BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 9 miesiąc temu #688794 przez uniuni
Kasiak daj znać jak postępuje poród :)

Dorkiszon jak z Tobą? Jak się czujesz? Jak noc minęła? :)

Dziubasku Ja miałam koszmarną noc.. budził mnie ból brzucha, tak jak piszesz jak na @ i rano zamiast do fizjoterapeuty przetransportowałam się jedynie na stronę łóżka na której śpi J. gdy wyszedł do pracy :laugh: a Tyszanka ma chyba jutro cc, dziś tylko przyjęcie do szpitala. Tzn tak napisała na FB, ale może coś się pozmieniało i ja na bieżąco nie jestem :)

Goldi mogę sobie jedynie wyobrazić jak bardzo jesteś zmęczona problemami i zdołowana. Już niedługo! Pamiętasz jak na samym początku szanse przetrwania ciąży były malutkie? Masz w brzuszku wojownika, to przynajmniej jeden powód do uśmiechu :kiss:

Magdalenagal opowiadaj kochana :kiss: Swoją drogą miałaś pokazny brzuszek, a Misiu taki drobny chłopczyk :cheer: słodziak :kiss: :kiss: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #688801 przez dziubasek
Patrizia kochana nasza :) ja to ciebie podczytuje w staraczkach-juz wczoraj mialam do ciebie pisac bo przeciez tyle zesmy razem przeszly ze ty kochana zostajesz w naszej rodzinie i my(a ja na pewno)bede ci towarzyszyc w staraniach a potem kolejnej ciazy :) wiec ja rozumiem ze ciezko ci czytac teraz to co sie tutaj dzieje ale napisz czasami co u ciebie...

a TyszAnka faktycznie jutro bedzie ciachana :)

no dobra przyznajcie sie ktora nastepna chce zostac czerwcowka :unsure: :unsure: :unsure: :unsure: :unsure:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #688805 przez Qltoorka
no to czekamy na wieści od kasiak :)
a rozwarcie na 2 palce to 4 cm... tak nam mówiła położna w szkole rodzenia, że jeden palec to ok. 2 cm...

Goldi, ja wzięłam tylko ubranka na wyjście-1 body z krótkim, 1 z długim, 1 pajacyk, 1 śpioszki i skarpetki-oczywiście nie ubiorę go w to wszystko, ale nie wiem jaka będzie pogoda i co w końcu ubiorę...

Patrizia, fajnie, że jesteś wciąż z nami... :kiss:
Też słyszałam o kryzysie 7 centymetra, ale ponoć włącza się wtedy adrenalina, która dodaje sił... Jesteś kolejną mamą (w sumie tylko we dwie z agnesią rodziłyście naturalnie...)które nas uspokajają, że nie jest strasznie tak jak to opisują...

magda, tu wszyscy czekają na wieści poporodowe :)

ciekawe jak tam Lacra - się nie odzywa po porodzie...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #688816 przez Patrizia
dziubasek moze i ja jestem dziwna ale napewno nie przestane w staraniach o dzidziusia i spotkalam sie juz z opinia ale jak to tak mozesz myslec teraz o drugim dziecku!! ale nie interesuje mnie juz to co mysla o mnie inni stalo sie to co sie stalo ja w sercu na zawsze bede miec swojego aniolka ale nie zamierzam chodzic wsrod ludzi i oplakiwac go na pokaz przy innych zeby widzieli jak mi ciezko swoje wyplacze w domu i na cmentarzu a nie na pokaz.

Qulturka nawet nie wiedzialam ze tylko ja i agniesia rodzilysmy naturalnie, wiec dziewczyny nie denerwowac sie bo bardziej boli leczenie zeba :P ja sie tyle wysluchalam o tym jakto strasznie boli ze chyba nastawilam sie psychicznie na ten bol a tu nic naprawde jakbym miala tak rodzic jak teraz to moge caly czas rodzic, najbardziej co mi przeszkadzal to to ze chlernie glodna bylam i caly czas myslalam o jedzieniu wiec zjedzcie sobie wczesniej jak wam sie zacznie bo ja tego nie zrbilam




Ksawerek(*)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #688820 przez uniuni
Patrizia jak ja się cieszę, że nie zostawiłaś nas na dobre :kiss: :kiss: :kiss:
To zawsze jest wspaniała niespodzianka gdy napiszesz :) Dobrze, że Dziubasek napisała, że jesteś w staraczkach :) Chętni poczytam i trzymam kciuki paluchy na stopach też krzyżuję :kiss:

Qltoorka jak się dziś czujesz? :)

Faktycznie Lacra ucichła..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #688826 przez kasiak
Hello ciotki forumki. My niestety nadal w pakiecie. Rozwarcie na 3cm i powoli sie powieksza. Wody jeszcze nie odeszły. Ogolnie czekaja chyba na cud...połozna mowila ze zmierzamy wdobrym kierunku. Przed chwila mialam lewatywe, podobno ma pomoc. Waliło jak z fonanny ;) no i mam chodzic duzo.
Troche jestem niewyspana, glodna niesamowicie bo sniadanie szpitalne jak dla ptaszka. Z internetem ciezko ale postaram sie jeszcze odezwac.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #688827 przez Patrizia
na staraczkach pisaly ze Lacra juz do domu jedzie wiec dzisiaj pewnie wrzuci zdjecia majych ksiezniczek bo ja juz tam terroryzuja o to :P teraz pewnie czesciej do was napisze jak wszystko sie u mnie wyklaruje bedziecie mi tu kibicowac oby sie udalo :*




Ksawerek(*)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #688829 przez dziubasek
Patrizia jaka dziwna????? mi sie wydaje ze to co sie stalo pozostanie w twoim sercu do konca zycia ale trzeba zyc dalej... Staraj sie kochana(a ja trzymam kciuki zeby szybko sie udalo :) )...

Jeju moje skurcze w czasie porodu tez nie byly jakies mega tragiczne(ale ja pomimo skurczy co minute w ciagu 12 godz doszlam tylko do rozwarcia 6cm), mnie tam tez bardziej boli leczenie zeba(chociaz u dentysty tes nie biore zadnych znieczulen)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #688830 przez Qltoorka
Patrizia, też podczytałam staraczki i widziałam Twoje posty... Kochana, Ty rodziłaś na Ligocie...? Czemu tam? Nie chcę nic mówić, ale tam właśnie straciła swoje dziecko, również po porodzie, TyszAnka parę lat temu... Ja jestem z Katowic i nie słyszałam wielu pochlebnych opinii o tym szpitalu... Choć nie wiem kto zawinił w Twoim przypadku (ale na bank Twojego lekarza to bym chyba zatłukła gołymi rękami....) Zaraz po tym co Cię spotkało to znalazłam w necie opis podobnych przypadków i wyczytałam, że właśnie infekcja mogła być już tak daleko posunięta, że doszło do zakażenia wewnątrzmacicznego i to ono wywołało akcję porodową... :( Wiem, że czekasz na poznanie przyczyny... Nie bój się pisać tutaj z nami o tym... Tyle razem przeszłyśmy wszystkie... Przezywałyśmy i wciąż przezywamy to co Cię spotkało... To po pierwsze - a poza tym dużo się uczymy jedna od drugiej przecież...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #688834 przez Patrizia
Kasiak no to sie zaczelo :) trzymam kciuki za szybki i bezbolesny porod, chodzenie i skakanie na pilce pomaga wiec nie kladz sie na lozko bo przechodzi wszystko




Ksawerek(*)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #688840 przez Patrizia
qulturka ja rodzilam w Jaworznie u mnie a malego mi przewiezli po poru godzinach do ligoty bo zaczynalo mu sie zle oddychac a nie mieli sprzetu tutaj odpowiedniego. Dokladnie to zakarzenie wewnatrz maciczne wywolalo porod teraz czekam na te wyniki straszni mi sie to dluzy gin w ligocie powiedzial ze zakarzenie musialo juz jakis czas trwac i atakowalo malego ja mialam swoja odporosc dlatego nie mialam zadnych objawow a maly byl calkowicie bezbronny, mam tu wyniki z krwi i moczu ktre robilam 9 maja czyli 3tygodnie przed porodem ale nie wiem czy z nich cos wynika ze cos sie dzialo chcialam to sprawdzic w necie ale nie znalazlam odpowiedzi przeciez to jest nie normalne ze w tak krotkim czasie mglo sie tyle wydarzyc po wyniki jade w przyszlym tygodniu wiec sie wypytam lekarza tylko musze spisac pytania bo jak mnie nerwy chwyca to o polowie zapomne




Ksawerek(*)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #688843 przez moonia154
Ulala! Trochę się tu działo pod moją nieobecność B)
Madzialenko serdeczne gratulacje z okazji pojawienia się Księcia :laugh: Mogłabyś tu zapodać foteczkę, bo umieram z ciekawości, a nie jestem na fb :huh: Szczerze przyznam, że nawet mi się śniłaś ostatnio ;) To się nazywa przeżywać czyjś poród :cheer:
Kasiak 3mam kciuki za rozwinięcie akcji porodowej :cheer:
Patrizia super, że jesteś z nami. Nie przejmuj się głupotą ludzi- Ty również masz prawo do szczęścia, a jak ktoś tego nie rozumie to niech spada! 3mam za Ciebie kciuki i kibicuję Ci z całego serducha :kiss:
Ja wczoraj znowu się wystraszyłam, że to już (bo znowu dziwnie się czułam, a do tego jeszcze bratowa męża mnie nakręciła), a nie miałby mnie kto zawieźć do szpitala, bo domownicy zrobili sobie Dzień Ojca z alkoholem :dry: Na szczęście to był fałszywy alarm, choć całą noc nie mogłam spać.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu - 11 lata 9 miesiąc temu #688844 przez Qltoorka
Patrizia, ja też nie uważam, żebyś była dziwna, że chcesz mieć drugie dziecko... Wręcz przeciwnie... Przeciez wiele tu z nas po nieudanych, straconych ciążach zaraz zaczęło starać się dalej... Na ból utraty może pomóc nowa ciąża, nowa rodząca się nadzieja... Jasne, że nigdy się nie zapomni o swoim utraconym dziecku, nie o to chodzi, by o nim zapomnieć... Jeśli tylko kobieta czuje się na siłach to jak najbardziej... Ja bym na Twoim miejscu też zaczęła chyba starania od razu... Szczególnie, że Ty chyba teraz masz zwiększoną płodność, prawda?

kasiak
, kurczę, wolno coś Ci się ta akcja porodowa rozwija... Miejmy nadzieję, że nie każą Wam się tam tak długo męczyć...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #688846 przez Patrizia
mam pytanie do orientujacych sie mam w przepisach lub ksiegowych, po tym co sie stalo w szpiatlu dali mi pismo ze przysluguje mi maciezynski 20tyg pomimo smierci jak moj maz zaniosl to pismo do mnie do pracy to ksiegowa mu powiedziala ze nalezy mi sie tylko 8tyg wiecie moze jak to jest ?? ja dopiero po 8tyg mam sie stawic na kontrole do gina




Ksawerek(*)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #688849 przez Patrizia
qulturka wlasnie czytalam ze jest zwiekszna plodnosc ale ja i tak musze poczekac do wizyty u gina bo musze wiedziec czy ten grzub tam jest czy juz nie jakbym juz wiedziala to pewnie cos bym pomyslala ale boje sie, zalezy mi na tym by miec dziecko o synka staralismy sie przeciez 6lat a ja coraz mlodsza nie jestem




Ksawerek(*)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl