Mamusie wrzesień 2013 =)

Iva gratuuuuuuulacje Kochana Bedzie potencjalna kandydatka na zone dla tego naszego stadka chlopakow hihihii....

nefeli napisał:

Villemo klamczuszek z Ciebie...wiec jest szansa na dziewczynke jeszcze,lekarz nie powiedzial Ci na 100%.

Noooo marzę dzisiaj o tym, żeby to była pomyłka. Mam ochotę dzisiaj Klaudiusza wystrzelić w kosmos

Iva gratulacje:) a jednak sukienka zostaje u ciebie a już po cichu liczyłam że jak u mnie się okaże że jest dziewuszka to ja zgarnę

no i się poryczałam... poryczałam się bo w końcu je poczułam... i tym razem wiem na 100%, bo dostałam pożądnego kopa w okolice pępka moja kruszynka kochana... kop mamusie ile wlezie

Hej.

Iva gratuluje bardzo mocno dziewczynki

Byłam dziś na spacerze chyba ze trzy godziny! mąż ze mną. na cmentarz nie doszliśmy. byliśmy z drugiej strony miasta. ale chyba zaraz pójdziemy.

słuchajcie mam pytanie. czy macie jakiegoś znajomego który ma orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu lekkim??? mój mąż dostał takie zaświadczenie ale nie wiem czy ten lekki stopień coś da i czy do czegoś się przyda...

Iwona niestety ja nie mam pojecia bo nie znam nikogo wiec niestety nie pomoge! Dbaj tam o siebie dzisiaj!

Magda gratuluje kuksanca! Ja swojego chyba do konca zycia bede pamietac! Odrazu wez notesik czy pamietnik i zapisz ten dzien i opisz swoje przezycia Ja tak zrobilam bo mysle ze bede zawsze to pamietac ale fajnie by bylo kiedys sprawdzic w ktorym tygodniu bylam ktory to dzien byl i jak wtedy sie czulam A mysle ze jak juniorek to kiedys przeczyta to tez mu milo bedzie! A wiec zycze samych przyjemnych kopniaczkow! U mnie po tym pierwszym juz teraz czuje codziennie o stalych porach!

iwonta_kg napisał:

Hej.

Iva gratuluje bardzo mocno dziewczynki

Byłam dziś na spacerze chyba ze trzy godziny! mąż ze mną. na cmentarz nie doszliśmy. byliśmy z drugiej strony miasta. ale chyba zaraz pójdziemy.

słuchajcie mam pytanie. czy macie jakiegoś znajomego który ma orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu lekkim??? mój mąż dostał takie zaświadczenie ale nie wiem czy ten lekki stopień coś da i czy do czegoś się przyda...

Ja jestem po pedagogice specjalnej - rehabilitacji społecznej i zawodowej osób z niepełnosprawnością trochę wiedzy na ten temat mam, więc trochę Ci mogę podpowiedzieć tylko musisz sprecyzować dokładnie o co Ci chodzi. Czy chodzi Ci o jakieś specjalne warunki zatrudnienia, czy o ulgi?

Hmmm nie wie ktos jakie numery beda w najblizszym losowaniu lotto bo tak by mi sie ta kasa przydala! eh ogladam rzeczy dla malenstwa i tyle mi sie podoba ze boshe kupilabym wszystko jak wariat i nawet blekity mi sie zaczely podobac choc myslalam ze dla juniorka bede kupowac zielenie bo nigdy za niebieskim nie bylam a teraz kocham blekity heheh

iwonta_kg napisał:

Hej.

Iva gratuluje bardzo mocno dziewczynki

Byłam dziś na spacerze chyba ze trzy godziny! mąż ze mną. na cmentarz nie doszliśmy. byliśmy z drugiej strony miasta. ale chyba zaraz pójdziemy.

słuchajcie mam pytanie. czy macie jakiegoś znajomego który ma orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu lekkim??? mój mąż dostał takie zaświadczenie ale nie wiem czy ten lekki stopień coś da i czy do czegoś się przyda...

Iwonta nigdy nie zagłębiałam się w temat ale z tego co kojarzę, to w umiarkowanym stopniu niepełnosprawności masz w pracy różne przywileje np dodatkowy urlop, pracujesz 7 godzin, chyba dłuższa przerwa, nie pracujesz w porach nocnych i po godzinach ale nie jestem tego pewna, a jeśli ma lekki stopień to chyba na tą legitymacje może tylko parkować w oznaczonych miejscach i chyba darmowe parkingi aha i na leczenie i rehabilitacje w rocznym picie jakieś ulgi powyżej jakichś kwot. Jak mąż będzie zajęty to pogrzebię i podeśle Ci konkretne informacje.

agamo napisał:

Hmmm nie wie ktos jakie numery beda w najblizszym losowaniu lotto bo tak by mi sie ta kasa przydala! eh ogladam rzeczy dla malenstwa i tyle mi sie podoba ze boshe kupilabym wszystko jak wariat i nawet blekity mi sie zaczely podobac choc myslalam ze dla juniorka bede kupowac zielenie bo nigdy za niebieskim nie bylam a teraz kocham blekity heheh

Agamo ja mam tak z kolorem różowym, no nie lubię różowych dziewczynek i myślałam, ze będe kolorowe ubranka kupowała a najbardziej jasne zielone i beżowe ale tak jak rano pisałam, nie poznaje sama siebie i dziś oglądałam z mamą różowe czapeczki i z jękiem je odłożyłam i coś zamiast tego beżowego Quinny to teraz myślę o różowym chyba mi te hormony już szkodzą na głowę

Nefeli ja przed świętami 2 tygodnie leżałam chora i jak już domowe sposoby nie dawały rady to poszłam do lekarza rodzinnego, przepisała mi wtedy syrop Stodal, "cukierki" Tantum Verde i sól morską w sprayu, ale taka dla niemowlaków, bo innej nie wolno podobno a nazywała się chyba Sterimar czy jakoś tak.

No i mam nauczkę z tym żelazem i jedzeniem krwistego mięsa z moich początków na forum więc może lepiej skonsultuj to ze swoim lekarzem albo innymi dziewczynami Ja brałam ale w mniejszych porcjach niż mi mówiła ale się wyleczyłam.

Aha i pisałam już, nie wiem czy doczytałaś, mi powiedziano, że soku malinowego nie wolno, ja dostałam po nim silnych skurczy.

hehehe a moze to jakies macierzynskie pociagi czy cos bo mnie hormony dosyc spokojnie rosna Nie mam skokow humorow ani nic z tych rzeczy Ale mysle ze takie drobniutkie rzeczy dla niemowlaczkow sa tak slodkie ze w kolorkach pod plec naszych skarbow chyba jeszcze bardziej miekcza serce. Ja tez na poczatku myslalam tylko o bezach brazach i zielonym ewentualnie zoltym a niebieski i roz odpadal a teraz juz jakos inaczej na to patrze od kiedy wiem ze to misio w srodku spi. ale miejsce na zielen i beze dalej maja swoje miejsce na mojej liscie

Villemo i serek:

Chodzi mi o to:
Czy pracodawca zatrudniając osobę o tym lekkim stopniu czy dostaje jakies dofinansowanie albo dotacje na takiego pracownika? I czy zarabia sie jakos inaczej? I czy pracodawca musi dac umowe o prace czy moze dac zlecenie?

Wiecie mój mąż jest po tej operacji kręgosłupa i ciezko mu wytrzymać w normalnej fizycznej pracy.

Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi.

Mój niepraktyczny zakup, ani ciepły ani wygodny do nałożenia ale słodki



Iwonta poszukam swoich mądrych książek, bo nie wiem czy są jeszcze u mamy czy u nas już kurze zbierają i napisze, ale wydaje mi się, że ten stopień niepełnosprawności nie będzie miał większego znaczenia, dlatego bez problemów go dają.

Miesięczne dofinansowanie pracodawcy (nie zakładu pracy chronionej) to - 40 % najniższego wynagrodzenia - w przypadku osób niepełnosprawnych zaliczonych do lekkiego stopnia niepełnosprawności, chodzi o max 40% z kwoty brutto czyli wynagrodzenie brutto plus koszty pracodawcy.

Agus ale slodziak!!! sliczne to wdzianko Wiesz mysle ze nie jest takie niepraktyczne bo i ma rozpinannie w koroczku i z tylu tez cos chyba jest zapinane wiec nie bedziesz miec problemu z glowka! Mysle ze wygodniejsze niz sukienka bo sie nie bedzie podwijac! oooo rany ja tez bym juz chciala poszalec!

Aguś piękne wdzianko )) po prostu rozkoszne.

A ja właśnie wróciłam z przejażdżki z mężem. Byliśmy w Tarnowskich Górach na rynku na lodach. A potem do rezerwatu w Bytomiu na herbatce ))) grunt, że się powód znalazł, żeby się zatrzymać. Mąż mnie pożałował i mojego leżenia i pojechaliśmy. Przy okazji kupiłam sobie dwie koszule na lato wersje oczywiście z miejscem na brzuszek )).

Ivonta u nas w pracy jest ochroniarz, który jest po operacji kręgosłupa. Tyle wiem, że właśnie zmienił pracę z fizycznej właśnie na ochroniarza.