BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 2 miesiąc temu #770330 przez magdalenagal
Trzymajta za nas kciukasy.
Idziemy dziś na szczepienie. Mama już jest zesrana.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #770331 przez agniesia
Trzymam kciuki, aż poślady bolą:)

My już po 3 szczepieniach i powiem Ci, że za każdym razem Seweryn był mądrzejszy i już wiedział co się święci:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #770337 przez kasiak
nala to wyslij dane :) kupony szału nie robią i są na konkretne zabawki z fishera ale zawsze to cos :) no i za darmochę :P
magda szczepienie? Oj nie lubimy się z igłami :P czymam wszystko zacisniere :laugh:
agniesia zazdraszczam męża :cheer: może mała zamiana :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #770343 przez agusiaa26
NataliaK widze ze tez masz niezle ze swoim mezulkiem :\

Agniesia mysle ze nie ma co wspolczuc mezow, ja mam cudnego meza ale widze ze ostatnio zagubil sie w czaso-przestrzeni i nie zabardzo wie jak sie odnalesc w roli ojca. Jakos to bedzie ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #770362 przez bea2a
Hej. Widzę, że wszyscy mężowie są podobni. Pocieszam się, że tak po prostu jest i inaczej nie będzie. Mój M. twierdzi, że rola ojca zaczyna się trochę później, jak dziecko jest większe. Byle by tak było - okaże się.

Dzisiaj Martynka miała ciężką noc. Co chwilę się budziła i chciała jeść. Nie wiem co jej było bo wczoraj nocka była super - tylko jedna pobudka.

Normalnie to zasypia ok. 21:00 i śpi do 1:00/2:00 a potem ok. 5:00 się budzi i o 7:00. Już nie mogę się doczekać jak będzie tak spała jak Sewerynek - pozazdrościć Agniesia.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #770372 przez agusiaa26
Wlasnie rozmawialam ze swoim przez tel oczywiscie ostra wymiana zdan i zastrzelil mnie. Wczoraj czytal forum i moj wpis ze go wkurwiam... ja zawsze pisze z telefonu a ten podstepnie wszedl na kompa na nasze forum i wszytko wyczytal. No i dobrze, niech wie co o nim mysle, moze cos do niego dotrze. Wiadomo od dzis wylogowuje sie z forum na kompie. Ehh

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #770380 przez nala
To z moja Alicja nie jest tak zle. Nocki sa niezle. Kapiel o 19 i zasypia ok 19.30. Pozniej budzi sie ok 3 i 5 a potem o 7 juz na dobre pobudka. Dzisiak nawet o 5 sie nie obudzila tylko od razu o 7 wiec rewelacja. Jedna pobudka. W dzien do poludnia ma ok 2 drzemki, potem na spacerze spi roznie zalezy czy chodze z wozkiem czy siedze :) no po poludniu jest kiepsko. Spac nie chce ale bawic sie tez nie, marudzi i kweka. Czasem jak zbawienia wyczekuje 19 i kapieli w ktorej jest oczywiscie ryk. Eh nie mam pomyslu jak po poludniu ja udobruchac. Milego dnia mamuski :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #770436 przez NataliaK
Agniesia ja niedlugo chyba tez podam kaszke tylko nie che dawac smakowych wiec dowiem sie czy moge dodac jaglana.

Agusia jestem ciekawa czy moj tez czyta bo jestem na stale zalogowana hehe

Kochany moj lobuz zrobil sobie krotka drzemke i teraz rzada zabawy wiec spadam do niego ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #770461 przez karolinkanice16
NataliaK a jaką kaszkę kupiłaś i gdzie, też myślałam o zagęszczaniu bo wydaje mi się że się nie najada.

Mój Ksawcio od kilku dniu próbuje siadać czy to nie za wcześnie nie chce leżeć, jak go położę on się podnosi, jak go oprę sobie na klacie tez się podnosi w gondoli to samo on ewidentnie chce siedzieć i denerwuję się że jeszcze całkiem nie może, zaczyna płakać. Jak go posadzę na kolanach wtedy jest zadowolony.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #770520 przez NataliaK
karolinkanice ja kupię kaszę mannę muszę tylko poczytać i zobaczyć z jakiej firmy, jak będziesz kupować to tylko patrz, żeby to nie była kasza instant, bo instant to zwykła skrobia modyfikowana

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #770522 przez askan2
U mnie noce w dalszym ciągu tragedia :( Jak czytam że Wasze dzieciaczki w najgorszym wypadku budzą się trzy razy w nocy to dla mnie to by była rewelacja ;) I teraz się zastanawiam (bo karmię cały czas piersią i tylko piersią) czy nie podać przed spaniem mm (mimo tego że mam bardzo dużo pokarmu) :unsure: Co o tym myślicie ? Czy taki zabieg by coś dał?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #770546 przez bea2a
Polecam dla każdej mamy ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #770557 przez magdalenagal
Melduję się po szczepieniu.
Młody zaczął płakać przy wkłuciu. Na szczęście dziś było jedno. Waga 6345 gram (byczek!)
Ale okazało się że źle ściągamy skórkę Młodemu! Za mało! Ma schodzić do połowy prącia! Se ku.rwa pomyślałam Staremu tyle nie schodzi... Patrzę a ta łajza lekarka łap Michała za sisiora i ciągnie tą skórę aż się cały czerwony zrobił (sisior)i taki krwawy ślad wylazł.
Mówię że robię tak jak mi kazała położna i ona sama na pierwszej wizycie. Źle! Za mało. Do połowy prącia! I raz jeszcze tłumaczę że sama tego nie wymyśliłam a w duchu dodałam że Stary bardziej przytomny słuchał położnej (i na warsztatach Mamo to ja też to tak samo tłumaczyli)i tak robimy... Zajebała mnie tekstem że jak skończy Syn rok, i trzeba będzie iść do chirurga to nie będzie tak wesoło. W tym momencie miałam ochotę jej zetrzeć z gęby ten głupkowaty wyraz twarzy szlifierką kątową. A i żeby było mało, to z miesiąc temu na wizycie powiedziała że wszystko jest ok i dobrze dbamy o prącie (nie użyję tego słowa nigdy więcej...)

Nienawidzę dwóch rzeczy- jak mi się robi wodę z mózgu a lekarka i położna, niby jeden fach-mniej więcej- mówią co innego. I jak mi ktoś zarzuca że coś robię źle. Bo ja podchodzę bardzo ambiconalnie do powierzonych mi zadań i mam poczucie że właśnie zawiodłam... I trzeia powód (bo się znalazł jak się okazuje...) mam poczucie że nienależycie dbam o własne Dziecko... :(

Idę zajeść smutek...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #770601 przez uniuni
Magda ja bym jej chyba kciuki ujeb..a żeby już nigdy więcej żadnego pisiora nie dotknęła ani małego ani dużego :angry: Nam kazali nie dotykać w ogóle, nie ściągać, nie odsłaniać tylko dbać o higienę i już :unsure:

Tak narzekacie na swoich ukochanych, to i ja na swoim trochę psów powieszam. Mój to jednak zupełnie odrębny/ szczególny przypadek. Mój ma pierdolca na punkcie bezpieczeństwa i zdrowia Nilsa. Wczoraj mało z siebie już nie wyszłam.. Podaję przykłady moich codziennych zatargów z moim rycerzem (czyt. zakutym łbem). Woda na mm musi być zagotowana i szybko schłodzona zanim się w niej namnożą bakterie. Do gotowania NIE WOLNO używać czajnika, rondelek jest w sam raz. Wczoraj zagotowałam wodę na noc, 'szybko' schłodziłam i zostawiłam w tym cholernym rondelku. Wstaję o 1 w nocy zrobić mleko małemu - wody nie ma. Dziadyga pieprzony wylał!! Mały się rozbudził, bo za długo czekał na butlę (trzeba było na nowo gotować wodę i schładzać) i miałam 1,5h w plecy zanim zjadł i się ululał na nowo. Dziś rano powiedziałam mu, że ma mi się nie wpierdzielać w to jak mleko małemu przygotowuję chyba, że sam chce w nocy wstawać i go karmić. Temat nie został zamknięty cdn. po pracy.
Kolejne trzaski dotyczą jazdy po kamyczkach - dziecko wstrząsu mózgu dostanie, zjeżdżania z krawężnika (zawsze tyłem, żeby jak najmniej trzęsło. J. po prostu wózek bierze za dwa boki i zestawia z krawężnika). Całą noc mamy okno otwarte, bo J. utzrymuje temperaturę w pokoju pomiędzy 18-20st. w łazience podłoga napierdala na 30st, w dużym pokoju grzejnik ustawiony na 25 ale u nas w pokoju ma być zimno świerzo :dry:
Przez dwa pierwsze miesiące miałam zakaz jeżdżenia z małym autem, bo ktoś ma z nim siedzieć z tyłu. Kupiłam na tę okazję lusterko by widzieć syna cały czas podczas jazdy myślałam, że to rozwiąże problem, ale J. chce by ktoś cały czas z nim siedział, sprawdzał czy oddycha, czy nic go nie uwiera itd. Skończyło się na tym, że poprosiłam o łańcuch i kulę u nogi, bo w sumie i tak nigdzie nie mogę z dzieckiem wyjść, bo tam kamienie, autem jezdzić nie mogę więc ok.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #770645 przez NataliaK
Magdalena co za baba głupia! też poczułabym się urażona i pomyślałabym, że jakaś obca baba zwraca mi uwagę, że coś nie tak robię z moim dzieckiem. co do siusiaka to jest kilka wersji ale wydaje mi się, że za mocno na naciągaj a już na pewno nie tak żeby sie czerwony robił tak jak ona to robila. Jedni mówią, żeby wcale nie naciągać inni, że delikatnie...i bąz tu mądra!

uni no to tz masz kolorowo tylko w inną stronę :D wiadomo, że o dziecko trzeba dbać ale takie huahanie to też nie dobrze :) my to nawet małemu od kilku dni dajemy już normalną wodę a nie mineralną, a wszelkiego rodzaju wyboje na drodze to on uwielbia :D kula u nogi :d dobre!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl