Mamusie wrzesień 2013 =)

donata napisał:

iwonta_kg napisał:

Donata śliczna mamusia z Ciebie a Ty synka będziesz miała tak? Bo mi się jakoś pomerdało chyba bo masz różowe buciki w awatarku i zgłupiałam a rozmiary to temat rzeka

Dziękuję za miłe komentarze Jeszcze tak mi nie odstawał ten brzuch ze 2 tygodnie temu, a teraz poooszło hehe Zresztą zdjęcie na awatarze było robione w niedzielę i tak nie widać brzucholka. Tak, będę miała chłopaka. A buciki tak wrzuciłam na szybkiego

Iwonta, bardzo dużo masz tych ubranek. Pewnie połowy dzidzia nie nałoży Ja mam nadzieję, że mój synek nie będzie jednak taki wielki jak koleżanki Nakupowała tyle ubrań na 56 cm i nic nie nałoży. Ja na szczęście więcej mam tych na 62 cm.

ja tez mam wiekszosc na 62. moj pierwszy synek mial 60 cm jak sie urodził.

Natka tam jest napisane ze wysylka w ciagu 24godz a ja zle przeczytalam hehe

Donatka ładne zdjęcie

Natka jak zwymiotowałam to trochę przeszło,czuję Igunię b. wysoko,jestem niemal pewna,że ta mała aparatka funduje mi takie rewolucje

Wy tu o pierogach,a ja bym mak ciągle żarła

DOnatka śliczne zdjęcie ) Na prawdę pierwsza klasa.

Dziewczynki dobrze, że przynajmniej tu mogę się wyżalić. Iwonka co do urlopu to usłyszałam, że jak nie wrócę po pół roku to przyjmą na moje miejsce kogoś innego niby na zastępstwo ale potem jedna osoba pójdzie do zwolnienia. Możesz zgadywać kto. Mam bardzo dobrą pracę i nie chciałabym jej stracić. Dobrze płatną i tzw. państwową. Trudno się mówi.

Akina - mak? To się nazywa ciążowa zachcianka

Izulka ale Cię załatwili z tą robotą

Ja tam na rok macierzyńskiego idę,a co.

No mak hehe,mąż mi kupił kawałek makowca i mimo mdłości już go pożarłam. Resztę sprytnie schowałam,jest tylko móóóóój

iza a nie ma czegos takiego jak zakaz zwalniania przez rok po powrocie? po polrocznym macierzynskim na pewno to bylo. nie wiem jak teraz

donata slicznie wygladasz i ta sukieneczka super:)

zuzuzanta dzieki za wyjasnienie. faktycznie fajie cwiczenia wygladaja. jedyny problem by byl w motywacji i systematycznosci. zobaczymy jak to bedzie przy malenstwach:)

ja uwielbiam lepic pierogi i moglabym przy tym siedziec caly dzien:)

a smaczki to ostatnio mam na swieze ziemniaki. teraz tez mnie naszlo i wlasnie gotuje. wiem ze pozno ale coz:) do tego groszek szparagowy i mizeria.. nie tak powinno wygladac zdrowe odzywianie na wieczor..

izula napisał:

Dziewczynki dobrze, że przynajmniej tu mogę się wyżalić. Iwonka co do urlopu to usłyszałam, że jak nie wrócę po pół roku to przyjmą na moje miejsce kogoś innego niby na zastępstwo ale potem jedna osoba pójdzie do zwolnienia. Możesz zgadywać kto. Mam bardzo dobrą pracę i nie chciałabym jej stracić. Dobrze płatną i tzw. państwową. Trudno się mówi.

Ja pier.... co za skuwysyństwo za przeproszeniem... nic więcej nie mam do dodania... brak mi słów na twojego pracodawce sorry...

Izula biedna Jak tak można powiedzieć a zgodne to z prawem? W uk musza cie przyjąć na stanowisko spowrotem w mojej poprzedniej firmie to niedosc ze musieli mnie przyjąć to na takich warunkach jak ja bym chciała tj w danych dniach i godzinach jakie mi pasują Niestety w tej firmie juz trochę inaczej! Ale zamierzam znaleźć cos innego zeby juz tam nie wracać!

Akina chowasz słodycze po kontach jak ja przed szwagrem! hehehe z moich skarbów zostało mi jedynie rafaello ale to trzymam do soboty na oblanie ostatniego dnia pracy! A pierozki z truskawkami Ummmm zjadlabym i makowca tez!

wróciła kula z kul ah, ile można siedzieć i patrzeć jak ludzie grają i sączą piwko, no ile?


Iwonta jesteś moją idolką ja to bałaganiara jestem, ale chyba mnie zmotywowałaś!

donata kolejna śliczna mamunia!!! ale te nasze dzieciątka będą piekne!

akina ale się uśmiałam "jest tylko mój" mnie też smaki biorą zwłasza wieczorem no i rano jak ide z psem na spacer, to koło nas jest cukiernia (gdzie mają przepyszne wyroby ) i codziennie pachnie pączkami i innymi pysznościami

izula przerąbane masz z tą pracą Ja też idę na rok skoro sie należy to będę korzystac. Ale nie wiem czy mogą Cię tak po prostu zwolnić zaraz po urodzeniu dziecka w sumie nie znam się na tym ale warto poszukać i się dowiedziec. Skoro przysługuje Ci rok to jakim prawem ci każą wracać po pół roku?

izula tak to jest z tą rodziną - jak do cennych rad to pierwsi, ale do pomocy to nie ma nikogo! mi też nikt nie pomaga, a do tego teściowa się wtrąca ciągle: tak było za mało ciuchów, teraz jest za dużo, dlaczego z second handu? musicie jeszcze pomalować pokoje, to kupić tamto kupić, ale żeby coś państwo z Austrii kupiło to nie...eh, szkoda gadać. Ja koleżanek wiele straciłam, ale większość planuje ciążę i chyba po prostu nie chcą się dołować..ja to tak odebrałam przymajmniej. Ale na szczęście parę jeszcze zostało:)


iwonta ja z rodziną to nawet na zdjęciach ..... wychodzę

Dziewczyny mam pytanko:

od kiedy dzieciątko może/powinno mieć kontakt z większą liczbą osób? Pytam ponieważ do Polski przyjeżdzają 23 września na cały tydzień teściowa z mężem i brat Piotrka z żoną. No i wszyscy tu u nas zamieszkają ( oprócz żony brata) czyli 3 osoby. Jeszcze jak do tego dojdzie moja mama ..Ja się tego boję bardzej niz porodu... Nie wiem czy to nie za dużo osób się będzie kręciło...i w dodatku wszyscy palą, ale pognam z kijem jak zobaczę..Chyb wolalabym być zostawiona w spokoju...

izula co za pracodawca!! sprawdź dokładnie, bo chyba nie można tak postawić sprawy? to po co ten rok nam przysługuje, chyba nie po to żeby nas zwolnić po powrocie...masakra jakaś

Witajcie kochane...
Ja od kilku godzin placze...mam coraz czestsze bolesne skurcze,jak tylko sie rusze to jest kolejny srednio co 10 minut,malutka przeciez jest jeszcze za mala zeby wychodzic...prosze trzymajcie kciuki zeby posiedziala do 9 miesiaca w moim brzuszku...
Nie jestem w stanie teraz wszystkiego czytac,bo nie moge siedziec,nawet lezec nie bardzo
Widzialam tylko sliczne lozeczko Pyzaury i dumna sexi mame ,Serku fotka wymiata!!! brzuszek zgrabniutki
Co do pasa ja mialam jest ich wiele rodzai,powiem ze trzeba sie zmobilizowac zeby nosci,z tym u mnie bylo kiepsko bo jak sie siada to niewygodnie i trzeba zdjac,wiec nie wiem jak teraz bedzie???
Witaj Agilla znow na forum

nefeli napisał:

Witajcie kochane...
Ja od kilku godzin placze...mam coraz czestsze bolesne skurcze,jak tylko sie rusze to jest kolejny srednio co 10 minut,malutka przeciez jest jeszcze za mala zeby wychodzic...prosze trzymajcie kciuki zeby posiedziala do 9 miesiaca w moim brzuszku...
Nie jestem w stanie teraz wszystkiego czytac,bo nie moge siedziec,nawet lezec nie bardzo
Widzialam tylko sliczne lozeczko Pyzaury i dumna sexi mame ,Serku fotka wymiata!!! brzuszek zgrabniutki
Co do pasa ja mialam jest ich wiele rodzai,powiem ze trzeba sie zmobilizowac zeby nosci,z tym u mnie bylo kiepsko bo jak sie siada to niewygodnie i trzeba zdjac,wiec nie wiem jak teraz bedzie???
Witaj Agilla znow na forum

Głowa do góry! Będzie wszystko dobrze, tylko się nie denerwuj, bo to nic nie daje. Weź No-spę, to Ci pomoże i skurcze przejdą. Kiedyś jak tak miałam, to wzięłam i przeszło. I połóż się. Trzymamy kciuki oczywiście!

Nefeli Kochana trzymaj się i nie płacz już Weź no-spę, połóż się,może przejdzie
Od dzisiaj promocja w Super Pharm -30% na kosmetyki Hippa