Mamusie wrzesień 2013 =)

papi88 napisał:

u mnie pada
znow na brzuchu zrobil mi sie krzywulec po tym jak sie zaczelam przeciagac.taki twardy brzuch a dziecko uklada sie po lewej stronie doslownie jakby wypychal głowke nie moge sie z tym oswoic-boje sie tego
wiec dziewczyny ktore czekaja na ruchy/zaczynaja je dopiero czuc ruchy to nic zobaczycie co za figury dziecko robic zacznie z waszymi brzuchami

Papi ja właśnie cały czas czekam na ruchy Maluszka i nic...przynajmniej tak mi się wydaje. Raz na dzień, może dwa zdarzy mi się poczuć dziwny bąbelek w brzuchu, ale nie wiem czy tu Dzidzia, czy jelita coś wydziwiają. Za tydzień mam wizytę...muszę wypytać lekarza, czy to normalne :/

U mnie tez pogoda nie najlepsza. Niby nie jest zimno ale za to pochmurno I nie wiadomo czy deszczyk nie spadnie. Za chwilke jade do dentysty z corka. Siebue tez musze zarejestrowac poki mam darmowe wizyty. Tu w ciazy I rok po ciazy dostaje sie karte na ktora za darmo mozna leczyc zeby ,wzrok I lekarstw sie nie placi Agamo Ty chybs tez masz ta karte prawda. Trzeba korzystac bo dentysta normalnie jest drogi.

To fajnie macie tam Bierdoneczka. Polski nie stać na takie bajery

U mnie słońce świeci. zaraz idę na ogródek wystawić mordkę wczoraj jak byliśmy na tym spacerze poszliśmy do sklepu z meblami ogrodowymi i kupiliśmy sobie na pocieszenie fotel do ogródka. taki okrągły i wygodny

iwonta_kg napisał:

O Matyldo!!!!!!!!!! wy spać nie możecie????????? wszystkie już na forum ja niedawno wstałam.

Ninka ja mam wystający pępek jeszcze od poprzedniej ciąży. nie schował się po porodzie i tak teraz jest od początku. i też mnie brzuch swędzi mimo smarowania balsamami i oliwkami.

Mój synek jakoś mało się rusza od paru dni... czuje tylko takie puknięcia. wcześniej skakał jak szalony! nie wiem czy mam się martwić... pewnie jestem troche przewrażliwiona ale nie wiem co myśleć... tłumaczę sobie że akurat wtedy kiedy próbuję go wyczuć to śpi ależ ile można

Jak najbardziej jest ok. Maluszki mają jeszcze dużo miejsca wystarczy, że gdzie indziej się ulokuje. U mnie zdarzały się nawet 2-3 dni całkowitej ciszy a potem jak huknął to aż się wystraszyłam

iwonta_kg napisał:

To fajnie macie tam Bierdoneczka. Polski nie stać na takie bajery

U mnie słońce świeci. zaraz idę na ogródek wystawić mordkę wczoraj jak byliśmy na tym spacerze poszliśmy do sklepu z meblami ogrodowymi i kupiliśmy sobie na pocieszenie fotel do ogródka. taki okrągły i wygodny

To odpoczywaj za wszystkie ktore maja dzis paskudna pogode o

Wystawiłam pranie na balkon i co - słonko zaszło i u mnie też pochmurnie...buuu...a wczoraj tak ślicznie było.

Villemo dziękuję Ci za odpowiedź!! troche mnie uspokoiłaś

Kasia u mnie też słońca nie ma bo zaszło gdzieś za wielką chmurę ale też pranie mi się suszy. Na wietrze wyschnie

Buziaczki moje dziewuszynki

Patrzcie co fajnego znalazłam

iwonta a ja mialam ze w 18tc fikał co chwila a czym był wiekszy tym mniej i tez w glebi zaczelam sie martwic a teraz chyba z wiosna sie rozbudzil i znow mi w brzuszku łobuzuje.ale i tak na razie to tylko widze/czuje jak jestem w spoczynku jak chodze cos robie to nic nie czuje ale jeszcze troche jak podrosnie to jak mi kopa przyfasoli to podczas chodzenia pewnie poczuje

Iwona ja tez tak mam ze sa dni kiedy maly kopie mocno i wyraznie czuje i kopniaczki i ruchy a sa takie dni ze tylko lekkie kopniaczki pojedyncze i ruchow nie czuje wiec tak jak mowi vilemo zalerzy jak sie malenstwo ulorzy!

Ewus ja karty nie dostalam ale mowila mi polozna ze wizyty sa za darmo! nie wiem ile z tego prawdy bo nawet u lekarza ani dentysty tutaj nie bylam jedynie teraz u gp w zwiazku z ciaza no i polozna Ale z tego co mi znajomi mowia to tutaj dentysci beznadziejni bo nawet na fundusz music zaplacic za plomby i to w dodatku za czarne plomby! Szczerze to nawet nie widzialam ze jest cos takiego jak czarna plomba Wiec nawet sie do dentysty tutaj nie wybieram wole zrobic odplatnie w pl ale przynajmniej wiem ze bede miec ladna pod kolor zebow i dobrze zrobiona plombe Choc i tak wizyte u dentysty odkladam po porodzie bo poki co nic z zebami mi sie nie dzieje, ale napewno zrobie kontrolna wizyte w pl.

Papi właśnie też tak miałam że jak był mniejszy to bardziej brykał...

Dam znać gdybym coś więcej poczuła.

Dobry Mamusie!
Już tyle nabazgroliłyście? Przecież dopiero południe! ;P

Nie wiem jak Wy to robicie, ale ja godzinkę temu wstałam i dopiero się wygrzebałam, w nocy śpię do 2-3 a później jak zasnę koło 6-7 to mogłabym spać pól dnia

A w związku z uwaga Ninki o swędzeniu i rozstępach, smarujecie się czymś konkretnym? Bo ja zakupiłam oliwę z pestek z winogron, ale jeszcze nie zaczęłam z lenistwa

MyMelange jak dla mnie miała świetny pomysł by do tabelki dopisać nazwiska, u mnie z pamięcią krucho i też nie kojarzę nazwisk z nikami z forum

Dziewczyny ja też nie czuje ruchów, tzn w Wielka Sobotę mi sie wydawało, że to już to jak z prawej na lewej przetoczył mi sie jakiś balonik, ale sie nie powtórzyło, a teraz w niedzielę rano jak mi brzuch wykrzywiło to też mi się wydawało, ze to kopniaczki ale do tej pory też więcej się nie gimnastykowała i też tak czekam jak Wy, az bedzie to regularne i bede wiedziała, że śpi albo pływa

W pierwszej ciąży jak nie czułam za bardzo ruchów to moja ginekolożka kazała mi zjeść coś czekoladowego żeby małego pobudzić. ale to jakoś było już w trzecim trymestrze.

ZACZĄŁ KOPAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! AŻ ZABOLAŁO HEHEEH ALE JESTEM SZCZĘŚLIWA!!!!!!!!!!!! JAKBY PARE DNI SPAŁ HEHE ALE SIĘ CIESZĘ! MÓWIŁAM DO NIEGO CAŁY CZAS I POSŁUCHAŁ

iwonta_kg napisał:

W pierwszej ciąży jak nie czułam za bardzo ruchów to moja ginekolożka kazała mi zjeść coś czekoladowego żeby małego pobudzić. ale to jakoś było już w trzecim trymestrze.

No bo tak trzeba, najlepiej zjeść coś słodkiego albo wypić coś ciepłego i położyć się na boku

Z Klaudiuszem gdzieś od 30 tygodnia nie było problemu bo było mu tak nie wygodnie, że jak tylko usiłowałam się położyć to byłam od razu skopana, nim znalazłam wygodną dla niego pozycję to minęło nieraz pół nocy

Super wiadomości Iwonta Zazdroszczę Ci tego uczucia - oczywiście pozytywnie!
Ja zjadłam właśnie porcję lodów czekoladowych, ale nic to nie dało. Chyba Mała jest na to uodporniona, bo ja ogólnie bardzo dużo słodkiego pochłaniam. Teraz w ciąży troszkę mniej, ale i tak codziennie coś.