STARANIA O CIAZE

Witam po koszmarnej nocy. Kamil na przemian z Olą płakali. Ja juz się nie nadaję do nocnego wstawania Ola walczy z zębami, a z Kamilem dziś idę do lekarza, bo kaszle jak gruźlik.

Ferri oj babo, jak nie kark to teraz serducho. Czy ty czasem za duzo wysiłku nie masz od tych ćwiczeń? Wracaj szybko do nas

Mirellka własnie widziałam, że dpc wszystko pousuwała.
Gosia Sz ja tam też miałam podobne zdanie do Twojego, tylko w słowa bym inaczej ubrała

Missy u nas na wrześniówkach dziewczyny są co mają problemy z tarczycą, a mają 2 dzieci, a nie koniecznie musi to długo trwać to uregulowywanie hormonów. Agusia też ma coś z tarczycą, ja podpytaj ona ci powie co i jak

Witam:)

Zajrzałam na ostatni post dpc, i pisała że wybiera sie do gina ja tam z góry nie chcę jej oceniać, mam tylko nadzieję że nic się nie stało


Ferri to powinna lańsko dostać, mnie się wydaje ze cwiczeniami sie zakatowała

A jej sms o kłujących nogach haha cała ferri

missyy napisał:

Cześć Dziewczyny

Jestem po wizycie u endokrynologa i ginekologa. Rozpoznanie jedno: nadczynność tarczycy. Dlatego za każdym razem nam się nie udawało
Biore Thyrozol do maja, także starania o maleństwo muszę odłożyć do czerwca ;(
Nie wiem czy tyle wytrzymam, jestem na skraju załamania,przez tą chorobę w depresję popadam.

Lepiej znać przyczynę niepowodzeń i ją leczyć niż ma być wszystko ok a i tak dzidka nie ma ...


Lacra tuż to będą big cinki zbierają siłę , rosną .. żeby potem matce dać popalic

Gosiak no ja też jej nie chcę oceniać. Ale sama powiedz czy w klasie maturalnej świadomie zdecydowałabyś się na dziecko
Też myślę, że Ferri się porwała jak szczerbaty na suchary, na te ćwiczenia i się zamęczyła

Dzień dobry
Iwonta zmień lekarza- szkoda nerwów

Lacra buźka cinki śliczna, się przytuliły siostry mocno

dpc chciała być dorosłą tylko nie pomyślała chyba o konsekwencjach z tym związanych, ale szczerze mówiąc nie znam nastolatki, która świadomie podjęła decyzję o dziecku.

missyy wyleczysz tarczycę i będzie wszystko ok. dziewczyny mają rację- ile jest tu zdrowych, co niby nie ma przeszkód, a dzidzi brak głowa do góry

ferritka toś się doigrała tera. Zdrowiej kochana i wracaj do nas szybko.

Mała zdrówka dla Kamilka

tyle miałam napisać

a jeszcze studentka Ty się nie wygłupiaj bo w następnym tygodniu mi się dni płodne zaczynają

Dziewczyny dzisiaj Międzynarodowy Dzień Szczęścia, więc uszy do góry

Dzień dobry Zima ciąg dalszy u mnie chociaż ciut cieplej się zrobiło.
Czekam na tel od lekarza a jak do 15 nie zadzwoni to jak się do niego odezwę.


Lacrijka śliczne cinki Co się dziwić jak mama ładna to i cinki będą ładne

Ferri wariatko co żeś robiła że do szpitala trafiłaś? Wracaj do nas szybko
Ferri szystkich karnym jeżykiem starszy i za kare powinna sobie trochę posiedzieć

Hejka.

Rany Ferii,ale nas przestraszyłas. Uważaj na siebie,a teraz odpoczywaj.

Iwonta,gratuluje pierwszych ruchow. Cudowne. Uczucie.

Dave,a Ty juz prawie na wylocie.

Missy,nie denerwuje sie. Ja tez bylam na początku przerażona swoją choroba. Wmawialam sobie,ze ciężko bedzie zaciazyc,ze będziemy długo sie starać. A poza tym hormony unormuja mi sie za sto lat.

To nieprawda. Oczywiście każdy organizm reaguje inaczej. Ja dostawałam minimalne dawki,które dr zwiększał,co 3 miesiace. Po roku bylo ok,ale znam wiele przypadków,ze po 2,3 miesiącach hormony były idealne.. najlepsze stezenie tsh gdy staraky sie o dzidzie,to ponizej 2. Popatrz,Emi zmajstrowalismy w 2 cyklu,a teraz synka w 1. Myśl pozytywnie,najważniejsze byś sie leiej poczula

Mała napisał:

Gosiak no ja też jej nie chcę oceniać. Ale sama powiedz czy w klasie maturalnej świadomie zdecydowałabyś się na dziecko
Też myślę, że Ferri się porwała jak szczerbaty na suchary, na te ćwiczenia i się zamęczyła

Mała mnie nie pytaj powiem tak...świadomie bym się nie zdecydowała, ale patrząc dziś na moje trudności z zajściem żałuję że nie wpadłam choćby nawet w szkole średniej...szkołe zawsze można skończyć a na dziecko może zabraknąć czasu

Cos powycinalam, ale szału nima ..
Kurczaczek mój
Patrzcie jak one leżą..ręga noga mózg na ścianie

gosiak napisał:

Mała napisał:

Gosiak no ja też jej nie chcę oceniać. Ale sama powiedz czy w klasie maturalnej świadomie zdecydowałabyś się na dziecko
Też myślę, że Ferri się porwała jak szczerbaty na suchary, na te ćwiczenia i się zamęczyła

Mała mnie nie pytaj powiem tak...świadomie bym się nie zdecydowała, ale patrząc dziś na moje trudności z zajściem żałuję że nie wpadłam choćby nawet w szkole średniej...szkołe zawsze można skończyć a na dziecko może zabraknąć czasu

A może to była świadoma decyzja ??? ja zawsze powtarzałam mamie że bedę w ciąży tak jak ona w wieku 18 lat .... gdyby nie mój T to pewnie by tak było , ale był mądrzejszy ode mnie
A teraz człek se pluje w brodę że mógł wcześniej ....

Czesc wszystkim
Lacra sliczne te Twoje dziewuszki wyglaskaj brzusia
Feritka zrowiej nam i uwazaj na siebie

Co do dpc to ja tam nie osadzam ale wydaje mi sie ze raczej zadna dziewczyna nie mysli o dziecku w wieku 18 lat... No ja na pewno nie myslalam wtedy...

Lacra cudne zdjęcia

Witam Laseczki.
Ja własnie kilka minut temu wstałam zjadłam śniadanie i patrze co tam u Was.
Missi nie poddawaj sie bo tarczyce sie da wyleczyc ja miałam chorobę (hasimoto)nie wiem czy dobrze napisałam brałam tabletki w w Polsce jak mieszkałam i w ciąże zaszłam bez problemu.Po wyjeździe do UK tabletki odstawiłam sama wyniki w normie chyba dużo jodu mieszkam przy samym morzu , które codziennie widzę z okien:)

to znalazlam rano na fb zobaczcie sliczny ,piekny widok,moze doczekam kiedys:)
www.facebook.com/photo.php?v=62834388718...73158&type=2&theater

Gosia zgadzam się z Tobą Ja w wieku 18 lat z życia korzystałam i dziewictwo straciłam mając lat prawie 19 No i dla mnie to był obciach żeby dziewczyna w ciąży do szkoły chodziła ale jak wiadomo czasy się zmieniają i młodzież szybciej dojrzewa.