Mamusie wrzesień 2013 =)

Biedroneczka idż jeszcze do innego lekarza. Nie chcę wzbudzać nadziei ale taki sam przypadek miała moja mama jak była w ciąży ze mną. Tylko, że na początku ciąży. Jeden lekarz stwierdził, że ciąża obumarła ale, że mu się śpieszyło to nie zrobił zabiegu tylko kazała przyjść mamie na następny dzień. A mama na następny dzień poszła do innego lekarza z tym skierowaniem na zabieg. A on do niej, że ciąża jest zagrożona ale jest i uratował Mnie.
Wiem, że to 30 lat różnicy ale może akurat pielęgniarka się pomyliła albo sprzęt nie działał.

Czekamy tu wszystkie do piątku.

Ja mam w piątek prenatalne połówkowe i boję się okropnie bo dziś mnie brzuch bolał. Biorę no-spe i witaminy.

Oj dziewczynki ja tego nie rozumiem, czemu tak jest. Cholerna niesprawiedliwość i przepraszam, że przeklinam. :((((((

Biedroneczko kochana nasza, mam nadzieję, że spędzasz ten czas z najbliższymi, którzy podtrzymują Cię na duchu Nie trać nadziei na dzidziusia. Trzymajcie się cieplutko i Ty i Twoja rodzinka! Pamiętaj, że nie jesteś sama i wpadaj tu mimo nikłych chęci, żeby przeczekać ten czas. Gorąco Cię całujemy razem z mężem

Strasznie mi źle... Myślę o tej naszej Biedronce...

dziewczyny jak mi źle, mąż poszedł akurat na noc do pracy a ja zostałam sama.
Martwię się o naszą biedroneczkę a teraz to już też dostaję schiza i nie wiem czy nie polecę jutro do pani doktor bo nie wytrzymam do piątku.

Dziś chyba żadna z nas nie będzie mogła zasnąć

Mi też jest bardzo smutno

Mnie tez jest zle odkąd przeczytałam to brzuch mnie zaczął pobolewac i nawet maluszek dzisiaj nie kopie jak zwykle tylko pływa chyba czuje ze mama nie wesoła!

Ewus nie mogę przestać myśleć cały czas gadamy o tobie z mężem i on widzę ze tez to przeżywa! Eh wiesz najważniejsze ze masz dwie kochane cory o których teraz najlepiej myśleć i na nich sie skupić i jakoś ten czas zleci Sproboj sie umuwic na USG w innym szpitalu dla drugiej opini! Albo wybierz sie do jakiegoś ginekologa polaka prywatnie! Wiem ze dużo kasy zdzieraja ale to zawsze druga opinia!

Nie dziwię się Wam dziewczyny, ja nospe wzięłam kilka minut temu, bo nie wiem czy brzuch boli mnie z nerwów czy to skurcze, tak bardzo mi żal,że jedna z nas musi przechodzić przez to. Brak mi słów...

Dziekuje Wam z calego serca za wasze slowa. Pocieszam sie jak moge dziewczyny na rozne sposoby. Wiem ze to jest dopiero 13 tydzien ale dziecko ma juz raczki, nozki narzady...4,5 centymetra malego szczescia.
Przepraszam ze niektorym przypomnialam przez to o zlych wspomnieniach.
Kiniu dziekuje za modlitwy. Tez sie modle I wyje w ramiona mojego partnera. W piatek bede miala przy sobie I jego I mame I siostre.
Postaram sie tu pisac z Wami w miare moich mozliwosci I was nie niepokoic. Bede sie modlic za Wasze maluszki.
Jesli pozwolicie I jesli dam rade chce z Wami zostac I cieszyc sie Waszym szczesciem.
Dobranoc kochane. Cieszy to jak jest tyle ludzi z serduszkiem w takiej sytuacji.

Biedroneczko, aż łzy napływają same do oczu jak czytam Twoją wypowiedź. Zostań z nami jeśli tylko znajdziesz siły - mogę jedynie się domyślać jakie to dla Ciebie trudne. Zawsze będziesz tu mile widziana. Buziaki Kochana :*

Biedroneczko pisz kiedy tylko chcesz i o czym tylko zechcesz, i pamiętaj, że zawsze będziesz tu mile widziana. Pozdrawiam i przytulam Cie bardzo mocno

Popieram słowa dziewczyn wyżej. Trzymaj się kochana Biedronko i spróbuj zasnąć...
Ja idę spać. Dobranoc. Do jutra :*

Dzien doberek No i nadszedł dzien pracy a pogoda dziś tez ma być piękna!

Ewa jesteś zawsze mile widziana i możesz do nas wpaść w każdej chwili jeśli tylko dasz radę! Mam nadzieje ze piątek jakoś szybko zleci dobrze ze będzie przy tobie cała rodzinka!my będziemy z tobą myślami!

Dobry

Ewik obowiazkowo codziennie do nas zagladaj Mam nadzieje, ze choc troszke spalas. Caluje Cie

Dzień dobry,

Całą noc myślałam o was Ewuś. Tak jak dziewczyny, mam nadzieję, że to jednak pomyłka. Ściskam, Cię bardzo mocno w tych trudnych chwilach. Pamiętaj, że masz jeszcze 2 córy które Cię potrzebują.