Mamusie wrzesień 2013 =)

Zdjęcia trochę niewyraźne bo robiłam kamerką internetową

nike84 napisał:

Dzień dobry kochane
Mam nadzieję , że u nefeli wszystko dobrze i że da znać jak się czuję ona i córeczka.
nubi szkoda, że nie wyszło dziś z tą wizytą Ja to bym się bardzo wkurzyła, bo zawsze nie mogę się doczekać wizyty i każdy kolejny tydzień to dla mnie wieczność
Co do łóżeczka, to czekam aż mąż skończy remont pokoju (mam nadzieję, że w ciągu najbliższych 2 tyg mu się to uda ) i od razu zamawiam łóżeczko i też rozkładam żeby się wywietrzyło no i żebym mogła się już nim nacieszyć
No i zastanawiam się co kupić do noska, bo z tego co słyszę to ludzie nie są zwolennikami gruszek. No ale co zamiast tego? Możecie coś polecić?
Ja dziś miałam fatalną noc Do 3 w nocy nie mogłam zasnąć (to chyba przez tą 2 godzinną drzemkę w dzień ), siku co godzinę i nie mogłam się ułożyć bo mały tak dawał czadu w brzuchu, że myślałam, że mi brzuch rozsadzi... A teraz skubaniec grzecznie sobie śpi

Do noska mogę polecić aspirator nose frida. allegro.pl/aspirator-do-nosa-dla-niemowl...try-i3373650766.html jest jeszcze inna wersja ale bardziej hardcorowa katarka który podłącza się pod odkurzacz ale ja nie jestem taka odważna

No i jeszcze to



Byłam raptem w trzech sklepach a tak się wymęczyłam. Chyba jednak jestem stworzona do leżenia

no własnie aspiratora tez nie mam, a czym sie roznia te bezfiltrowe? i ktore sa lepsz z filtrem czy bez? bo ja zupelnie sie nie orientuje

no ten do odkurzacza to widziałam, bo moja koleżanka swojemu dwuletniemu synkowi tak odciąga śpiki, ale dla mnie to już totalny hardcore Kurcze a tego zwykłego aspiratora się boję, bo nie wiem czy będę wiedziała z jaką siłą to zaciągać - jakoś przerażają mnie te urządzenia I przyłączam sie do pytania ani, lepszy z filtrem czy bez? I jaka jest różnica?

dziewczyny najadłam sie dziś sałateczek
bo dzieciaki robiły dziś na zajęciach i mi przyniosły
jedna z makaronem pycha była

czuje się jak słoń ;D

Iwonka

tak zgadzam się ale to co piszesz to tylko teoria. W praktyce wygląda tak, że jeśli osoba, która przyszła na zastępstwo będzie lepsza ode mnie to jej zmienią umowę a mnie zwolnią pod byle pretekstem. Taki przypadek już u nas był. Dziewczyna jest teraz panią kierownik a przyszła tylko na zastępstwo. Nic nie zrobię. Lepiej nie ryzykować a z małym dzieckiem i z takim bezrobociem nawet w branży inżynieryjnej jest posucha.

izula o co chodzi z tym mierzeniem brzucha?

izula napisał:

Iwonka

tak zgadzam się ale to co piszesz to tylko teoria. W praktyce wygląda tak, że jeśli osoba, która przyszła na zastępstwo będzie lepsza ode mnie to jej zmienią umowę a mnie zwolnią pod byle pretekstem. Taki przypadek już u nas był. Dziewczyna jest teraz panią kierownik a przyszła tylko na zastępstwo. Nic nie zrobię. Lepiej nie ryzykować a z małym dzieckiem i z takim bezrobociem nawet w branży inżynieryjnej jest posucha.

izula masz racje co do tych urlopow jak ktos ma dobra prace i sie boi o swoje stanowisko to wraca wczesniej, mam kolezanka ktora pracuje w szptalu w ksiegowosci i na poczatku cieszyla sie ze jednak zalapie sie na wydłuzony roczny urlop a teraz jednak stwierdziła chyba w pracy jej tak sugerowali ze szybciej wroci po pol roku bo sie boi ze ja zwolnia pozniej. Oczywiscie ze nie powinno tak byc ale niestety tak to jest wpraktyce. Ja naszczescie moge sobie pozwolic na roczny urlop Co mnie cieszy, ciekawe co pozniej mam nadzieje ze tesciowa pomoze jak obiecała. Moja mama niestety z checia ale zdrowie jej nie dopisuje i nie bedzie mogła za duzo pomoc, a moj tata to juz wogole bardzo schorowany jest ma cukrzyce, zakrzepice ma amputowana jedna noge i przeszedł pol roku temu powazny zawał ze az lekarze sie dziwili ze jednak przezył. Takze licze na tesciowa

paulinka śliczne ciuszki:)

przykre to jak niektórzy pracodawcy postępują z matkami...

ja to wlasnie teraz troche jeszcze ostroznie z tym seksem bo to nie caly 34tc ale od 36tc mowilam mojemu ze mozemy sie bzykac codziennie jak urodze to urodze i chyba te slowa go wystraszyly

ja sie troche zdrzemnelam bo pogoda do bani
moj zostawil tel w domu dopiero teraz zobaczylam bo zaczol dzwonic kurde no a jakbym sie zle poczula to juz dupa nie mamy kontaktu ze soba nie lubie takich sytuacji a czym blizej rozwiazania tym bardziej bede panikowac
a wlasnie macie jakos poustalane kto was w razie co zawiezie do szpitala?bo ja sie boje ze akcja sie zacznie a R bedzie na drugiej stronie miasta a tu na dodatek korki to zdazylabym urodzic zanim dojechalby do domu,do mamy bym nie zadzwonila bo ona taka panikara wieksza ode mnie ze jakby miala mnie wiesc to jeszcze by nas pozabijała

dziewczyny, znalazłam używany taki oto wóżek:

tablica.pl/oferta/tutek-grander-3w1-woze...e9hx.html#0bc7edb59a

co o nim sądzicie? słyszałyście o nim jakieś opinie?

nike84 napisał:

no ten do odkurzacza to widziałam, bo moja koleżanka swojemu dwuletniemu synkowi tak odciąga śpiki, ale dla mnie to już totalny hardcore Kurcze a tego zwykłego aspiratora się boję, bo nie wiem czy będę wiedziała z jaką siłą to zaciągać - jakoś przerażają mnie te urządzenia I przyłączam sie do pytania ani, lepszy z filtrem czy bez? I jaka jest różnica?

Z filtrem bo filter jest po to, żeby zatrzymywał zarazki Tylko najlepiej kupić taki, żeby filtry były łatwo dostępne do dokupienia tak jak do fridy bo ja raz kupiłam sopelka i nie mogłam potem nigdzie filtrów dokupić. Zwykłego aspiratora nie ma się co bać ma miękką końcówkę, Klaudiuszkowi jak odciągałam katarek i widział że się zbliżam z rureczką to się śmiał w głos


A co do seksu to ja odkąd dostałam komunikat, że łożysko się dźwignęło (bo miałam na początku bardzo nisko) to sobie jak najbardziej używam i mi z tym przyjemnie

Monika23083 napisał:

dziewczyny, znalazłam używany taki oto wóżek:

tablica.pl/oferta/tutek-grander-3w1-woze...e9hx.html#0bc7edb59a

co o nim sądzicie? słyszałyście o nim jakieś opinie?

Widziałam go na żywo,niby ok,ale coś mi w tutkach wykonanie nie pasiło

Witam wpadam na sekundke bo lezac nie moge pisac,chce Wam podziekowac za wsparcie Kochane i napisac ze jestem w domu,ze skurcze lapaly wczoraj juz pozniej co 10 minut,kilka razy w nocy,szczegolnie jak mala sie ruszy,sa b.bolesne,trzymaja okolo 30 sekund kazdy zobacze co dzis powie gin,poki co leze i lykam tyle prochow ze mdlosci mnie nie opuszczaja na sekunde malutka sie rusza wiec to mnie troche uspokaja,ale musze znalezc odwage i sie wykapac na szybko przed wizyta...jesli wroce do domu obiecuje sie odezwac trzymajcie za nas kciuki