Mamusie wrzesień 2013 =)

niagara dzięki

malinowa_mamba-Witam .ja do szpitala muszę mieć wszystko co niezbędne dla siebie..podkłady i majtki także ,dla dziecka ciuszki ,chusteczki nawilżone pampersy,pieluchy rożek krem do pupy ale raczej innych kosmetyków nie.
spakowałam trzy komplety na 56 i dwa na 62 ..w razie czego zawsze ktoś może mi podrzucić

niagara-chyba jajo tam dziś zniesiesz taki upał..masakra współczuje ale czekamy na dobre wieści:)

Ale mi się tu cieżko dostać ostatnio... Nie mam czasu na nic!

Nie jestem w stanie nadrobić wszystkich postów wiec odpowiem na te ostatnie.

Mamba ja zabieram do szpitala podkłady (3szt), podpaski poporodowe (2opx10szt), majtki jednorazowe przewiewne (5-6szt), chusteczki nawilżane (2op), pampersy (2op), wkładki lakatycje (1op), kosmetyki dla siebie, smoczek, sudocrem, nie wiem chyba wszystko...
Jeśli chodzi o twoje obawy to normalna rzecz. kazda z nas je ma. ale jestesmy tu od tego aby sobie pomagac i wspierac wzajemnie.
Z ubiorem jest tak że na początku zakłada sie body + kaftanik + śpioszek. Ale w szpitalu napewno wszystko ci powiedzą co będziesz chciała wiedzieć.

Pokaże wam co kupiłam i co przygotowałam sobie koło łóżeczka

Karolcia ja też mam spakowane dla małego ubranka 56-62 ale zastanawiam się czy śpioszki,pajacyki wystarczą czy brać jakieś spodenki,bluzy dla niego?

Koszyczek na skarpetki

koszyczek na akcesoria

Kosmetyki dla Kacperka

W tym szpitalu to normalnie trzeba miec anielska cierpliwosc!

Skraplam sie juz a za chwile to bede mogla przelac sie do butelki!

iwonta_kg dzięki Ci bardzo:) Ktoś mi mówił żeby oprócz Sudocremu wziąć też Linomag?Słyszałaś coś o tym może?Super masz poukładane rzeczy dla maluszka,ja też muszę się wziąć za to...Tzn.wszystko mam w komodzie ale muszę jeszcze wysterylizować butelki,smoczki itd:)No i kupić kosmetyki..Myślałam nad firmą Bambino a u Ciebie widzę Nivea...

malinowa_mamba napisał:

Karolcia ja też mam spakowane dla małego ubranka 56-62 ale zastanawiam się czy śpioszki,pajacyki wystarczą czy brać jakieś spodenki,bluzy dla niego?

Na bluzy i spodenki przyjdzie jeszcze czas. narazie spakuj sobie body, śpioszki i kaftaniki do szpitala. rozmiar 56-62. jakieś skarpetki, rękawiczki niedrapki, czapeczki itd...

Malinowa mamba moze tak powiem ci co ja pakuje a ty dzwon dalej do szpitala bo napewno jakies roznice beda w tym co potrzeba
dla mnie:
paczke podpasek poporodowych bella (wiem sa mega ale podobno wlasnie o to chodzi)
paczke wkladek laktacyjnych (polozna powiedziala mi bym wziela tylko pare a nie cala paczke)
3 pary jednorazowych majtek
2 pary wielorazowych majtek siateczkowych - mam dwa rodzaje bo te jednorazowe od znajomej dostalam a podobno wielorazowe siateczkowe sa lepsze
1 biustonosz do karmienia
2 koszule nocne Jedna do porodu i jedna do karmienia
2 reczniki
1 klapki pod prysznic i mysle o jednych kapciach
srodki pielegnacyjne tj szampon, zel do mycia ciala bezzapachowy i do higieny intymnej, szczotka i pasta do zebow
szczotka do wlosow i ewentualnie gumki do wlosow
no i reszta to juz opcjonalna jakas pomadka do ust jakby wysuszly sie , butelka wody mineralnej najlepiej malej z dziubkiem jakies batony czy gumy rozpuszczalne
no i niektorzy biora jeszcze laktator ja zrezygnowalam bo bede w szpitalu tylko jeden dzien wiec mam nadzieje ze sie obede bez.
Tak jak mowie kazdy szpital wymaga cos innego i kazda mama pewnie zapakuje cos innego wiec nie traktuj mojej torby jako musi byc tylko akurat ja tak mam

niagara trzymaj się tam,współczuję Ci bardzo...Ja ostatnio musiałam isc do innego gin niz chodze bo moj ma niestety urlop...Mialam 15 nr,pani dr przyjmowac powinna od 15tej.Przyszla o 17tej.Czekalam do 19,wyszlam na chwile do sklepu,jak wrocilam wszedl juz 16ty numerek. Myslalam ze wejde następna..Niestety Pani w starszym wieku powiedziała,że mogłam usiąść i nie latać to bym weszła a tak to ona wchodzi...Na szczęście kolejne kobitki nie stwarzały problemów i kazały mi normalnie wejść

Malinowa mamba - ja podobnie jak Niagarka 5 szt podkładów poporodowych, z 15 sztuk wkładek laktacyjnych, 2 opakowania podpasek poporodowych i majteczki poporodowe najlepiej siateczkowe wielorazowe z wysokim stanem bo gdyby czasem było cięcie to te niskie kompletnie nie zdają egzaminu sztuk zakupiłam 4 sztuki.

Co do obaw to miałam w pierwszej ciąży podobne jak Ty. Też nie miałam kompletnie żadnej wiedzy i na początek bałam się młodemu nawet zmienić pampersa koło dzieciątka prawie wszystko robił mąż. Do piersi też nie wiedziałam jak przystawiać ale jak najbardziej można było liczyć na położne i panie z poradni laktacyjnej w tej kwestii. Będzie dobrze, instynkt macierzyński z pewnością nie zawiedzie, ważne tylko żeby nie stłamsić go radami osób postronnych. Nie ma też sobie pluć w brodę jak coś nie będzie wychodziło, będziesz mamą po raz pierwszy i pamiętaj, że masz prawo do tego by popełniać błędy.

Agamo - tutaj masz całkowitą rację człowiek fizycznie jest wstanie wszystko przetrwać. Pamiętam jak po godzinie od podania oxy powiedzieli mi że będzie cc to normalnie jakby spłynęły ze mnie już wszystkie emocje bo nie bałam się bólu i porodu kompletnie tylko właśnie tego, że coś pójdzie nie tak i coś stanie się dzieciątku.

Uf wiecie co? Wyjęłam dziś laktator z pudełka bo pożyczałam koleżance i przyłożyłam do cyca żeby sprawdzić czy ciągnie tak jak trzeba a tu niespodzianka bo trzy razy machnęłam pąpką a tu siara. Jest nadzieja, że tym razem będzie lepiej.

Dziewczyny smarujecie czymś brodawki? Ja się boję właśnie bo mam bardzo wysuszone mam trochę mustelli w tubce ale wolę sobie zostawić na czas jak będzie naprawdę potrzebna przy karmieniu. Możecie polecić coś do pielęgnacji na teraz?

malinowa_mamba napisał:

iwonta_kg dzięki Ci bardzo:) Ktoś mi mówił żeby oprócz Sudocremu wziąć też Linomag?Słyszałaś coś o tym może?Super masz poukładane rzeczy dla maluszka,ja też muszę się wziąć za to...Tzn.wszystko mam w komodzie ale muszę jeszcze wysterylizować butelki,smoczki itd:)No i kupić kosmetyki..Myślałam nad firmą Bambino a u Ciebie widzę Nivea...

Nie znam tego Linomagu. Jesli to to samo co sudorcrem na odparzenia to wybierz jeden środek. nie ma co uzywac kilku rzeczy na dziecku. skora musi sie przyzwyczaić.
Tak, ja wybrałam NIVEA.

Dzięki kochane za wszystkie odpowiedzi,trochę już mam jaśniej w głowie.Muszę się zebrać do apteki i pokupować wszystko.Ale to może po południu,bo mam zamiar zabrać się zaraz za zrobienie pizzy

malinowa_mamba napisał:

Karolcia ja też mam spakowane dla małego ubranka 56-62 ale zastanawiam się czy śpioszki,pajacyki wystarczą czy brać jakieś spodenki,bluzy dla niego?

ja mam body śpiochy i kaftaniki no i niedrapki i czapeczki i skarpetki...mysle ze zadnych bluz itp nie bede brac bo tak zimno chyba nie bedzie


iwonta_kg-śliczne wszystko koszyk cudny