- Posty: 249
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie wrzesień 2013 =)
Mamusie wrzesień 2013 =)
- słonko
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Moja jest kochana, bo nieobecna Siedzi w Stanach i nam kasę wysyła Ale serio jest raczej rozsądna, nie wtrąca się i nie doradza za wiele. I rozpieszcza wnuczkę (moją pasierbicę). Choć wiem, że jakbym miała np. z nią mieszkać, to ciężko, bo ona jest gaduła (taka non-stop-nawijaczka), a ja oszczędna w słowach
A nie chwaliłam się Wam jeszcze (po tym, jak dawno temu pisałam, że moja mama się nie cieszy), że mama się przełamuje (!) i już widuję np. jej szczery uśmiech, kiedy mówię o kopniaczkach Małego Sama nawet czasem zapyta Cieszę się przeogromnie, myślałam, że to dłużej potrwa, bo ona tak do wszystkiego długo "dojrzewa"...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- słonko
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 249
- Otrzymane podziękowania: 0
Tak to jest. Czasem przez pół dnia po jednej stronie (u mnie głównie u dołu po lewej), potem nagle po prawej, albo tuż koło pępka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agamo
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1183
- Otrzymane podziękowania: 8
Aguś mysle ze nie jest tak zle wiadomo z tymi ciuchami to masakra ale wiesz tak samo robi tesciowa mojej mamy tj moja babcia daje jej jakies ciuchy ktore dostanie od kogos w prezencie i jej sie nie podobaja nie raz mowi wiesz kochana na mnie jest za duze ale ty jestes taka spora babka to na ciebie moze bedzie a moja mama moze ze dwa razy szczuplejsza od niej. u mnie w sumie na wszystkie problemy rodzinne bardzo pomogl moj wyjazd za granice, bo szpoki tez byly niezle. Bo jak bylam w pl to mama mnie wkurzala bo przechodzila etap zakochania i milosci i wszstko mnie wtedy w niej draznilo Z bratem sie nie odzywalam bo sie poroznilismy i to powaznie a moja babcia potrafila takie szopki w domu wyprawiac ze raz o malo sie nie pobilysmy! serio ja i 70 letnia babcia czujecie moj brat trzymal babcie a mnie moj maz Jak sobie teraz o tym pomysle to smieszne ale wtedy to bylo pieklo! a wszystko przez nowego partnera mojej mamy ktorego wtedy nikt nie potrafil zaakceptowac oprocz mnie Ja wyjechalam oni przejzeli na oczy i teraz wszyscy sie kochamy! happy end
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- biedroneczka39
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 623
- Otrzymane podziękowania: 0
biedroneczka39 napisał:
agilla.r napisał:
Wychodzi ze corcia juhuuuuNo i której się sprawdzi? Mi tak
www.plecdzieckaplanowanie.az.pl/kalendar...ski_plec_dziecka.htm
Dziewczyny witam Was , nadrabiam zaleglosci.
A gdzie to się koleżanka podziewała przez cały dzień?
Nie chciałabyś tak dla odmiany mieć synka? Jeśli będziesz miała trzecia córę to spełniły by się Tobie moje marzenia
Serku nie znam sie na jajeczkach
Caly dzien zalatwialam sprawy zwiazane z moim bezrobociem no I zalatwilam. Jutro jade walczyc z corcia do dentysty. Na szczescie corka lubi I nie boi sie nawet zastrzyku...starszej wolami nie zaciagne.
Gratuluje dziewczynki Alivva
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Villemo
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1181
- Otrzymane podziękowania: 0
Iva, gratulacje! Coś mi mówiło, że te przeczucia, które obudziły się w Tobie ostatnio, będą słuszne No to będziesz miała odmianę... Ale masz dwóch wspaniałych facetów, którzy, już to sobie wyobrażam, świata poza małą (i jej mamą ) nie będą widzieć! Aż jej zazdroszczę!
A Kingę i Agę witam w gronie mam chłopaków
Ja przedwcześnie pochwaliłam się, że wyzdrowiałam... Ostatnie trzy dni męczyła mnie jakaś grypa żołądkowa Na szczęście zawsze przechodzę to dość lekko - bez całodziennych posiedzeń na kibelku i nad kibelkiem. Tylko boleści, niestrawność. Niestety samo to nieźle mnie wymęczyło :/ Dziś, odpukać, już bez bólu, ale coś poza suchym chlebem odważyłam się zjeść dopiero wieczorem.
Przy okazji zaczęło mnie nurtować pytanie: od jakiegoś czasu obserwuję raz na czas kilkusekundowe twardnienie macicy, które ewidentnie łącze z wierceniem się Młodego. Trochę strachu napędziły mi ostatnie dni, bo w połączeniu ze skurczami żołądka i jelit nie potrafiłam rozróżnić co jest co, a ból był męczący (dziś już wiem, że ból był tylko od żołądka i jelit). Pisałyście już coś o tym, wiem, ale ja bardzo proszę (szczególnie uśmiecham się tu do naszej encyklopedii, Villemo ) jeszcze o wskazówki dla mnie. Jeśli te skurcze występują kilka razy dziennie, nie są bolesne, trwają krótko i pomaga zmiana pozycji, czy powinnam zacząć coś przyjmować? Magnezu mam 100 mg w tabletkach Centrum Materna, które ostatnio biorę, ale czy to nie za mało? Zwłaszcza, że mam ciążowy odrzut od czekolady i kakao w ogóle (taki dziwny, bo wywołany snem, w którym czekolada miała obrzydliwy smak!). O nospę nie pytam, bo raz, że nigdy mi na bóle menstruacyjne nie pomagała, więc nie wiem czy by w ogóle coś dała, a dwa, że przy takiej małej intensywności chyba szkoda się faszerować...
Acha, dziewuszki, zapominam Wam od kilku dni napisać, że mnóstwo ładnych ciuszków jest w TK Maxxie, ale... głównie dla dziewczynek. No i na pewno nie jest tam tanio... Ale w sumie są komplety takie na start np. czapeczka, pajac, spodenki i koszulka za 59 zł - jak myślicie, to drogo? Dodam, że niektóre śliczne i wyglądają na dobrą jakość.
I jeszcze coś, widziałam wczoraj na Onecie: www.newsweek.pl/wydania/1444 Choć nie wiem, czy któraś z Was będzie chciała to czytać. Ja raczej nie.
Słonko zapotrzebowanie w ciąży na magnez to jakieś 400 mg przy czym trzeba wziąć pod uwagę, że się kiepsko wchłania w sumie dlatego najlepiej taki z witaminą b6. Jak powiesz lekarzowi o skurczach to pewnie każe zwiększyć dawkę magnezu. Najważniejsze, żeby zbadał szyjkę i ocenił, że te skurcze nie wpływają na jej przedwczesne skracanie się. Ja biorę nospę ale doraźnie jak widzę, że brzuch mocno napięty i pobolewa dlatego zawsze trzymam ją w w razie w przy sobie jak gdzieś wychodzę. Stawianie się macicy to też reakcja na głaskanie się po brzuszku więc uwaga na czułości
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- papi88
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 827
- Otrzymane podziękowania: 0
mój jakos nakrecil sie na slub teraz ale zostalo juz 4 miesiace do porodu i chyba ja poprostu juz teraz nie chce wolalabym jak malenstwo bedzie juz z nami a nie teraz z brzuchem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwonta_kg
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kacperek 27.08.2013 Krystianek 16.04.2012[*]
- Posty: 3997
- Otrzymane podziękowania: 2
SŁONKO ja czytałam ten artykuł w Newsweek'u. stałam 5 minut w supermarkecie jak głupek i czytałam gazetę szkoda mi było 5 zł na jeden artykuł... przykre te historie opisane w tym artykule. ale lepiej nie mówić o nich...
lecę spać... dzień strasznie się ciągnął... buzują we mnie hormony... wszystko mnie wkurza najbardziej mąż... już nie mogę go słuchać bo buzia mu się nie zamyka... wymyślił sobie firmę ogrodniczą i gada o tym non stop! głowa mi pęka...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- niagara
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat
- Posty: 1643
- Otrzymane podziękowania: 74
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- SerekWaniliowy
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 626
- Otrzymane podziękowania: 0
Myślę też, że to nie tylko One są takie złe, im bardziej One nam sie złe wydają tym bardziej chyba powinnyśmy wziąć siebie pod lupę i bardziej się postarać
Papi u nas w rodzinie wszyscy (poza kuzynką) sie dziwią, że chcemy rodzić razem, tzn ja chce bardziej, ale mój mąż chce, bo ja chcę hahaa lubię go za to bardzo
O a teraz wpadł po kąpieli i mówi "DOBRA AGA WŁĄCZAJ BOSACKĄ" czyli O MATKO!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- SerekWaniliowy
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 626
- Otrzymane podziękowania: 0
Serku skarbie juz kiedys o tym pisalysmy,ze wolno maliny pod kazda postacia i sok tez,ja w 3 miesiacu caly sloik samego swiezego soku z malin obalilam i dzieki temu sie wyleczylam,nie wolno herbatki z lisci malin,a i to nie tak do konca,po prostu nie wolno przesadzic.Ja juz czekam kiedy pojawia sie malinki na targu,poki co mam mrozone i robie kompociki.
Villemo wiec czekamy na potwierdzenie do 2 maja,ja jednak 30 kwietnia mam wizyte,a 16go maja polowkowe i na szczescie 4D,dzis sie upewnilam,ale 150 euro mnie przeraza
Serku sliczne to ubranko,uwielbiam.I wlasnie rozpaczam bo musze sobie zrobic szlaban na zakupy,bo w sklepach wszystko na lato,teraz kolekcje letnie,a niunka urodzona we wrzesniu z tego nie skorzysta,wiec musze czekac do sierpnia na zimowa kolekcje a tak bym sobie chetnie poszalala.Ale w lipcu beda znizki letnich,wtedy cos kupie na nastepny rok
A wy jak z zakupami?
Nefeli jakoś nie doczytałam o tych malinach na forum, ale to było by super, bo mamy jeszcze zamrożone, a ja lubię kisielek z malin mmm aż chyba jutro na podwieczorek ugotuję Nie wiem tylko skad taka opinia lekarza
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alivva
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mama Filipa 18.12.2002 i Alicji 12.09.2013
- Posty: 1583
- Otrzymane podziękowania: 0
i przepraszam za słaba aktywność ale jakoś nie ogarniam nadal
ide sie polozyc może dziś szybko zasnę
teraz odliczam do 4 maja do usg 4d i do kolejnego spotkania z maleńką (o rany...będe miala córkę )
dobrej nocki kochane i do jutra
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kalina
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 759
- Otrzymane podziękowania: 0
Agilla gratulacje!
Iwonta trzymaj się dzielnie!
Ja dopiero wstałąm, wieczór miałam okropny, tak mnie bolało podbrzusze, że już w pewnym momencie myśłałam że zadzwonie do lekarza..ale jakoś udało się zasnąć:)Może dotrzymam do poniedziałkowej wizyty:)
A oto mój fejs:)
www.facebook.com/mnowacka1?ref=tn_tnmn
Trzymajcie się, miłego dnia!
Monika jak sie czujesz? jak cie nadal bedzie bolalo to moze warto odwiedzic lekarza wczesniej. ja bylam wczoraj bo w niedziele dostalam boli podbrzusza i jeszcze rwania w boku i dobrze zrobilam bo od razu leki dostalam. a nadal czuje brzuch po glupim spacerze nawet. i dlatego sobie leze caly dzien. z przerwa na spacer na lody obok bloku:)
Serku tez slyszalam tylko o zlym dzialaniu lisci malin. sama dlugo sie soczkiem z owocow faszerowalam bo co chwila mnie przeziebienie lapalo. sama lekarka kazala:)
Alivva gratuluje dziewuszki:)
Ninka nie wyobrazam sobie co przezyla twoja siostra. na pewno nie jest wam tez latwo. dbaj o swoj brzuszek bo ona cierpi ale na pewno ma nadzieje ze u ciebie za to bedzie wszystko w porzadku
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- biedroneczka39
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 623
- Otrzymane podziękowania: 0
Ostatnio nawet dobrze sypiam I lepiej sie czuje.
A wogole to powiem Wam ze odliczam do pierwszego kopniaka Mam nadzieje ze tak za 4 tygodnie dostane po brzusiu
Milego dzionka dla Was mamuski ,poleze sobie jeszcze z pol godzinki.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MyMelange
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 694
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MyMelange
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 694
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.