Mamusie wrzesień 2013 =)

Karolcia współczuję seks w ciąży powinien być odskocznią od problemów i bólu a tymczasem samo współżycie boli... wiem jak to jest my się kochamy dość rzadko choć ja ostatnio chciałam to S. powiedział że muszę wytrzymać bo dostanę skurczy... a skoro mam umówioną cesarkę to lepiej żeby jechać w terminie do szpitala. kurde jak mi się nie chciało to były fochy bo moje libido było na minusie a jak teraz mi się zachciało to on mi odmawia!!!!!!!! ehhh faceci...

A ja bym dzis jadla i jadla...slodkie za mna chodzi...juz moj byl po cukierki wafelki a mi malo i malo;)

kocham_cie napisał:

karolcia1919 napisał:

Powiem wam ze my podczas ciazy kochalismy sie dwa razy...bo B.twierdzi ze sie boi;/
No i wczoraj tez chcielismy ale jestem taka zastojala ze ...sama mnie to bolalo...jestem zastojala...tak bardzo bohe sie porodu..az sie dzis poplakalam...nie dam rady;-/

Karolcia u mnie też ciężko ostatnią próbę podjeliśmy z 3 miesiące temu... ale tak okropnie mnie bolało że musieliśmy przestać bo nie umiałam wytrzymać a teraz to D. nawet nie chce słyszeć o seksie, bo główka już za nisko i on się boi. Ja ostatnio próbowałam robić sobie masaż krocza i okazało się że mam tam tak ciasno że miałam problem z jednym palcem a co dopiero dojść do 4 a gdzie tam wypchać główkę dziecka

sorry Madzia ale pękłam ze śmiechu z tego tekstu

kocham_cie napisał:

Jak ja nienawidzę niedziel... są takie leniwe i nudne... cały dzień bąki zbijam i już widzę jaką cudną bezsenna noc będę miała... kurcze chyba pomyję podłogi żeby jakoś troszkę organizm przemęczyć

Iva czy ten twój brzuch wogóle rośnie??? bo ja mam wrażenie że on ciągle jest tych samych mikroskopijnych rozmiarów... hihihi jak mój z 6 miesiąca... ale wiesz zazdroszczęci go

Villemo kuleczko nasza kochana jak to twoje drobne ciałko się trzyma z tym brzusiem mój też jest duży ale mnie jest dużo więcej niż ciebie i mam czasem kłopoty z równowagą więc jak ty dajesz radę z tą swoją doklejoną piłką (bo to naprawdę tak wygląda ) no i jak to możliwe że rozstępów nie masz mi skóra popękała po sam pępek

Agamo przywieszka śliczna... mam nadzieję że zadziała na kacperka i chłopak w końcu nam się pokaże, a tak swoją drogą to jak to u was wygląda z wywoływaniem??? masz jakąś datę wyznaczoną kiedy masz stawić się do szpitala gdyby nic się nie działo???

Karolcia powodzenia jutro na wizycie

Madziu rozstępy niestety są. Były przy Klaudiuszku od spodu brzuszka i na boczkach, teraz doszły na górze brzuszka ale fakt faktem, że są bardzo płyciutkie. Najgorsze w sumie są na boczkach bo tam mam najwięcej tkanki tłuszczowej. Ciałka nie mam w cale takiego drobnego, na wadze już 82 kg czyli 19 na plusie. Poszło oprócz brzuszka w udka jak nic. Z równowagą problem rzeczywiście a jeszcze większy żeby wstać. Dobrze że mój lekarz gentelmen to mi zawsze rękę podaje jak schodzę z fotela albo z kozetki bo jak nie to bym się pół godziny gramoliła

Moja bratowa pojechała godzinę temu na izbę przyjęć bo skurcze jej się nasiliły.

Villemo napisał:

kocham_cie napisał:

Jak ja nienawidzę niedziel... są takie leniwe i nudne... cały dzień bąki zbijam i już widzę jaką cudną bezsenna noc będę miała... kurcze chyba pomyję podłogi żeby jakoś troszkę organizm przemęczyć

Iva czy ten twój brzuch wogóle rośnie??? bo ja mam wrażenie że on ciągle jest tych samych mikroskopijnych rozmiarów... hihihi jak mój z 6 miesiąca... ale wiesz zazdroszczęci go

Villemo kuleczko nasza kochana jak to twoje drobne ciałko się trzyma z tym brzusiem mój też jest duży ale mnie jest dużo więcej niż ciebie i mam czasem kłopoty z równowagą więc jak ty dajesz radę z tą swoją doklejoną piłką (bo to naprawdę tak wygląda ) no i jak to możliwe że rozstępów nie masz mi skóra popękała po sam pępek

Agamo przywieszka śliczna... mam nadzieję że zadziała na kacperka i chłopak w końcu nam się pokaże, a tak swoją drogą to jak to u was wygląda z wywoływaniem??? masz jakąś datę wyznaczoną kiedy masz stawić się do szpitala gdyby nic się nie działo???

Karolcia powodzenia jutro na wizycie

Madziu rozstępy niestety są. Były przy Klaudiuszku od spodu brzuszka i na boczkach, teraz doszły na górze brzuszka ale fakt faktem, że są bardzo płyciutkie. Najgorsze w sumie są na boczkach bo tam mam najwięcej tkanki tłuszczowej. Ciałka nie mam w cale takiego drobnego, na wadze już 82 kg czyli 19 na plusie. Poszło oprócz brzuszka w udka jak nic. Z równowagą problem rzeczywiście a jeszcze większy żeby wstać. Dobrze że mój lekarz gentelmen to mi zawsze rękę podaje jak schodzę z fotela albo z kozetki bo jak nie to bym się pół godziny gramoliła

Moja bratowa pojechała godzinę temu na izbę przyjęć bo skurcze jej się nasiliły.

kurka a to szczęściara... o ile dobrze pamiętam to ma termin ja ty prawda??? dlatego piszę że szczęściara bo spokojnie może już rodzić
a kg się nie przejmuj bo naprawdę ich nie widać... a uwierz mi że ja nie należę do osób które słodzą bo tak wypada... jak mi się coś nie podoba to tego nie komentuję a że u ciebie naprawdę nie widzę żadnych dodatkowych kg to mówię o tym szczerze... wy obie z Iwonką je chyba w brzuszki i cycki wepchałyście ja mam jakieś 13 na plusie a wyglądam jak gruba beka, pomimo tego że jestem wysoka, ale wam się nie pokażę bo mi wstyd

iwonta_kg napisał:

kocham_cie napisał:

karolcia1919 napisał:

Powiem wam ze my podczas ciazy kochalismy sie dwa razy...bo B.twierdzi ze sie boi;/
No i wczoraj tez chcielismy ale jestem taka zastojala ze ...sama mnie to bolalo...jestem zastojala...tak bardzo bohe sie porodu..az sie dzis poplakalam...nie dam rady;-/

Karolcia u mnie też ciężko ostatnią próbę podjeliśmy z 3 miesiące temu... ale tak okropnie mnie bolało że musieliśmy przestać bo nie umiałam wytrzymać a teraz to D. nawet nie chce słyszeć o seksie, bo główka już za nisko i on się boi. Ja ostatnio próbowałam robić sobie masaż krocza i okazało się że mam tam tak ciasno że miałam problem z jednym palcem a co dopiero dojść do 4 a gdzie tam wypchać główkę dziecka

sorry Madzia ale pękłam ze śmiechu z tego tekstu

hihi Iwonka a próbowałaś sobie zrobić taki masaż??? ja naprawdę byłam w szoku z tej ciasnoty bo przed ciążą używałam tamponów z serii XXL a teraz nawet mój paluszek się nie zmieścił... a bez problemu kiedyś mieściły się tam większe rzeczy hihihihihi ale ja jestem głupia boshe masakra

Madziu ja nie mam nic w cyckach!!! jakie były przed ciążą takie są dalej!! raczej w tyłek mi poszło!!! majtki kupuję już rozmiar XXL hahahha

kocham_cie napisał:

Villemo napisał:

kocham_cie napisał:

Jak ja nienawidzę niedziel... są takie leniwe i nudne... cały dzień bąki zbijam i już widzę jaką cudną bezsenna noc będę miała... kurcze chyba pomyję podłogi żeby jakoś troszkę organizm przemęczyć

Iva czy ten twój brzuch wogóle rośnie??? bo ja mam wrażenie że on ciągle jest tych samych mikroskopijnych rozmiarów... hihihi jak mój z 6 miesiąca... ale wiesz zazdroszczęci go

Villemo kuleczko nasza kochana jak to twoje drobne ciałko się trzyma z tym brzusiem mój też jest duży ale mnie jest dużo więcej niż ciebie i mam czasem kłopoty z równowagą więc jak ty dajesz radę z tą swoją doklejoną piłką (bo to naprawdę tak wygląda ) no i jak to możliwe że rozstępów nie masz mi skóra popękała po sam pępek

Agamo przywieszka śliczna... mam nadzieję że zadziała na kacperka i chłopak w końcu nam się pokaże, a tak swoją drogą to jak to u was wygląda z wywoływaniem??? masz jakąś datę wyznaczoną kiedy masz stawić się do szpitala gdyby nic się nie działo???

Karolcia powodzenia jutro na wizycie

Madziu rozstępy niestety są. Były przy Klaudiuszku od spodu brzuszka i na boczkach, teraz doszły na górze brzuszka ale fakt faktem, że są bardzo płyciutkie. Najgorsze w sumie są na boczkach bo tam mam najwięcej tkanki tłuszczowej. Ciałka nie mam w cale takiego drobnego, na wadze już 82 kg czyli 19 na plusie. Poszło oprócz brzuszka w udka jak nic. Z równowagą problem rzeczywiście a jeszcze większy żeby wstać. Dobrze że mój lekarz gentelmen to mi zawsze rękę podaje jak schodzę z fotela albo z kozetki bo jak nie to bym się pół godziny gramoliła

Moja bratowa pojechała godzinę temu na izbę przyjęć bo skurcze jej się nasiliły.

kurka a to szczęściara... o ile dobrze pamiętam to ma termin ja ty prawda??? dlatego piszę że szczęściara bo spokojnie może już rodzić
a kg się nie przejmuj bo naprawdę ich nie widać... a uwież mi że ja nie należę do osób które słodzą bo tak wypada... jak mi się coś nie podoba to tego nie komentuję a że u ciebie naprawdę nie widzę żadnych dodatkowych kg to mówię o tym szczerze... wy obie z Iwonką je chyba w brzuszki i cycki wepchałyście ja mam jakieś 13 na plusie a wyglądam jak gruba beka, pomimo tego że jestem wysoka, ale wam się nie pokażę bo mi wstyd

[/color]

Głupolku Ty

kocham_cie napisał:

iwonta_kg napisał:

kocham_cie napisał:

karolcia1919 napisał:

Powiem wam ze my podczas ciazy kochalismy sie dwa razy...bo B.twierdzi ze sie boi;/
No i wczoraj tez chcielismy ale jestem taka zastojala ze ...sama mnie to bolalo...jestem zastojala...tak bardzo bohe sie porodu..az sie dzis poplakalam...nie dam rady;-/

Karolcia u mnie też ciężko ostatnią próbę podjeliśmy z 3 miesiące temu... ale tak okropnie mnie bolało że musieliśmy przestać bo nie umiałam wytrzymać a teraz to D. nawet nie chce słyszeć o seksie, bo główka już za nisko i on się boi. Ja ostatnio próbowałam robić sobie masaż krocza i okazało się że mam tam tak ciasno że miałam problem z jednym palcem a co dopiero dojść do 4 a gdzie tam wypchać główkę dziecka

sorry Madzia ale pękłam ze śmiechu z tego tekstu

hihi Iwonka a próbowałaś sobie zrobić taki masaż??? ja naprawdę byłam w szoku z tej ciasnoty bo przed ciążą używałam tamponów z serii XXL a teraz nawet mój paluszek się nie zmieścił... a bez problemu kiedyś mieściły się tam większe rzeczy hihihihihi ale ja jestem głupia boshe masakra

wariatka hehehe
Antoś napewno przejdzie bez problemu jak będziesz miała duże rozwarcie

kocham_cie napisał:

iwonta_kg napisał:

kocham_cie napisał:

karolcia1919 napisał:

Powiem wam ze my podczas ciazy kochalismy sie dwa razy...bo B.twierdzi ze sie boi;/
No i wczoraj tez chcielismy ale jestem taka zastojala ze ...sama mnie to bolalo...jestem zastojala...tak bardzo bohe sie porodu..az sie dzis poplakalam...nie dam rady;-/

Karolcia u mnie też ciężko ostatnią próbę podjeliśmy z 3 miesiące temu... ale tak okropnie mnie bolało że musieliśmy przestać bo nie umiałam wytrzymać a teraz to D. nawet nie chce słyszeć o seksie, bo główka już za nisko i on się boi. Ja ostatnio próbowałam robić sobie masaż krocza i okazało się że mam tam tak ciasno że miałam problem z jednym palcem a co dopiero dojść do 4 a gdzie tam wypchać główkę dziecka

sorry Madzia ale pękłam ze śmiechu z tego tekstu

hihi Iwonka a próbowałaś sobie zrobić taki masaż??? ja naprawdę byłam w szoku z tej ciasnoty bo przed ciążą używałam tamponów z serii XXL a teraz nawet mój paluszek się nie zmieścił... a bez problemu kiedyś mieściły się tam większe rzeczy hihihihihi ale ja jestem głupia boshe masakra

Pochwa w ciąży jest na maksa rozpulchniona i dlatego robi się ciaśniej dlatego nie wiecie co tracicie, że się teraz nie seksicie

Bratowa pisała, że jest podpięta pod ktg i jak na złość teraz jak leży skurcze się jej wyciszyły więc raczej dupa z tego będzie

iwonta_kg napisał:

Madziu ja nie mam nic w cyckach!!! jakie były przed ciążą takie są dalej!! raczej w tyłek mi poszło!!! majtki kupuję już rozmiar XXL hahahha

Iwonka ja też hehehe bo mi się wszystkie zaczęły wrzynać tak, że mi krew nie dochodzi

Villemo napisał:

iwonta_kg napisał:

Madziu ja nie mam nic w cyckach!!! jakie były przed ciążą takie są dalej!! raczej w tyłek mi poszło!!! majtki kupuję już rozmiar XXL hahahha

Iwonka ja też hehehe bo mi się wszystkie zaczęły wrzynać tak, że mi krew nie dochodzi

Ja ma takie 4 pary bawełnianych które się fantastycznie naciągają... tylko że chodzę w nich na okrągło od jakiś 3 miesięcy więc wyobraźcie sobie jak one po ciągły praniu wyglądają ostatnio znalazłam w tesco takie ładne cięte pod brzusio więc wzięłam na swe dupsko rozmiar i się kurka w domu okazało że się france jedne w baczki wbijają i stwierdziłam że pierdziele będę dalej chodziła w tych co mam, bo niby co mam kupić rozmiar o nie!!! to za bardzo odbiłoby się na mojej psychice
A iva pipka jedna pewno dalej stringi na te swoje sexowne dupsko wpych

Moniczka Skarbie gdzie jestes? Jak sie czujesz?
Madzia szalencu rozbawilas mnie,a tego mi wlasnie potrzeba :)buzka
DinusJa tez widze ze brzuszek ciagle zgrabniutki malutki:)
Villemo
sliczny ten domeczek,od razu sobie wyobrazilam jak Niunek tam sobie lezy,jak mu dobrze,Ty wcale chyba nie przytylas,tylko brzuszek sam...
Ja dzis na chwilke na plazy...ach jakie bylo zainteresowanie ciezarna,nikt nic nie widzial tylko komentowal brzuszek...stwierdzilam ze skoro szyjka ok,to troszke moge pochodzic,nie daje rady bo mam zaraz zadyszke i spina sie brzuszek,ale kilka kroczkow raz na kilka dni musze,bo inaczej calkiem oswiruje od tego lezenia.wzielam ze soba poduszke na plaze hi hi zebym mogla sie polozyc no i mialam prywatny dzwig do podnoszenia sloniatka...

iwonta_kg napisał:

kocham_cie napisał:

iwonta_kg napisał:

kocham_cie napisał:

karolcia1919 napisał:

Powiem wam ze my podczas ciazy kochalismy sie dwa razy...bo B.twierdzi ze sie boi;/
No i wczoraj tez chcielismy ale jestem taka zastojala ze ...sama mnie to bolalo...jestem zastojala...tak bardzo bohe sie porodu..az sie dzis poplakalam...nie dam rady;-/

Karolcia u mnie też ciężko ostatnią próbę podjeliśmy z 3 miesiące temu... ale tak okropnie mnie bolało że musieliśmy przestać bo nie umiałam wytrzymać a teraz to D. nawet nie chce słyszeć o seksie, bo główka już za nisko i on się boi. Ja ostatnio próbowałam robić sobie masaż krocza i okazało się że mam tam tak ciasno że miałam problem z jednym palcem a co dopiero dojść do 4 a gdzie tam wypchać główkę dziecka

sorry Madzia ale pękłam ze śmiechu z tego tekstu

hihi Iwonka a próbowałaś sobie zrobić taki masaż??? ja naprawdę byłam w szoku z tej ciasnoty bo przed ciążą używałam tamponów z serii XXL a teraz nawet mój paluszek się nie zmieścił... a bez problemu kiedyś mieściły się tam większe rzeczy hihihihihi ale ja jestem głupia boshe masakra

wariatka hehehe
Antoś napewno przejdzie bez problemu jak będziesz miała duże rozwarcie

kurcze wiesz chyba wolałabym zostać przy tych innych rzeczach które bywają a raczej bywały między moimi nogami niż głowa Antosia

Kurde te suwaczki daja mi do myslenia...tu 8dni tu 9 ...18 ... A ja az 32 dni ;/

Wy bedziecie juz w domkach tulic swoje malenstwa....a nie ktore beda na porodowkach.


A ja ciuchy czy bielizne uzywam ta co przed ciazy...schudlam 8 ...niby mi to przybylo a 3kg na plusie...