- Posty: 2341
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Lipcowe 2013
Mamusie Lipcowe 2013
- dorkiszon
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pasal
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 861
- Otrzymane podziękowania: 0
Jamajka moje bliźniaki są dwujajowe, więc właściwie dwojaczki, ale każdy mówi bliźniaki, bliźniaki więc i ja tak mówię. Przez Twój nick zachciało mi się cukierków, były kiedyś takie kokosowe "jamajki" tylko gdzie ja to teraz kupię, jak jadłam je ostatnio z 6 - 8 lat temu?
Magdalenagal trzeci raz? to dopiero musiała Ci ta glukoza posmakować szczerze mówiąc podziwiam, bo nie wiem czy bym to wypiła raz jeszcze wiedząc jak to smakuje. Tak myślałam, że w ZUSie Ci nic nie powiedzą, bo chyba nawet nie został przedstawiony projekt tej ustawy nie mówiąc o jej zatwierdzeniu. Tak więc wydaje mi się, że będzie to kwestią umowną w zakładzie pracy do czasu aż ustawa nie wejdzie w życie, a jeśli nie to będziemy dostawać najpierw 100%, później 60% a szkoda.
Tak mi się właśnie wydawało, że czy nowe czy używane to trzeba wyprać i niestety wyprasować (nie wiem czy umiem takie malutkie rzeczy prasować :/ ) choć spotkałam się z tym, że babeczki na porodówkę zabierały ze sobą rzeczy dla malucha jeszcze z metkami w folii.
Jestem wściekła, bo okazało się że nie mam ubezpieczenia grupowego w pracy ( choć zapewniali mnie że mam) i po upadłości firmy chciałam kontynuować ubezpieczenie a tu mi mówią, że mnie nie ubezpieczali. I pieniądze za urodzenie dziecka poszły w las. Ja dziś też muszę odwiedzić ZUS, bo od dwóch miesiecy mają problem wraz z moim byłym pracodawca by ustalić stawkę jaką mi wypłacać.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- siwa342
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 583
- Otrzymane podziękowania: 0
wpadłam do biedronki bo jak wszystkie to wszystkie kupiłam bodziaki ale takie duże 86cm,koleżanka rodzi miesiąc przedemną więc bede miała na prezent a reszte sobie zostawie bo mam sporo ubranek ale takich do pol roku moze troszkę więcej
zabieram pieski,rusze dupę i ide na działkę na huśtawkę
aaaaa i dzisiaj kupiłam sobie jeszcze cieplutki chlebek,dawno takiego nie jadłam,połowe bym zjadła z samym masłem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolinap
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 984
- Otrzymane podziękowania: 0
Maz pojechał do pracy a mi znowu wróciły myśli tej nieszczęsnej kradzieży, zdałam sobie kolejny raz sprawę ile tysięcy jesteśmy do tyłu tyle rzeczy na które ciężko pracowaliśmy po prostu Nam skradziono wiec dzis przede mną dzień placzliwy...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiak
- Wylogowany
- gadatliwa
- Sebek- mój mały Piszczuś Pan :-)
- Posty: 973
- Otrzymane podziękowania: 0
Mam do posadzenia sporo kwiatów w ogrodzie, czekają juz kilka dni, a wczoraj dokupiłam jeszcze dwie doniczki, ale nie mam siły bo plecy bola, a jak się Mały tak rusza to nie mogę się zgiąć...no cóż tyle stały to dwa dni im różnicy nie zrobi.
Jutro jadę rano po męża na lotnisko. Nie było go w domu tylko od piątku, a cieszę się jak bym go pół roku nie widziała no ale jak baba samotna i niedopieszczona to tak jest może przy okazji skoczymy do sklepu, bo przewijaka nie mamy jeszcze...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaska1982
- Wylogowany
- rozmowna
- Mateuszek :* ur. 2 lipca 2013r.
- Posty: 556
- Otrzymane podziękowania: 0
U mnie tez dziś piękne słoneczko i dlatego pranie juz od rana suszy sie na balkonie
Dziś końcówka remontu pokoju dla teścia jestem mega szczęśliwa z tego powodu, bo zostanie tylko posprzątać, umyć okno, powiesić firanki i zamontować kontakty. Ale to juz pikus i może mój S zajmie sie tym po powrocie z pracy choć nie wiem kiedy to nastąpi, bo wczoraj wrócił przed 20 i nic mu sie juz wtedy nie chce, ale nie dziwie sie
Tak więc jak dobrze pojdzie to w weekend przeprowadzimy teścia do jego nowego pokoju (bo sam to nawet palcem nie kiwnie) a w przyszłym tygodniu odświeżymy jego dawny pokój, który przerobimy na duuuzzzzyyy salon Meble juz zamówione, wystarczy skręcić, wypoczynek za niecałe dwa tygodnie też juz przyjedzie, a sam pokój wystarczy tylko odmalować, bo niedawno był robiony I takie rzeczy jak nowe firanki, zasłonki, lampy i będzie słodko w koncu zabierzemy telewizor z naszego pokoju i bedzie on prawdziwą sypialnią, a nie pokojem dziennym i sypialnia w jednym zrobi sie miejsce na łóżeczko i bedzie mozna je w koncu skręcic żeby troszkę wywietrzało
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- NataliaK
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 721
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moonia154
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 381
- Otrzymane podziękowania: 0
Pasal dobrze, że poruszyłaś temat ubezpieczenia grupowego w pracy, bo właśnie tak se zastanawiałam, czy (i jak) zgłosić im fakt urodzenia dziecka. Jestem w Gerlingu i ostatnią rzecz, jaką ode mnie dostali była zmiana nazwiska (nawet dowodu wtedy jeszcze nie miałam, tylko akt małżeństwa). Jakoś sprawy urzędowe są zawsze "gdzieś obok mnie" i ciężko mi się zmobilizować, żeby ich zrozumieć
Pisałyście o praniu nowych ubranek dla dzidziusia... Teściowa wczoraj mnie rozwaliła tekstem, że ona nowych rzeczy nie prała, tylko porządnie prasowała... Hmmm... Może kiedyś nie było takiej chińszczyzny, barwniki stosowane do odzieży nie były tak szkodliwe i w ogóle świat był piękniejszy, ale dziś to i tak niewyobrażalne
Pod moją nieobecność pisałyście wczoraj też na temat tzw. suplementów w ciąży... Ja brałam na początku Prenatal, ale zrezygnowałam. Nie wiem, czy to z tego powodu, ale 2 m-ce póżniej zaczęły mi się jakby psuć wyniki... Niby lekarz uspokajał, że wszystko ok, ale dostałam żelazo w tabletkach Tardyferon-Fol, a ostatnio jeszcze na bakterie w moczu Urosept. Nie wiem, czy to coś da po wybraniu całego opakowania mam się zgłosić na wyniki, tylko nie wiem jak to zrobić, bo tabletki skończą mi się w piątek wieczorem i chyba w poniedziałek będę musiała (w piątek chyba jeszcze ciut za wcześnie?)
Wczoraj po ataku na Biedronkę otrzymałam pieluchy (2x tetrowe, bo i mama, i teściowa mi kupiły oraz 1x flanela), kołderkę z podusią (mam nadzieję, że będzie ok, choć śmierdzi tzw. nowością ), bodziaki rozm.68, no i rożek z myjką. Kolory rożków były wstrętne- takie sine, jakby długo już używane, ale udało mi się znależć fioletowy z nosorożcem Za te wszystkie rzeczy nie wydałam ani złotówki- moja matula postanowiła mieć swój czynny wkład w życie pierwszego wnuka Tak więc już od rana nie mogłam wytrzymać i wzięłam się za pranie. Najpierw wszystko ręcznie, łącznie z płukaniem, a potem do pralki na dodatkowe płukanie. Kupiłam Dzidziusia do koloru- zastanawiałam się jeszcze nad płynem z tej serii, ale odłożyłam z powrotem na półkę. Niestety, brakło Loveli i Jelpa, a 20km do drugiego miasta nie chciało mi się jechać... Jak wracaliśmy do domu, to mąż stwierdził, że ten proszek faktycznie pachnie dzidziusiem (w całym aucie było nim czuć)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pasal
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 861
- Otrzymane podziękowania: 0
monia154 do ubezpieczalni dostarczasz akt urodzenia dzidziusia mój mąż ma dostarczyć to do kadr i wtedy dostanie
Ja za pranie biorę się od jutra, bo dopiero jutro ma być ładniejsza pogoda a w domu na suszarce za dużo nie zmieszczę. A dziś do szkoły rodzenia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agusiaa26
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1027
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Qltoorka
- Wylogowany
- Moderator
- Posty: 1614
- Otrzymane podziękowania: 0
Jamajka, faktycznie masz rację, że powinno się wyprać wszystkie ciuszki-te nowe też.
emi, czytałam o tym, że nowe wbrew pozorom przeszły przez mnóstwo rąk w procesie produkcji itd. i powinno się je wyprać.
Ale nie wiem co z kołderką i poduszką. Czy prać czy nie...? Na razie, fakt, potrzebna nie będzie, ale czy nie wystarczy wyprać poszewek-w końcu to tylko one będą miały styczność ze skórą dzidziolka?
Co do macierzyńskiego to wyczytałam, że należy do 14 dni przed planowaną datą porodu złożyć wniosek pisemny do firmy u udzielenie bezpośrednio po ukończeniu urlopu macierzyńskiego dodatkowego urlopu. Jutro prawdopodobnie będę w firmie zanieść nowe L4, więc wypytam kadrowej czy dobrze myślę i to wystarczy. Ale sądzę, że tak. Taki pisemny wniosek jest dowodem dla pracodawcy na to, że zdecydowaliśmy się na roczny urlop jeszcze przed porodem. Pewnie żadnych wzorów nie będzie, jak do tej pory nie ma... No, ale nie mam pewności-to tylko moje przypuszczenia na podstawie tego co wyczytałam.
cukierek100, chyba nie ma tu nikogo z Cze-wy, albo któraś się nie przyznała
karolinap, nie smutaj się...pewnie jeszcze nie raz to wszystko będzie do Ciebie wracało... Ale czy jest sens płakać i dołować się z powodu, na który nie mamy już żadnego wpływu...
moonia154, u mnie w pracy pieczę nad ubezpieczeniem grupowym trzyma kadrowa-ona pomogła mi wypisać do ubezpieczyciela wniosek o odszkodowanie za pobyt w szpitalu. Po urodzeniu dziecka też załatwię z nią wszelkie formalności-może mają na to też jakiś druk, pewnie ksero aktu urodzenia jako załącznik i czekamy na dodatkową kaskę na konto
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moonia154
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 381
- Otrzymane podziękowania: 0
Agusiaa wózio super- model i kolor, ja jeszcze nie wybrałam dla swojego synusia, bo miał być tańszy, ale skoro teściowie chcą nam fundnąć, to chyba weżmiemy droższy Na razie stwierdziłam, że nie mamy go gdzie trzymać, ale myślę, że do końca maja będzie już dumnie stał i czekał na małego pasażera
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- magdalenagal
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 839
- Otrzymane podziękowania: 0
moonia154 tak trzeba złożyć wniosek o macierzyński. Przyjmowałam od Dziewczyn u mnie w pracy komplety takich dokumentów- to jest właśnie wniosek o macierzyński i zaświadczenie ze szpitala o urodzeniu Dziecka.
karolinap na złodziejstwie jeszcze nikt dobrze nie wyszedł więc "Twojemu" złodziejowi też nie wyjdzie na dobre to co zrobił. Nie płakusiaj
pasal dementuję! glukoza była obrzydliwa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Qltoorka
- Wylogowany
- Moderator
- Posty: 1614
- Otrzymane podziękowania: 0
Co do becikowego to już wyższa szkoła jazdy... Jak się orientowałam ile papierologii potrzeba to się przeraziłam... Ponoć z tego powodu dużo rodziców rezygnuje ze starania się o niego...
Tu jest link z mojego urzędu miasta, gdzie jest wypisane co trzeba wypełnić i są wnioski, które można pobrać. Znajdź w necie podobną stronę do swojego urzędu.
www.sekap.pl/katalog.seam?id=26358&actio...=usluga%3AuslugiList
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Qltoorka
- Wylogowany
- Moderator
- Posty: 1614
- Otrzymane podziękowania: 0
Dziewczyny dodzwoniłam się do Kadrowej. Powiedziała to samo co w ZUS. Do 1 września pracują na starych zasadach. I po porodzie mam tylko dostarczyć zaświadczenie o urodzeniu Dziecka i od tego dnia liczy się macierzyński. A potem po 1 września jeśli wejdzie ustawa dopiero będę mogła uzupełniać dokumenty czyli wnioskować o dłuższy macierzyński.
Czyli co? Będzie 100% płatny przez pierwsze pół rok mimo wszystko???? A potem przez kolejne pół roku 60%??? No bez sensu... Jaki mamy wybór?
Nie podoba mi się to... Zarobki w wysokości 60% przez pół roku pewnie mnie odwiodą od tego, by wykorzystać ten "cud" jaki otrzymaliśmy od naszego wspaniałego rządu...
Przecież jak już zaczną nam od lipca płacić 100% to do samego końca pierwszego półrocza nie zmienią na 80%... Ja wiem, że w rocznym rozliczeniu najpierw 100% a potem 60% to to samo co 80% przez cały rok, ale jednak jak sobie policzyłam ile bym dostawała przez okres dodatkowego urlopu to przecież jest to niewiele więcej niż kuroniówka....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.