STARANIA O CIAZE

Cześć dziewczyny...

Byłam wczoraj z moją przyjaciółką w szpitalu tak jak doradziłyście i normalnie nie uwierzycie.... Ręce opadają...

Lekarz wziął ją na badanie trwało to ok 5min po czym stwierdził, że ona nie jest w ciąży bo endometrium wskazuje na początek miesiączki i zapewniał ją, że to krwawienie to na pewno początek @. Ona mu tłumaczyła jak krowie na rowie, że okres powinna dostać tydzień temu a ma je regularne i że to nie jest to, że lekarz potwierdził ciąże tylko nie było widać pęcherzyka bo za wcześnie. On jej na to, że w takim razie to może być początek poronienia ale nie bedzie jej zatrzymywal w szpitalu bo ciąży dla niego nie ma, że ma se kupić duphaston i brać.
I tyle wyniosłyśmy z dyżuru w jednym (ponoć) najlepszym szpitalu położniczo-ginekologicznym w Poznaniu.
Brak słów na to co wczoraj widziałam... Zadnej recepty nic kompletnie totalny olew...

Co się dzieje z tym wszystkim??? Jak to możliwe, że jeden lekarz stwierdza ciążę a drugi temu zaprzecza???

Szkoda gadać

Buziaki

Na prawdę brak słów...olewka totalna, pewnie mu kawa stygła i nie miał czasu..

Delfinku, no ale dziwna bo koszmarnie bolesna, zobacz Klaudia ma już prawie dwa lata, pierwszą @ miałam równo 6 tygodni po porodzie, i nigdy nie bolała, znaczy przed ciążą jak piorun, potem nigdy, dopiero dziś, no i w połączeniu z ostatnim samopoczuciem taki niefajny wniosek się nasuwa....

Kutyś, no jak to w liceum mówiłyśmy, ręce i piersi opadają....

No i sprawa sie wtyjasniła, przyszła dzis @.. I nie kropelki, czy plamienia, przyszła pełna parą, tempka rano 36,3 i wszystko jasne.. Juz nigdy nie kupie testa za 1 zł ..Bo tylke te wychodziły na plus, apteczne nie...więc pomylka..I nigdy juz tez nie zrobie testa przed @, ale to juz sobie obiecałam wczesniej...Niech sie wyleje co ma sie wylac i dzialam
Odwiedzimy sobie dziś apteke, ja zakupie sobie olejek z wiesiołka w kapsułkach a dla małża Salfazin, podobno dobrze wpływa na facecików..a ze ma niedobór żelaza to sie nada w sam raz

Ja powiedziałam, że nie będę robić testu przed spodziewaną @ i na razie twarda jestem i trwam w tym postanowieniu

Lacrijka - to ja już nie rozumiem pierwszy raz sie spotykam z czymś takim ze test pokazuje ciąża a okazuje sie ze nie ma fasolki, masz rację nie kupuj wiecej tego badziewia za 1 zł!!!! A ja ze swojej strony bardzo ale to bardzo Ciebie przepraszam za takie nakręcanie... ale nie spodziewałam sie takiego obrotu sprawy. No to teraz pozostało mi podwójnie trzymać kochana za Ciebie kciuki za ten cykl..

Dziewczyny, brutalnie rzecz ujmując fasolka mogła się nie zagnieździć....
Ja się spotkałam z takim przypadkiem że test pokazał dwie krechy a @ przylazła normalnie, moja koleżanka tak miała
A no i Asieńka, niektóre z nas ją pamiętają, dwa razy test pokazał dwie krechy a fasolki nie było...

angellika1 napisał:

Lacrijka - to ja już nie rozumiem pierwszy raz sie spotykam z czymś takim ze test pokazuje ciąża a okazuje sie ze nie ma fasolki, masz rację nie kupuj wiecej tego badziewia za 1 zł!!!! A ja ze swojej strony bardzo ale to bardzo Ciebie przepraszam za takie nakręcanie... ale nie spodziewałam sie takiego obrotu sprawy. No to teraz pozostało mi podwójnie trzymać kochana za Ciebie kciuki za ten cykl..

Spoko Angellika..dlatego ja właśnie nie nastawiałam sie na to na 100 % bo to wszystko było szyte grubymi nicmi..Niby jest kreska a na innym tescie nie ma.. Wole myślec ze test był wadliwy niz zyc myślą, którą brutalnie wytoczyła Mirella Test był wadliwy i koniec, nie piszcie mi prosze ze sie fasolka nie zagniezdziła i wylatuje ze mnie

Gosiak, dawaj znac jak po wizycie tesciow

Lacrijka witaj w klubie, ja też sobie powtarzam że organizm mi zwariował i trzeba się gruntownie przebadać

A co do tej brutalności... no wiesz, czarownice muszą być czasem brutalne co nie znaczy że trzeba się przejmować ich gadaniem

Ojjj dziewuszki, bo to wszystko przez to, ze sie tak nakrecamy...Łatwo powiedziec;) Nie znam dokladnie waszych historii, ja jestem dopiero na poczatku, ale w grudniu niezle sie nakrecilam...Poszlam nawet przed spodziewana @ do gin., bo mialam wszytskie objawy....prawie zmusilam go do wykonania usg i..... powiedzial, ze cos tam widzi, taka mala kropeczke,ale to bylo raczej niemozliwe, ze to "TO", ale widzicie mnie??? Cala szczesliwa bylam i pelna nadziei, kupilam od razu oczywiscie dwa testy, choc lekarz odradzal robic tak wczesnie. Testy oczywiscie wysz;ly negatywne, ale stwierdzila, ze napewno sie myla....Po dwoch dniach dostalam @ Od tamtej pory koniec z testami przed spodziewana @!!!!!!!!

A czy ktoś może mi powiedzieć gdzie się magduska podziała??????????

Mirella napisał:

A czy ktoś może mi powiedzieć gdzie się magduska podziała??????????

Tez ostatnio o nią pytałam, nikt nic nie napisał..Ostatnio wybierala sie po wynik cytologii i cisza od tej pory

no dokładnie.miała jakos w tamtym tygodniu miec wyniki. też sie ostatnio zastanawiałam ..

Lacrijka szkoda... Ale zaciskam za kolejny cykl

Lacrijka kochana kurde ja też przepraszam że tak nakręcałam, no ale kurcze widziałysmy test z II kreskami (( nie martw się kochana następny cykl będzie Twój:)

No teście już pojechali nie było tak źle

Magduśka właśnie gdzie jesteś?????