- Posty: 403
- Otrzymane podziękowania: 0
Mamusie Lipcowe 2013
11 lata 6 miesiąc temu #676934 przez patrysia305
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu #676943 przez MałgosiaSz
Dziękuję za miłe powietanie. 
Zgadza się dopiero 4 dzień czytam wpisy, a bardzo się w to wkręciłam.
To się trochę zmartwiłam mam nadzieję, że to jednak nie fragmenty czopa za mnie schodzą, bo maluszek powinien jeszcze posiedzieć u mamusi.
Dziś byłam z mężem i znajomymi na wycieczce i leżę teraz padnięta w łóżku.
Pogoda piękna więc nie wypadało z niej nie skorzystać.
Miłego popołudnia
Zgadza się dopiero 4 dzień czytam wpisy, a bardzo się w to wkręciłam.To się trochę zmartwiłam mam nadzieję, że to jednak nie fragmenty czopa za mnie schodzą, bo maluszek powinien jeszcze posiedzieć u mamusi.
Dziś byłam z mężem i znajomymi na wycieczce
i leżę teraz padnięta w łóżku.Pogoda piękna więc nie wypadało z niej nie skorzystać.
Miłego popołudnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu #676953 przez siwa342
MAJA
Patrizia Trzymaj się fajnie że się odezwałaś
A ja mialam dzisiaj sobie pazurki robic,włosy jakos uczesać,nogi wydepilowac i nic z tego,mój piesek coś się rozchorował od rana do 12:00 wymiotowała 15 razy,dopiero co posciel wyprałam i teraz znowu wszystko do prania. Pojechalam z nia do weterynarza jakis dał jej zaszczyk ale w sumie nie wie co jej jest. Poprawiło się jej i nawet coś zjadła,te rasowe pieski to naprawdę jak z dziećmi trzeba się obchodzić. I tak se myślałam jak ja z pieskiem się ochodze i martwie a co będzie jak moje dzieciątko zachoruje i nie bede wiedzieć co mu jest,a widziałam jak biedulka się meczyła,dzieciątko też mi nie powie co mu dolega...
fajnie że się odezwałaśA ja mialam dzisiaj sobie pazurki robic,włosy jakos uczesać,nogi wydepilowac i nic z tego,mój piesek coś się rozchorował od rana do 12:00 wymiotowała 15 razy,dopiero co posciel wyprałam i teraz znowu wszystko do prania. Pojechalam z nia do weterynarza jakis dał jej zaszczyk ale w sumie nie wie co jej jest. Poprawiło się jej i nawet coś zjadła,te rasowe pieski to naprawdę jak z dziećmi trzeba się obchodzić. I tak se myślałam jak ja z pieskiem się ochodze i martwie a co będzie jak moje dzieciątko zachoruje i nie bede wiedzieć co mu jest,a widziałam jak biedulka się meczyła,dzieciątko też mi nie powie co mu dolega...
MAJA
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu #676956 przez Joanna89
Wrociliśmy ze spaceru Najpierw byliśmy w Parku na lodach i w zagrodzie żubrów ( wreszcie moje gabaryty haha ) a potem pojechaliśmy do lasu
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
no i coś z lasu
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Najpierw byliśmy w Parku na lodach i w zagrodzie żubrów ( wreszcie moje gabaryty haha ) a potem pojechaliśmy do lasu 
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
no i coś z lasu
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu #676976 przez siwa342
MAJA
no i wkońcu sie zecydowalismy i kupiliśmy wózek jak tylko przyjdzie to się pochwalę :)teraz tylko pare drobiazgów i juz będzie wszystko
jak tylko przyjdzie to się pochwalę :)teraz tylko pare drobiazgów i juz będzie wszystko MAJA
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu #676977 przez emi87
Patrizia ciesze sie ze sie odezwałaś kochana :* moge sie tylko domyslać jak ci cięzko ale widze że powoli dajesz rade i stajesz na nogach-tak trzymaj!!! my tu wszystkie czekamy na wieści od ciebie i też bardzo za tobą tęsknimy. trzymajcie sie kochani :*
joanna matko jaki ty masz uz wielki brzuch!! rosniesz w oczach (znaczy twój brzuch)
a ja nie wiem czy sie na ip nie przejade....dalej mnie łapią jakieś bolesne skurcze, wyczyściło mnie dziś konkretnie, mała strasznie ruchliwa więc chyba pojade sprawdzić co sie dzieje...poczekam jeszcze troszke i wrazie co jade.
joanna matko jaki ty masz uz wielki brzuch!! rosniesz w oczach (znaczy twój brzuch)
a ja nie wiem czy sie na ip nie przejade....dalej mnie łapią jakieś bolesne skurcze, wyczyściło mnie dziś konkretnie, mała strasznie ruchliwa więc chyba pojade sprawdzić co sie dzieje...poczekam jeszcze troszke i wrazie co jade.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu #676980 przez Joanna89
emi87 no rośniemy, rośniemy tylko kiedy przestaniemy??? dobrze,że mój kręgosłup dzięki basenowi i ćwiczeniom daje radę
Siwa quinny3? my chyba kupimy stokka xplory.
Siwa quinny3? my chyba kupimy stokka xplory.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #676995 przez siwa342
MAJA
Joanna89 jednak quinny tego stokka oglądaliśmy i też się zastanawialiśmy ale jakoś quinny wpadł mi w oko pierwszy i tak zostało,czym więcej człowiek ogląda i się zastanawia to nie wie co wybrać(za duży wybór) więc kupiliśmy i już wózków nie oglądam
ale u nas burza!!!
tego stokka oglądaliśmy i też się zastanawialiśmy ale jakoś quinny wpadł mi w oko pierwszy i tak zostało,czym więcej człowiek ogląda i się zastanawia to nie wie co wybrać(za duży wybór) więc kupiliśmy i już wózków nie oglądam ale u nas burza!!!
MAJA
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu #676996 przez judytejsza
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu #677003 przez Joanna89
Siwa pewnie Quinny też jest piękny u Nas ich coraz więcej, dziś nawet widziałam stokke w inny mieście i podeszłam do babki pogadać = bardzo chwaliła więc chyba będzie stokke:)
u Nas ich coraz więcej, dziś nawet widziałam stokke w inny mieście i podeszłam do babki pogadać = bardzo chwaliła więc chyba będzie stokke:) Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu #677017 przez agusiaa26
Pati kochana! Dziękujemy ze sie odezwalas, zawsze jesteśmy myślami z Tobą! Brakuje nam ciebie, pamiętaj że zawsze czekamy tu na Ciebie 
Calujemy, sciskamy i życzymy pogody ducha, jesteś bardzo dzielna!!
Calujemy, sciskamy i życzymy pogody ducha, jesteś bardzo dzielna!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu #677036 przez dziubasek
Jaju a My dopiero niedawno weszlysmy do domu obeszlam jeziorko dookala i teraz ledwo chodze.... ale dzien zaliczm do bardzo udanych
Jak tam nasze szpitalne mamuski?????
p.S cos mi sie wydaje ze zalicze jeszcze kilka takich spacerkow i jade na porodowke
obeszlam jeziorko dookala i teraz ledwo chodze.... ale dzien zaliczm do bardzo udanych Jak tam nasze szpitalne mamuski?????
p.S cos mi sie wydaje ze zalicze jeszcze kilka takich spacerkow i jade na porodowke
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #677040 przez magdalenagal
Saluto Mes Amigos!
Odrabiamy dwudniowe zaległości (czytałam na bieżąco- nawet o 2 w nocy w toalecie, bo potem człowiek jest nie w temacie) i jak zawsze muszę wtrącić swoje trzy grosze
W piątek zaczęłam pakować torbę do szpitala. I złapałam doła- prawie płakałam. Ale nie dałam po sobie poznać bo Monsz by pomyślał że zdziczałam do końca. Ale z wrażenia puściła mi się krew z nosa (czy to możliwe że przez stres?) a rano czyszczenie jelitek (to na pewno z nerwów). Wczoraj od rana na zakupach a potem na urdzinki Szwagra Dziś znowu wycieczka i deptanie, spacerowanie i łażenie. Sama sobie się dziwię że mam siłę Teraz brzuch się trochę spina ale zeźremy no-spę na noc i prześpimy jak talala- nie licząc skurczów łydek, stóp, ud a nawet pośladków. Magnez piję przed snem, masuję łydki i ogrzewam się prysznicem- ale nie działa. Już zaczynam się powoli przyzwyczajać...
A no i zupełna ciekawostka- wylazły mi na twarz plamy. Na nosie mam kilka takich ciemniejszych, nie dużych. Ślubny twierdzi że nic nie widzi. Założę się ze gdybym miała na twarzy czteropak piwa to może by i zauważył...
Dziewczyny z cukrzycą- mam problem. Otóż po pełnym posiłku mam dość niski cukier (81mg/dl czyli 4,5mmol/l) czy Wam się też tak przydarza? Nie wiem czy to dobrze czy źle...
Patrizia Kochana! Niemal codziennie jestem przy Tobie myślami. Po tym co napisałaś już wiem na pewno, że jesteś szalenie dzielną Kobietą. Jak możesz myśleć że zawracasz nam głowę! Czekałyśmy na Ciebie- przecież jesteś jedną z nas- Lipcówką. I tak już zostanie.
agniesia nigdy nie słyszałam piękniejszej historii z porodu. Na prawdę! Jesteś pierwszą znaną mi osobą która przeżyła cudowne momenty i mówi z radością o porodzie. Zasługujesz na medal! I masz fantastycznego Męża Ściskamy Kochani. Powinniście być przykładem dla wielu, wielu par
kaska1982, patrysia305, Qltoorka bądźcie dzielne w szpitalach. Jesteście mądre Babeczki i wiecie że to dla Waszych Klopsików
uniuni nie wierzyłam że jeszcze gdzieś jest taki burdel jak w PL jeśli chodzi o urzędy I masz fantastycznych znajomą. Jeśli po porodzie najdzie mnie jakiś smutek pomyślę o Hilde, która chciała sabotować koncert w centrum handlowym. I od dziś Jezus ma rację bytu tylko z obgryzionymi paznokciami
Kamykowa84 dzięki za rady ja właśnie za tydzień będę u swojego magika, mam nadzieję że będę już miała skierowanie na to badanie. Bo zaczynam się coraz bardziej stresować.
Nikaa ja też tak mam że jak coś mnie bardzo poruszy i siedzi mi w głowie to potem mam sny podobne do Twoich.
karolinkanice16 do Twoich fotek gęba sama się uśmiecha
MałgosiaSz witamy w grupie lipcówek. Zarezerwuj duuużo czasu dla forumek
Idziemy leżeć czas na zasłużony odpoczynek
Odrabiamy dwudniowe zaległości (czytałam na bieżąco- nawet o 2 w nocy w toalecie, bo potem człowiek jest nie w temacie) i jak zawsze muszę wtrącić swoje trzy grosze
W piątek zaczęłam pakować torbę do szpitala. I złapałam doła- prawie płakałam. Ale nie dałam po sobie poznać bo Monsz by pomyślał że zdziczałam do końca. Ale z wrażenia puściła mi się krew z nosa (czy to możliwe że przez stres?) a rano czyszczenie jelitek (to na pewno z nerwów). Wczoraj od rana na zakupach a potem na urdzinki Szwagra
Dziś znowu wycieczka i deptanie, spacerowanie i łażenie. Sama sobie się dziwię że mam siłę Teraz brzuch się trochę spina ale zeźremy no-spę na noc i prześpimy jak talala- nie licząc skurczów łydek, stóp, ud a nawet pośladków. Magnez piję przed snem, masuję łydki i ogrzewam się prysznicem- ale nie działa. Już zaczynam się powoli przyzwyczajać...A no i zupełna ciekawostka- wylazły mi na twarz plamy. Na nosie mam kilka takich ciemniejszych, nie dużych. Ślubny twierdzi że nic nie widzi. Założę się ze gdybym miała na twarzy czteropak piwa to może by i zauważył...
Dziewczyny z cukrzycą- mam problem. Otóż po pełnym posiłku mam dość niski cukier (81mg/dl czyli 4,5mmol/l) czy Wam się też tak przydarza? Nie wiem czy to dobrze czy źle...
Patrizia Kochana! Niemal codziennie jestem przy Tobie myślami. Po tym co napisałaś już wiem na pewno, że jesteś szalenie dzielną Kobietą. Jak możesz myśleć że zawracasz nam głowę! Czekałyśmy na Ciebie- przecież jesteś jedną z nas- Lipcówką. I tak już zostanie.
agniesia nigdy nie słyszałam piękniejszej historii z porodu. Na prawdę! Jesteś pierwszą znaną mi osobą która przeżyła cudowne momenty i mówi z radością o porodzie. Zasługujesz na medal! I masz fantastycznego Męża
Ściskamy Kochani. Powinniście być przykładem dla wielu, wielu par kaska1982, patrysia305, Qltoorka bądźcie dzielne w szpitalach. Jesteście mądre Babeczki i wiecie że to dla Waszych Klopsików
uniuni nie wierzyłam że jeszcze gdzieś jest taki burdel jak w PL jeśli chodzi o urzędy
I masz fantastycznych znajomą. Jeśli po porodzie najdzie mnie jakiś smutek pomyślę o Hilde, która chciała sabotować koncert w centrum handlowym. I od dziś Jezus ma rację bytu tylko z obgryzionymi paznokciami Kamykowa84 dzięki za rady
ja właśnie za tydzień będę u swojego magika, mam nadzieję że będę już miała skierowanie na to badanie. Bo zaczynam się coraz bardziej stresować.Nikaa ja też tak mam że jak coś mnie bardzo poruszy i siedzi mi w głowie to potem mam sny podobne do Twoich.
karolinkanice16 do Twoich fotek gęba sama się uśmiecha
MałgosiaSz witamy w grupie lipcówek. Zarezerwuj duuużo czasu dla forumek
Idziemy leżeć
czas na zasłużony odpoczynek Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu #677046 przez kaska1982
Kocham Cię syneczku!!!
Hej
Tak Qltoorka, wypuścili mnie dziś na przepustkę To znaczy, że jutro rano przed obchodem mam być na oddziale, zrobią jeszcze badania kontrolne i dostanę wypis.lekarz tłumaczył, że po 30 tyg ciężarne muszą być pełne trzy doby na oddziale, żeby wszystko sprawdzić. Ale, ze rano miałam ktg, podobno idealnie wyszło, zrobili tez usg, na którym wyczytał lekarz, że dzidzia jest już zupełnie gotowa do wyjścia a łożysko w pełni dojrzałe i lada dzień moge rodzić. Najważniejsze jednak, że ten dzień mogłam spędzić z najbliższymi, byliśmy na obiedzie z okazji chrzcin mojego bratanka, kościół odpuściłam ze względu na to, że po szpitalu nie chciałam ryzykować, zreszta lekarz kazał unikac zatłoczonych miejsc 
Zjedliśmy tylko obiadek i zaraz do domku na tak zwany "leżing na kanaping" Ale zamiast tego skonczyło sie na tym, że przespałam całe popołudnie. Odsypiałam noce szpitalne.
Trzymam kaciuki za Was dziewczynki w szpitalu, abyście też jeszcze wyszły do domku. Mi lekarz powiedział, że z tym rozwarciem mogę jeszcze nawet dwa lub trzy tygodnie chodzić, ale po dwóch tygodniach moge spokojnie przyjechac juz do porodu
dwa tygodnie oszczędzania sie na maxa a potem zobaczymy
Patrizia podziwiam Cię za Twoja siłę Trzymaj sie kochana
Tak Qltoorka, wypuścili mnie dziś na przepustkę
To znaczy, że jutro rano przed obchodem mam być na oddziale, zrobią jeszcze badania kontrolne i dostanę wypis.lekarz tłumaczył, że po 30 tyg ciężarne muszą być pełne trzy doby na oddziale, żeby wszystko sprawdzić. Ale, ze rano miałam ktg, podobno idealnie wyszło, zrobili tez usg, na którym wyczytał lekarz, że dzidzia jest już zupełnie gotowa do wyjścia a łożysko w pełni dojrzałe i lada dzień moge rodzić. Najważniejsze jednak, że ten dzień mogłam spędzić z najbliższymi, byliśmy na obiedzie z okazji chrzcin mojego bratanka, kościół odpuściłam ze względu na to, że po szpitalu nie chciałam ryzykować, zreszta lekarz kazał unikac zatłoczonych miejsc Zjedliśmy tylko obiadek i zaraz do domku na tak zwany "leżing na kanaping"
Ale zamiast tego skonczyło sie na tym, że przespałam całe popołudnie. Odsypiałam noce szpitalne. Trzymam kaciuki za Was dziewczynki w szpitalu, abyście też jeszcze wyszły do domku.
Mi lekarz powiedział, że z tym rozwarciem mogę jeszcze nawet dwa lub trzy tygodnie chodzić, ale po dwóch tygodniach moge spokojnie przyjechac juz do porodu dwa tygodnie oszczędzania sie na maxa a potem zobaczymy
Patrizia podziwiam Cię za Twoja siłę
Trzymaj sie kochana Kocham Cię syneczku!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu #677059 przez uniuni
Dziubasek ja też mam przeczucie, że się wcześniej rozpakuję Mam nawet torby spakowane od wczoraj i boję się chodzić na spacery sama.. Od powrotu z PL łapią mnie takie bolesne skurcze trwające kilka minut. Wcześniej były np. co trzy dni, a ostatnio co raz częściej, psychicznie się przygotowuję ooo i nigdzie się nie ruszam bez karty ciąży
Emi sprawdz co się dzieje i daj znać jak tylko będziesz coś wiedzieć Maleńka mogłaby jeszcze z tydzień poczekać, ale może jej się do objęć mamy śpieszy
Magda o co chodzi z tym dołem? Dlaczego?
Nadal nic Ci nie pomaga na te skurcze?
Cukier mam taki niski tylko naczczo. Dziś np. filet z łososia z piekarnika + fasolka szparagowa gotowana na parze - niby nic, a po dwóch godzinach 7,8mmol (140mg). Na samej sałacie przecież żyć nie mogę :/
Ale wydaje mi się, że masz za niski.. a może po prostu szybciej Ci spada? Sprawdz następnym razem po 1h, 2h i 3h żeby się zorientować jak to wygląda nie długo po posiłku
Kaska widzisz jakie masz dobre dziecko? Już jest gotowe i da Ci odpocząć 2 tygodnie
Mam nawet torby spakowane od wczoraj i boję się chodzić na spacery sama.. Od powrotu z PL łapią mnie takie bolesne skurcze trwające kilka minut. Wcześniej były np. co trzy dni, a ostatnio co raz częściej, psychicznie się przygotowuję ooo i nigdzie się nie ruszam bez karty ciąży Emi sprawdz co się dzieje i daj znać jak tylko będziesz coś wiedzieć
Maleńka mogłaby jeszcze z tydzień poczekać, ale może jej się do objęć mamy śpieszy Magda o co chodzi z tym dołem? Dlaczego?
Nadal nic Ci nie pomaga na te skurcze?
Cukier mam taki niski tylko naczczo. Dziś np. filet z łososia z piekarnika + fasolka szparagowa gotowana na parze - niby nic, a po dwóch godzinach 7,8mmol (140mg). Na samej sałacie przecież żyć nie mogę :/
Ale wydaje mi się, że masz za niski.. a może po prostu szybciej Ci spada? Sprawdz następnym razem po 1h, 2h i 3h żeby się zorientować jak to wygląda nie długo po posiłku
Kaska widzisz jakie masz dobre dziecko? Już jest gotowe i da Ci odpocząć 2 tygodnie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
