Mamusie Wrzesień 2015

Cześć

wczoraj pisałam do Was ale zeżarło mi posta i wkurzyłam się na forum

Jurada super że ta maść pomaga aż sobie zapisałam nazwę i kupię ją przy okazji, bo warto ją mieć w domu.

u nas dalej katar jest ale jutro już jedziemy do pediatry niech zobaczy co i jak... i z tymi kupami niech powie... bo w sobotę zrobiła kupę i oczywiście cisza teraz z kupami... a przecież nie będę jej dawać czopka codziennie Pesq jak tam u Ciebie z kupą??
a wczoraj już wieczorem Laura położona w łóżeczku od 1,5h śpi sobie, my leżymy w łóżku i oglądamy film, a tu nagle L. nie może złapać oddechu, rączkami wymachuje i zapowietrzyła się... no dziwne to było, zerwałam się i biorę na ręce i odbiło jej się kilka razy a dawaliśmy jej jeść i odbita była... nosz kur*wa tak zestresowałam się że spała ze mną już. Moje biedactwo małe

Jurada pamiętam jak czekałas na swoją Lenkę, ale myślę sobie że teraz to już bez znaczenia ważne, że wszystkie mamy maluszki przy sobie
Ach te kupy to jest temat rzeka
Kas czyli Twoja Agatka lubi lekko się ubierać, mój w mieszkaniu zwykle chodzi w bodziaku z krótkim i na to ma jeszcze koszulkę z długim no i wiadomo spodenki i skarpetki
Asiek ach ten temat kup... A co do katarku pewnie jedź.
A propo pytanie do dziewczyn na mm?
czy Wasze maluszki też mają takie luźne kupki, czasem zielonkawe co to oznacza? czy warto pójść z tym do lekarza?
Kas jak kupki u Agatki po pepti?
bo jeszcze mama mnie ostatnio postraszyła i stwierdziła, że mały wygląda jakby schudł

Hej
Moje dziecko spało dziś 6h
prawie mi cycki pękły ale noc rewelacja mam nadzieję, że to się będzie powtarzać i w ogóle jest taki grzeczniutki (tfu tfu ). namęczyłam się w czasie ciąży to chociaż teraz mogę się cieszyć z cudownego macierzyństwa i tego mojego małego cudownego Robaczka I gdyby nie to, że w czasie ciąży muszę się bardzo oszczędzać to już myślałabym o kolejnym Brzdącu...

Co do kup to u nas odpukać jest ok odkąd na nowo wróciliśmy na cycka. Kupiłam espumisan w razie "w" ale go póki co nie muszę stosować. No i wprowadzam już nowe produkty a ostatnio nawet skusiłam się na kawałeczek pizzy i trochę słodkiego... Przyjęło się bardzo dobrze uff
W ogóle jak kuzynka mnie teraz w weekend zobaczyła to nie mogła uwierzyć, że w ciąży przytyłam 24kg. Ale mój niezawodny mąż postanowił to jej udowodnić i pokazał filmik z ostatnich dni ciąży jak byliśmy w galerii. To wszyscy się śmiali, że jak szłam to wszyscy mi drogi ustępowali... świnie
Ale ważne, że już jest ok, mam swoje ciałko i czuję się o niebo lepiej w tych kg

Kas u nas podobnie z ubieraniem. W domu ubieram go tak jak my chodzimy. A na dwór taki cienki kombinezonik i koc. Ale ciepła czapeczka. I nam położna też mówiła żeby nie sugerować się zimnymi rączkami tylko sprawdzać kark

Basia no to elegancko że tak długo a co do wyglądanie w czasie ciąży... wczoraj była koleżanka z mężem i przywiozła zdjęcia z wesela a byliśmy na nim w lipcu, jejku jak ja wyglądałam gggruuuubo!!! Jak maciora!!!! W ogóle nie poznaje siebie na zdjęciach!!!

dzisiaj nie mam pomysłu na obiad ... moze mamy na kp coś podpowiedzą...

Mnie dzis naszło na krupnik - daaaawno nie jadłam. Jejku chyba jak mieszkałam z rodzicami
A na drugie pierożki z mięskiem bo przywiozłam wczoraj od mamci

hej dziewczyny,
ja tez w weekend pisalam ale forum mnie nie chcialo i mi skasowalo wszstko

Kornelio wlasnie lezy i gada do zabawek, wiec szybko pisze, poki jest samowystarczalny

Co do ubierania, to my zakupilismy ostatnio zestaw czapka plus komin (musialam zmniejszyc, ale teraz pasuje jak ulal czapa na mojego skrzata) i dodatkowo czapke zimowa i rekawiczki ale to wszystko na swieta w polsce bardziej niz tu, teraz tez testujemy jak nasze kombinezny sie sprawuja bo mamy jeden taki stricte zimowy i jeden taki misiek wiecie i chce sprawdzic jak grzeja czy mocno czy nie itp zeby wiedziec jak w pl go ubierac jak bedzie mroz. Tak normalnie to ubieramy body, spodnie i bluze plus kurteczke plus cienki polarkowy kocyk ale to juz zalezy czy wieje bardzo bo u nas temperatura dopiero teraz spadla do 4-5 a jeszcze niedawno bylo 15 wiec byl luz.

Z rana Kornel byl troche spiacy i ledwo co 100ml zjadl (a rano po dlugim snie raczej zazwyczaj jest glodny i zjada wiecej) wiec sie zastanawialam czy wszystko z nim ok, bo katar tez mamy i generalnie moj P byl chory troche ostatnio, ale teraz juz dzentelmen bryka jak zawsze wiec mysle ze bede obserwowac ten katar i tyle

Asiek, jezu ja bym chyba zawalu dostala....Tez bym go chyba wziela do lozka mimo tego ze boje sie i nie lubie z nim spac bo sie boje ze go zgniote.... A potem jej sie to jeszcze zdarzylo czy to tylko takie jednorazowe bylo? byla na pleckach wtedy?

Co do wagi to ja sie ogarniac staram, bo mnie wyjazd na swieta zmobilizowal, ale ja ogolnie juz mialam torche na plusie przed ciaza wiec mam nadzieje ze jeszcze te 4 tygodnie jakos pomoga i uda sie to doprowadzic do porzadku, chociazby wzglednego... Cel mam taki ze do wiosny nie tylko nie bede miala plusu ciazowego (choc po ciazy az tyle nie mam, bardziej wlasnie to sprzed) to na dodatek wroce do mojej swietnosci no ale zobaczymy. trzymajcie kciuki

Kasia, co do mm i kup to u nas zolte i nie az takie luzne, troche luzniejsze jesli akurat wody sie ladnie napije kornel w dzien ale tez bez szału z ta luznoscia, zielone nie sa, ewentualnie jesli dlugo nie bylo to czasem ten "poczatkowy kawalek" jesli mozna tak to nazwac est torche ciemniejszy i wlasnie lekko w zielen... ale czytalam ze po mm generalnie chyba kupy moga miec inny kolor...lekko brazowe, jasnozolte lub zielonkawe wg mojej ksiazki tu

Oo krupnik ją też dawno nie jadlam to sobie ugotuje pierogi też zjadlabym ale lepienie ich teraz zajęłoby mi że trzy dni

Mech no ja prawie poplakalam sie. Wtedy leżała na wznak bo ona takK rozopycha się ze kładziono na boku i tak w ciągu 10 min leży na plecach

Kurde tak ju chciałabym jechać do pediatry!!! Ale dzisiaj są dzieci chore tylko i niech jakieś będzie miało grypę ospę inne jeszcze chorobsko...

Co do ubierania to my body z krótkim i pajac lub body z dl remakiem i rajtuzki czy legginsy

Co do wagi to ja mam jeszcze sporo do wagi sprzed ale kurde nie idzie niczym tego pchnąć.
Chyba juz taka kluska zostane

ku*wa!!!!!! odciągnęłam sobie mleko co!!! Wylałam przypadkowo!!!!!!!!!!!!!!!! jejku ale jestem zła na siebie!!! !

Asiek! Policz do 10 i oddychaj głęboko

u nas marudnosc trwa

Asiek spokojnie ... wdech , wydech

Kasiu u nas kupki tez są zielonkawe ale i lekarz i położna mówiły mi ze przy mm kupki takie mogą być więc myślę że to nic złego ale jeśli masz się martwić kochana to jedz do lekarza
A powiedz jak u Ciebie z brzuszkiem? Co podajesz Jasiowi? Minęły te bóle?

Nam też mówili żeby rrączkami się nie sugerować tylko Kark i nóżki

Pesq u nas tez skok chyba tez nadal trwa ... kiedy to minie

i u nas skok...w nocy oczy jak 5 złoty, w dzień maruda, non stop cyc, pociumka i ciągnie, boli jak cholerka

Tragedia jakas dziewczyny.. Serio.

Mnie tez bolą brodawki.
Masakra jakaś. Wrześniowe dzieciaki sie zbuntowały...