STARANIA O CIAZE

nigdy mu badan nie robilam to kure nie wiem ale nie ma jakis zmian na skorze takze chyba nie chodzi tu o bialko.Kurcze ale wy dziewczyny macie przezycia, nie mialm pojecia ze tylu kobietom w jednym miejscu zdarzylo sie dzieci chowac...straszne to jest nie umiem nawet o tym myslec.M szydlowska trzymamy kciukasy za badania:)
Dove dawaj brzuchola.Własnie cdo to za starczki nawet zadna nie testuje... a co z Ann sunshine? ona mial 6 testowac a sie nie odzywa nic.Kiedy ktora robi tesciora? gadac szybko

ferritka super, ja uwielbiam skrzypce, pięknie brzmią. A co ma grać? Będzie ave maryja? bo uwielbiam to na ślubach z resztą w każdym dobrym wykonaniu. Na organy też są dobre jak organista dobry oczywiście i głos ma.
My to właśnie prosiliśmy gościa z innej parafii bo w tym kościele, w którym braliśmy ślub to organista fatalny, ani grać, ani śpiewać. Głos ma ni jak chłop ni baba, a szkoda gadać.

Gwen miło znów Cię widzieć dobrze, że wszystko u Ciebie dobrze

Studentka to jak? Dasz tego szczęśliwego awatarka jak zaciążysz?

Ferri mam taka nadzieje... Ja nie wchodze na te historie bo to sie dla mnie zle konczy... raz sobie weszlam, poczytalam i przez caly dzien ryczalam jak glupia nie umialam sie uspokoic...to jest za ciezkie dla mnie

ferritka napisał:

a ja się poryczałam, weszłam na nasze historie o stracie Aniołków. Gosia, jeżeli jest tam ktoś u góry i widzi te cierpienia z całą pewnością jeśli jest sprawiedliwy da Ci i każdej Aniołkowej Mamusi upragnione Dzieciątko.

I racja Aniołkowe Dzieci i bez chrztu idą prosto do Raju, bez kolejki i zostają Aniołkami , naszymi Dobrymi Duszkami.

bardzo mocno w to wierzę w innym wypadku dawno bym zwariowała...

Gosia, ustawiam się w kolejce za tobą po szczęsliwy avatarek Studentkiii

Gosia28 nie wiem nawet co mam powiedzieć. Tule Cię mocno do serca. Wierzę że szczęscie Cię jeszcze spotka

Podpisuje sie pod slowami Gosi28 tez w to wierze i mam nadzieje bo inaczej bym zwariowala.

Gosia, Ferri - jak tylko mi się uda zafasolkować to oddam Wam awatarek szczęśliwy macie to obiecane

oki Kochane, mykam spać, bo coś mi się oczyska kleją - do juterka - dobrej nocki

oj dziewczynki, wszystkie jesteście moimi bohaterkami za to co przeszłyscie. Jesteście silne i kochane

i cieszę sie że was poznałam bo dajecie duzo siły

Sis, Gosia no to czekam z niecierpliwością na szczęsliwy avataek - tylko nie badźcie takie i nie przetrzymujcie go u siebie zbyt długo

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. napisał:

Kochane kcukasy trzymamy za mnie jutro wszystkie staraczki;) jutro mam badania genetyczne i dobrze by bylo mieć wasza dobra energię przy sobie;) gwen kiedy ty masz termin bo chyba mamy ten sam termin;)

Ja mam termin na koniec września Będę trzymać jutro mocno kciuki!
Sama zastanawiam się też nad badaniami genetycznymi.
Jakie macie zdanie na ich temat, bo słyszałam różne opinie.

no ferri studentka oddaje go za jakieś 2 tygodnie, a my @ dostałyśmy chyba razem w pn, zgadza się? Tobie się cykle ebneły na przeszło 35 dni, mój był 30 dniowy więc oddam zaraz po owulce, na ślepo uwierzę bez zobaczenia II więc razem założymy wątek grudniowy
zaczynam starania takie na luzie bez wyliczania
Gosia2712 a Ty kiedy zaczynasz?

gosia28 napisał:

no ferri studentka oddaje go za jakieś 2 tygodnie, a my @ dostałyśmy chyba razem w pn, zgadza się? Tobie się cykle ebneły na przeszło 35 dni, mój był 30 dniowy więc oddam zaraz po owulce, na ślepo uwierzę bez zobaczenia II więc razem założymy wątek grudniowy
zaczynam starania takie na luzie bez wyliczania
Gosia2712 a Ty kiedy zaczynasz?

Gosia, wchodzę w to
dokładnie tak, zalało nas w pon

Gwen a czemu Ty chcesz badania genetyczne?

ferri możesz nie liczyć, nie zapisywać. Zaznaczyłam więc zapomnij kiedy dostałaś i podejdź na luzie. Mi to się śmiać chciało jak zobaczyłam II po przeszło 2,5 lat wyliczania, w momencie jak powiększyliśmy familę o Goldusia i totalnie się wyłączyliśmy
może tera se kota sprawimy bo póki co ciężko mi będzie myśli porzucić

Gosia28 dzisiaj dostalam @ wiec po nim mozemy sie starac... Ale ze wzgledu na to ze mielismy juz problemy z dwoma ciazami to chcemy najpierw zrobic badania genetyczne i poczekac na wyniki a jak bedzie wszystko ok i okaze sie ze mielismy cholernego pecha to jak chlopa dorwe to nie bedzie zmiluj sie hehe

Gosia ja to se tak licze-nie licze. Sama widzisz, ze w głowie mam przygotowania i ćwiczenia. Kota polecam pochłonie Twoje myśli do reszty
no to co, no to nie liczymy

Gosia, uuuhuuu Twój niech już lepiej trenuje ,moze niech killera Ewki trzaska, bo jak dojdzie co do czego to "ło matko!"

Ja na meczyka paczałam nooo i bardzo mi się podobało to jak trener barcy pierwszy skład wystawił Villa na przdzie i messi miał duuuzo miejsca

Visca el Barcaaaaa !!! "

ps... dla Tych co mnie nie znają ... ja zagorzaqła fanka Barcy od mhmm no około 20 lat