Mamusie wrzesień 2013 =)

Oj biedna Iva ale wiesz pomysl jak jemu musi być żal bo go ominie! Wiesz pamietam jak umawialam sie na pierwsze USG i Moj mąż ze on za nic w świecie nie pójdzie ze mną do środka ze poczeka w aucie Musiałam mu powiedzieć dobitnie ze jestem w ciazy to nasze wspólne dziecko i takie są moje oczekiwania względem jego Był zły ale wyjścia nie miał i wiesz co tak pokochał sprzęt do USG ze pózniej po którymś USG mówił ze mógłby codziennie na USG chodzić! I jedno USG go ominęło i wiem ze bardzo żal mu było mimo iż tego nie powiedział! Myśle ze twoj B napewno żałuje ze nie moze być jutro z tobą! A druga sprawa napewno siedzenie w korku do najprzyjemniejszych nie należy i napewno wolalal by być teraz z tobą i brzuszkiem
A tak wogole miałam iść spać! Przed położeniem sie zwazylam 7 kg na plusie a wiec wzięłam sobie rafaello do łóżka a co mi tam!

Wiem,wiem..... Cóż na niektóre rzeczy jak widac wpływu nie mamy.
Pojadę z mamą i razem z nia będziemy się napawać widokiem małej
A B. obejrzy później w domu.
Nic....tez uciekam. Poczytam w wanniee troszkę i do wyrka nynki. Jutro te badanie a potem wracam do pracy i będę tam slęczeć do 21....
Spokojnej nocki Kochane

agamo napisał:

Madzia nie powinnas sie denerwować jak ktoś cie bierze za starsza ciążę aniżeli jesteś!'bo jakbys miała tak jak ja ze wiele ludzi to zauważylo moze z dwa tygodnie temu a wiele jeszcze nie wie to wcale w niczym nie pomaga bo ani nikt na ciebie nie uważa czy cie szturchnie, czy wepcha sie przed ciebie czy nieustapi przejścia! Ze o siedzeniu nie wspomnę a ja mimo iż brzuszka dużego nie mam jak cały dzien na nogach w pracy to jak tylko mogę usiąść to korzystam bo musimy sie oszczędzać! A komentarze ze masz za mały brzuch i pewnie to twoja wina i ze robisz szkodę dziecku i ze pewnie dziecko masz chore i to twoja wina są o wiele mniej przyjemniejsze! Wiec sie nie martw kochana bo tak tez nie za wesoło!ja to zaczęłam dopasowane ciuchy juz nosić do pracy zeby ludzie zaczęli uważać na mnie!

Kurcze no i widzisz Aga tak to już jest że ludziom nigdy się nie dogodzi A tym co Ci tak mówią to najchętniej nakopałabym do dupy!

iwonta_kg napisał:

Co za zj***ny wieczór... Qwa jak można się tak urżnąć żeby nie zdążyć dolecieć do kibla???????????? Faceci są nie do opanowania jak na domówce jest alkohol!!!!!!!!! Jestem taka wściekła że koniec świata!!! oczywiście śpię w salonie z laptopem i chyba nie zasnę szybko co cała się trzęsę z nerwów...

hmmm... iwonka wybacz ale się uśmiałąm, bo oczyma wobraźni zobaczyłam twojego lubego jak czołga się do kibelka... ale wiem że tobie pewnie nie jest do śmiechu, i znam to z autopsji... mój D. jak zasiądzie z kumplami to pije do oporu, cofać mu się będzie, na nogach stać nie może ale nie... przecież wszystko jest ok mu jeszcze mało na szczęście zdarza mu się to 2-3 razy do roku.
Kochana pomyśl tylko jak on jutro bedzie umierał mi to zawsze pomagda, rano wstań i zacznij kuchnie sprzatać poobijaj kilka garnków, stłucz jakiś talerz a mu niech głowa za karę pęknie

Magda nie wiem czy zachowywanie sie glosno to dobry pomysl:) moj to dopiero na kacu jest nieznosny bo sie zachowuje jakby byl chory i liczy ze mu jeszcze wspolczuc bede:) wiec iwonka nie zazdrozcze bo pewnie musialas wysprzatac a po kims przez glupote to fe..

Iva trzymam kciuki za badanie.. a moze jednak tatusiowi uda sie jakims cudem zdazyc..
Podoba mi sie twoja wersja z oponka zamiast brzucha bo moze jednak naucze sie plywac bo mam podobnie rozlany brzuszek to w wakacje nie utone:D

Magda spojrzalam dzis na moje nogi w lustrze i zrozumialam co masz na mysli piszac o kalafiorze.. eh w ogole mam dzis zalamke wygladowa.. dobrze ze dzien sie konczy i wstane mam nadzieje z lepszym nastawieniem.. ale cyca jednego to bym se wziela i ladnie podzielila na moje bidoki:)

Paulina ale sie wkurzylam czytajac o babie. zeby chociaz z 80 lat miala to jeszcze bym zrozumiala.. biedna jej rodzina jak sie uwaza za niewiadomo co
a brzuszek masz taki fajniutki:) jakby gigantyczny odkurzacz ci go wciagal:p

Monika nie lam sie.. na pocieszenie bedziesz sie zajadac jutro ciastem:)

Pyzaura dobrze ze juz wiekszosc masz zrobione bo pasowalo troche odpoczac

Aga przekichane masz z ta praca. jak sie cos dzieje to powinni jednak dawac zwolnienie. glupia polityka. zeby chociaz w pracy dali ci odpoczac.. mam nadzieje ze juz nie bedziesz miala powodu do stresu

cos mi sie spac nie chce. wypije herbatke i chyba jednak ide lulu:)

Środek nocy... Ale po co spać... Przecież lepiej ciężko choremu mężowi robić herbatki bo umiera w meczarniach kaca... W końcu pił za swoje urodziny... Taaa... Bla bla bla... Teraz nie mogę zasnąć przez tego głupola... Tak to jest jak sie miesza alkohole...

Dzień dobry.

Dzień dobry dziewczynki

Oj Iwonka współczuję Ci. Ehhh Ci faceci. Dziś bez kwiatów pewnie się nie obejdzie i luby będzie Cię przepraszał to zobaczysz od razu będzie lepiej.

A ja dziewczyny prawie 3 dni przeleżałam z twardym brzuchem na szczęście bez skurczy. Ale w końcu puściło więc do was zaglądam.

Pogoda dziś jak i przez cały tydzień jest straszna. Leje i jest zimno. Moja mama za to szaleje po sklepach i się śmieję, żeby trochę przystopowała. Nie mam jak wam wrzucać zdjęć. Ale jak będzie prać i suszyć na słoneczku to potem najwyżej masowo jakąś fotkę dam.

A ja robię dalej rozeznanie z łóżeczkami i komódkami. Spodobały mi się mebelki PINIO. Ale to strasznie drogie bo komplet łóżeczko i komódka 2 tys. szukam dalej.

PO za tym inspiracji do kolorów dla pokoiku maleństwa i salonu bo mąż właśnie ściany gładziuje u nas.

Pozdrawiam was i odezwę się we wtorek po prenatalnych. Boję się jak diabli dziewczyny, żeby wszystko było ok.

dziewczynki nadrobiłam forum i mam kompleksy

Po pierwsze przy was to ja w ogóle nie mam brzucha jest mały ale za to w szerz rosnę, chodź z biustem to u mnie zawsze było ubogo. )) Jak zobaczyłam brzuszek villemo to aż się zaczęłam zastanawiać czy jest wszystko ok u mnie.

CO do pościeli to wrzucam wam taką co ja wypatrzyłam
www.gluck.pl/posciel

co do książki to ma i w oczekiwaniu na ciążę i w oczekiwaniu na dziecko pewnie kupię pierwszy rok życia dziecka ale potrzebowałam bym jeszcze wersję dla debili )) wiecie dużo obrazków. Jak nie zobaczę na własne oczy to boje się że sama treść mi nie pomoże takiemu laikowi jak ja.

CO do słodkiego to narobiłyście mi dziewczyny smaka tym ciastem hahah )

Buziole dla was.

Ja mało piszę bo na leżąco to mi ciężko a jak tylko trochę podniosę się i pochodzę po mieszkaniu to od razu brzuszek twardnieje i się spina.

Dzień dobry!

Tak to jest z tymi facetami jak się do alkoholu dobiorą, zwłaszcza jak im się zdarza tylko parę razy w roku:)

Mój wczoraj dzwonił do mnie z tego wesela jeszcze o 12 i po 2 w nocy - nieźle popili pewnie z kuzynami - w końcu ostatnie wesele tego pokolenia:)ja oczywiście smacznie spałąm bo miałąm ściszone dzwonki:)mam tylko nadzieje, że dzisiaj wrócą jakoś do Kalisza, bo się wkurzę jak się dowiem, że zostają na trzeźwienie:)

A tak w ogóle, mój facet pije też tak 2-3 razy w roku, ale wtedy na umór:) jak przychodzi do domu to tylko mówi tym pijacki głosem: " Kochanie, nawet nie wiesz jak ja Cię kocham, tak Cię kocham, że nawet już nie wiem co..." itd itp na trzęsących się nogach. Zawsze jestem wkurzona, ale jak to słyszę to się odwracam i śmieję do rozpuku

Nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie że dzisiaj jest niedziela:)

Miłego dnia dziewczyny!

A najlepsze że dziś jeszcze idziemy na urodziny do mojej siostrzenicy. Na szczęście bez alkoholu...

Koniec świata z tymi facetami! O 9 wstał i gada mi nad uchem jak najęty...

dzień dobry mamuśki:)

Temat facetów widzę na topie.. mój mi też dziś zdążył ciśnienie podnieść... a o co poszło... o teściową! Ufff szkoda gadać! Jakby mógł to zrobiłby sobie ołtarzyk w domu i czcił ją każdego dnia przed snem... masakra!!!

IVA jak tam wizyta... mam nadzieję że córcia pozostała córcią a nie okazła się synkiem

Dzien dobry dziewuchy

Madzia wiesz ja jak tak zaczynaja mowic to w pierwszej chwili tez sobie mysle ze nakopalabym im do dupy a potem mysle sobie ze szkoda mojej nogi na kopanie takich ludzi wiesz wielu ludziom i najdziwniejsze jest to ze same sa juz matkami umysl zamknal sie dawno dawno temu wiec delibami nie warto sie przejmowac.

Kalina wiesz tutaj system jest dziwny Do poloznej musialam zadzwonic i jak jej powiedzialam ze jak bylam sikac to mialam krew na papierze i ze boli mnie brzuch to ona do mnie tekstem a jak myslisz czemu?ze to z moczu? wiesz ciezko mi tak powiedziec dlaczego tak ci sie zrobilo ale pij duzo wody i dzwon jak znow sie krew pojawi itd wiec nawet mowy nie bylo zebym zostala w domu i odpoczela!juz sie do systemu przyzwyczailam wiec spoko jakos przezyje w tej pracy wdech wydech i jeszcze poltorej miesiaca pracy! damy rade!

Izula dbaj tam o siebie odpoczywaj ile sie da!moze jak brzuszek sie stawia i macica cwiczy to porod pozniej latwiej pojdzie! U mnie z brzuchem tez jeden z mniejszych i z biustem ubogo! jak wczoraj przymierzalam letnie koszulki czy sukienki w co wchodze to na brzusiu wszystko tak ladnie sie uklada a cycki znikly bo brzuszek bardziej odstaje niz biust wiec bede mamuska ciazowa bez cyckow a co tam moze jeszcze urosna! Aaa i ta posciel super podoba mi sie! masz ta firme sprawdzona?dobre jakosciowo sa te posciele?

Monia ale sie usmialam z tego tekstu jaki mowi twoj maz po pijaku Nawet przeczytalam to mojemu i tez sie smial wiesz czemu?bo on tez mi tak mowi! eh ci mezczyzni i alkohol!

Iwonka nie przejmuj sie faceci tacy juz sa! glupawi zwlaszcza po alkoholu! moj w tym roku mial 30stke calkiem niedawno wiadomo nie imprezowalismy bo pogoda beznadziejna i ja w ciazy wiec wzial brata i kolege i poszli na piwo!jak wrocil to w takim stanie ze ja go pierwszy raz widzialam!do kibelka na czworaka szedl a szwagier w drzwiach sie nie zmiescil! noc tez mialam nieprzespana bo non stop mnie budzili jak jeden i drugi heftali!bylam wsciekla a potem nastepnego sie z nich smialam bo cierpieli!opowiadalam im jak zalani byli bo oczywiscie nie pamietali i jaka zenada ze dwoch starych sie tak zachowywalo! wiec nie przejmuj sie kochana bo oni wszyscy tacy sami!

W poniedzialek wizyta
nie moge sie doczekac

iwonta_kg napisał:

W poniedzialek wizyta
nie moge sie doczekac

a ja w czwartek tym bardziej się nie umiem doczekać bo w końcu płeć poznam... chyba