BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 1 miesiąc temu #779295 przez magdalenagal
Aha (prosię ze mnie bez kultury) witam nowe i powracające Mamy :-)

Kasyl- mój Synek rwie się do siadania od jakichś 3 tygodni. Teraz już na pół siedząco (pozycja znana tylko Mamom ;-) ) siedzi w wysokim krzesełku. Nie powstrzymywałam Go od ćwiczenia podnoszenia się czy siedzenia na kolankach u mnie czy Taty.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779352 przez jorgus_krk
Nasz Kubuś też rwie się do siadania i tak się zastanawiam kiedy dzieci już same siedzą zazwyczaj? a wczoraj 3 razy przewrócił się z plecków na brzuszek :) nasz mały akrobata.

też się wybieram po pampersy do lidla tylko na razie mały padł i czekam jak się obudzi, mam nadzieję że nam wszytskich nie wykupią :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779368 przez nala
Hej Maminki

Alicja juz od dawna rwie sie do siadania. Jak zlapie za palce to sie podciaga a wczoraj moj glut maly inny popis dal :) ja jej krece nozkami rowerek a ta podniosla cale cialo do gory opierajac sie na lopatkach i ramionach i wyprostowala i usztywnila nogi ze machalam nia na boki. Tego jeszcze nie grali :)
Ostatnio Qltoorka pisala ze Mikolaj coraz lepiej w nocy spi za to u nas odwrotnie. Bylo pieknie a ostatnio 3 noce kiepskie. Wyczytalam w necie ze jak dziecko czesciej zaczyna sie budzic to moze juz mu pokarmu byc malo i moze trzeba zaczac rozszerzanie diety. Kurde mol. Poczekam jeszcze pare dni. Moze jej to minie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779393 przez Qltoorka
Hej hej :)
Ja też czytam na bieżąco, ale nie miałam pomysłu na skrobnięcie posta :P
Ale już nadrabiam :)

Mikołaj też od kilku dni podnosi główkę z pozycji leżącej czy półleżącej na bujaczku.
Ale nie układam go jeszcze w pozycji siedzącej. Zaczęłam czytać po necie czy już można skoro się rwie, ale wyczytałam żeby absolutnie tego nie robić. Dziecko jest gotowe na siedzenie między 6 a 8 miesiącem życia.

Mam pytanie do dziubaska...o ile jeszcze tu zagląda, bo dawno jej tu też nie było...
Wciąż myślę o tym rodzinnym zdjęciu na którym Julcia siedzi sobie normalnie na tapczanie. Ja się nie czepiam, broń Boże, wszak jesteś doświadczoną Mamusią i Twoje sądy często mi pomagają, więc chciałam się dowiedzieć, czy Julcia jest już na normalne siedzenie gotowa?
Skąd wiedziałaś, że możesz ją już tak posadzić?

Jak podaję Mikołajowi palce to się ich potrafi chwycić, napiąć mięśnie, unieść główkę i z tą niewielką moją pomocą się podnosi do pozycji siedzącej, ale nie mam odwagi go w tej pozycji zostawić-kładziemy się zawsze z powrotem na plecki.

kasiak, bidulko, wytrwałości a Sebusiowi szybkiego wyrżnięcia się ząbków... :kiss:

Witam kolejne Mamusie, które do nas dołaczyły :)

Martazytka, a jakiej specjalności jesteś lekarzem? Trochę mnie ten fakt Twojego zawodu zmroził :P bo nam się zdarza często na lekarzy psioczyć :P :P :P więc przepraszam w imieniu Wszystkich lipcówek, ale niektórzy to się aż sami o to proszą... If U know what I mean... :dry:

Jamajka, jak kręgosłup-wyprostowałaś się?

moonia154, matko...Twoje przeżycia szpitalne są przerażające... współczuję przeogromnie... Cierpisz przez lekarza, który umył ręce od załatwienia Ci ściągnięcia cewnika-to jest jakiś obłęd :ohmy:

kasiorek, daj znać czy po dłuższym czasie od odstawienia nabiału jest jakas poprawa

kasiak, pytałaś o powiększenie tabelki. Ja tu jestem tylko od jej uzupełniania, więc jak tylko lipcówki będą chciały to ja się dostosuję... Ale zważ, że wiele mam już tu nie pisze, więc ciężko będzie ją uzupełnić o te dane-będzie miała mnóstwo dziur :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779481 przez karolinkanice16
Nie wiem czemu post o skoku rozwojowym dodał się jeszcze raz i to przed chwilą :unsure: :unsure:

Ksawi też już od dawna chce siadać. Z plecków na brzuszek przekręcił się tylko raz jak na razie ale z brzuszka na plecki mamy już prawie opanowane do perfekcji. Co do tabelki ja niestety się nie dołączę bo nie mam tak pomiarów często jak Wy więc nie wiem ile w danym miesiącu mój szkrab ważył.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779538 przez Martazytka
Qltoorka- dlatego często gęsto nie przyznaje się do zawodu- bo to tworzy jakąś barierę i wogóle ludziska wtedy inaczej mnie traktują a ja tak samo jestem zwykłym ludziem i też mamą, która wielu rzeczy nie wie i ciągle się uczy. W książkach jest bardzo niewiele z tematów o których piszecie na forum :( Odkąd jestem mamą to też inaczej mi się pracuje :) chyba lepiej rozumiem rodziców. Mam nadzieję, że nie będziedzie mnie traktować jak dziwadło. Mogę czasem ewentualnie coś doardzić jak będe wiedziała, albo popytać znajomych specjalistów. Ja pracuję jako lekarz rodzinny - obecnie dopiero w trakcie specjalizacji i też bardzo często narzekam na innych lekarzy z którymi współpracuję. Ba nawet zdarzyły mi się takie sytuacje, że miałam ochotę się poryczeć bo tak inni mieli moich pacjentów głębpoko gdzieś!!!! a lekarz rodzinny naprawdę niewiele może :(
Ząbki to czasami bardzo ciężka sprawa- może im towaryszyć katar, kaszel, objawy jak na zapalenie ucha, luźne kupki, nawet zwiększone ulewanie/wymioty, nawet wysypka. Bardzo często lekarze włączają wtedy nad wyrost antybiotyki- chyba czasem ze strachu, że przeoczy się jakąś infekcję. Na szczęście takie dolegliwości nie powinny trwać dłużej niż 3-4 dni. Czasem takie epizody mijają a ząbka jeszcze nie ma :)
Mój Karolak ma dopiero skończone 3 miesiące i tydzień- dopiero co zaczął sztywno trzymać główkę a wczoraj prawie się obrócił z brzuszka :) już miał się bryknąć ale nagle się wkurył i nici :)- ale mu kibicuje bo w końcu się uda :) Niestety ruchowo jest chyba leniuszkiem po tatusiu ale za to nadrabia GADANIEM bo gada i gada i gada jak moja teściowa :)
No i niestety nikt jeszcze nie wymyślił smoczka pdobnego choć troszkę do cyca :( szkoda bo czasem cięzko w środku miasta wyciągnąć cycka na uspokojenie :( a plastikowe ma w nosie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779563 przez NataliaK
Witam się u ja :)w sumie też jestem na bierząco ale jakoś chyba ja a nie moje dziecko przechodze "skok rozwojowy";P jakaś taka jestem nijaka. Nie wiem chyba ostatnio przytłacza mnie trochę to siedzenie w domu i aura za oknem.

Weekend spędziliśmy rodzinnie, z Jankiem jeździliśmy po cmentarzach bo była ładna pogoda. Poza tym spotkania ze znajomymi i rodziną. Rozmawialiśmy już z moim kuzynem i zgodził się być ojcem chrzestym Janka :) zostało nam tylko porozmawiać z kuzynką mojego męża :) biegając po sklepach znalazłam dla młodgo świetne body koszylowe z mucha na chrzest :)
chciałabym iśc w tym tyg z Jankiem na basen :) rozeznałam się już w temacie i wczoraj zamówiłam sobie strój (jednoczęściowy aby okrył moje blizny) na allegro bo niestety poszukiwanie w centrach handlowych nie przyniosło skutku a jak już coś było to ceny huhu z kosmosu. Janek uwielbia kąpiele więc mam nadzieję, że basen też mu się spodoba i może później uda się namówić dziewczyny z forum i wybierzemy sie z dzieciakami razem ;)

Poza tym Janek zauważyłam, że marudzi jak mnie nie ma w pobliżu...staram się z nim dużo bawić i chyba go przyzwyczaiłam, że ciągle przy nim jestem. Więc jak chce wyjśc z pokoju i cos zrobić to jest marudzenie a czasem i płacz. Ząbki nadal idą ale nie narzekam jak na razie przechodzi to w miarę dobrze nic nie podaję na ząbkowanie bo żele działają chwile a i tak najlepsze są łapki i grzechotki. Nocki u nas też ostatnio tylko z jedną pobudką :)

Janek jeszcze za siadanie się nie zabiera i ja go też nie sadzam dopuki nie zauważe, że ma chęci. Ciązgle ktoś mi gada, że mam mu dać coś do zjedzienia a to polizac czekolady a to chclebka do rączki masakra czy oni nie rozumieja, że ja nie chce? patrza na mnie jak na wariatkę. Za tydzień konczy miesiac i wtedy damy mu ziemniaczka a jeżeli chodzi o chrupki czy chlebek to dopiero będe dawała jak będzie dobrze siedział bo uważam, że dopiero wtedy daje się takie większe kawałki.

monia ale numer z tym szpitalem :( oby wszytsko już teraz było dobrze

Martazytka witaj wśród nas ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779606 przez bea2a
Jestem i ja ;)Moja córcia ostatnio ma dziwne fazy bo ma problemy ze snem. śpi od 21:00 do 1:00 a potem co godzinę się budzi. W dzień też nie jest kolorowo bo ma 2 drzemki po 20-30 min. i na spacerze ok. 1,5-2h. Nie wiem co jej dolega. Brzuch ją nie boli, ząbków nie widać.

Usypianie to też masakra, trzeba lulać na rękach a i bez płaczu się nie obędzie. Próbowałam nauczyć ją zasypiania w łóżeczku ale skończyło się to rykiem 45 minut aż prawie do wymiotów. Mimo, że brałam na ręce, to i tak krzyczała. Jestem bezsilna. Jak Wy usypiacie swoje maludy?

Witaj Martyzytka. Fajnie, że mamy lekarza w swoim gronie. Zawsze coś doradzi:)

NataliaK a gdzie z małym idziesz na basen? Ja się też nad tym zastanawiałam. Jak to jest. Na zwykły basen z taką maludą można iść? Płaci się coś za takiego szkraba?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779614 przez NataliaK
bea po moich wniklywych poszukiwaniach okazło się, że najcieplej jest na Termach. Od 9 do 13 pon-pt jest Happy Hour i kosztuje dla nas 12zł/h, 22/2h, 25/3h dziecko bez opłat. Także możemy się wybrać z dzieciakami :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779618 przez Qltoorka
bea2a, mój maluch wieczorem sam zasypia w łóżeczku-rzuca głową na boki i sam się tym sposobem usypia... Próbowałam też tak rzucać głową-myślałam, że łeb mi odpadnie :P :laugh: I nawet nie potrafiłam tak szybko.... :laugh:
Ale za dnia śpi tylko i wyłącznie na leżaczku. Ma cztery drzemki trwające 30-40 minut, choć wcześniej nawet trwały 10-20 minut. Teraz mamy wypracowany plan dnia i sposób na usypianie...
Gdy tylko zacznie ziewać już wiem, że to czas na drzemkę. Włączam apkę w telefonie z dźwiękiem wody z kranu i bujam leżaczek do skutku. Sekund pięć i zaczyna już główką rzucać. Niestety ma tak delikatny sen, że aby przespał te 40 minut musi cały czas pobrzmiewać ta woda z kranu... Próbowałam ją wyłączać, ale zaraz się budził. Czyli jednocześnie śpi i słucha....

Natalia, ja też ciągle mam w zamiarze wybrać się na basen. A powiedz-zamierzasz iść na taki zwykły basen z wodą chlorowaną czy specjalny-przystosowany do kąpieli maluchów- z wodą ozonowaną? U nas w Kato jest taka szkoła pływania dla maluchów: www.swimmer.pl/warto.htm

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779621 przez nala
Martazytka, ja również się nie przywitałam. Gapa ze mnie wybacz. Witaj wśród lipcowych mamusiek. Fajnie mieć w gronie takiego fachowca :)
Są smoczki troszkę przypominające sutek, chyba z Aventu? Dziewczyny może podpowiedzą bo u mnie od początku NUK się sprawdził.

Bea, zupełnie jakbyś opisała moją Alicję. Też jej się nocki "pogorszyły". W dodatku jak wcześniej już przy cycu przysypiała i wtedy odkładałam ją do łóżeczka na boczek, dawałam smoka i przykładałam pieluchę która miała za zadanie przytrzymać trochę smoczek :) tak teraz wierci się już niesamowicie, to ten smok jej wypada i co chwilę trzeba wstawać i jej podawać. Masakra. Co do usypiania nie pomogę bo sama ciągle walczę. W dzień w ogóle nie chce spać w łóżeczku. Walczyłam kiedyś ze 2 dni i się poddałam. Śpi na kanapie w dużym pokoju a jak i to ją gryzie to usypiam w wózku ehh Co do długości to śpi podobnie, po 2-3 drzemki krótkie w ciągu dnia i na spacerze.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779627 przez agusiaa26
Witajcie Nowe Lipcowe Mamusie:)

Bea u mnie bardzo podobnie, Julek jak idzie spac o 20 to pierwszy cyc o 22! Pozniej 1 lub 2 i 4,5 i o 6 dzien dobry;) tez nie mam pojecia co jest, cyce mam, pokarm jest, byc moze to zabki bo ciagle wlada i gryzie sobie palce. Poza tym w nocy nie placze tylko wlasnie gryzie paluszki i sie wije po lozku wiec czuwam i zle spie :\ mam nadzieje ze to szybko pzejdzie!

W dzien rowniez malo spi, a jak usnie to tez spi jak zajac trzeba chodzic na paluszach;) ciagle walczy, widze ze spiacy, najedzony i nic,dzis nawet w aucie nic nam nie spal a przeciez niby auto usypia :unsure:

Natalia i Bea ja tez z checia wybiore sie na basen ale z moimi kraglosciami wole sie wam nie pokazywac;)

Jade w czwartek do rodzicow, ciekawe jak Julek zniesie ta wizyte, bedziemy tam 6dni, trzymajcie kciuki zebym nie dala sie tesciom bo juz mnie nosi jak pomysle o tesciowej i tesciu... :S

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779641 przez jorgus_krk
bea u nas z usypianiem jest różnie bo tak rano jak mały zje ok 6-7 to biorę go do nas do łóżka i jeszcze zawsze usypia z nami na 1-2 godzinki zależy później kolejna drzemka wypada tak po ok 2 godzinach nie spania mniej więcej 10-11 i wtedy nauczyłam go od niedawna i usypia u siebie w łóżeczku czasami zupełnie sam a czasami muszę go chwilę ponosić ale potem odkładam do łóżeczka i śpi ok 40-60 minut. Następna drzemka wypada na spacerze bo staramy się chodzić codziennie a jak nie ma pogody to znowu po ok. 2 godzinach nie spania mały jest marudny i wtedy wiem że czas na drzemkę ale popołudniu to już tylko usypia na rękach i odkładam go na wersalkę bo w leżaczku już mu nie wygodnie za bardzo się kręci podczas spania a tam ma za mało miejsca. po drzemce spacerowej jest jeszcze zazwyczaj jedna też trwa ok 45 minut a po kąpaniu i zjedzeniu butli na nic usypia praktycznie od początku sam w łóżeczku na poczatku trzeba było do niego chodzić parę razy i wkładać mu smoczka bo wypluwał a teraz to już raczej się nie zdarza. W nocy budzi się tylko raz tak po ok.6-7 godzinach czasmi 8 czyli między 3 a 4 rano i po zjedzeniu śpi u siebie w łóżeczku tak to u nas wygląda mam nadzieję że nie namąciłam za bardzo :P

natomiast wielki problem jest w spaniu nie w domu nie licząc auta bo tam usypia moment ale jak jesteśmy u mojego taty albo u siostry męża zdarzyło się tak ostatnio ze 3 razy to pomimo tego że był bardzo zmęczony to za nic w świecie nie mógł usnąć tak się biedny mordował płakał że masakra wkońcu padł ale tylko na ok 25 minut i znowu był marudny więc pojechaliśmy do domu nie wiem czy tylko my tak mamy że poza swoim domem nie chce spać??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779666 przez karolina_p123
hej dziewczyny
również witam nowe mamusie :)
Bea2a u nas też nocki stały się męczące. Mały najpierw przesypia 2-3 godz a od 23 pobudki co chodzgodzinę bądź 40-30 min :/ i to często z płaczem :( w ciągu dnia po kilku minutach wypływa cycka i wkłada całą pięść do buzi aż niekiedy zaczyna się nią dławić

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #779682 przez dorkiszon
NataliaK No właśnie na temat takiego dokarmiania wypowiadał się ostatnio lekarz.
Dzieci nie sa głodne, a dorośli ciągle im coś dają do jedzenia, a to chrupki, a to bułke do przygryzania wiecznie coś , żeby tylko się czymś zajeło i z głowy i w efekcie nie raz prowadzi to do otyłości, bo dziecko nauczone jest potem ciągle coś jeść nawet jak nie jest głodne.
No i rzeczywiście utarło się tak, że dzieci w wózku często coś gryzą jak w kinie, a to paluszki, a to chrupki itp. :)
Qltoorka to ja myślałam, że to tylko mój Kuba tak rzuca głową zawsze jak już ma usnąć to na boki rzuca głową tak jakby się wkurzał, że jeszcze nie zasnął haha no i te nogi o których kiedyś pisałam, że jak zasypia bądź się budzi zawsze nogi do góry i dup o materac czy o cokolwiek w zależności na czym śpi.
Mam pytanie do Jamajki czy Mikołaj już ma zdrowe oczy? Kubusiowi zaczeło jedno oko nawet dość sporo ropieć przemywam mu narazie rumiankiem i masuje kanalik zobaczymy jaki będzie efekt , bo już raz tak miał na samym początku.


Kubuś zasypia teraz o 19 budzi się o 23 potem o 3 i 6 lub 7 koniec spania.
Na spacerze śpi więcej , bo jak w domu jesteśmy to mi śp 3 razy dziennie po 20 minut masakra, a tak to jęczy i płacze.
O 18: 30 teraz go kąpie powoli się przestawia ze zmiany godziny. Ubieram go w śpioszki do spania to już płacze, bo che mleczko dostaje 250 ml wypija 230 ml i śpi potem o 23 wypija 200 ml śpi do 3 wypija 150 ml śpi do 6-7 wypija 150 ml i potem je dopiero nawet o 13:00 150 ml.
Tak pozatym dużo się pluje rwie się do siadania i piszczy strasznie, aż w uszach dzwoni.
Ciągle chce się przytulać i gada po angielsku :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl