Mamusie wrzesień 2013 =)

Tez mialam myszy w domu, ale jak sie okazalo po odsunieciu lozka, same padly

Wczoraj zakupilam kilka rzeczy dla Mikiego:
allegro.pl/nowosc-bebe-jou-przewijak-dla...cja-i3302820020.html

w kolorze pooh bear, a do tego 2 reczniki, pojemnik na husteczki, grzebyk ze szczotka
Dzis Pan zadzwonil, ze na reczniczki i grzebyk musze poczekac 1,5 miesiaca hihihi

Nike słodki dresik
Papi śliczne zdjęcie do albumu rodzinnego
Paulinka ja wczoraj też pytałam lekarza, czy możemy wyskoczyć nad morze (jakieś 5h jazdy od nas) i powiedział, że nie widzi przeciwwskazań Mamy tylko robić częstsze przerwy, żebym mogła wypocząć, a najlepiej, jak stwierdził, podróżować na tylnej kanapie, na leżąco Ja się czuję na siłach i dlatego jadę Zresztą ja często dużo podróżowałam i jestem już do tego przyzwyczajona Musisz sama ocenić, czy Ty czujesz się na siłach na taką podróż

Dzień dobry,
U wiekszosci pochmurnie a ja nogi na slonce wywalilam i siedze po sliwa, ptaszki cwierkaja, swieze powietrze bo gorskie edit juz sie chmury pojawily
Natalia super zakupy, róż rządzi
Kinga i Monia u rodzicow mysz nie ma, za to na jesień na poddasze wprowadzają się kuny... A te dopiero hałas robią i wytepić cieżko.
Zaczelam lykac zelazo... Tardyferon z kwasem foliowym, dzis pije ostatnia kawe bo ponoć hamuje przyswajanie tych tabsów...zostaje już tylko zbożowa.
Milego dzionka.

Po godzinie, wreszcie udało mi się Was dogonić
Iva fajny brzusio i świetny pomysł na zdjęcie
Któraś pytała jeszcze o KTG, chyba Zuzannta, a więc u mnie jest tak, że lekarz od następnej wizyty, czyli za trzy tygodnie, kazał mi już umówić się z położną i zrobić KTG i tak mam już teraz robić przed każdą wizytą

Dobra idę pakować walizki

Aaaa i zapomniałam dodać, przestańmy opowiadać sobie takie smutne historie, bo to do niczego nie prowadzi, a tylko nakręcamy się wzajemnie! I nie przejmujmy się porodem, tyle kobiet dało rade, my też damy! Skoro weszło, to i wyjść musi, i odwrotu nie ma! Koniec kropka

Witam mamuski U mnie dzisiaj tez pochmurno a w nocy mocno padało. I znowu przez ta pogode nic mi sie niechce. Ide dzisiaj z kolezanka kupic cos w prezencie dla maleństwa naszej wspolnej kumpeli. To napewno dla mojej córci tez cos wybiore bo pewnie nie bede mogła sie powstrzymac.


Niagara: Ale masz fajnie ze jedziesz nad morze odpoczac ale nalezy Ci sie . Tez bym z checia pojechała, chyba musze namówic meza zebysmy tez zrobili sobie taki wypad, tylko on wiecznie zapracowany Zycze Ci udanego wyjazdu i ładnej pogody.

Pozdrawiam wszystkie mamuśki

Hej!
Wzięłam sobie Wasze sugestie do serca, przemyślałam wszystko i NIE JEDZIEMY! Skoro lekarz ma jakieś wątpliwości to chyba ma rację! Trochę zbyt egoistycznie podeszłam do tego wyjazdu, ale jak się siedzi non stop w domu to mi się nie dziwcie Ale jestem odpowiedzialną mamusią i nie chcę narażać małej!

Niagarkaale Ci zazdroszczę tego wyjazdu baw się dobrze i uważajcie w drodze!

Iva brzuszek śliczny masz, a w środku pewnie śliczna Lucy

Miłego dnia Wam życzę! A ja spędzam kolejny dzień w domu przed telewizorem

niagara napisał:

Oczywiście, jak zwykle, dla siebie nic nie kupiłam, ale za to Lenka dostała fajne ciuszki

Byliśmy wczoraj także u lekarza, wszystko w porządku, Mała rośnie jak na drożdżach Jest idealna na 27,5 tygodnia lekarz, jak zwykle kazał mi trochę zwolnic tempo, ale jak tu zwolnić, jak ja od zawsze byłam w biegu i nigdy spokojnie usiedzieć nie mogłam Właśnie się pakuję, bo wyjeżdżamy dzisiaj na weekend nad morze Jak będę miała tam zasięg to zajrzę na forum, ale nie obiecuję

Iwonka a jak tam pogoda nad morzem, bo zawitamy w Twoje rejony i nie wiem jakie rzeczy zabrać?

Wiesz co dzis o 5 rano lało jak cholera! Ale od wczoraj sie zapowiadało na taka pogode. A tak to jest ciepło. Napewno jakas sukienka ci sie przyda i cos cienkiego na długi rękaw. Choć wlasnie odsłoniłam żaluzje bo Myslalam ze znów leje a to wiatr taki sie zerwał i drzewa falują. A gdzie sie wybieracie?

Ale Kacperek szaleje od rana budzi sie razem ze mną albo wcale nie śpi

Aha i ciuszki piękne!

hej Lasencje

U nas dziś jakas dziwna pogoda. nad ranem był taki wiatr,że strach bylo psa na dwór wygonić :/ Teraz juz się ciut uspokoiło i wyszło slonko ale nadal mi się ta pogoda nie podoba....

Aga...uśmialam się Te Twoje przemyslenia na tronie hahahaha. Ja naprawde nie jestem drobna nigdy nie bylam Cienka ale masywna

kinga...ja z ta świadomościa macierzyństwa mam podobnie. Czyjesz,przygotowujesz się a jednak....czekasz Do mnie wczoraj dotarł drugi wózek-znajoma sie chciala pozbyć więc mi przywiozła i tak dziś rano na niego patrzę,przymierzam się i jeszcze nie wierze,że niebawem będzie tam leżała moja myszka mała ale radośc jest przeogromna

Monia...kota Wam trzeba,kota Oj Mia by się chetnie zabawiła z myszkami

dziękuje Villemo Moja linia się pokazala juz w 10t.c. A co do porodu....ja tez mam mętlik w głowie. Doktorek tez się zastanawia co będzie dla nas lepsze. A ja mam chyba nadzieję,że mala zdecyduje o sposobie swojego przyjścia na świat

Niagara-ciuszki przesłodkie Ach no i milego wypoczynku nad morzem

Zdecydowałam,że zamiast wanienki na stojaku i przewijaka obok kupię taka prosta komode kąpielową allegro.pl/ceba-zestaw-kapielowy-komoda-...nka-i3311867554.html
Ale to za pól miesiąca bo już limit na ten miesiąc wyczerpalam a żyć trzeba

Iwonka my docelowo jedziemy do Mielna, ale chyba w sobotę zawitamy do Kołobrzegu, bo tak szczerze, to nigdy tam nie byłam i chętnie zobaczyła bym jakieś nowe miejsca

Ania31 napisał:

Witam mamuski U mnie dzisiaj tez pochmurno a w nocy mocno padało. I znowu przez ta pogode nic mi sie niechce. Ide dzisiaj z kolezanka kupic cos w prezencie dla maleństwa naszej wspolnej kumpeli. To napewno dla mojej córci tez cos wybiore bo pewnie nie bede mogła sie powstrzymac.


Niagara: Ale masz fajnie ze jedziesz nad morze odpoczac ale nalezy Ci sie . Tez bym z checia pojechała, chyba musze namówic meza zebysmy tez zrobili sobie taki wypad, tylko on wiecznie zapracowany Zycze Ci udanego wyjazdu i ładnej pogody.

Pozdrawiam wszystkie mamuśki

Aniu chwal się jak kupisz... Ja może się wybiore w przyszlym tyg na zakupy, skromne bo mamy piekne ciuszki po bratanicy więc może jedną czy dwie wypasione kiece kupie.
Natalia, zazdroszcze tego wyjezdu, uwielbiam morze, ostatnio byłam w maju i chętnie bym sie teleportowala na spacerek.

Iva ma racje, do myszy tylko kot

Natka przesliczne te ciuszki
a gdzie dokladnie jedziesz nad to morze:>???

Paulinka a nie macie jakiejs rodziny gdzieś bliżej żeby sobie pojechać? Nie trzy godziny tylko powiedzmy godzinę od was? Albo koleżanka moze gdzieś na wsi mieszka? Ja jeżdżę ostatnio często do moich teściów na wieś 17 km ode mnie. Dla odmiany od szarego miasta na tej wsi jest pięknie. No ale szkoda mi Ciebie ze tak siedzisz w domu caly czas:(

Aaaaaa! Zmierzyłam swój brzuch!! Wiecie ile mam w obwodzie?? Ja pitole 100 cm! To jest caly metr! O matyldo...

paulinka.k22 napisał:

Hej!
Wzięłam sobie Wasze sugestie do serca, przemyślałam wszystko i NIE JEDZIEMY! Skoro lekarz ma jakieś wątpliwości to chyba ma rację! Trochę zbyt egoistycznie podeszłam do tego wyjazdu, ale jak się siedzi non stop w domu to mi się nie dziwcie Ale jestem odpowiedzialną mamusią i nie chcę narażać małej!

Niagarkaale Ci zazdroszczę tego wyjazdu baw się dobrze i uważajcie w drodze!

Iva brzuszek śliczny masz, a w środku pewnie śliczna Lucy

Miłego dnia Wam życzę! A ja spędzam kolejny dzień w domu przed telewizorem

Wcale Ci sie nie dziwie ze chcialas gdzies pojechac i wyrwac sie z domu, doskonale Cie rozumiem bo ja tez cale dnie sama w domu, to czasami z kolezankami sie spotkam na jakis spacer wyjde ale ogolnie w domu. Maż pracuje do wieczora i tak mijaja dni. Ale jescze troche i bedziemy mialy kim sie zajmowac

iwonta_kg napisał:

Paulinka a nie macie jakiejs rodziny gdzieś bliżej żeby sobie pojechać? Nie trzy godziny tylko powiedzmy godzinę od was? Albo koleżanka moze gdzieś na wsi mieszka? Ja jeżdżę ostatnio często do moich teściów na wieś 17 km ode mnie. Dla odmiany od szarego miasta na tej wsi jest pięknie. No ale szkoda mi Ciebie ze tak siedzisz w domu caly czas:(

Aaaaaa! Zmierzyłam swój brzuch!! Wiecie ile mam w obwodzie?? Ja pitole 100 cm! To jest caly metr! O matyldo...

Iwonka ja mieszkam na wsi może nigdy o tym nie pisałam... Nie no już mi przechodzi, miałam chwilowe załamanie, bo się napaliłam na wyjazd jak dziecko Ale dziękuję za troskę Dobrze że mam Was

Ja mierzyłam wczoraj i mam prawie 95 cm

Inna wieś też dobra ;p

Tez sie wczoraj z,ierzylam i 93 cm... Nie ma się czym chwalić... Ale przynajmniej skora juz mniej swedzi i nie jest juz zarumieniona... No i rozstepow nie ma jeszcze. Ufff