BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Wrzesień 2015

9 lata 5 miesiąc temu #994800 przez me.ch
A my w ramach oczekiwania na powrót P - pisałam wcześniej dziś jego ostatni dzień w starej pracy więc świętuje i żegna się z kolegami - dokonczylismy co zaczęliśmy przed szpitalem, a mianowicie literkę K ( ala poduszkę), rozmiarem wysokości A4 (z kwadratu cięte mniej więcej) żeby Kornela nie zasłaniala :)

Chwale się, a co:)

Załącznik nie został znaleziony



Załącznik nie został znaleziony

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #994801 przez kasandra9
Śliczne łóżeczko! No i nie ma to jak samemu wziac sie do roboty;)))
Meszku, K urocze! I ciesze sie, ze bylam z Toba;)))
U nas mniej wiecej gotowe do malowania, resztę zrobia chłopaki sami. Jutro rano jak mąż wróci, to jedziemy do Ciechanowa, weźmie to co mamy w garażu, mnie zostawi, weźmie kolegę i przyjeżdżają działać;))) jutro po poludniu idę na urodzinki do chrzesniaczki Piotrka;)
Idę sie kapac - dzis 2x;) jakbdam rade, to wyprostuje włosy i ogarne paznoki;)
Podziękowania: me.ch

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #994809 przez Zazanna
Dzień dobry :)

Kas trzymam kciuki aby chłopakom malowanie wyszło :)

Meszku piękna literka !!! :)

Juradka ale się pokuła.. :/ A synek wow -ale agent B)

Scarlet informuj na bieżąco! :*

Aaaaa miałam napisac wiecęj ale dziś z pamięci i już nie pamiętam -wybaczcie :)

My z Bartusiem pijemy kawkę :) Za oknem ponuro, a na humor na to rośnie :) Mam nadzieję, że się taka pogoda utrzyma :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #994811 przez Zazanna
Ajj weekend i wszystkie śpicie ;)

Jakieś okropne słońce zaczyna wychodzić wrrr..... :/ No trudno, dziś kupimy wiatrak :woohoo:
T. poszedł z małą na spacer, ja już wypiłam kawkę i chyba zrobię śniadanie ehh. Mam nadzieję, że pojedziemy niedługo, bo już chcę mieć komóóódkęęę i jeszcze chce go zmusić abyśmy ją skręcili <3

W poniedziałek zamówię jeszcze lampeczkę na komodę i będę miała już wszystko :woohoo: O ile oczywiście łóżeczko dotrze :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #994814 przez Zazanna
No to dalej monologuję ;)
Jem śniadanko -kanapki z serem i ketchupem :blink: Nie wiem skąd ale mi się zachciało ;)
Wypiję potem herbatkę i idę się robić na bóstwo i jedziemy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #994819 przez Scarlett86
Dzien dobry :) W nocy troche sie uspokoilo i ze zmeczenia zasnelam. Noc wczesniej malo spalam. Zauwazylam ze brzych mi sie obnizyl juz w zeszlym tygodniu. Wstalam godz temu i od razu to klucie szyjki bole jak na miesiaczke i lekkie skurcze. Od wczoraj tez zgaga potwornie mnie meczy :sick: Poczekam az moje chlopaki wstana zjemy sniadanko i zobaczymy jak sie bede czula. Dzis jest troszke lepiej jak wczoraj ale jak cos to zawieziemy dzieci do dziadka i szpital. Me.ch sliczne K :woohoo: ja nie mam takich zdolnosci jak cos jest do szycia, zszycia albo przyszycia to maz wkracza do akcji :) Zazanna smacznego :)
Podziękowania: me.ch

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #994821 przez jurada
Hej kochane!
Dzis chłodniej niż ostatnio ale z utęsknieniem czekam na deszcz....
Lenka dziś aktywna. Ona chyba tez nie lubi upałów...
W nocy łapały mnie boleści podbrzusza, juz sama nie wiem czy to skurcze, czy macica rośnie.

Wczoraj spakowałam torbe :) jeszcze musze kupic pare drobiazgów takich jak szampon czy płyn dla mnie do mycia ale to stwierdziłam ze w ross sa takie małe jakby próbki to chyba w to zainwestuje. A tak to Lenki rzeczy na dnie moje na wierzchu :) dla wygody żeby potem nie grzebać.

Aj jak ja bym juz chciała ja mieć obok. <3<3<3

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #994822 przez jurada
Poczytuje sobie inne forum wrześniówek i tam juz jedna mamusia rozpakowana :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #994823 przez me.ch
Dzień dobry,

Zaz, my odsypialismy szpital:)

Teraz P idzie po buly a ja zrobiłam listę przygotowań przed-kornelkowych czyli wszystko co musimy jeszcze podopinac na ostatni guzik Korzystając z faktu że P teraz wolny tydzień ma :)

Przyszło mi na myśl pełno rzeczy, typu właściwie to jaky będziemy rejestrować narodziny w uk czy pl czy jak, że trzeba kosiarke wynieść z mieszkania i ze w kuchni też trzeba zrobić półkę dla Kornela oraz wiele innych ciekawych atrakcji ;)

Scarlett informuj nas! :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #994828 przez basiek149
Dzień dobry dziewczynki :)
u nas znowu duchota :pinch: w nocy niby była burza, padało ale i tak z rana wyszło słońce i jest ciepło. chcę jesień :P
my zjedliśmy śniadanko, umyłam włosy, zaraz troszeczkę się podmaluję, ogarnę i może poprasuję wczorajszą upraną pościel Kubusia. chęci są jak najbardziej ale to wszystko zależy od pogody. mąż też zmontował mi wczoraj drugą część komody tak więc później wam cyknę zdjęcie jak to wygląda :)

my w poniedziałek jak pojedziemy po moją mamę na dworzec do zahaczymy o rossmanna bo mama chce nam pampersy kupić :) znaczy Kubusiowi :D a poza tym nie ma jak kobietę wysłać do drogerii niż męża :) zwłaszcza, że kilka rzeczy mi się pokończyło to ona raz dwa znajdzie i mi kupi co potrzebne a ja sobie poczekam na nią w aucie :)

mnie w nocy też coś dzisiaj podbrzusze nie dawało spać i nie wiem czy to jakieś skurcze były czy po prostu macica, albo szyjka... w piątek wizyta to się dowiem jak się sprawy mają.

Zaz przegięcie z tym łóżeczkiem. ja nie mogę kupić, ty kupiłaś a już tyle czasu nie dociera :angry: i chyba poważnie zacznę się zastanawiać czy właśnie to kupić. nie lubię czekać :angry:

Me.ch śliczna ta literka :) u Ciebie w słowniku chyba nie ma czegoś takiego jak nuda :) fajnie, że tworzysz takie cuda, że masz chęci i przede wszystkim zdolności :)

Scarlett trzymaj się dzielnie i informuj nas na bieżąco :*
Podziękowania: me.ch

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #994830 przez pesq
Hej hej :)

Meszku sliczna literka! :) :) Fajnie ze juz wyszlas.

Zaz monologi <3 ranny ptaszek ;* Widzisz Ty czekasz tydzien na lozeczko i sie wkurzasz a ja czekam od 20 czerwca na wózek i tak, jasne liczylismy sie z tym ze Adamex ma przerwe urlopowa i ze wybralismy kolor ktorego nie maja na magazynie ale cos mi sie o uszy obiło że czas oczekiwania ok 6 tygodni.. Dzis dzwonie zapytac jak tam i mowia mi ze pod koniec sierpnia wózek bedzie. :unsure: Ale jakos szczerze mowiac sie tym nie przejmuje, fajnie miec cos juz w domu ale z drugiej strony.. przeciez ja sie nigdzie nie spiesze ;) ;)

Dziewczyny juz prawie kazda z nas cos tam boli.. Lepiej nie bedzie.. A juz tak malo :woohoo: :woohoo:

Dzis skonczylam prasowac pieluchy - uh. Przyznam sie bez bicia ze bede probowala zakladac malej rzeczy wyprane wyplukane wysuszone i... niewyprasowane :huh: :huh: Bo serio nerwicy dostane z tym prasowaniem! Jezeli zauwaze ze nie ma roznicy nie bede stala nad ta deska na pewno :pinch: :pinch: Nie bez powodu swoich i Łukasza rzeczy nigdy nie prasujemy :silly:

Wrzuce Wam zdjecia moich szuflad z komodek oprocz jednej w ktorej są rzeczy na wyrost jeszcze nie poprasowane i nie poprane (na większe niż 68 rozmiary). I doszłam do wniosku że nakupiłam tych podkladow higienicznych jak nienormalna... A bede miala prawdopodobnie cesarke wiec nie bedzie (podobno) az tak sie ze mnie lało wiec nie wiem po co mi tyle tych pieluch dla doroslych :blink: :blink: .

Łapcie :)














Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #994831 przez me.ch
Pesq, ale slicznosci:) i ile Ty tego masz:)
I jakie poprasowane :)

Szacun:)

Basiek, Pesq, Zaz ja też nie lubię czekać....
Ach... Mam nadzieje ze juz Wasze cudeńka wkrótce będą z Wami!
Podziękowania: pesq

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #994832 przez me.ch
A podkładów Pesq możesz używać na przewijak np żeby nie trzeba było prac :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #994834 przez kasandra9
Hej mamity!;) wlasnie odpoczywamy z Agatka z mala paczusia chipsów;)))) jestem jyz w Ciechanowie;) chłopaki pojechali do nas, oby ladnie i szybko poszlo:) ciekawe, czy dzis skończą:)
Najem sie dzis grilla!:) rodzice zadzwonili, ze jada na grilla, bo taty chrześniak ma 40 urodziny;) no i po mnie wpadną!:) jestem tu bez auta, tzn. Bede pozyczac od teściowej, no ale dzis nie będę musiała, bo tu oczywiście weselicho, jutro poprawiny, takze ciekawe, jak będę spac, skoro nasze lóżko tuz nad scena:D
Zaraz wstaje, bo chce przetrzeć wózek niby w folii jest ale no ale szmatka przetrę i wyjadę nim na balkon niech sobie sie przewietrzy:)
Pesq, super poukkadalas wszystko!!! Ja zrobilam identycznie jak Ty tzn. Te powyżej 68 czekają na swoja kolej;) hehe juz pokazywałam swoją szafeczkę ale wczoraj poprzenosiłam tez do wiszącej kilka rzeczy i tak to wygląda docelowo;)
No i my w "nowej" sukience z ciucha:P
Podziękowania: pesq

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #994836 przez Kasia888
Hej, napiszę Wam co wczoraj mi się przydarzyło aż płakać mi się znowu chce, ech te hormony albo nie wiem co :(
Miałam wczoraj to damskie spotkanie u mnie byłyśmy wszystkie, niby czułam się dobrze ale tak jakby tlenu mi brakowało (przez ten upał)Było całkiem miło w pewnym momencie mówię "czas na wieczorne mierzenie ciśnienia i mierze sobie patrze 144/90 czyli nie jest dobre :( po godzinie zmierzyłam sobie znowu i już 149/95 zdenerowowałam się, poleżałam i za pół godziny znowu mierze a tam 163/104 myślałam, że padnę!!! :unsure: :( i nie wiem co mam robić, dziewczyny mnie uspokajają, że się zdenerwowałam. Uspokoiłam się i potem znowu zmierzyłam i spadło do 141/95.
Generalnie czuję, że zepsułam tą imprezę i cały czas mam poczucie, że powinnam była wczoraj jechać do szpitala a tego nie zrobiłam.
Dziś rano już niby było dobre 132/81, ale wiecie mam teraz takie poczucie "lęku przed mierzeniem" i "lęku o dziecko" i cały czas chce mi się płakać. I jest mi gorąco. Zastanawiam się czy ja dam radę w ogóle naturalnie urodzić, bo jak potrafi mi skoczyć do 163 (nowy rekord) to co będzie przy porodzie gdzie stres jest o wiele większy :( :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl