STARANIA O CIAZE

To jest nas 2 ,zawsze we 2 to raźniej:)

a dwa nie ma wyjscia czekac musimy:)bedzie sie ciaglo:(

gravity chociaż w tym cyklu nie liczę na fasolkę, chyba żeby wyszło jak u Dave jednak już od czwartku może nowy cykl więc zaczynamy starania pełną gębą..

Marta, my zawsze mamy wieczór bez tv, jeśli już to jakiś film z plyty albo jutuba odpalamy i kabarety oglądamy, norma. Mnie na tej telewizji tak nie zależy, w sumie bardziej to badziewko do neta by się przydało, Duśka by bajki z jutuba w telewizorze oglądała nie w kompie. A na przytulanki się dziś nie zanosi, Duśka jeszcze nie śpi, a ja zaraz odpłynę chyba

Lacra, a nie masz foty 3D? Buziolka cinkowa pięęękna, ależ będą księżniczki

Studentka, kiedy testujesz?

Lacra, Ferritka się odezwała czy mam ją ścigać po nocy?


I mam jeszcze takie pytanko z innej beczki kto zaprosił do nas dpc?

ja nawet sie nie ludze:(

Mirella z tego co pamiętem dpc sama przyszła, a czemu pytasz?

Chyba nie przyszła sama, majaczy mi się mowa o jakimś zaproszeniu. A pytam bo dawno jej na wrześniówkach nie było i usunęła bloga. A cała ta jej historia jakaś mi się delikatnie rzecz ujmując dziwna wydaje

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

dzien dobry!
dzís sie witam o 3.30.
se z nudów neta w komorce naprawilam.
lacra- finów slicznosci,poka jeszcze coś.
dziewuszki czekamy na Wasze "oficjalne" testowanie.
feri-babolcu trzymaj się ales nas postrachala!!! uważaj na pikawke.
Mirella-D dpc to mi sie coś też kojarzy,ale demencja ciazowa dalej trzyma. jak se przypomnę to dam znać. ale poszlabym tropem poszperania w wiadomościach na naszym blogowym fb. bo cosik chyba od nas chciała i jej linka podeslalam???? kurde nie pamietam.
a jak síe tak wszędzie wymiksowala to fakt dziwne???
dobra zmieniam szukam miejsca i pozycji,coby pospać jeszcze ciut.

Iwonta nie denerwuj się Kochana :-* napewno w okolicy znajdziesz kogoś lepszego i będziesz zadowolona

Lacrijka rzeczywiście ja to bym nic nie rozpoznała jakbyś nie oznaczyła 50min oglądania cinek ale frajda :-D

Ferri do zdrowia wracaj Kochana!

No i w ogóle to dzień dobry

Mirelcia - mam w 3d ale tam to juz w ogóle nic nie widac..Jak sie ockne na dobre to postaram sie cos wyciac.. One tak leżą, że jak doktorek chciał paluszki popatrzec to sie zastanawiał która noga czy ręka jest czyja.. Jedna na drugiej.. No istny meksyk

Mirella napisał:

Chyba nie przyszła sama, majaczy mi się mowa o jakimś zaproszeniu. A pytam bo dawno jej na wrześniówkach nie było i usunęła bloga. A cała ta jej historia jakaś mi się delikatnie rzecz ujmując dziwna wydaje

TYLKO ŻE JAK JAK JĄ POJECHAŁAM JAK PO ŁYSEJ KOBYLE TO BYŁAM BLEEE MNIE TAM OD SAMEGO POCZĄTKU CO NIE GRAŁO

Cześć Dziewczyny

Jestem po wizycie u endokrynologa i ginekologa. Rozpoznanie jedno: nadczynność tarczycy. Dlatego za każdym razem nam się nie udawało
Biore Thyrozol do maja, także starania o maleństwo muszę odłożyć do czerwca ;(
Nie wiem czy tyle wytrzymam, jestem na skraju załamania,przez tą chorobę w depresję popadam.

ja tylko na chwilkę, bo już w pracy jestem...

noo, dobrze, że Ferri dała znaka życia - jejuuu, ale sie wystraszyla pewnie biedulka
Sis - wracaj do zdrowia szybko i do nas


Mirellcia - ja nie testuję, czekam na @. nie chcę się nakręcić i znowu zdołować. w piątek, sobotę powinna przyjść. objawów fasolkowych nie mam żadnych, więc pewnie zawita

Missyy - wiem, że Ci cieżko, ale pomyśl o tym inaczej - przynajmniej już wiesz co jest nie tak, można to wyleczyć i spokojnie zafasolkujesz ile z nas niby zdrowych, niby nic nam podobno nie jest, a fasolki brak także znajdź pozytywy w tej sytuacji Kochana

dpc? hmmm, też mi się coś klepie, że jak tu przyszła to pisała, że wiele dobrego o nas słyszała.. ale od kogo? hmm, nie pamiętam, chyba sie nie przyznała.

studentkaae napisał:

ja tylko na chwilkę, bo już w pracy jestem...

noo, dobrze, że Ferri dała znaka życia - jejuuu, ale sie wystraszyla pewnie biedulka
Sis - wracaj do zdrowia szybko i do nas


Mirellcia - ja nie testuję, czekam na @. nie chcę się nakręcić i znowu zdołować. w piątek, sobotę powinna przyjść. objawów fasolkowych nie mam żadnych, więc pewnie zawita

Missyy - wiem, że Ci cieżko, ale pomyśl o tym inaczej - przynajmniej już wiesz co jest nie tak, można to wyleczyć i spokojnie zafasolkujesz ile z nas niby zdrowych, niby nic nam podobno nie jest, a fasolki brak także znajdź pozytywy w tej sytuacji Kochana

Wiem, o tym. Dziękowałam lekarce, że zleciła te badania. Poprzednia ginekolog lekko mówiąc, miala to gdzieś. Kazała czekać. Jestem jej wdzięczna za to, że chce mi pomóc, w czerwcu, jak unormuje mi sie poziom TSH i FT4, mam przyjśc do niej ocenić owulację.
Obawiam się tylko, że to leczenie może potrwać jeszcze dłuzej ;( A i tak juz długi czas myśle o dziecku i nic. Hormonów nie pohamuje