Mamusie Lipcowe 2013

moonia154Jezu ale przejścia, serdecznie współczuję dobrze że małego mogłaś mieć przy sobie ja nie wiedziałam że tak można, trzymam kciuki żeby już było dobrze jak dokończą ten zabieg a jesli chodzi o gorączkę to mi się wydaję że paracetamol spokojnie możesz brać

my obskoczyliśmy z małym kolejny cmentarz potem pojechaliśmy na chwilę do siostry męża i wszystko było super do momentu jak mały zrobił się senny za żadne skarby nie może usnąć nie u siebie e domku i strasznie się męczył w końcu padł ale tylko na 30 minut potem obudził się i marudził więc musieliśmy się zawijać ale tak to dzień fajnie nam minął i pogoda super teraz mały śpiocha cały czas w foteliku i czekam aż się obudzi to kąpiel butla i znowu spanko mam nadzięję

Bry wieczór. Odpuściłam dzisiaj spacer. Dzień spędzony kanapowo, Sebek cały dzień pratycznie przespał. Spał do 10, a o 11:30 znowu był śpiący, pospał do 14, potem znowu o 16, i tak cały dzień nam zleciał...bylismy tylko na szybko w sklepie, bo pan tatuś wrócił dzisiaj szybciej. Kupilismy nową, większą wanienkę, bo ta co z przewijakiem w komplecie była to ciasna już i nie mógł nogami machać. Teraz wykąpany ale marudzi, ojciec go pomeczy i może padnie. No i pieluchy kupiliśmy 4 na próbę, bo klocek nabiera masy i 3 ciśną go w nóżki, więc testujemy inny rozmiar.

uni nie wiem czy to ząbki. Niby dziąsełka takie jak zawsze ale kto to wie. Jak coś ruszy w buzi to dam znać. Z upływem dnia kupy było coraz mniej i teraz juz jest spokój.
kasiorek wspólczuję bardzo problemów. Ja po jednym dniu już panika w oczach żeby sie nie odwodnił. Ale sam chciał cyca i wisiał praktycznie cały dzień. No i to też nie nabiał bo nie jem jakos dużo, mleko sporadycznie do płatków...ciezko dojsc o co chodzi. A karmienia cycem szkoda, moze lekarka cos jeszcze doradzi?
moonia o matko jaka masakra! Bidulko powrotu do zdrowia życzę. Kurde zawsze coś wyskoczy i zamiast być lepiej to sie pierdzieli a z tym cewnikiem to samo tak czy lekarzy wina?

Heloł,

Moonia, kurde mol jak nie urok to sraczka, jakby mało było problemów. A w ogóle to czemu tak późno ten cewnik wyciągają i tak długo go miałaś? No i skąd się nagle problem pojawił przy wyciąganiu. Super że miałaś Syncia przy sobie bo inaczej to już w ogóle koszmar.

Kasiak, tak nagle się ta biegunka pojawiła nie wiadomo skąd? Dobrze, że przechodzi go faktycznie odwodnić się można szybko.

Kasiorek,jeśli to od nabiału to powinnaś wyeliminować wszelkie produkty mleczne na ok. 2 tygodnie i wtedy ocenić czy jest poprawa i dopiero wyjdzie czy to od tego (u mnie tak było). Ja wapń lykam tabletkach żeby nie mieć problemów z zębami i kośćmi. Spróboj i wtedy zobaczysz. Może to być alergia na coś innego wtedy z powrotem wrócisz do mleka, bo szkoda malutkiej żeby się męczyła :/

Alusia śpiocha, a ja skończyłam książke S. Kinga "Doktor Sen". Polecam dla lubiących horrory i sf

uniuni:szwagierka tez mi tak doradziła zebym odciągała a nuż na przyszłość sie sprzyda, a karmic ja mlekiem ha co drugie karmienie.Rzeczywiscie szkoda tego karmienia piersią, w końcu przecierpiałam pierwszy najgorszy miesiac, zapalenie..
nala az 2 tygodnie??kurcze to rzeczywiscie długo:/ bez suplementów nie da rady, ehh musze się skonsultować z jakimś lekarzem, a anie widać ze to męczy choć popoludniu przespała ponad trzy godziny, teraz też juz spi, podaję jej krople fenistil. nie uwierzycie ale dermatolog zalecała mi ją kąpać jeden(!!!!_raz na tydzień!!nie wyobrazam sobie tego teraz jej nie kąpałam dwa dni i to jest max!!
mooniawspółczuje tego bólu no i ze z tym karmeiniem masz teraz nie za wesoło..:/ mozesz brac ibuprofen i paracetamol(brałam w trakcie zapalenia i wręcz trzeba karmic jak sie ma goraczke)

Kasiorek, moja Ala miala cala buzie w krostach i polozna poiradzila zeby odstawic nabial na 4 dni, ale nie bylo poprawy. Dopiero po tygodniu krosty powoli zaczely znikac a po dwoch buzia byla gladka. Moze u Ciebie efekty pojawia sie szybciej. Ja uwielbiam nabial i dla mnie dzien bez sera, serka i jogurtu to masakra. Ale jem tak juz 3miesiac i przestawilam sie chociaz z poczatku chcialo mi sie plakac. Uwielbiam mleko pod wszelka postacia no ale coz, dla dziecka wszystko. Kupilam wapn w tabl. I lykam. Dodam jeszcze ze od 2 tyg. Powoli wracam do nabialu i cos czasem zjem i jest pk wiec moze juz to minelo i moze u Ciebie tez bedzie dobrze. Bo szkoda zebys nie karmila piersia malutkiej. Trzymam kciuki

naladziękuję za info,kurcze moze rzeczywiście dieta bezmleczna podziała, a pozniej bedzie lepiej, napisz mi proszę jaka jest nazwa tego wapnia,jedno mnie zastanawia: bo ania ma gładką twarz a resztę ciała obsypaną, a zazwyczaj przy skazie najpierw "bierze"buzię..

Moonia współczuje ci strasznie, oby przy drugim razie już było po wszystkim. Top miło bardzo że pozwolili ci mieć maluszka że sobą
Nala też bd wdzięczna za nazwę tych tabletek bo podobnie nie jem nabiału. już dwa miesiące minęły a ja dalej przeżywam bo też bardzo lubię mleko ,sery, serki i nie wyobrażałam sobie dnia bez nabiału, a tu trzeba się przyzwyczaić do nowej diety
Kasiorek u nas właśnie tylko buzia była w krostkach i pani doktor miękka że min tydzień czeka się na efekty. A jakiego używasz mm?
Czy jeśli dziecko nie toleruje mleka krowiego to można dawać normalne czy są jakieś specjalne mm? Jestem ciekawa bo czasem jak zostawiam małą na dłużej to czasem mm by się przydało i nie wiem w jakie się zaopatrzyć? macie jakieś rady mamusie?

hej
Ja podobnie jak Nala jestem na "diecie" beznabiałowej. mi moja gin kazała brać tabletki OSTERCAL 1250D 3x dziennie. Przy niedoborach wapnia i suplementacji tabletkami trzeba pamiętać aby taki preparat zawierał już witaminę D3 albo dodatkowo zażywać takową dzięki temu taki wapń będzie miał szansę się w ogóle wchłonąć. Ogólnie polecam też mleka roślinne typu sojowe, owsiane, ryżowe tam też jest "wkład" wapnia

Kasiorek001 a może to uczulenie na jakiś środek myjący lub piorący?
kasyl ja co prawda nie podawałam nigdy mm synkowi ale przez tą skaze orientowałam się jakie mleko można podawać alergikowi: Babilon pepti albo nutramigen (nie wiem czy są jeszcze jakieś).

Witam, Kochane.
Dzisiaj jest już ciut lepiej, choć nadal mam problemy z jedzeniem- mdli mnie na samą myśl o zjedzeniu czegokolwiek, więc jem niewiele Dziękuję Wam za podpowiedzi odnośnie leków zbijających gorączkę- trochę się przestraszyłam, że mnie coś bierze, ale teraz to już jestem dobrej myśli Pytałyście czemu tak późno z tym cewnikiem i czyja to wina. Otóż, zaraz po porodzie zgłaszałam lekarzom, że mam cewnik i chcę go jak najszybciej usunąć, ale zostałam zbyta- powiedziano mi, że muszę to załatwić na własną rękę (aż dziwne, że nie musiałam sama załatwiać założenia tego ustrojstwa ), a jak przyszło co do czego, to ordynator z urologii wyznaczył mi termin na 31.10.2013r. Tak więc z cewnikiem chodziłam pół roku (założyli mi go pod koniec maja) i nic dziwnego, że powstał kamień. Wiadomo, nikt się teraz nie przyzna do winy, bo ich zdaniem to pewnie sama powinnam sobie ten cewnik wyciągnąć
Jeśli chodzi o obecność dziecka przy mnie, to mówiła mi moja mama, że łaski nikt nie zrobi i my- matki karmiące- mamy do tego prawo, że dziecko przebywa z nami na oddziele. Pielęgniarki martwiły się, żeby Patryk nie zaraził się niczym od innych przebywających tam chorych, ale dostaliśmy oddzielną salę, więc było ok.
Boję się tylko jak to będzie, jak pojadę na dokończenie zabiegu (na razie biorę antybiotyk Duomox, żeby obrzęk nerki zszedł, no i, żeby przy siusianiu tak nie bolało- smród jak cholera- przy oddawaniu moczu śmierdzi ampicyliną )
Kobietki, mam jeszcze pytanko odnośnie Patryczka. Otóż, dwie noce temu miał w nocy katarek, ale chyba już Mu zszedł, bo nie słyszę, a za to zaczął pokasływać. Macie na to jakieś pomysły? Wydaje mi się, że też Go gardełko pobolewa, bo płacze bez powodu- najbardziej niespokojny jest podczas karmienia. Myślę, że zaraził się ode mnie, bo mnie też kaszel męczy od kilku dni

Monia - dokładnie, jak nie urok to sraczka. Oby wszystko się dobrze skończyło i kontynuacja zabiegu przebiegła pomyślnie i bezboleśnie :*

Siwa - jak u Ciebie z tymi ziarniakami? Moje rany chyba się juz zagoiły.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


My wczorajsze święto spędziliśmy w trójkę w domku w chorobie całą trójkę wzięło przeziębienie dzień zaczęliśmy o 6 rano. Pierwszy raz tak szybko zaczęliśmy dzień wiec był dluuugi A. rano pojechał na cmentarze. A ja ostatnio robiłam sesje miesięcznej Hani i w ramach prezentu (o czym jej mama nie wie) robię album ze zdjęciami z sesji metoda scrapbookingu zeby zobbaczyc czy taka forma by się ludziom spodobała
Dzis tatuś ma ostatni mecz w sezonie wiec zobaczymy w jakim stanie wróci
Mecze na murawie się kończą i będziemy niedługo jeździć na halowke A. gra w dwóch drużynach wiec weekendy będziemy spędzać z tatusiem na hali w miarę możliwości Uwielbiam ziomowa halowke Tzn. parzec jak A. gra
Kiedyś nie mogłam tego znieść - mecze na murawie, halowka, mecze w tv, na ps3 a nawet kilka razy na telefonie ale? Z kim przystajesz takim się stajesz to PASJA mojego A. i w końcu się z tym pogodziłam po kilku latach

Hej kochane my dziś jedziemy do znajomych pogoda straszna leje od rana mam nadzieję, że się poprawi. Ksawiemu włączyło się piszczenie nic od rana nie słychać tylko jego.

Padam na ryj. Z tego napiecia aż mnie głowa rozbolała. Juz nie wiem co mam z Sebą zrobić. Wyje w każdej pozycji, na siedząco, na leżąco, na rękach, w nosidle...do tego sam nie wie czy jest głodny. Daję mu cyca to gryzie, do tej pory mnie sutek piecze po ostatnim razie...a po minucie przy kolejnej próbie zasysa jakby nigdy nie jadł. To samo ze spaniem, rzuca sie, piszczy, krzyczy i spał nie będzie, a za chwilę pada jakby całą noc nie spał
Już miałam ochotę zostawić go i wyjść. Rozpłakałam się z bezsilności. Mąż mnie nie pocieszył, bo w robocie jest i nie wie kiedy wróci.
Kocham ich obu ale mam dość.
Skok rozwojowy? Zęby? Kombinacja obu? Nie mam pojęcia, ale chcę kilku chwil bez płaczu, wołania i marudzenia.

Dzieki za info odnosnie tego wapnia, ja biore tez prenatal i tam jest wapn ktory pokrywa 25% zapotrzebowania wiec musze sie skonsultowac zeby nie przedobrzyc..to raczej nie uczulenie na proszek bo od poczatku uzywam dzidziusia i silan sensitive, a jesli chodzi o mm to gdy gdzies wychodze to bebilon ha, po nim ma tez lepsze kupy bo bardziej papkowate i zolte..jakos nie mam tyle samozaparcia zeby trzymac diete, bo coz jesc gdy trzeba wyeliminowac tyle produktow????:/
Karolinap-odnosnie pasji naszych mezow to tez na pocZatku tolerowalam jego pasje czyli myslistwo ale juZ sie z tym pogodzilam;)jutro ma hubertowskie polowanie wiec go znow nie beDzie caly dzien, ale z drugiej strony malo mi sie zzjmuje ania:/

kasiakto coz ten sebek wydziwia!!!:/ehh kochane te nasze dzieciaczki ale czasami daja w popalic ,ania za to nie bardZo spala w nocy,dzis tez roznie pewnie dlatego ze nie zaliczylysmy spacerku, bo wtedy spi dlugo a w domu po20-30 min:/

Kasiorek, jak powiedziałam w aptece jaki mam problem z tym nabiałem to mi polecili to bliskaapteka.pl/na-osteoporoze/1298-calperos-500-30-kaps.html

Kasiak, a masz jakiś żel na dziąsełka? Może spróbuj Sebusiowi posamrować i zobaczyć czy to zęby. Skoro Cie ugryzł to może cos go pobolewa. Bidulek.

Moonia, kurde tyle czasu z cewnikiem? Obłęd...Mam nadzieję, że szybko i bezboleśnie się tego w końcu pozbędziesz.

Edit:

Kasiorek, co jeść? Ja jem wędline, kiełbase, pasztet (domowej roboty) i warzywa na to a i dżemy jeszcze bo lubię akurat i to jest moje menu z przekąsek to wafle ryżowe albo chrupki kukurydziane, paluszki. Ogólnie czytam skład czy nie ma nic związanego z mlekiem.