Mamusie wrzesień 2013 =)

zuzuzanta napisał:

Iwonka jesteś wyprawkową mistrzynią

zgadzam sie normalnie mistrzyni i jaka długa lista ubranek super przygotowana

Ania31 napisał:

iwonta_kg napisał:

Ale dobre to hahaha!!!!
allegro.pl/test-ciazowy-pozytywny-zrobio...24h-i3371374802.html
Ludzie to mają pomysły

ja ale przesada zeby sprzedawac juz zrobiony test ciazowy z pozytywnym wynikiem, to niby na kawał dla partnera ale pomysł

I niby po 24 godz druga kreska znika

dziewczyny teraz to się przeraziłam nie na żarty. Ja mam wszystkie ubranka do 56!!!!!!!!!!!!!

Dwie koleżanki urodziły w zeszłym roku Maleństwa o rozmiarze 51 cm. To tak sobie pomyślałam, że za nim wyrośnie do 62 to trochę minie a tu czytam o tym Dzidziusiu co miał 59 cm.

Ja nawet mam parę bodziaków takich mikroskopijnych, że to nawet nie wiem na ile jest.

Zakupy robiłam do szpitala u tego sprzedającego. allegro.pl/listing/user/listing.php?order=qd&us_id=17454731 przede wszystkim dla tego, że miał żel do prania z Jelpa i podkłady z BabyOno.

Iwonta podziwiam cię jesteś wielka. Jak bym umiała robić pierogi to bym ci 200 szt nalepiła byleby ktoś za mnie wyprasował

Oglądałam łóżeczko z pościelą od jednej Mamusi i jest śliczne. Sama oglądałam tą pośćiel tylko wersja niebiesko zielone paseczki.

Chodź powiem wam, że nie prasowanie mnie martwi a przedłużający się remont. Myślałam, że jak jestem w ciąży to rodzina pomoże mężowi w skończeniu remontu a tu psikus. Wszyscy nas olali. Jest mi bardzo przykro. W ogóle muszę się wyżalić, że tak leżę sobie już 4 msc i nawet koleżanki trzymają się ode mnie z daleka. Mimo, iż ja o nie bardzo dbałam jak były w ciąży. Teraz mają nas wszyscy gdzieś a potem cała wataha zjedzie do szpitala z ciekawości. brrrr

Izuś powiem Ci coś o rodzince: z rodziną to najlepiej na zdjęciu i to najlepiej tak żeby można było wyciąć! ja na swojej nie mogę polegać. no może pare osób by się znalazło takich które pomogą ale reszta jest do wymiany!!!! nie przejmuj się nimi, jak urodzisz też ich olej tak jak oni olali Ciebie teraz!!!

Ale na pierogi to bym mogła nawet do Zakopanego jechać ooooooooooo albo na placki ziemniaczane mmmmm........ ide zrobić sobie kolację bo zgłodniałam

iwonta_kg napisał:

Ania31 napisał:

iwonta_kg napisał:

Ale dobre to hahaha!!!!
allegro.pl/test-ciazowy-pozytywny-zrobio...24h-i3371374802.html
Ludzie to mają pomysły

ja ale przesada zeby sprzedawac juz zrobiony test ciazowy z pozytywnym wynikiem, to niby na kawał dla partnera ale pomysł

I niby po 24 godz druga kreska znika

rany boskie, czego to ludzie nie wymyślą I bardzo to ciekawe bo ja mam swój test ze stycznia i nadal widać kreseczkę

pewnie jakimś specjalnym płynem albo tuszem ten test jest wypełniony skoro znika po 24h. ja mam swój z 1 ciazy z dwiema kreskami a robilam do w sierpniu 2011

Dzięki Iwonka za słowa wsparcia. Wiem, że z rodziną to tylko na zdjęciu i to nie zawsze. W ogóle mam ostatnio doła i wszystko mnie dołuje. Nawet fakt, że ponieważ jestem na L4 to ominęła mnie podwyżka w pracy. która była mi obiecywana od hmnn dwóch lat. Za to koleżanka awansowała. A ja dostałam polecenie, że muszę po pół roku wrócić do pracy. Ehhh szara rzeczywistość.

Leżę i myślę czy wszystko będzie w porządku. A co jeśli nie rozpoznam kiedy są skurcze. Czy damy sobie radę jako rodzice i finansowo. Ehhh mąż mówi, że przesadzam ale to chyba przez te hormony.

A co do pierogów to chyba poproszę babcię żeby mi parę zrobiła ) bo mi takiego smaka narobiłyście, że masakra. ))

izula napisał:

Dzięki Iwonka za słowa wsparcia. Wiem, że z rodziną to tylko na zdjęciu i to nie zawsze. W ogóle mam ostatnio doła i wszystko mnie dołuje. Nawet fakt, że ponieważ jestem na L4 to ominęła mnie podwyżka w pracy. która była mi obiecywana od hmnn dwóch lat. Za to koleżanka awansowała. A ja dostałam polecenie, że muszę po pół roku wrócić do pracy. Ehhh szara rzeczywistość.

Leżę i myślę czy wszystko będzie w porządku. A co jeśli nie rozpoznam kiedy są skurcze. Czy damy sobie radę jako rodzice i finansowo. Ehhh mąż mówi, że przesadzam ale to chyba przez te hormony.

A co do pierogów to chyba poproszę babcię żeby mi parę zrobiła ) bo mi takiego smaka narobiłyście, że masakra. ))

Ja tez mam takie dni ze załapuje doła i sie martwie czy wszystko bedzie ok jak sobie damy rade,jak to bedzie ale to chyba normalne obawy no i hormony tez robia swoje. A moj maz te caly czas mi powtarza czym ja sie przejmuje i po co no a ja juz tak mam.
A co do rodziny to rzeczywiscie na zdjeciu najlepiej. Najbardziej to moge na moja mame liczyc

Iza jakto polecenie że po pół roku musisz wrócic do pracy????? nie po to wydłużali macierzyński żeby sobie go skracać!!! no kurde!!

A skurcze napewno rozpoznasz

co do rodziny to zgadzam sie z iwonta u nas też za bardzo nie mamy na kogo liczyć, cały czas musimy liczyć na siebie. Remont też sami robimy, tyle dobrze że mąż ma świetnych kolegów, więc nawet nie trzeba było ich prosić o pomoc, bo sami pytali kiedy zaczynamy A tak to szkoda słów... ostatnio teściowie stwierdzili, że chociaż nam wózek dla małego kupią i zapytali ile kosztuje. Jak im powiedzieliśmy ile to od razu oburzeni "A droższych już nie było?" dlatego nie martw się izula, najważniejsze że macie siebie nawzajem, więc razem dacie radę

pierogi z truskawkami też sobie narobiłam ochoty

iwonta_kg napisał:

Donata śliczna mamusia z Ciebie a Ty synka będziesz miała tak? Bo mi się jakoś pomerdało chyba bo masz różowe buciki w awatarku i zgłupiałam a rozmiary to temat rzeka

Dziękuję za miłe komentarze Jeszcze tak mi nie odstawał ten brzuch ze 2 tygodnie temu, a teraz poooszło hehe Zresztą zdjęcie na awatarze było robione w niedzielę i tak nie widać brzucholka. Tak, będę miała chłopaka. A buciki tak wrzuciłam na szybkiego

Iwonta, bardzo dużo masz tych ubranek. Pewnie połowy dzidzia nie nałoży Ja mam nadzieję, że mój synek nie będzie jednak taki wielki jak koleżanki Nakupowała tyle ubrań na 56 cm i nic nie nałoży. Ja na szczęście więcej mam tych na 62 cm.

Znalazłam końcówkę w zamrażarce hihihihihi pycha pierozki z truskawkami hehe

iwonta_kg napisał:

pewnie jakimś specjalnym płynem albo tuszem ten test jest wypełniony skoro znika po 24h. ja mam swój z 1 ciazy z dwiema kreskami a robilam do w sierpniu 2011

Kochana ja mam test który robilam 15go kwietnia 2002 pozytywny oczywiście i nadal to widać,tylko kreseczka ma jakis taki dziwny brązowawy kolor ale jest

Ania31 napisał:

donata super wygladasz a jak masz sliczna sukienke

Dziewczyny wy wszystkie tak ładnie wygladacie w sukienkch, ja sie tyle namierzyłam bo chciałam jakies na lato ale nic na mnie nie pasuje , w kazdej wygladałam jak pulpecik.

A ja mam pełno sukienek. Nakupowałam sobie w ciąży, bo nie miałam, co nakładać. A powiedziałam sobie, że w ciąży nie będę chodzić tak jak moja znajoma w koszulkach męża czy rozciągniętych sweterkach. Naprawdę można ładniutkie znaleźć i tanio. Ja kupuję takie, które będą też dobre i po ciąży. Kiedyś w Textil Market kupiłam śliczne 3 tuniki za 25 zł-30 zł.

zuzuzanta napisał:

kalina napisał:

papi kurcze szkoda ze twoj cie nie slucha. wyglada na to ze sobie cos upitolil i bedzie do tego dazyl niezaleznie czy sie zgadzasz. zawsze mozesz zrobic jak moja kolezanka - mieli ustalony termin bo ja chlop cisnal a ona nie pojawila sie w urzedzie
sorki bruno mi sie z pieskiem kojarzy:P

o co chodzi z tym 6?

To zestaw bardzo przyjemnych ale monotonnych ćwiczeń, które powodują, że Twój brzuch staje się płaski i ślicznie umięśniony . Ja sobie troszkę zmodyfikowałam i przez dwa lata codziennie po 30 minut ćwiczyłam. Efekt - płaściuteńki brzuch, zero obwisłej skóry i 16 kg mniej.
6weidera.net/programtreningu.php

Dobrze widzę "zestaw bardzo przyjemnych" ćwiczeń masakra Ja dobrnęłam prawie do samego końca (tydzień mi został), ale niestety efekty nie były zadowalające i przerwałam

Iwonka a gdzie jest napisane to, że druga kreseczka znika po 24h, bo jakoś nie widzę
Akina ja też ostatnio po kopniaku w żołądek zwróciłam czereśnie Chyba Małą ich nie lubi
Też mam dzisiaj kiepski dzień Kuchnia czeka na posprzątanie, a mąż uciekł na basen