- Posty: 1874
- Otrzymane podziękowania: 189
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Wrzesień 2015
Mamusie Wrzesień 2015
- kasandra9
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasandra9
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1874
- Otrzymane podziękowania: 189
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pesq
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2308
- Otrzymane podziękowania: 313
ja dziś też ciężka noc. Coraz ich więcej niestety Czekam do rana a rano.. do nocy żeby kolejny dzień minął.
Kas - ehhh patologia na patologii widzisz.. znajoma leży u nas na patologii jest 2 tygodnie po terminie, nic jej nie robią tylko leży i ktg
Agatka - trzymam kciuki!
Dziewczyny piękne brzuszki Nie tylko ja mam mały uh ... tylko że Wy całe jesteście drobne a ja gruba + mały brzuch Etam
Dziewczynki dziękuje za rady co do chleba - jeśli chodzi o pieczenie chleba z mączek - Magda powiem szczerze że gdybym była wcześniej w 5-7 miesiącu to bym wzieła przepis, ale teraz na ostatnie 3-4 tygodnie i tak nie ma opcji żebym ja ten chleb zrobiła.. po prostu narzekam bo mogę Wam ponarzekać , ale mam dwie lewe ręce do pieczenia i wiem że i tak tego chleba nie zrobie... tymbardziej żę boje sie ze i tak d.. by z tego wyszła bo mi tesciowa różne już kombinowała nawet na samych ziarnach i to po prostu się nie udaje a o bułkach to zapomniałam że istnieją - na początku spróbowałam grahamke i żytnią to tak wywaliło że hoho...
Co do chlebach o niskim ig - próbowalam 3, jest chleb probody ktory wchodzi dobrze ale jest tylko 2 razy w tygodniu w krasce, a do kraski mam najblizej do centrum gdzie nie ma gdzie zaparkować a i tak ciężko trafić na moment kiedy ten chleb jest.. więc przy okazji wizyty u diabetologa zachodzę po niego i czasami jest, a jak nie to ... jem ten sam w kółko. I wytrzymam to jakoś tylko tak sobie Wam kochane moje marudze
W ogóle szukam dzieciowego pediatry + położnej dla siebie a chce to załatwić tak, żeby zostać u swojego rodzinnego a dziecko zapisać do kogos innego i pokręcone to wszystko,... pediatra na osiedlu oblegany i ponoć słaby, dostałam namiar gdzieś do fajnego (tam też wczorajsza dr ze szkoły przyjmuje) ale dodzwonić się nie mogę Ehhh zawsze coś
Dziewczyny, a może przewiniemy czas o miesiąc? Co Wy na to ?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jurada
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1944
- Otrzymane podziękowania: 174
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pesq
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2308
- Otrzymane podziękowania: 313
Jany ja mam wizyte kolejną 2 września to tyle czasu... Dziś chyba pojadę wcześniej na szkołe i posłucham tam tętna małej dla spokoju.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasia888
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1199
- Otrzymane podziękowania: 182
Tak pytam, bo mi się przypomniało jak podczas badania usg raz (pisałam Wam o tym) Jasiu miał 170 i od razu mnie wysłali wtedy na izbę przyjęć na ktg.
A na ktg okazało się, że to był chwilowy skok, a ogólnie w całym zapisie serducho dobrze waliło.
I wtedy lekarz na ip zaleciła mi dużoo pić i jeść, żeby uspokoić to serducho malutkiego.
Także jak Agaci skoczy co jakiś czas powyżej 150 to nie ma powodów chyba do zmartwień, gorzej jakby takie wysokie tętno 160-170 by się utrzymywało, wtedy oni to nazywają tachykardią płodu.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- basiek149
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1128
- Otrzymane podziękowania: 170
i my też na nogach i też niewyspani... jak ostatnie dwie noce naprawdę fajnie mi się spało tak chyba przechwaliłam bo dzisiaj to był dramat...
nie mogłam zdecydować się czy wygodniej jest mi w sypialni na łóżku czy w salonie na kanapie i tak sobie dzisiaj trochę chodziłam między pokojami, w między czasie oczywiście zahaczając o wc a przed 6.00 zaczęły mnie łapać skurcze i troszku zaczęłam panikować ale póki co się unormowało...uf...dobrze, że jutro wizyta u mojego gina i ktg. a jeszcze przed wizytą jedziemy do szpitala odebrać jakieś tam wyniki z weekendu, musimy zajrzeć do mojej psiapsióły, urodziła pół roku temu a ja jeszcze nie widziałam jej synka na żywo oczywiście bo na zdjęciach to nie raz. poza tym ma jakieś rzeczy dla mnie po jej synku więc przy okazji w końcu to zabierzemy. i nie mam pomysłu co kupić temu małemu...czy lepiej jakąś zabaweczkę czy ubranko?!
Kas współczuje "koleżanki" z sali. ale tak to niestety jest, że w szpitalu nigdy nie wiesz na kogo trafisz. nas leżało 5 ze mną, 3 naprawdę fajne a jedna też mnie psychicznie niestety wykańczała...
a na palącą kobietę w ciąży trafiłam jak byłam poprzednio w szpitalu na zabiegu. też nie widziała w tym nic złego. była wtedy w 22tyg ciąży i średnio jej zależało na dziecku... straszne to było miała tam raz podjąć jakąś decyzję odnośnie leczenia (wiązało się z tym, że mogą jej przerwać ciążę) a ona bez stresu obgadywała tą sprawę nie z mężem a z koleżanką....
szkoda naprawdę tylko takich dzieci bo nic nie są winne, że trafiają na taką mamę...
co do brzuszków to wow! jakie wy w ogóle zgrabniutkie jesteście! ja to się zrobiłam naprawdę duża... i jeszcze jak mnie w szpitalu uświadomili, że mam 18kg na plusie to już w ogóle mi źle i w ogóle odkąd mogę w końcu się ciut więcej ruszać to zauważyłam, że strasznie słaba jestem, kolana to już w ogóle dramat, czasami mam wrażenie, że nie dam rady się podnieść tak mnie bolą. a teraz jak wróciłam ze szpitala i miałam sobie kanapkę zrobić to ledwo nóż utrzymałam w ręce taka słaba wróciłam z "uleczalni" le jeszcze troszeczkę i zabieram się za siebie. niech mały wyskoczy w bezpiecznym tygodniu i chcę się w końcu ogarnąć i wrócić do mojej wagi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiekasiek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2486
- Otrzymane podziękowania: 278
ja pochwałę się ale od niedzieli mogę spać... budzę się jak usłyszę po 6 męża telefon idę coś zjeść albo nie dzisiaj np zjadłam kawałek pizzy i idę spać i teraz dopiero wstałam...
Kas mam nadzieje ze ta kobieta wychodzi palić z pokoju... ale pewnie i tak śmierdzi
śliczne brzuszki macie:)
Myślą jaka ty wystrojona chodzisz pod domu tak ślicznie wyglądasz. ja to po prostu jak jakaś prukwa wygladam bo nie chce mi się czesac ani ubierać w coś lepszego
Pesq jeszcze troszkę i zjesz bułeczke sobie a wiesz co rozumieszylas mnie wczoraj jak napisałas do Rity żeby nie stresowala się paciorkowcem i nie czytała internetu jakoś tak - przyganial kocioł garnkowi jejku za każdym razem miałam to pisać
idę zjeść i was nadrobie lepiej :***
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pesq
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2308
- Otrzymane podziękowania: 313
Wy tu plany odchudzające po porodzie a ja plany co w końcu po porodzie zjem ... Co tu dziś robić... Dłuży mi się.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasandra9
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1874
- Otrzymane podziękowania: 189
A w ogole na wizytach tez miałam średnia podawana bo przecież nie robią ktg, dopiero tu w szpitalu pierwszy raz:)
Pesq, juz niedługo będziesz jeść bułeczki, teraz to już lada moment. Ivtez tak kędyś pomyślałam jak któraś napisala ze corka Ci idealna dietę zapewniła;) nie to co my...juz sue boje co ja zrobię żeby zrzucić to co doszlo zbędne...niby nie tak dużo przytylam ale na pewno coś po porodzie zostanie ...a chciałabym i tak do 60-62kg zrzucić...tylko jak:( ze mnie żaden sportowiec, wiec jakies treningi odpadają...przed ślubem bylam na dukanie i udalo sie z 8-10kg schudnąć ale...wiem ze to średnia dieta a jeszcze przy dziecku i karmieniu itp to pewnie tym bardziej średni pomysł...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasandra9
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1874
- Otrzymane podziękowania: 189
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pesq
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2308
- Otrzymane podziękowania: 313
Ja ogólnie wkurzam się i męczę z dietą ale z drugiej strony szczęście w nieszczęściu że ją mam. Bo startując z waga 82 przy 162 gdybym przytyła nawet 10 kilo to byłaby masakra.. naprawdę. Teraz ważę 77 i też bym chciała 60, ale wiem że to może nie być takie proste. W każdym razie jak będzie 65 to będę szczęśliwa . No a ta dieta cukrzycowa co jak co ale jest naprawdę bardzo, bardzo zdrowa i ja Wam ją bym szczerze poleciła na odchudzanie po ciąży... Dlatego że jest bardzo wartościowa i nie wyklucza niczego co potrzebne w karmieniu piersią - bo cukry proste nie są nikomu nigdy potrzebne (szkoda że takie pyszne ) Z tymże na pewno bym dorzuciła czasem białe pieczywo i odrobinę więcej owoców, a resztę bym zostawiła. Prawda jest taka, że pierwszy raz w życiu tak zdrowo się odżywiam.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Zazanna
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2057
- Otrzymane podziękowania: 249
Poodkurzałam, pozmywałam i się tak zgrzałam jakby znów upał był
Mi się zdaje, że ja kiepsko spałam, bo jednak w dzień ponad dwie godziny i obudziłam się o 18, a 23 spac, to nic dziwnego, że nie byłam zmęczona
Pesq mam świetny plan dla Ciebie na dziś Posprawdzaj jakie formalności musimy załatwić po porodzie i spisz to w listę dokładną i nam wklej -Zbieram się żeby przygotować taką listę już od miesiąca i jakoś mi nie idzie xD W sensie jakie urzędy, przychodnie, jak macierzyński, druki, wzory itd. Chcę mieć wszystko przygotowane i wypełnione przed porodem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pesq
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2308
- Otrzymane podziękowania: 313
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasandra9
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1874
- Otrzymane podziękowania: 189
Pesq, tak mi się zdaje, ze aż tak dużo na mnie nie zostanie, ale chciałabym wazyc mniej niz przy zajściu w ciążę skoro i tak cos trzeba będzie walczyć z waga no to juz żeby jakiś konkret osiągnąć...zastanawialam sie nad tym dukanem...wiec ze super nie jest, ale jest skuteczna to na pewno..hmmm pewnie najlepszy hylby fietetyk ale skoro nigdy nie mialam czasu i pewnie trochę tez motywacji to czy raptem przy Agatce ja znajdę? Choc marzy mi sie trochę tak jak pisala jedna na fb założyć szpilki sukienkę i wyglądać...fajnie:) nie narzekam na siebie w ciąży bo kurde bede miec Agatke!!! I jakos nie czuje się jak to Asiek napisala jak prukwa:P i nawet nie chodzi mi o cofnięcie sie tylko razem przyspieszenie żeby byc juz mloda ogarnięta i zadbana mamusia z Gagatkiem w wózeczku:))))
Nawet wlasnie oglądałam fotki z Tel z początku ciaxy jak gdzies wychodziliśmy i miałam jeszcze obcasy sukienkę..rety, jak ładnie wyglądałam!:O (jak na siebie oczywiscie:P)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.