze sie dusze normalnie!!
po drugie to wczoraj jakis dolek mnie zlapal:(
tak juz zaczelam myslec ze moze stracilismy to dziecko bo ktos na gorze stwierdzil ze nie jestesmy dobrymi rodzicami i nie jestesmy gotowi na kolejne dziecko??
nie mam cierpliwosci wogole do julki ostatnio i chyba jestem zla mama:((((((
do tego wqrza mni ze moj M zachowuje sie jakby mu na niczym nie zalezalo...jak bylam w szpitalu to rzeczywiscie widzialam ze sie przejmuje i chodzi dobity a teraz jakby nic sie nie stalo nawet nie chce o tym gadac wydaje mis ie ze tylko ja o tym pamietam i sie tym przejmuje:(
jak przychodzi wieczor to on nawet nie zawsze ma sile sie przytulic bo po pracy zmeczony i zasypia z 5 min...a ja sie doluje bo sama jestem z tym wszystkim...ciekawe jak my spodzimy dziecko jak on ciagle by spal

sorki ale musialam moze wy mnie chociaz zrozumiecie??

MoNiaa,
taki teraz cholerny chandrowy czas. Nie wolno jednak Ci myśleć, że jesteś złą mamą ani dla Julci ani dla Twojego przyszłego dzieciątka. Pomyśl tylko, że dla Julci jesteś najlepszą i najwspanialszą mamą na świecie i wszystkie koleżanki w przedszkolu będą jej zazdrościć ;>

faceci, ach ci faceci- oni poważnie są z innej planety i trzeba wziąć na nich poprawkę. nikt mi nie powie, że to my jesteśmy humorzaste i sfochowane to oni mają wiecznie osy w nosie.

wiem, że tak mówią poradniki dobrej żony itp, ale nie pozwól mu spać jak nie po dobroci to siła...perswazji wpłyń na swojego Pana. Czas to pieniądz moja droga a do września już tuż tuż )

no a,e przeciez nie bede go do niczego zmuszala sam powiedzial ze chce dziecko to niech dziala:P a tak to mam wrazenie jakbym tylko ja tego chciala a to przeciez nasz wspolna decyzja..

sory ze tak gledze ale jakas rozzalona jestem;/

MoNiaaa, MoNiaaa na taki humor najlepsza herbata i sernik - zapraszam do mnie

( ostatnio zaczęłam pichcić - nigdy nic nie upiekłam a ostatnio stwierdziłam, że chce aby moje dziecko miało z domu takie zapachowe wspomnienia jak ja. moja mama zawsze piekła ciasta, ciasteczka i ciągle w domu unosiły się zapachy smakołyków. )

nie jestem specjalistką od facetów - wiem za to, że oni nie lubią się powtarzać. skoro raz coś powiedzieli, zadeklarowali to nie chcą żebyśmy ciągle o tym rozprawiały. My potrzebujemy ciągłego utwierdzania w tym, że oni też o tym myślą tak samo intensywnie

Gagusia witaj i rozgość się pewnie Emka Ci doniosła że u nas aniołkowe mamy bez kolejki, także bądź dobrej myśli

Moniaaa, no Julka ma dwa lata z hakiem, diabeł nie dziecko, wiem coś o tym, też nie raz traciłam cierpliwość i miałam chęć rozszarpać to jest okres który trzeba przeżyć i tyle, mija, uwierz. Duśce zaczęło mijać jak miała jakieś dwa i pół roku, inna rzecz że ja dopiero wtedy zaczęłam sie robić twarda dla niej, przestałam słuchać głupiego goadania męża że ona taka malutka i nie rozumie. Rozumiała aż za dobrze A teraz mam małą kumpelkę w domu

A faceci to rzeczywiście z innej planety są, ale ja bym się z listą obowiązków nie dała zostawić na niedzielę, bym gdzieś polazła, a co tam Nagrywanie można zaprogramować, zresztą co to za frajda nagrany mecz?

ahahaaha fakt, ale czasami lubię tak z obowiązkiem w domu posiedzieć z tym nagrywanym meczem to też nie rozumiem, skoro w radio będą trąbić wynik - ale poprosił to mu nagram ;D

oddaje się tymczasem serialowemu maratonowi z ciepłym mruczącym kotem na kolanach mrrrrr:)

Ja wróciłam z pracy i muszę trochę odespać.

MIłej niedzieli dziewuszki moje

wyjsc z domu nie bardzo moge bo mnie chrubsko rozebraloi siedze...nawet na obiad nie poszlismy do taty tylko M przywiozl do domu...a mnie tak wszytsko wqrza ze bym komus przywalila:P

po tym remoncie nie wiem jak dojde do ladu i skladu bo syf jak tralala;/