- Posty: 1027
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Lipcowe 2013
Mamusie Lipcowe 2013
- agusiaa26
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- osobka85
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 157
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moonia154
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 381
- Otrzymane podziękowania: 0
Próbuję coś napisać od rana, ale ciągle ktoś mi przeszkadza- głównie mój Cycuś, jak również teściowa Ja zaczynam czytać Wasze posty i... na tym się kończy Teraz jednak postanowiłam wykorzystać chwilę, że Mały śpi i może uda mi się skończyć i wysłać
Otóż, Patryk jest dziś dość marudny- dzisiaj na rączkach wyjątkowo chciałby spędzić cały dzień (normalnie to tylko pół dnia ). No, ale cóż, skoro spodobała mu się dyskoteka, którą razem urządzamy sobie, kiedy nikogo nie ma Głównie zasypia w moich ramionach, ale dzisiaj zaczął poważnie walczyć ze snem, przez co był jeszcze bardziej marudny
Madzialenko u mnie w kwestii wychowania Dziecka jest troszkę inaczej, tzn. mój Mąż bardziej bierze Go na rączki, ale to dlatego, że całe dnie go nie ma w domu Najpierw praca do 15.45, obiad i jedzie z moim teściem robić na działkę (mamy w planach budowę domu) i wracają koło 20. na kąpanie Patryczka Zresztą, ja również wolę Go wziąć i przytulić niż słuchać jak Młody drze papę i nie chce się uspokoić Ale taki już los matki Więc mówisz, że za miesiąc będę mieć więcej spokoju...? Z jednej strony super, ale z drugiej... hmmm.. przyzwyczaiłam się, że mało robię w domu (mam wymówkę), a tak to Mąż będzie więcej ode mnie wymagał
Patrysia witaj w klubie "samotnych matek" Ostatnio nawet doszłam do wniosku, że moje małżeństwo coraz mniej przypomina małżeństwo Tylko zdawkowa wymiana zdań pt. co słychać, jak w pracy, co w domu... Nawet porozmawiać "tak naprawdę" nie mamy kiedy, bo wiecznie go w domu nie ma... I też smutałam z tego powodu, ale mam chociaż moje Maleństwo
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Qrde, miałam jeszcze tyyyle napisać, ale zapomniałam co, więc jak mi Patryk pozwoli, to jeszcze dopiszę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dorkiszon
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2341
- Otrzymane podziękowania: 0
Wiecie co ja nie mam hemoroidów kupiłam dziś krem na to za 40 zł i przyjrzałam sie dziś temu w lusterku i wiecie co ja mam ? Kurwa jego mać niezrośnietą rane po zeszyciu troche sie zestresowałam poprostu mam po sam odbyt nacięte i tam mi się nie zrosło ja nie wiem jak mi sciagali te szwy i nie widzieli. Co robie kupę to mi się to roztwiera i nie goi masakra.
Zatem jutro zapierniczam po plaster w płynie , bo szyc się tego ponownie boję nie tle szycia co znowu tego bólu po szyciu juz teraz mnie dosyć szczypie i boli.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- magdalenagal
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 839
- Otrzymane podziękowania: 0
Plastry w żelu nie pomogły, odklejały się z wilgoci.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dziubasek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1622
- Otrzymane podziękowania: 1
Moje córeczki dzisiaj wyjątkowo w dobrych humorach, byłam z nimi po szkole na spacerku bo pogoda cudna, teraz wstawilesmy do pieczenia bezy dla tatusia( haha jestem taka zmęczona po tej szkole ze jak usiądę to żadne wiec robie co tylko mogę)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dorkiszon
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2341
- Otrzymane podziękowania: 0
Octaniseptem non stop psikam i ból niezły mam dokucza mi to szczypie dzięki magdalenko kupie to , bo mówisz, że na wilgotność plaster w płynie nie działa ?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dorkiszon
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2341
- Otrzymane podziękowania: 0
Jutro kupię. Dzięki.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- NataliaK
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 721
- Otrzymane podziękowania: 0
magdalena cięzko jest patrzeć jak dziecko płacze ale faktycznie można je przyzwyczaić, że jak tylko zapłacze to już jesteśmy więc czasem trzeba dać im chwile pomarudzić. A co do noszenia to nie wiem czy dużo nosisz Michasia w chuście ale być może on już się przyzwyczaił do niej i do bliskości którą chusta stwarza dlatego domaga się noszenia - takie są tego uroki
dziubasek - kciukasy trzymamy!
mlecznamama Janek tez ulewa aż zaczełam mu zakładać śliniki bo musiałabym go kilka razy dziennie przebierac...nie wiem dlaczego tak jest
kasiak śliczny Sebuś ma buźke taka gładziutką jak u laleczki
Dorkiszon może idź do lekarza, żeby Ci się to zagoiło porządnie.
Dziewczyny mój też niestety prawie cały dzien w pracy wychodzi przed 8 a wraca 17-18. Spedza troche czasu z małym, wyjdziemy na jakis krótki spacer, kąpanie i spać - też się ciesze, że sa weekendy. No ale niestety ktoś musi na nas robić...
Ja dziś w nocy mało co spałam, kurczę nie chce mi się spać wieczorem bo poszłabym sie wczesniej połozyć to siedze bez sensu a rano jestem nie przytomna ;p a dziś młodzieniec budził sie co 2h na mleko zanim po nakarmirniu zasnęłam to znowu musiałam wstać... Rano mielismy wizyte kontrolna bioderek i mężu kochany zaproponował zebym sie wyspała i pojechał z młodym sam i później go zabrał do rodziców na kawe i był po drodze u kilku klientów więc uwaga: Matka pospała prawie do 11! Później zapakował mi małego do auta dzieki czemu mogłam pojechać na działke się dotlenić pospacerowalićmy po lesie a Janek cały czas spał. Mąż dziś na meczu więc mały bez kąpieli ale już sobie smacznie śpi więc miałam czas, żeby Was poczytać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jorgus_krk
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 201
- Otrzymane podziękowania: 0
ktoś pisał o odciskach stópek i nóżek my dostaliśmy taki zestaw od chrzestnej Kubusia i właśnie dzisiaj próbowaliśmy ale za długo czekaliśmy na stwardnienie gipsu i dupa blada zastygło na amen musimy kupić drugie i kolejna próba.
Kubuś też dużo ulewał ale u nas pomógł bebilon ten dla ulewających dodajemy go do zwykłego mleka i teraz jest już lepiej
asiulek tak jestem z Krakowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Qltoorka
- Wylogowany
- Moderator
- Posty: 1614
- Otrzymane podziękowania: 0
Co do prowadzenia bloga na pamiątkę tak jak karolinap to robi to myślałam o tym w czasie ciąży, ale mąż mi zabronił... jemu nawet niespecjalnie się podoba to, że tutaj się uzewnętrzniam... Tak więc ja prowadzę dziennik na komputerze Wygląda podobnie jak blog Karoliny, tylko, że zaczęłam go pisać jeszcze przed ciążą. Zastąpiłam nim prowadzenie dziennika kartkowego. Ściągnęłam sobie fajny program "efficient diary" i ma dużo fajnych funkcji. Żeby nie zaginął w przypadku awarii komputera można go zapisać do pliku i wydrukować albo zrobić kopię zapasową. Bardzo mi się podoba ta forma
magda, taka panuje opinia, że dziecko zacznie to kiedyś wykorzystywać, ale ja z kolei też czytałam, żeby dziecku nie pozwalać za długo samemu płakać, że dzieci pozostawione same sobie wyrastają na ludzi z problemami emocjonalnymi (kurde, tam było napisane dokładnie jakimi-ja tak teraz uogólniam, bo nie pamiętam jakie to były...), w przeciwieństwie do tych, które mogły liczyć na ukojenie płaczu przez rodzica... Cholercia, fajny był ten artykuł, ale nie pamiętam gdzie ja go czytałam... Jak przypomnę sobie podrzucę
A tak poza tym...no coś Ty...ja na pewno nie... zresztą, ciężko tak ocenić kto tu wiedzie prym-ale myślę, że tak długo już tu tkwimy, że nie da się ukryć, że pomimo, że istniejemy tu tylko wirtualnie to widać naszą odmienność-każda z nas jest inna, wyjątkowa i wszystkie razem sprawiamy, że wątek lipcówek jest chyba najbarwniejszym ze wszystkich Nie wyobrażam sobie lipcówek bez Ciebie, madziu - mistrzyni "pióra", dziubaska - naczelnej hot mamuśki, dorkiszona - zadziory naszej, emi - naszej "Matki Teresy" z zawsze dobrym słowem, karolinyp - jej delikatności, talentów, inspiracji, barwnej karolinki, Jamajki - która jest dla mnie wzorem we wszystkim(po cichu przyznam ), uniuni - naszej rudej wariatki , itd.itd. mogłabym tak dalej wymieniać... ale że jest nas ok. 50 sztuk to się powstrzymam już
Mleczna Mama, ja też przez chwilę używałam Nutritiona, ale zaprzestałam z kilku powodów-kłopotliwe jest to odciąganie, mieszanie, podawanie łyżeczką-masakra-nie chciało mi się po kilku razach, poza tym drogie to, no i w sumie Mikołaj dużo tego gęstego nie zjadał więc i tak ulewał... Mój Mikołaj ulewa tylko wtedy, gdy się nadmiernie rusza po jedzeniu. Gdy spokojnie leży albo zasypia to nie... No ale weź tu powiedz takiemu małemu, żeby był spokojny, bo zaraz uleje... mało tego, zawsze jak uleje albo zwymiotuje to się cieszy jak głuptas
Co do "antenki w górze" ogromnie się cieszę, że moja opowieść uratowała komuś tyłek-dosłownie
patrysia, my też ubolewamy, że tatuś z nami tak mało czasu spędza. Mój mąż pracuje po 10h 8.00-18.00 + co druga sobota. Jak wraca to tylko kąpiel i Misio idzie spać i tyle tatę widział... Kilka razy się zdarzyło, że leżał sobie spokojnie uśmiechnięty, mąż do niego podchodzi i zaraz ryk... Serce tatusiowi sie krajało, ze synek płacze na jego widok...
uniuni, śmieszy mnie nie płacz a minka podkówka... Ja tak usteczek wygiąć nie potrafię...
karolinap, uniuni, info o doborze długości chust:
www.chusty.com.pl/materialy/rozmiarowka.jpg
Ten mój post jest tak długi, że napiszę w następnym o mojej wizycie lekarskiej, żeby już nie przedłużać tego
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiak
- Wylogowany
- gadatliwa
- Sebek- mój mały Piszczuś Pan :-)
- Posty: 973
- Otrzymane podziękowania: 0
Dołączam do klubu "słomianych wdówek". Michał pracuje po kilkanaście godzin dziennie. Wraca na kąpanie i chwila zabawy, Sebek idzie spać i on też po chwili, a ja siedzę jak ta sierota...
karolinap przeczytałam wczoraj sporą część Twojego bloga. Dołączam do grona fanek tyle ciepła i uczucia widać w postach, zdjęcia ekstra i bedzie kiedyś super pamiatka
emi sik nam czasem ucieka, nie ma znaczenia jak pielucha jest założona po prostu mokro się robi z boczku i trzeba przebrać a kropelki Esputicon się nazywają, nie używamy nic innego, ale teraz ogólnie już bardzo rzadko. I też mam problem z ulewaniem juz myślałam, że mamy to za soba ale ostatnie parę dni to co karmienie to rzyg
dziubasek mam nadzieję, że podładowałaś już baterie mój bobas też świruje, całymi dniami potrafi nie spać i tylko wymyślam co chwilę czym nowym go zabawić no i powodzenia w szkole
magdalena staram się nie nosić małego cały czas, ale czasem trzeba. Jak widzę, że udaje to zabawiam go inaczej, ale jak zaczyna się robić czerwony to nie ma innego wyjścia jak ponosić chwilę. Tak samo jak się budzić zaczyna to nie podchodzę od razu tylko jak zaczyna marudzić. Czasem jeszcze na chwile zasypia madzia też mam cyce jak donice 80E, jak są puste to smętnie zwisają ehhh a kiedyś narzekałam, że małe....babie nie dogodzi
karolinkanice dobrze, że u Was już w porządku i jakiego dzielnego macie brzdąca
osobka dużo zdrówka dla całej rodzinki chłop to gorszy w chorobie jak dziecko
Nie wiem co jeszcze. Jak kogoś pominęłam to się upomnieć
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Qltoorka
- Wylogowany
- Moderator
- Posty: 1614
- Otrzymane podziękowania: 0
dorkiszon, kurde, u gina byłaś, oglądał stan Twojego krocza i nic nie zauwazył...???
jorgus, sama jestem ciekawa ile mam stopni. niestety mój termometr odmawia wspólpracy, mówi mi, zebym baterię mu wymieniła... a ja za kazdym razem zapomnę kupić z tego co czytałam to optymalna temp to 21 stopni
A ja dziś byłam na pierwszej wizycie popołogowej u gina. I wiecie co? I się ogromnie cieszę, że nie skoczyłam do tej pory na gałąź Jak mi lekarka wsadziła wziernik to dupą zwiałam z przodu samolotu na sam tył... a dlaczego taki ból? bo mam zrosty w środku Mam zażywać przez 14 dni globulki Cicatridina (lek na gojenie ran po porodzie w pochwie), przepisała mi tabletki anty Ovulon, które mozna w trakcie karmienia i zrobiła usg, by sprawdzić jakie są rokowania na miesiączkę. okres mam dostać jak przestanę karmić. Krocze wg niej mam piękne cięcie ładnie zagojone i zrośnięte... To teraz 14 dni leczenia pipy i można działać...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
karolina_p123, Ty pisałaś ostatnio, że Ciebie bardzo bolało.... Może też masz ten problem co ja? Jakby co to ta Cicatridina jest bez recepty
A poza tym... POMOCY!!! My chyba jednak fakycznie ząbkujemy....
Naprawdę, madzia, miałam nadzieję, że tak jak pisałaś to te ślinienie się + gryzienie może świadczyć o czymś innym, ale po dzisiejszym popołudniu i tym co się teraz dzieje mam wątpliwości szczere...
Minęły prawie 3 godz od ostatniego karmienia. Misio więc głodny. Ale co przystawia buzię do cycka to odrywa się z płaczem. I tak cały czas-przystawia buzię i odrywa się... Widać, że jest głodny a coś mu nie pozwala jeść. Mam chłodną dłoń, więc przystawiam mu zgięty palec-gryzie mnie wkładając w to maksimum wysiłku... I płacze, płacze, płacze... Wszystko pomaga tylko na chwilę-noszenie, karuzela, bujanie... Podczas płaczu ja patrzę, a tu z jego otwartej buzi jak nic na dziąśle widać białe plamy w miejscu...hmm..albo trójek albo czwórek, ciężko mi ocenić. Myślę, ze moze to pleśniawki, dotykam, a tu nieeee...twardy biały ząbek, który jest tuż tuż... Tylko czemu nie jedynki i czemu tak wcześnie??? Mąż kupił po drodze z pracy żel Dentinox n... Jak jutro będzie znów tak źle to mu posmaruję...
Czy to jednak ząbki??? Jak myslicie? Bo ja cały czas mam jeszcze nadzieję, że to tylko skok rozwojowy, który przypada na 11-12 tydzień...
Nie chcę, zeby to były ząbki Ponoć jesli ząbki wychodzą tak wcześnie to potem ma sie problemy z uzębieniem, bo sa słabo zmineralizowane i łatwo ulegają próchnicy. Teściowa nie była zaskoczona tym ząbkowaniem-okazuje sie, że mój M. miał tez wczesnie. I oczywiscie całe zycie ma problemy z uzębieniem... Kurde bele...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiak
- Wylogowany
- gadatliwa
- Sebek- mój mały Piszczuś Pan :-)
- Posty: 973
- Otrzymane podziękowania: 0
dorkiszon ja cię kręcę! To ci wszyscy spece od krocza dziury nie zauważyli?! kuruj się szybciutko, szkoda sie męczyć a lekarz to dyplom w chipsach znalazł? Może i Cię nie bolało, ale taka rana powinna być gołym okiem widoczna
nataliak mam tez tak, że moglabym iść szybko spać, ale leżę i kręcę sie po łóżku i zasypiam dłuuugo długo po tym jak sie położę, a rano jestem bardziej zmęczona niż wieczorem...
jorgus szczerze to nie wiem ile mam stopni w domu. Pomimo chlodu na zewnatrz wciąż otwieram codziennie okna. No chyba, że pada to wtedy zostawiam zamkniete. A Sebka cieplej okrywam i jest w porzadku.
qltoorka zawsze cos...jakby sam poród nie wystarczył. Zdrówka i obyś szybko się tego cholerstwa pozbyła. A z ząbkami niestety nie pomogę...biedny Mikuś
Dziewczyny drogie, bez lipcówek nie ma życia dzień bez forum dniem straconym. Jak ja sie cieszę, że się tu zalogowałam. Wtedy nie myslałam, że tyle fajnych babeczek poznam, i że sie tak zaprzyjaźnimy każda z nas dodaje coś wyjatkowego od siebie i tu sie zgodzę Lipcówki 2013 są najlepsiejsze na calym forum
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dziubasek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1622
- Otrzymane podziękowania: 1
Dorkiszon to lekarka nie zauwazyla tego podczas badania?????
Kasiak masz racje jestesmy THE BEST
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.