Mamusie Wrzesień 2015

allegro.pl/ksiegi-albumy-pamiatkowe-ksie...cka-i5317425299.html

Myślicie, że ta księga będzie fajna? Bo już ich z miliard obejrzałam i w końcu nie mogę się zdecydooowaććć...

Pesq odpoczywaj sobie i leż

czyli widzę że czkawka to norma u maluszków naszych ćwiczą sobie łobuzy kochane teraz z każdym dniem możemy mieć nowego maluszka na świecie
tylko czekać... <3 (a to jest najgorsze niestety.... mnie Ritka też już to dobija)

ja też myślę nad sterylizatorem ale może kupię po porodzie, zobaczymy jak to wyjdzie 'w praniu' ale skoro mówicie że się przyda to pewnie tak będzie.. bo to po każdym użyciu butelki trzeba ją wyparzyć tak?

Asiek avent wydaje mi się dobrą firmą i chwali sobie wiele osób, ale sterylizator może być dość drogi, choć w sumie jak większość rzeczy...

Zazanka mnie też strasznie spanie męczy, aż mam wrażenie że za dużo śpię i do tego strasznie boli mnie głowa
ja też piję herbatkę <3
i do tego wcinam milke oreo... oj no.. ostatni czas kiedy można sobie pozwolić haha (winny się tłumaczy... )

Zaz moim zdaniem takie książki są super i też chcemy na pewno taką kupić dla małego
uważam że to jest super pamiątka później
sama też kupowałam to chrześniaczce swojej, naprawdę fajne

Co do zamrażania pokarmu to polecam woreczki pewnie znajdziecie na all
Przydadza sie przy nawale wiec radze kupic przed porodem
No i mrozic tak po 50 ml i opisywać
Woreczki zajmuja mniej miejsca niz pojemniczki no i mrozisz na płasko a pojemniczki najczesciej okrągłe

Co do sterylizatorow polecam kupic uzywane
Na poczatku często się sterylizuje a pozniej raz na tydzień
No chyba ze piersia karmi się to praktycznie leży odlogiem ale fakt jak maz wyparzac gotowac wode i suszyc to zaoszczedza sie czas przy sterylizatorze i wode bo pam leje sie max pol szklanki

A ja mam dzis wizytę hmmmm ciekawe co mi powiedzą
I czy wyznacza cc

Kas nareszcie!!! GRATULUJE!!!!!!!!! dzielna mamuska jesteś!

Zaz super księga ! Chyba moja siostra nam coś takiego chce kupić Kolejny prezent od niej.. eh trafila sie chrzestna <3

Wrzućcie link do woreczków jeśli bedziecie zamawiać. A pojemniczki do lodówki? W ogole jak sie takie mleko rozmraża... jak mięso ? hhahahahaha <panidomu>

A my już w domu. tak jak się spodziewałam musiałam ustąpić łóżko innym skoro nie rodzę
skurcze się na ktg zapisywały ale póki co nieregularne więc nie mogą mnie trzymać z tego powodu. zmierzyli mi dziś moje wody, zmniejszyła się ich ilość ale jeszcze są więc to też nie powód żeby zostać. no to się tylko zapytałam czy na pewno nie urodzę w ten weekend bo męża znowu nie ma w domu i zostaję bez auta to mnie wzięli jeszcze na badanie ginekologiczne ale rozwarcie 2cm jak było tak jest
mam chodzić 2x w tygodniu na ktg, a w następny piątek jak nic się nie zmieni mam pójść do mojego gina na kontrolę.
pożyjemy zobaczymy


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


idę spać bo padam na twarz po tym szpitalu

Asiek! Wybacz, wiedzialam ze mialam Ci to napisac i totalnie zapomnialam!
Poki co mam takie buteleczki, jeszcze ze szpitala, zaraz wkleje foto.

Potem jak (jesli) sie skoncza (bo mysle ze mozna sterylizowac je i uzyc raz jeszcze) zamierzam wlasnie kupic takie te woreczki specjalne, z tym ze to juz jest jdnorazowe.
Nie wiem jak duzo zamierzasz mrozic, czy tylko tak "na pozniej" czy robic jakies powazne zapasy?
Moze jak nie az tak duzo to warto kupic jakies wlasnie buteleczki, najlepiej takie ktore sa kompatybilne z laktatorem (u nas sa i wtedy od razu pompuje i mroze, nie ma tyle mycia)

Gloria ma racje odnosnie tego ze na plasko latwiej mrozic niz w pojemnickach, u nas one blyy juz ze szpitala wiec jakos nie rozmyslalam nad tym

A poza tym jakos lubie ze mozna uzyc potem ich raz jeszcze i ze w naszym wypadku sa kompatybilne z laktatorem

CO do rozmrazania, ja jak wiem ze bede potrzebowac na noc to wyciagam porcje wieczorem i zostawiam w lodowce, zwykle po kilku godzinach jest juz gotowe akurat dla meza na nocne karmienie a wiadomo, jak potrzeba w dzien to wyciagasz z lodowki i czekasz - niestety nie ma szybszej metody bo nie wolno do mikrofalowki ani nic, ale jakby nie bylo to jest jak woda wiec duzo dluzej niz woda tez sie nie rozmraza

u nas sa spore zapasy bo laktatory szpitalne daja czadu a wiadomo, Kornelko na poczatku duzo nie pil - zdjecie z zamrazarki w zalaczniku

Ogolnie sadze ze dobrze miec zamrozone, u mnie buteleczki sie sprawdzaja, na pozniej moze rzeczywiscie rozwaze woreczki bo i to mniej miejsca no i nie trzeba myc


Na necie znalazlam, dokladnei te mam ze szpitala www.ebmstorage.co.uk/images/130ml-pp-600-50.jpg

A co do ilosci mrozenia - ja akurat mroze ile sie wypompuje, wazne zeby po rozmrozeniu zuzyc w ciagu bodajze 24h (choc z tego co pamietam w szpitalu nawet do 48 trzymali) jak w lodowce a w temperaturze pokojowej do 4h.

Zgodnie z tym co w szpitalu mowili nam odnosnie przechowywania:
do 4h w temp pokojowej
do 48h w lodowce (ale znalazlam inne zrodlo ktore mowi ze 24h, ale Kornel pil te z 48h i tez bylo ok, w domu jednak teraz trzymamy 24h jesli nie zamrozone)
do 3mcy w zamrazarce w srodku lodowki
do 6mcy w zamrazarce z osobnymi drzwiami

Po rozmrozeniu tak samo jak swieze:
do 4h w temp pokojowej (od momentu wyjecia z zamrazarki)
do 24/48h w lodowce

Ku#$a skasował się post

Zaz co do albumu to fajna sprawa, jednak ja nie będę kupować bo już kupiłam dzienniczek ciąży i leży w półce

Mech ile żarcia :D oj ja tyle nie mam miejsca w zamrażalniku to chyba rozważę woreczki

Basia co za szpital, na co oni czekają z tymi kobietami. Współczuje tym kobietą w 41 czy 42 tygodniu ciąży

kurcze mama gotuje kapuste i smierdzi w całym domu

Haha Asiek, ja musialam doslownie wyjac wszystko, przeorganizowac i zrobic wielkie gotowanie - cala szuflade mam pelna

Basiek, czy ja dobrze czytam ze ktos tam calusienka ciaze lezy od samego poczatku ze 41 tydzien juz??

Mech jakie zapasy
a Ty masz ten mikrofalowy sterylizator avent ?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Jezuuuu ja to jakas glupia i zielona jestem....
Meszku, wyciagasz z zamrazalki i dobra rozmrozi sie i co dalej, chyba trzeba podgrzac? tepa jestem jakas... musze to obczaic bo kurcze szkole mam i zrobilam zapas woreczkow i zeby mi biedne dziecko z glodu nie umarlo