Mamusie wrzesień 2013 =)

dzien dobry siedze na kibelku z czopkiem w dupce i czekam na reakcje bo chcialam sie na wszelki wypadek uchronic przed lewatywa

zaraz jak zalatwie sprawe to sie myje i jade mam nqdzieje ze dzis mnie rozpakuja jak sie ordynator nie zgodzi to ja chyba dupka zabije

dziendoberek:-)

villemo jak by cie nie chcial ciac to sie przykuj do fotela w gabinecie i nie ruszaj.. ale zycze zeby wszystko poszlo po twojej mysli i najpozniej jutro juz bedziesz miec swoje szczescie przy sobie:-)

iwonka bedzie dobrze. ty to powinnas regenerowac sily a nie stresowac sie.. wiem ze fajnie sie mowi gorzej z realizacja;-) zara bedziesz trzymac synusia w ramionach i czesc stresu minie.. pojawi sie nastepny zwiazany z opieka:-)

agamo no dobra. to tydzien mozemy sie zamienic. przeslij mi swoj i fru na porodowke:-P

lenna to gratuluje. jeszcze w szpitalu czy juz w domku? i jak dziecie sie ma i ty?

sloneczko no pozazdroscic energii.. wypoczelas to mozesz myslec juz o porodzie wreszcie:-)

akina tylko prosze mi sie tam oszczedzac co by cisnienie nie skakalo. ty powinnas byc tylko od nadzorowania..
i wszystkiego dobrego, duzo milosci i cierpliwosci.. i oczywiscie za niedlugo szczesliwego rozwiazania:-)

Hej kochane a ja dzisiaj w nocy znowu obudzona przez ból jak do okresu wziełam no- spe i przeszło ale w ciągu 2 dni to już drugi raz tak mocno że aż się budze a moja córuchna dzięki Bogu aktywna prawie jak nigdy czy taki bóle są standardowe ????? Pozdrawiamy gorąco a teraz poczytam

Dzien doberek moje Kochane
Dinku sliczny ten Twoj synio,ale bedzie miala Ala super ochrone Mamusia w sobote wieczorem przyjezdza,wyjazd ma z rana w piatek...
Nubisiu zaden o zadnym nie wie i tu bol licze na cud ze sie nie spotkaja,nie spotkamy przez te 4 dni w klinice,bo byla by niezla kicha...chyba urodze u starszego...nie wiem czemu ale chyba tak zrobie
Nadal nie wiem jakiej wielkosci kupic sobie te podpaski???
Slonko cudna ta focia w naturze ...a toples na pewno jeszcze lepsze
Agamo pociesze Cie ze u mnie jak bylam w ciazy z syniem to nic sie nie dzialo do 40tyg i nagle jak zaczelo to szybciutko do porodu wiec na pewno na dniach sie zacznie kochana....
Madziu sowki moze i ladne byly ale ja osobiscie mam zle skojarzenia z sowami wiec nie plakaj,dobrze ze maz kochany i na nowo sciane pomalowal
martwie sie ze taki wczesniak potrzebowal chyba bedzie ciepla,wiec ubranek cieplych a my nic takiego nie mamy jeszcze w sklepach tez nie zaczely sie nowe kolekcje
Monia sliczna focia slubna...zycze Kotku wspanialej kolacji z mezem i szybciutkiej nie meczacej przeprowadzki!!!
Villus trzymam dzis mocno kciuki za Was!!!!
Iwonka w pelni rozumiem trzymaj sie Kochanie bedzie dobrze,juz tylko jeden dzien i sie wyspisz mam nadzieje,ze jak Kacperek bedzie po drugiej stronie brzuszka to bedziesz spokojniejsza

Paulinka u nas nie przejdzie tylko z czopkiem musi byc glupia lewatywa../
Mery ja od 2 miesiecy mam takie bole,wiec chyba nie jest to cos zlego???
Donata odezwij sie co u Ciebie,jak sie czujesz?

Nefeli pytam bo miałam już kiedyś takie bóle ale dużo słabsze i bardzo rzadko a teraz prawie 2 noce pod rząd i teraz siedze i też mnie ściska tyle że nietak mocno jak w nocy ale jednak a koleżanka mówiła mi że na tym etapie ciąży to przed porodem są takie bóle tyle że niewiem ile dni przed porodem??????
Papi to was maluszek nastraszył to jest tak jak mówi mój mąż że to że się urodzi dzieciątko nieznaczy że człowiek przestaje się martwić oby wszystko doszło do normy zdrówka dla was z całego serca
Villemo powodzenia oby wszystko poszło gładko i bezboleśnie dla was też zdrówka
Iwonka ja bym miała stresa tak czekać 2 dni jeszcze trzymajcie się powodzenia
A nasza znajoma na wczoraj miała termin koniec 40tyg. pojechała do szpitala a na KTG ani jedno skurczu młoda dziewczyna spanikowana bardzo wogóle jej małżeństwo wisi na włosku tak się podobno w ciąży zmieniła

Dzień dobry mamuski

Madzia ja juz wole nie patrzeć na suwaczek bo to jakaś lipa On nic nie daje! chyba zaczynam watpic w to ze moj syn kiedykolwiek ze mnie wyjdzie. Zadomowil sie na dobre! Do 18 stki może? Śniło mi sie ze byłam na wizycie u położonej i mi powiedziała ze jak za tydzien nie urodze to mi robia cc. Szkoda ze to tylko sen! Oj to chyba faktycznie przerażające te sowki były ze mąż po pracy odrazu wziął sie za malowanie hihi to jaki teraz plan? Co zrobisz z ta ściana? A jak zaczęłas pisać o herbatce to sobie myśle no nie pewnie znów sie pociachala przy krojeniu cytryny... No ale widzę ze dziś bez krwawych scen!

Kalinka a bierz nawet moje dwa tygodnie bo ja chce juz! Dziś! Teraz! A tu tylko kopniczki od syna jego tez juz to chyba wkurza Pewnie to wina głupiej szyjki i macicy ze nie chcą zacząć sie otwierać i on nie ma jak stamtąd wyjść a ja nie mam jak go wpychac. eh juz lepiej nie będę o tym gadać bo zwariuje!

Iwonka wiem ze łatwo sie mówi ale głowa do góry Nie stresuj sie bo wszystko dobrze pójdzie i Kacperka zobaczysz raz dwa! masz termin i godzinę tez ci podadzą i będziesz dokładnie wiedzieć kiedy zaczniesz tulic synka w ramionach a on będzie sie darł w nieboglosy! i nie przejmuj sie tu nami Wiadomo ze zabiegana i z tysiącem myśli w głowie nie masz nawet ochoty nic czytać My będziemy grzecznie czekać na pierwsze fotki mamy z Kacperkiem!

Monia wszystkiego dobrego z okazji rocznicy Duuuuuuzo miłości i jeszcze wiecej dzieci! no i kochana nie przesadz tam dzisiaj! Wszystko zolwim tempem i bez stresów i nie przesadz z przeprowadzka! A jak gorzej sie poczujesz to dyryguj im tam z sofy! I teściowej tez! Niech odrobi to co pozyczyla aaa no i fotka śliczna!

Lena gratulacje! Wrzuć nam tu jakaś fotkę!

Mery myśle ze to normalne Macica sobie ćwiczy skoro wody nie odchodzą a mała sie rusza to myśle ze wszystko wporzadeczku!

Daga jak ja bym chciała w to wierzyć. Szkoda ze mi tutaj tej szyjki nie sprawdzają bo miałabym jakieś pojęcie czy coś sie tam rusza czy nie! No i dobrze ze podjęłas decyzje nad którym lekarzem A co do ciuszkow to sie nie przejmuj bo zawsze malenstwo możesz owijac cieplejszym kocykiem. No i super ze mamcia do ciebie przyjedzie Od razu poczujesz sie lepiej i wiecej optymizmu mama przywiezie! Napewno!

Dzień dobry dziewczynki

Dzięki za miłe słowa Ja też kocham Mazury (choć bardziej góry, bo z racji bliskości to w górach spędzałam wszystkie wakacje w dzieciństwie ). Było super i faktycznie wypoczęłam

He he, włóczykij to chyba dobre dla mnie określenie, Magdo Ale ten wyjazd to był zdecydowanie koniec wakacyjnych wojaży na odległość większą niż 100 km. Bo jeśli nie urodzę w tym tygodniu, to w przyszłym może gdzieś jeszcze wyskoczymy na chwilę. Niestety jazda samochodem nie jest już dla mnie zbyt komfortowa. Tak jak któraś pisała, mocniej czuję wszelkie dziury i wertepy, no i Małemu nie jest zbyt wygodnie jak siedzę w tej pozycji.
A w ten weekend mąż wreszcie maluje nasze mieszkanie, więc siedzimy w Krakowie

Swoją drogą ciekawe kiedy odważę się wypuścić w pierwszą podróż z Małym

Niektóre z Was dziwiły się, że jeszcze pracuję - zapomniałam Wam wczoraj odpisać jak to u mnie jest. Jakbym źle się czuła, to odpuściłabym sobie, wiadomo. Ale ja cały czas na chodzie Nie boję się, że urodzę w pracy, bo raczej aż tak szybko mi nie pójdzie A jak w pracy się zacznie, to co za problem jechać z pracy na porodówkę?

Agamo, mi właśnie nie szkoda tamtego łóżeczka, bo ja się uparłam na dostawkę i w sumie nie chciałam zwykłego. A że okazało się, że oni najpierw chcą pożyczyć mi kosz-kołyskę na te pierwsze trzy miesiące, to już w ogóle odmówiłam. Ładne to jest na pewno, ale ja chcę się od razu rozłożyć z docelowym łóżeczkiem, żeby potem nie było zamieszania.

Iwonko, wyobrażam sobie jaka musisz być podekscytowana! Tylko pamiętaj, żeby skupić się na tych radosnych myślach, zamiast denerwować Będzie dobrze, wszystkie 3mamy kciuki I już pojutrze Twój synek będzie w twoich ramionach!

Lenna napisała, a ja wcale nie kojarzę... W każdym razie gratuluję serdecznie!

Która następna?

Miłego dnia, buziaki Idę pomóc troszkę mężowi w malowaniu

Aaaaa no i Paula wczoraj pisałam ale dziś powtórzę! Powodzenia I nie daj sie wygonic ze szpitala z brzuchem bo my tu czekamy! Powodzenia raz jeszcze dużo zdrowka dla was I radości dla Klaudiuszka z mlodszego braciszka!

Dobry!

Lenna gratulacje! Co takie skromne te informacje? Czekamy na wiecej wiadomości no i zdjęcia oczywiście:)

Monis akina wszystkiego najlepsZego z okazji pierwszej rocznicy slubu!
My mamy za tydzień ale jakos nie to mi w głowie;)

Villemo trzymam kciuki zeby cie dzis ciachneli:)

Lenka gratulacje dopiero teraz wyłapałam ten post jak tam co tam pisz jak będziesz mogła jeszcze raz gorące gratulacje
Alivcia boski Twój synuś jest a i kotek niczego sobie to chyba niejest dachowiec???????

Hej
Lenka gratulacje
Villemo 3mam kciuki czekam na wiadomości. ... milego dnia
Monia sloneczko najlepszego z okazji rocznicy

Dzien dobry
Paulinka powodzenia, trzymam mocno kciuki i czekamy na zdjecia Wiktorka
Monia wszystkiego najlepszego, spelnienia marzen, niegasnacej milosci i przede wszystkim szczesliwego rozwiazania
Iwonka nie martw, na pewno bedzie wszystko dobrze, zobaczysz
Agus wiem co czujesz, mnie juz tez troche irytuje, ze Mala ani mysli o zmiamie miejsca zamieszkania
I tak najgorsze sa te pytania na ulicy: "A Ty jeszcze nie urodzilas?" "Jeszcze chodzisz?" Jakby nie bylo widac

mery bole okresowe mialam slabsze a od kilku dni sa naprawde silne. ale zauwazylam ze jak sie ciut przeforsuje to wtedy lapia ze zwijac sie mozna przez pol dnia nawet. choc nispe biore 3x dziennie

Bry- podejście nr 2
Wyprawiłam mego lubego do pracy i hop do łóżeczka... chyba się już przyzwyczaiłam do tych moich 2 godzinnych przerw w spaniu

ale, ale... stało się coś okropnego... dziś zauważyłam że mam nowe rozstępy i to na biodrach... kurcze nie dosyć że mam brzucho poorany jak po starciu z gryzli to jeszcze teraz biodra

Agamo a skąd wiesz że mi coś po głowie chodzi jeśli chodzi o tą ścianę a oczywiście chodzi... ale tym razem nie będę zapeszać i pochwalę się dopiero jak skończę
A tak swoją drogą to Agusia ja coś czuję że u mnie będzie dokładanie tak samo jak u ciebie... będę czekać i czekać... i nic się nie będzie działo...

Paula nie daj się i bez wiktorka na ręku ze szpitala nie wychodź!!!

Akina wszystkie naj z okazji rocznicy

Słonko ja na L4 dokładnie od tygodnia (wcześniej 2 tyg urlopu wypoczynkowego)... ale zaczyna mi się czas ciągnąć i najchętniej też wróciłabym do pracy

czy ja przeoczyłam nową koleżankę Lennę ojojoj przepraszam, no i serdeczne gratulacje

i teraz reprymenda Donata cholero jadna, bardzo brzydko postępujesz trzymając e-ciotki w takiej niepewności... jak tam, co tam, pisz nam natychmiast co z tobą i szymusiem!

sereku ty tyż po uszach dostaniesz, bo my czekamy na fotkę Boguni!!!

Kinia wszystko ok??? jak się miewasz? czyżbyś znowu miała gości na głowie?