Mamusie Wrzesień 2015

Jejku pierwsza taka noc nam się trafiła. Lena zasnela o 00:30. Płakała. Nic nie pomagało. Najgorsze jest to ze co zje to ulewa, ma katar i pokasłuje... Jak tak wyglądają skoki u ciebie pesq ze nic nie skutkuję to ci współczuję. Normalnie wszystko na nie i płacz jakby ja rozrywali. Mam nadzieje ze to był jednorazowy incydent.

Kupie sobie te książkę blw na święta poczytam ale z wprowadzaniem i tak poczekam bo jakos dla mnie 4 msc to za wcześnie, chociaż do skończonego 5 poczekamy ale to kazda mamusia robi jak chce wiadomo.

Lukasz dzis w domu. Uwielbiam weekendy!

Juradka taki miałam skok 8-9 tyg. Caly... Teraz jest lepiej

Wczoraj mnie wkurzył
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
ehhhh! No i sie wyżaliłam

Juradko tak bywa. Mi tez się raz zdarzylo tak walnąć ale to jak malej jeszcze nie bylo bo teraz to akurat Lukasz działa na dwa etaty praca i Agatka od a do z oprócz cyca.. Oprócz tego ze rozwala swoje skarpety kluczyki fajki i generalnie robi pierdolnik. A Tobie kochana życzę dzis NORMALNEGO dnia.

jejku masakryczna ta noc!!!! co się stało z moim grzecznym dzieckiem w umie grzeczna była ale aż 4ry razy budziła się!! jestem nie wyspana :/

Jurada kurde mógł wziąć ja od Ciebie żebyś wyszła chociaż na 10 minut wyciszylabys się i z lepszym humorem wróciła.

Ja tak jak Mech dałam kiedyś jabłko i banana do polizania i jak posmakowala to oczy wybaluszyla i dalej chce glodomor mały

jejku ile ważę dzieci jedzą mleka... kurde jak odciągam pokarm to porcję robie 120 ml a na noc mąż daje jej w butli 140 ml od dwóch dni dopiero tak to było 100-120. w sumie chyba nie ma co porównywać ilości chyba nie ?? bo już schziuje ze za mało je

Kasia no ja też sobie się dziwię ze jestem teraz taka panikara... :/ mam nadzieje ze mi przejdzie nie długo!!

Rita Laura tez ma odruch moro jeszcze ale o chyba może przez skok bo dawno nie miała a od dwóch trzech dni tak ma znowu

No.mógł ale to tylko facet i nie pomyśli a ja jestem taka ze nie proszę.

Dziewczyny durne pytanie z innej beczki.

Nigdy nie byłam na chrzcinach i nie wiem jak to jest. Czy caly chrzest jeden rodzic trzyma dziecko i to w pozycji poziomej? Kurde Agat histerii dostaje tak..

Nieee. normalnie możesz trzymać jak chcesz. Tylko do chrzcielnicy trzymasz poziomo
D.mial 4mc jak był chrzczony i trzymałam go na kolanach.

Pesq możesz trzymać Ty albo tata albo chrzestni, nie musi cały czas jedna osoba, możesz nawet do wózka włożyć, tylko na te obrzędy z samym chrztem związane trzeba trzymać dziecko i wtedy kiedy ksiądz polewa główkę to w pozycji poziomej... a poza tym jak wam wygodnie

my karmimy sie 6 razy na dobę co trzy godziny, mamy stałe pory jedzenia 5,8,11,14,17 i 20 porcje robie ze 120wodi i 4miarek co daje jakies 135ml mleka Mati zjada wszystko Miki różnie często coś zostawia, no i ulewają mi ale przybieraja bardzo ładnie więc nie ma sie co przejmować... aha Matiemu na noc daje o 30ml więcej bo mi sie zaczął wcześniej budzić na jedzenie

a ja w skoki nie wierzę... a właściwie nie chcę więc nie wierzę... bo jakbym się naczytała kiedy są to bym tylko dni liczyła i się denerwowała ze zaraz się zacznie, a jak mama nerwowa to wiadomo że dziecko też, dlatego rzadko łapie nerwa przy dzieciach czasami tylko zmęczenie wygrywa ale staram się wyjś wtedy do innego pokoju czy do łazienki wracam po minucie i na spokojnie tule maluchy... zawsze mojemu T. powtarzam żeby najpierw sam sie uspokoił bo dzieci wyczuwaja nerwy i nic z uspakajania wtedy nie wychodzi....

uciekam bo zaraz brat z rodzinką przyjedzie
miłego dnia
papa

Asia gdybym ja nie wierzyła to bym miedzy 8-9 tyg. Wydala milion zl na prywatnych lekarzy bo ona ciągle plakala jak opętana i nie wiedziałabym co dolega.. A tak to faktycznie jak w zegarku reka odjal. Teraz jest lepiej ale przy zasypianiu moro i histeria hehh.. Ale ja jestem panikara wiecie

Asiulek ja tez nie wierzyłam póki nie przeżyłam.
Ale dzis wyśle R.na dyżur bo ona kaszle, kicha. Niech ją zbadają bo to nie ma żartów

Teraz śpi w huśtawce a tak to znow marud straszny!
Na dodatek ja tez się kiepsko czuje.

Forum się rozkręciło, jak fajnie Gloria miałaś racje
Jurada trzymam kciuki, mam nadzieję że Lenka zdrowa.

A wiecie co moja mama wpadła na chwilę ostatnio i spanikowana, że Jaś ma spłaszczoną główkę.
Kurczę staram się kładę i bawię się z nim tak, żeby patrzył na ten drugi bok. A czasem jak tak mama przyjdzie i powie to źle to nie tak, to mam poczucie, że to moja wina, a przecież staram się jak mogę Nawet w nocy mu przekładam tą główkę podkładam wałek a on i tak potem jak przysnę znajdzie sposób, żeby ją przekręcić.
Pesq a kiedy macie chrzest Agatki?
Mech jak coś podesłałam mikołajową fotkę Jasia na e-maila

I zamówiłam mojej siostrze poduszkopsa pl.dawanda.com/product/65833779-poduszkopies-mops
mam nadzieję, że jej się spodoba

a mnie matka WKU*wiła!!! wyszliśmy na pole z wózkiem maz zajmowal się Laura a ja rozwiesilam sobie pranie i mylam buty i co ta se wymyśliła ze będzie spalać lupiny z fasoli mąż wziął laure w inne miejsce pranie musiałam zdjąć. teraz przyszłam do domu i jebia mi włosy! ! mam nadzieje ze wózek nie śmierdzi i pranie!!! co za baba!!!!! a jak oba by ryjowala jak by któryś z sąsiadów tak zrobił!! jejku ona często nie myśli !!! i tak wiele różnych rzeczy robi!!!!!