STARANIA O CIAZE

Gwen, no nie dalej jak wczoraj pytałam o Ciebie!!!! nooo teraz jak się stracisz na tyle czasu to normalnie wyciagnę jezyka i posiedzisz na nim karnie, zobaczysz

a zdrowie mówisz lepiej, kurka rurka wreszcie, a z Dzidzią dobrze wso???

mała, no musiałam se poćwiczyć bo ani bronka ani ćwiczeń no to tak się zyć nie da

Mirella napisał:

Marta, ja nawet białej kiecki do ślubu nie miałam, nie mówiąc o ślubnym makijażu, fryzurze, itp itd, to czym tu się chwalić?

Mirella przecież każda z nas wie że nie o to chodzi...dla mnie przynajmniej liczy się ślub, przysięga, czy w dresie czy białej kryształowej sukni liczy się tak samo

Ferritka pytałaś o mnie? nie doczytałam no to mówisz i jestem

Patrząc na usg z Dzidzią wszystko ok i wierzę bardzo że tak jest, bo to co biedactwo musiało przejść ze mną i tymi wszystkimi lekami to jakaś maskara niby lekarze dobierali tak żeby były bezpieczne, ale cholera tam wie.. miałam paskudne powikłania i ciągnie się to za mną dalej, ale jestem już w takim stanie że funkcjonuję wreszcie jak człowiek

A co tu się działo jak mnie nie było? U kogoś jeszcze wysokie prawdopodobieństwo fasolki? bo nie wiem czy doczytałam

Czesc wszystkim heh ja czytam i doczytac Was nie moglam bo co chwile mi ktos przeszkadzal

Co do kosciola i ksiezy to ja Wam powiem ze do kosciola jak musze to ide i to najczesciej na swieta lub slub a tak to nie ide bo patrzec na naszego ksiedza nie umie jak mialam z nim religie w gimnazjum to cale 45 min chwalil sie gdzie to on nie byl czego to on nie widzial... Srednio tak co 2 lata zmienia sobie auta na coraz to nowsze a za czyje pieniadze? Za slub dawalismy 500zl ale w tym byla organistka i koscielny, za strojenie 400zl. Za kazdym razem jak na kolede przychodzil to sie mnie pytal czy ma mi zaproszenie wyslac do kosciola
U meza w parafi tez jest jakis nawiedzony ksiadz:S jakos mi nie przypadl do gustu wkurzyl mnie tym ze jak chowalismy Zuzie to w kosciele odprawil takia krotka msze a na cmentarz juz z nami nie poszedl... Tak sie dochodza o aborcje i o to ze dziecko jest od poczecia a nawet nie odprowadza na cmentarz

Kochane kcukasy trzymamy za mnie jutro wszystkie staraczki;) jutro mam badania genetyczne i dobrze by bylo mieć wasza dobra energię przy sobie;) gwen kiedy ty masz termin bo chyba mamy ten sam termin;)

Gosia az mi skora zcierpła jak przeczytałam ,że chowaliscie Zuzie...starszna sprawa.A tak w ogole to co tu tak cicho śpicie babeczki?MOje roczne dziecko ma kolki ryczy po nocach powiedzcie co ja mam zrobic? od razu mowie nei daje mu grochu kapusty smazonego itd macie jakeis pomysly do czego moze to byc u rocznego dziecka?

kurka Nefre, oby Kubusiowi przeszło szybciutko


ej wiecie co sobie myslę 2 sprawy mnie teraz męczą
1. a bo my tu o brudnych chłopach, kościołach, ja z tym ślubem wyskakuje, o butach i pokojach gadamy i jak jskaś nowa do nas zagląda to ni z dooopy mysli co to za staraczki jak my nie w temacie- myslicie ,ż emoże tak któraś pomysleć???

2. Dave, bedziesz siedzieć na jezyku i nie ma zmiłuj bo miałaś nam brzusia Mateusia pokazać i co

3 teraz mnie naszło, GDZIE JEST LACRUNIA dzisiaj to sie nam tu nie udzieliła albo siedzi u Gosiaka na pomidorowej albo coś

Nefre No straszna sprawa i okropne przezycie ale musielismy bylam dzisiaj u niej na cmentarzu heh i oczywiscie uplakalam sie jak glupia
Co do kolek to nie mam pojecia wiec nie pomoge

Wlasnie jakos tak cicho sie zrobilo chyba wieczorna zmiana sie niedlugo szykuje

Feri wiesz ze ja tez sie kiedys z tego smialam ze jak ktos nowy by poczytal to wlasnie sobie pomysli co to za staraczki jak wogole inne tematy maja typu buty kosciol itp i sszczerze mowiac to tu jestesmy wymieszane polowa sie stara a reszta zafasolkowane hehe

Gosia 2712 napisał:

Czesc wszystkim heh ja czytam i doczytac Was nie moglam bo co chwile mi ktos przeszkadzal

Co do kosciola i ksiezy to ja Wam powiem ze do kosciola jak musze to ide i to najczesciej na swieta lub slub a tak to nie ide bo patrzec na naszego ksiedza nie umie jak mialam z nim religie w gimnazjum to cale 45 min chwalil sie gdzie to on nie byl czego to on nie widzial... Srednio tak co 2 lata zmienia sobie auta na coraz to nowsze a za czyje pieniadze? Za slub dawalismy 500zl ale w tym byla organistka i koscielny, za strojenie 400zl. Za kazdym razem jak na kolede przychodzil to sie mnie pytal czy ma mi zaproszenie wyslac do kosciola
U meza w parafi tez jest jakis nawiedzony ksiadz:S jakos mi nie przypadl do gustu wkurzyl mnie tym ze jak chowalismy Zuzie to w kosciele odprawil takia krotka msze a na cmentarz juz z nami nie poszedl... Tak sie dochodza o aborcje i o to ze dziecko jest od poczecia a nawet nie odprowadza na cmentarz

Nie martw sie u mnie po kolędzie zjawil sie z łaski swojej po 4 latach ale mu nawrzucalm powiedzialam ze ksadz nie chial pochowac dzieci a on do mnie a ochrzone były tak do mnie a ja do niego a jakie to ma znaczenie chciałam żeby je pochować po katolicku... A ten mi ze to BOG zadecyduje czy moje dzieci pójdą do NIeba no nie wytrzymam i do niego co one wiinne były to sie zamkal...

Nefre a nie jest na coś uczulony? Ola ma kolki po nabiale, bo ma skazę

Ferri a ja myślę że właśnie fajnie że poruszamy różne tematy nie tylko ciąża itp. Wesoło mamy i dlatego Tyle tu nas jest i nie tylko staraczek

Gosia M wszystkie dzieci idą do nieba a księdzu to bym dupę skopała za takie pieprzenie.

Jak my chowaliśmy Marcela to ksiądz bardzo ładnie się zachował i podszedł do mnie po pogrzebie, dłoń uścisnął powiedziała żebym była silna a po kolędzie też była mile zaskoczona bo akurat on był i pamiętał i tak samo podszedł zapytał się jak się czuje.

Powiem Ci ze jak ja widze jakiego kolwiek ksiedza to mi sie noz w kieszeni otwiera poprostu sie tak zrazilam ze szok dlatego nie chodze do kosciola i juz no chyba ze musze... U nas niedaleko na takiej wiosce to bylo glosno ze ksiadz zrobil kobitce dziecko a pozniej w szpitalu dawal kase pielegniarce czy lekarzowi zeby to dziecko poduszka udusil no masakra jakbym takiego chycila to za jajca na slupie powiesila Moim zdaniem ksiadz to powinien byc zawod tak jak sa pastorowie... powinien miec rodzine i normalna pensje przynajmniej nie bylo by tyle molestowan czy afer zwiazanych z kosciolem...

Anoda no to gut to Wam powiem, klepłam se skrzyopaczkę bedzie brzdękać nam

Gwen - to dobrze, że już jest ok i z Fasolcią dobrze to nas tutaj nie opuszczaj na tak długo, bo my się martwimy...

apropos - co z ta Dzidzią - ta to już przegięła... no jak to tak znaka życia nawet nie dać... stało się coś czy co...????

właśnie Dave - gdzie brzusio??? bo Ci Ferritka zaraz pod 4 litery jeżyka podłoży jak nic

Sis - nooo, ja też miałam skrzypaczkę - super wyszło - ludziom się bardzo podobało, taki fajny klimat stworzyła.
aha - przypomniało mi się, że znajomi mieli kiedys na weselu góralską ekipę - wpadli w trakcie wesela - poprowadzili taką góralską zabawę, trochę poopowiadali góralskich dowcipów, potańczyli, pośpiewali, popili i poszli fajnie się ludzie rozerwali

hmm, no ja też miałam kiedyś takie refleksje apropos naszych tematów takich mało staraczkowych, ale szybko mi przeszło

a ja się poryczałam, weszłam na nasze historie o stracie Aniołków. Gosia, jeżeli jest tam ktoś u góry i widzi te cierpienia z całą pewnością jeśli jest sprawiedliwy da Ci i każdej Aniołkowej Mamusi upragnione Dzieciątko.

I racja Aniołkowe Dzieci i bez chrztu idą prosto do Raju, bez kolejki i zostają Aniołkami , naszymi Dobrymi Duszkami.