Mamusie wrzesień 2013 =)

agamo napisał:

Natalii nie ma nic nie pisze coś mi sie wydaje ze dostaniemy newsy o pierwszym porodzie wrześniowych mamus! Najważniejsze by były całe i zdrowe!

Też mam takie przeczucie

Nooo gdzie ta Natalii ???!!!

Cholera też się o nią martwię. Dziewczyny chyba pora powymieniać się numerami telefonów.

dziewczyny dzieki za wytlumaczenie polozenia malej. wole na necie nie szukac za to na was zawsze mozna liczyc:)
no i sie troche uspokoilam ze wiecej was narzeka na brzuszki wiec to wina upalow a nie ze cos sie dzieje:) jutro u nas ma lac i temp z 10 stopni mniej wiec mam nadzieje ze sie sprawdzi:)

napisalam do nubi i pisze ze kroplowka i to lezenie w ciepelku ja wykancza i tylko by spala. ale na razie malej dobrze w brzuszku:)

natalia niby moze sie rozpakowywac. choc mam nadzieje ze jednak wykonczona po badaniach i dlatego nie pisze.. a nie ma zadna numeru?

ja mam 97 cm w brzuszku a waga + 7( a liczac z tym co schudlam to +10)

Co do wymiany numerów to prawda. Widziałam we wcześniejszych miesiącach, że super zdało to egzamin

Mysle ze Natalia i malenka sa juz na bezpiecznym tygodniu wiec moga sie rozpakowywac! napewno bedzie dobrze tylko szkoda ze nie wiemy czy rodzi czy zajeta poprostu.

Dziewczyny mowie odrazu zebyscie sie nie denerwowaly ze jak bede rodzic to pewnie klikac na forum nie bede ale oboje z mezem mamy internet w komorkach wiec go poprosze by wam dal znac byscie kciuki trzymaly Nie wiem jak mu sie ten pomysl bedzie podobac ale chyba rodzacej nie odmowi

Ja się wymienilam numerami z trzema z Was. Ogolnie mam smsy za free do wszystkich sieci,a nr mam w t-mobile i mam tez viber'a wiec jak ktoras ze wzgledow ekonomicznych ma podobnie to jazda na priv z numerkiem : D

no wlasnie co z Natka??
Mery szalej szalej fajna sprawa z zakupami ja tez dzis szalalam zaraz wam powrzucam co kupilam ale padam na pysk nogi mi wchodza w pupke

a co z Akina ona tez dzis nic chyba nie pisala no i Papi jej tez nie widac ...

agamo - piłkę znalazłam i już napompowana czeka na chęci, ale niestety w te upały w mieszkaniu mam temperaturę 30 stopni więc ograniczam swoją aktywność ruchowa do minimum co przy moim 2 latku jest prawie nierealne. Mała trochę się uspokoiła z wierceniem, bo też jej upały dają sie we znaki więc czekamy na ochłodzenie.

co do termometru wkładanego w tyłek to powiem wam że mam 2 latka i nie wyobrażam sobie jak miałabym mu zmierzyć temp teraz a tym bardziej jak dziecko jest malutkie - jak jest chore to trzeba tą temp mierzyć co chwile i niby co chwile zdejmować pieluchę i wkładać w tyłek??? przecież ono by się budziło i płakało wystarczy że czopki trzeba stosować !!!!
ja mam wkładany do ucha i sprawdził się rewelacyjnie bo nie budzi i jest naprawdę dokładny