- Posty: 151
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Lipcowe 2013
Mamusie Lipcowe 2013
- Martazytka
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Karolek 25.07.2013r
Mój mały też tak strasznie kręci główką przed zasypianiem, że ma z tyłu już niezłą łysinkę wytartą. Niestety to kręcenie go nie usypia tylko wnerwia i wybudza. Od kilku dni zasypia o 17 sam - wisząc na cycku. Staram się trochę przeciągnąc godzinę zasypiania, ale szuka cyca tak zawzięcie, że nie mam sumienia odmawiać. Chyba zacznę go kąpać o 17 bo później muszę budzić denata
Mój mężul wcześniej nauczył małego zasypiać na rękach i to lekko podskakując. Jak spróbowałam raz to powiedziałam "Nigdy więcej!!!" - coś mi piedyknęło z plecach z postrzałem w pośladek- i od tej pory staram się usypiać w łóżeczku wg zasad z książki "Język niemowlaka" ale praktyka jest daleka od teorii.
Smoczek Aventa- bleee, Canpola- bleee. Ale najprostszego NUKa jeszcze nie testowałam, a słyszałam, że czasem działa cuda.
Czytałam w Waszych postach, że niektóre maluchy budzą się z płaczem. Mojemy zdarzyło się dwa razy ryczeć tak przeraźliwie przez sen, że z mężulem razem go głaskaliśmy i skakaliśmy nad nim. Ja myślę, że może nasze maluchy już mają jakieś sny, które mocno przeżywają. Podobno to też nasila się przy ząbkowaniu.
Ehhh w sumie wszystko można zwalić na te ząbki.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasyl
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 22
- Otrzymane podziękowania: 0
Agusia o...to dużo cierpliwości się przyda... i nie daj się teściom
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pasal
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 861
- Otrzymane podziękowania: 0
Bea ja miałam taki problem, że dzieczyny nie chciały spać w łóżeczkach. Tylko foteliki wchodziły w grę, teraz już foteliki za małe więc przeżylam prawidziwy horror przy nauce spania w łóżeczku. Przez pierwsze dwa dni był właśnie taki krzyk o jakim pisałaś. Zostawiałam na minutę wchodziłam do pokoju głaskałam, całowałam dawałam smoczka i wychodziłam. Potem po 3 minutach, 6, 9 i tak przez 2 godziny płakała coraz mniej aż w końcu padła. Trzeciego dnia walczyła 10 minut, czawartego dnia nie całe 5. Dziś placze tylko w momencie wkładania do łóżeczka. Kładę ją na boku, podpieram poduszką i klepię leciutko po tyłku. Czasem wystarcza samo odłożenie do łożeczka i przytulenie do pieluchy. Najważniejsze jest aby się nie poddawać, nie raz miałam ochotę zostawić je w fotelikach i iść spać ale po kilku całkowicie nie przespanych nocach( u mnie taki problem że jedna budzi drugą i trzeba usypiać dwie od nowa) udało się!
Martazytka- u nas avent bee, campol bee a Nuk pasi i jednej i drugiej warto spróbować
Moje male ledwo rwały się do siadania a teraz mam problem z "chodzeniem" Gabryśka nie chce lezeć, siedziec w bujaczku czy nawet na moich kolanach. Chce stać :/ jeszcze nie siedzi samodzielnie a juz przebiera nogami jak tylko stawiamy ją na ziemię. Wydaje mi się, że tak nie można. Zuza łapie się naszych palców i siada, Gabryśka łapie się palców i od razu na nogi i idzie..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasyl
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 22
- Otrzymane podziękowania: 0
Jutro się wybieramy na szczepienie. Trzymajcie kciuki żeby San i mama dobrze to zniosly
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasyl
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 22
- Otrzymane podziękowania: 0
Właśnie jesteśmy po kąpieli i zamiast zasypiać to sobie piszczy, gada i brrrumka plując się przeslodka jest kochana maleńka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiorek001
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 78
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiorek001
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 78
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agusiaa26
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1027
- Otrzymane podziękowania: 0
kasiorek001 ja podaje herbatkę Hippa rumiankową ale to rzadko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- NataliaK
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 721
- Otrzymane podziękowania: 0
bea u nas Janek długi czas zasypiał przy pozytywce a teraz to juz mu nawet nie włączam bo ledwo go ułoże do łóżeczka to już śpi. Myślę, że wpływ na to miało to, że ja nie karmiłam piersią i mąż od samego początku odkładał go do łóżeczka po kąpieli i karmieniu no i tak się nauczył.
Za nami dziś pierwsza wspólna kąpiel
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Jamajka
- Wylogowany
- rozmowna
- Dzieci ani szklanek w domu nigdy nie za dużo :)
- Posty: 631
- Otrzymane podziękowania: 0
Rzeczywiście forum przycichło przez weekend. Dziś już lepiej, na szczęście
Witam nowe Mamuśki
Qltoorka pytałaś czy mnie wyprostowało.. otóż, w miarę tak, chociaż czuję, że kręgosłup mam mocno nadwyrężony, chociaż wcale dużo Mikołaja mnie dźwigam. To chyba wynik dwóch ciąż w niedużym odstępie czasu i już czuję, że się sypię.
Zamierzam po nowym roku wybrać się do rodzinnego i poprosić o skierowanie na masaże. Łachy nie robi i wiem, że bez problemów wysyłają na rehabilitację
Niestety, dopadła mnie grypa żołądkowa. Dosłownie grypa. I dosłownie żołądkowa. Od wczoraj chodzę po ścianach i czuję jakby mnie krowa (tudzież żyrafa ) przeżuła i wypluła Mam nadzieję, że jutro będzie już lepiej a koło środy zapomnę co to przyjaźń z toaletą
Dorkiszon pytałaś o oczko mojego Mikusia. Niestety nadal ropieje, może troszkę mniej. Okulistka nie kazała mi przemywać rumiankiem. Mam masować kanalik i zakraplać sulfacemidem. Ale powiedziała, że może to potrwać zanim kanalik się udrożni.
Dzisiaj miałam wyniki z wymazu Mikołaja z nosa i gardła. No i ma czyściutko, nic nie wyszło. Czyli ogólnie nic nie zrobię.. tak ma i tyle. Może mu przejdzie samo. Jutro pójdę (jak żołądek pozwoli) do kontroli i może w środę zaszczepimy się drugą dawką, bo obsówę mamy jak nie wiem.
Poza tym mój Syneczek to sama słodycz. Mam nadzieję, że nie zapeszę ale serio nie mogę uwierzyć jak można być takim rozkosznym i grzecznym Lenka bardziej mi dała popalić a teraz nie mogę wyjść z podziwu, że Miku tak mało płacze. Kocham te moje Gugusie słodkie
Dziewczyny podajecie dzieciakom witaminkę D3? Mam ciekawostkę, chyba, że Wasi pediatrzy już Wam to mówili a jeśli nie i nadal podajecie kapsułki twist off, to proponuję poprosić pediatrę o receptę na witaminę w kroplach. Kosztuje 5 zł a wystarcza na 2-3 miesiące Nie każdy o tym wie, więc się dziele. Może a nóż komuś się przyda
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nala
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 319
- Otrzymane podziękowania: 0
NataliaK, i jak wspólna kąpiel?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- bea2a
- Wylogowany
- budujemy zdania
www.doz.pl/apteka/p65694-Vita_D_aerozol_...w_jamie_ustnej_10_ml
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- NataliaK
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 721
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Qltoorka
- Wylogowany
- Moderator
- Posty: 1614
- Otrzymane podziękowania: 0
no tak....albo coś się dzieje i u nas, albo pochwaliłam go dziś, że wieczorem ładnie zasypia sam w łóżeczku i mam za swoje godzinę temu poszedł spać i od tamtej pory juz trzy razy wybudzał się z płaczem... i tylko cycuś pomaga, choć probowalam innych sposobów....
Odkładam go i zobaczymy czy za 15 minut znów sie nie obudzi....
Jamajka, o widzisz, a ja nie wiedziałam o kroplach. Choć dziwne, że na receptę. Przeciez to tylko witamina...
No i zdrowia kochana
kasiorek, ja dopajałam herbatką z Hippa (rumianek i koper) w upalne lato, bo tak mi zalecała pediatra. Od tamtej pory nie podawałam.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolina_p123
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 110
- Otrzymane podziękowania: 0
cały czas nie daje mi spokoju pewna zbieżność. Mianowicie wiele z was pisze, że wasze dzieciaczki rwą się do siadania i "pozwalacie" im na to- natomiast jeszcze niedawno jakieś dzieciaczki miały problemy z podnoszeniem główki w pozycji na brzuszku jak dla mnie to trochę dziwne. Co prawda nie jestem doświadczoną mamą ale moim zdaniem sadzanie a siedzenie to dwie różne rzeczy- albo się dziecku pomaga przybrać taką pozycję albo dziecko jest gotowe i samo usiądzie. A już tym bardziej stawianie czy "chodzenie".
nie chciałabym aby ktokolwiek poczuł się urażony ale dla mnie wygląda to jak coś w stylu "mam tak samo jak ty"
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.