BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Wrzesień 2015

9 lata 4 miesiąc temu #1000162 przez glooria
Moj dwa razy byl w takiej sytuacji
Jak milenka sie urodzila to bylismy w pl i oprocz torby i kilku pierdolek w niej nic nie mialam to wszystko kupil w jeden dzien a w drugi pral i prasowal
A tesciowa jaka dumna chodzila i wszystkim wookol opowiadala ze jej nie pozwolil nic przygotowac
I do tej pory nie wie ze powiedziakam mu seby sie nie wazyl prosic o pomoc mamusie bo to nasze dziecko
He he

No i drugi raz jak emilka sie rodzila to opiekowal się milenka i dodatkowo musial ogarnac dom przez 16 dni
No i pocieszac mnie i siebie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #1000164 przez mysia5
Dziękuję kochane za dobre słowo, mierzył wczoraj główkę, brzuszek i wszystko i mówił że jest dobrze wszystko, Gloria pewnie masz rację że powoli ogarnia mnie panika... więc będę słuchać lekarza, bo mówił że gdyby coś było nie tak to podejmiemy odpowiednie decyzje. Kas a z tym żeby się 'zgrało z ciałem' to on miał w dobrym sensie na myśli żeby poród był dobry dla dzidziusia i dla mnie, a nie jakieś jego wymysły, może źle to po prostu napisałam i niefortunnie ujęłam :)
Asiek oj no to faktycznie nie ma reguły jak widać, postaram się nie siać paniki, za dwa tygodnie mam kolejną wizytę :)
Zazanka u mnie jest to samo... lubię mieć 'po swojemu' :) :cheer:
Kas super że mąż tak dba o wszystko :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #1000165 przez kasandra9
Mysiu, to nie ma sie czym martwic skoro te centyle gut:)))
dba, dba o wszystko:) Asiu, pusty wozek i stacja bp plus fakt, ze wyjmowal i wkladal karete do matiza haha;) i tak obstawiam, ze tatusiowa duma go rozpierala:) sasiad (kolega z pracy go widzial z zona, oni tez beda miec dzidzi juz drugie jakos na koniec wrzesnia chyba:)), wiec tez sie pochwalil;) . Maz mowi, ze super sie fura prowadzi coreczki:)))

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #1000168 przez asiekasiek
Kas to myślałam że tak szedł z tym wózkiem na stacje przez miasto:D

mój dzisiaj do mnie mówi ze za tydzień trzeba łóżeczko wnieść i sprawdzał się w jakiej temp woda ma być do kąpieli :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #1000177 przez pesq
Kochane jutro Was nadrobię, teraz tylko napiszę co mnie dziś spotkało.

Bylismy na miescie ze znajomymi, dobrze się czułam, zjadlam jakas salatke (ale taka salatka + mięso bez weglowodanow a wczesniej jadlam o 12 ... wiec z 4 godziny przerwy a to dużo przy cukrzycy :/ i w dodatku bez tych weglowodanow..) wypilam herbatke z trzy godziny się zeszły, no i nagle zrobilo mi sie slabo - poczulam sie jakbym z pol litra wódki wypiła - mazał mi się obraz szczególnie blisko i takie zachwianie:( :( . Wstaliśmy, szybko Ł. kupił rogalika, zjadłam bo byłam pewna że to cukier no i wydawało mi się ze może odrobinę przeszło - poleżałam (dosłownie) na łąwce w parku i jakoś wstałam, troche mnie pot oblał ale spoko. Najgorzej że Ł. wypił 2 piwka więc ja musiałam wrócić do domu, ale na tyle się poczułam lepiej że te 2 km (bo tyle od centrum mamy) dojechałam bez problemu.

Wróciłam do domu, zjadłam kanapki, położyłam się i znowu to samo - jak pijana. Mierze cukier - 115 więc idealny. No nic myśleliśmy że ciśnienie albo coś ... łyknęłam 2 tabletki magnezu (łykałam dotychczas ale przyznam się że nieregularnie.. mam magneb6 który trzeba brac tak 6-8 tab. dziennie a ja brałam ze 2 na noc) i wypiłam kawe, położyłam się, poczułam się lepiej aż nagle... zdrętwiała mi dłoń, później cała ręka a później poczułam się jakby ktoś mi znieczulenie zrobił w dziąsło z lewej strony i w dodatku ciężko mi było mówić :( masakra od razu na IP chociaż te zdrętwienie trwało z 5-10 min i odeszło... Tam ktg (wsio ok), morfoflogia i badania magnez potas sód z krwi (2 godziny na wyniki czekac) i dali kroplówki NaCl + elektrolity i dobrze się czułam ogólnie wszystko odeszło, ale lekarz powiedział że czekamy na wyniki ale i tak mnie wyśle chyba na dyżur na neurologię (dziś dyżur w Choroszczy - 20 km za Białymstokiem a Łukasz po piwkach... wspaniale........).. Przyszły wyniki - magnez w krwi obniżony (8-10 norma ja 7,2 mimo 2 tabletek w domu) i hemoglobina spadła w ciągu 2 tygodni z 12,2 do 11,2. Powiedział że to prawdopodobnie od tego, faszerować się magnezem i w razie czegokolwiek lecieć jednak na te neurologie. Mam jednak wielka nadzieje że to nie jakies powazne sprawy tylko serio ten magnez... :dry: :dry: :dry: :dry: :unsure: :unsure:

Przyznam że ostatnio piłam więcej kawy trochę... :dry: :dry: :dry:

w Pn dzwonie do gina, teraz kłade sie spać, jutro Was nadrobie, trzymajcie kciuki żeby sie tak już w nocy nie robiło bo było to serio straszne.... I żeby to tylko magnez :( . Dobranoc kochane.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #1000180 przez kasandra9
3mam kciuki Pesq!!!! No ale wiesz, jestem w szoku, kto jak kto, ale Ty i takie zachowanie z tym magnezem! Ja nie mam przy sobie w szpitalu, wiec tydzień nie biore, ale chyba dzis zapytam, czy mi tu nie dadzą żelaza i magnezu wlasnie po Twojej historii! :* daj znac koniecznie, jak sytuacja!!!

A ja mam wrażenie, ze Agatki tętno po tych sterydach wczoraj soadlo. Wczoraj niby spala na wieczornym....co najmniej polowe, na poobiadkowym tak samo.. Dziś rano tez tak do 120-130 max...raptem tydzień nie spala a w weekend nadrabia? No ja wiem ze to nasza corka i rodzice tak maja ale jednak nieco sie niepokoje chic mówią ze ok...moze jutro jak bedzie ordynator to zapytam bo ci weekendowi lekarze to 5sek. Obchód.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #1000181 przez glooria
Pesq oby dzis bylo lepiej
Ale masz przeżyci
Zdrówka


Ps
Dzień dobry
Dzis bootfair wiec moze cos znajde fajnego

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #1000187 przez jurada
Dzien dobry. Pesq tez tak miałam w pierwszej ciąży. Drętwienie reki, później policzek i dziwna wymowa niczym przy udarze. Wyszły braki żelaza, magnezu.
Neurologicznie zajęli sie mną dopiero po porodzie tomografia, EEG i wszystko wyszlo ok.
Także u Ciebie tez tak będzie na pewno :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #1000188 przez Kasia888
Cześć dziewczynki ;)
ja już wstałam a mężuś sobie śpi :)
Mysia nie przejmuj się, jak lekarz mówi, że ok to ok, choć doskonale Cię rozumiem na tym etapie wszystkie się już denerwujemy maluszkami i ich stanem zdrowia.
Gloria fajnie, że udało Ci się wypocząć na plaży z dziewczynkami, nie ma jak woda ;)
Pesq musisz teraz uważać na siebie i za daleko nie oddalać się od domu, widzisz ten magnez to jest taki ważny wpływa na wszystko
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kas Ty to jesteś dzielna z tym szpitalem i w ogóle, ja to bym pewnie na Twoim miejscu siedziała całymi dniami i ryczała serio ;) ale z Ciebie silna mamuśka jest, trzymam cały czas kciuki, możliwe że po lekach tętno Agaci się uspokoiło, ale pewnie najlepiej zapytaj lekarza. I dobrze, że mąż stanął na wysokości zadania i ogarnia w domu co trzeba ;)
Zjadłaś już śniadanie ;) ciocia Kasia pyta :laugh: ?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #1000189 przez kasandra9
Ciociu Kasiu, meldujemy, ze właśnie zjadlysmy:) rety te dwie noce to sie budziłam, tu swedzialo, tak niewygodnie i wiercenie, a rano soalabym jak susel:) przyszla położna mierzyć ciśnienie a ja sie fo ktg układam, podnoszę koszule:) w ogóle nieogarnięta jak mnie tak do czegos obudzą i dzus rano tez;) jeszcze snilo mi sie, ze robię konkurs z niemieckiego;))))
Plakac nie płacze , stresy czasem jakies najdą, ale to na pewno Agatce niepotrzebne:) w sumie sama się sobie dziwię:) o tych zastrzykach tez mówili, ze niby bola - ok, moze to nie jest pocałunek;) ale nic nie boli, lekko zaszczypie jak Meszka mi pisała:) ja w ogóle chyba dość wysoki próg bolu mam;) a plakalam 2x w sumie w szpitalu - ale tylko z powodu filmów, bo dwa obejrzałam w tablecie haha;))) takze jest, tylko nuuuuda doskwiera, ale dzus przyjedzie Piotruś:**** i moi rodzice i moze jeszcze siostra Piotrka z mężem zajrzą, bo maja byc w Wawie niby;)
Takze musze nadrobić spanie jeszcze, potem jakas mini tapetę zrobić, co by mamie tu nie przyszło plakac czy cos;))) i zebrac sile, żeby cis zjeść jak przyniosą żeby im przykro nie bylo i nie gadali ze nic nie jem i dziecko glodne;))))

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #1000190 przez pesq
Hej hej

Tylko to tez nie tak ze ja chulajdusza w ogóle o magnez nie dbalam, od początku ciąży jakiś lykam tylko może nie jakoś mega regularnie bo ani skurczy bardzo mocnych nie miałam ani nic wiec jak znajdę pod ręką to raz czy dwa wezmę a teraz sie okazalo ze to za malo. Z kawa to ze więcej pije to oznacza w praktyce ze codziennie jednaa nie jedna na dwa dni także tez nie myślcie ze ja jakos swiadomie to zaniedbalam :P :P :P Pod koniec ciąży podobno wszystko się w krwi sypie i okazalo sie ze to najwyraźniej prawda.

Juradka pocieszylas mnie :) bo o ile te mroczki i slabosc jakos zrozumiałam to z buzia myślałam ze serio udar...

Mysia biedna kolejna ze zmartwieniem :/

Kas kochana Ty taka dzielna <3 <3 jesteś moja inspiracja!

A tak poza tym... Szybciej ! :/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #1000191 przez kasandra9
W ogóle chciałabym juz zobaczyć Agatkeeee i tulić, ale z drugiej strony niech sobie siedzi póki moze i ma wszystko. Myslalam, ze po tych sterydach musi byc rozpakowywanie po jakimś konkretnym czasie, ale z tego co wyczytałam to nie, to niby pomaga przy przedwczesnym porodzie, ale ten poród kie musi nastąpić od razu po zadzialaniu tego c....cos tam, czyli sterydu. Przeraza mnie, ze bede tu siedzieć z miesiąc albo i lepiej i co mam robic!!!:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #1000192 przez Kasia888
Kas dłużej niż miesiąc to na pewno nie. Już jesteś w 36 (skończonym) na pewno będą czekali do 38 tydz, a potem zobaczysz. Mech brała sterydy, ale nie pamiętam jak długo. A właśnie co u Mech ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu - 9 lata 4 miesiąc temu #1000193 przez pesq
Kas ja też myśle ze jeżeli chca wczesniej to pewnie do 38 poczekają :)

Chociaż kurcze może i poczekaja do końca, ja już sama nie wiem z tymi lekarzami. Moja znajoma z terminem na 10 sierpnia nadal lezy na patologii i nie wywołują jej porodu :dry: :dry: :dry: Codziennie robi ktg nie ma skurczy ani nic i trzymają tak dziewczyne. :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #1000194 przez asiekasiek
Dzień dobry :)

No pięknie Pesq... dobrze ze wszystko dobrze ułożyło. ja teraz biorę więcej magnezu bo skurcze mam w nodze cierpna mi ręce i w ogóle wszystko... dobrze ze przestało...

Kas a tam będzie dobrze :) co ma być źle :) a właśnie plakanie i uzalanie się nad sobą nic nie da. za to Agatka będzie odczuwać Twoje humorki. trzeba wziąć się w garść i nie uzalac się nad sobą bo to nic nie daje ;) wiec bardzo dobrze ze tylko filmy Cię roczulaja:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl