Mamusie Wrzesień 2015

Agusia - jeszcze z dwa tygodnie temu gratulowałam Ci początku trzeciego trymestru. Aż się popłakałam, ale wierze że wszystko będzie dobrze. Pisz do nas, wszystkie jestesmy z Toba i Twoim maluchem!!!!!!!!

hej hej

AgusiaKRK trzymajcie się dzielnie. lekarze na pewno podjęli słuszną decyzję i twój synek będzie się dzielnie rozwijał.

mysia5 podczas zabiegu miałam znieczulenie w kręgosłup i nie czułam od pasa w dół. ale sam fakt, że wjeżdżało się na blok operacyjny, widziało ten cały sprzęt, podłączanie do aparatury wywoływało ogromny stres. sam zabieg nie trwał chyb nawet 20minut, dłużej zajęło to przygotowanie mnie, podłączanie. po zabiegu musiałam 3godziny leżeć i czekać aż znieczulenie zacznie schodzić. fakt, że przez cały ten dzień nie mogłam wstawać z łóżka, najpierw miałam założony cewnik a po kilku godzinach mi go wyjęli i musiałam dzwonić jeśli miałam potrzebę.
na drugi dzień mogłam już wstawać do toalety ale czułam wtedy, że mam tam coś założone bo przy każdym ruchu strasznie mnie tam w środku ciągnęło.
na trzeci dzień mogłam jeszcze wstawać do posiłków i już było całkiem znośnie.
a wczoraj już normalnie sama funkcjonowałam. fakt, że nie mogę się przemęczać, mam jak najwięcej odpoczywać ale cieszę się, że mogę sama chodzić, korzystać z toalety. kolejną wizytę mam już u swojego ginekologa za 2tygodnie.

wczoraj jeszcze przed wyjściem miałam robione usg ale moje maleństwo miało idealnie między nóżkami włożoną pępowinę i nie chciało nic więcej pokazać

za to siostra dzisiaj pisała, że zna płeć i będą mieli synka...

agusia będzie dobrze
lekarze wiedza co robią
my musimy tylko wierzyc i byc dobrej mysli

co dzisiaj na obiad polecacie bo nie mam weny
w domu cisza wiec może dam rade zdrzemnac sie bo później juz nie będzie kiedy

basiek to teraz jak najwięcej odpoczywaj i nogi raxem do porodu
kiedy planuja scignac szew mowili cos i jak zęby?

Glooria ja wczoraj taki niedobry obiad zrobiłam, że dziś zamówie pizze . Nie wiem od czasu ciązy albo nie mam weny albo nic mi nie wychodzi..

Dziewczyny, kupiłam wczoraj witaminy - Falvit Mama. Lekarz mi nic nie mówił, żebym brała coś, ja też nie pytałam, ale stwierdziłam (i pytałam panią w aptece), że może już czas uzupełnić jakieś braki, tym bardziej, że np. u mnie z wapniem na bakier, bo mleka nie piję i mało jem produktów mlecznych. No i mam wrażenie, że się źle czuję. Nie wiem, czy to zbieg okoliczności, czy po tych witaminach. Głowa mnie boli, (ale inaczej niż to, co miałam ostatnio), jakoś mnie tak mdli jakby trochę, płakać mi się chce, miejsca sobie znaleźć nie mogę.....:/ Nie wiem, co bym porobiła, a chyba najchętniej płakała na cały regulator:/ Czy to możliwe, że po witamiach, czy jakiś gorszy dzień dziś mam???

Agusia napewno wszystko będzie dobrze . U mnie dziś słoneczko swieci a na obiad robię knedelki z maselkiem

Cześć dziewczyny,

Agusia gratuluję synka, bądź dobrej myśli.
Kasandra może to faktycznie od witamin.
Basiek fajnie, ze jesteś znowu z nami dzielna z Ciebie dziewczyna

U mnie po staremu, bardzo słabo wyczuwam ruchy, czasami w ogóle . Wczoraj znowu się popłakałam, jakoś ciężko to wszystko znosze, nie wiem hormony czy co. Wizyta już w czwartek, więc muszę się uspokoić...

Kasiu, będzie dobrze:) Ja też jakoś dobitnie nie czuję, ale dziś idę na USG, więc się uspokoję. Ty do czw. też dasz radę! Wczoraj np. czułam takie bulgotanie jak leżałam...no ale w sumie czy bulgotanie tu ruchy dziecka?

Kasandra ja też mam teraz falvit mama, z tym ze dla mnie są one okropnie ciężkie w polykaniu. Za duże są po prostu, wcześniej brałam pregne plus i tamte bardzo fajne były malutkie. Ale ja tez jestem jakaś placzliwa ostatnio... w zasadzie nie zastanawiałam się ze to może być od witamin, sądziłam ze hormony mi po prostu dają popalić. Ale może bóle głowy tez są od tego hmmm.... ? A wcześniej nic nie brałas innego?
Pesq tez tak źle się czuła po witaminach o ile dobrze pamiętam
Kasiu nie martw się, na pewno wszystko jest z maluszkiem w porządku! Może masz akurat jakieś słabsze dni. Zrób coś miłego dla siebie i może pozytywny nastrój wróci
Dla mnie z jedzenia jakoś wszystko jest dziwnie za słone..choć wszyscy mówią ze jest normalne ah te ciążowe nastroje...

ja tez ide dzisia na usg, jakos przyzwyczajam sie do mysli bedzie syn, no i dzisiaj mialam kiepska noc, prawie w ogole nie spalam, ale za to moj synek kopnal mnie 2 razy w reke, bardzo mile uczucie jak na takie nocne warunki

Mysiu, ja nic nie brałam. Tylko kwas foliowy, a ostatnio co kilka dni, bo nie wiem...czy jeszcze powinnam:) Dziś pierwszy raz ten Falvit. Fakt, tabletka duża, ale jakoś przełknęłam. Normalnie też bym pomyślała, że to hormony, ale dziwne, bo mdłości wcale nie mam już dłuższy czas, a dziś naprawdę bardzo dziwne samopoczucie. Tzn. teraz już lepiej, minęło mi chyba najgorsze, ale naprawdę się zmartwiłam.

Kasandra - jeżeli Ciebie to pocieszy - leżą u mnie w szafce 3 różne opakowania witamin dla kobiet w ciąży, po każych bolała mnie głowa, mdliło mnie i robiło sie tak niedobrze, że myślałam że oszaleję.. Skarżyłam Wam się zreszztą non stop. Wszystko przeszło, kiedy przestałam brać jakiekolwiek witaminy. Martwię się czasami czy mogę tak nic nie brać, ale widzę że nie ma wyjścia.

Dla potwierdzenia wezmę jeszcze może jutro albo zrobię dzień przerwy. Wtedy będę przekonana, czy to od tych witamin czy przypadek:) Ogólnie co jakiś czas piłam takiego Plusqa multiwitaminę i po tym nic mi nie było. Nawet przed ciążą od czasu do czasu lubiłam to wypić tak dla wzmocnienia.

Zadzwoniłam dziś i umówiłam się na to połówkowe 16 maja w sobotę, bo tam na Ochocie pani w recepcji nie wiedziała, czy mają 3d, powiedziała, że w cenniku jest, ale ona nie jest pewna:) Zatem stwierdziłam, że chcę mieć pewność, że jest i ostatni wolny termin sobie zaklepałam na Ursynowie:) Także na Ochocie będę musiała odwołać

Zarezerwowałam dziś nocleg we Władysławowie, 1 maja jedziemy do 3.05:) Zatem majówka nad morzem, w końcu pojadę, bo już za mną jakiś czas chodzi ))))) Tydzień później mamy wesele męża siostry, a w 1 weekend czerwca planujemy jechać do Niemiec do Primarku na wieeeeeelkie zakupy, chyba tak na Boże Ciało na weekend skoczymy, śmieję się, że skoro jest majówka, to ten weekend powinien się nazywać "czerwcówka" Mieliśmy do Berlina jechać, ale wczoraj obczailiśmy, że darmozjazdy chcą 80zł. w jedną stronę za autostradę z Wawy do granicy!!!! 160zł. to ile rzeczy można kupić Zatem chyba skoczymy przez Wrocław do Drezna tak, jak byliśmy w nasz piękny tydzień sylwestrowo-noworoczny, fajnie będzie sobie powspominać i w ogóle:)))))))

Ja własnie chyba kupie sobie jakaś multiwitaminke taka musującą, bede piła raz na dwa trzy dni dla wzmocnienia, bo po tych ciazowych niestety mi źle.

Dziewczyny mam taki problem z jedzeniem! Wczoraj poszliśmy do supermarketu na zakupy, niby uzupełnić lodowke tymczasem ja NIC nie wybrałam, mąż na sile jakies serki wedliny na ktore nie moge patrzec.. na sniadanie zjadłam kromke chleba z masłem, teraz skoczyłam do pobliskiego baru wzielam jakiś obiad - niby nie jest zły ale skubnęłam doslownie troszeczke i odstawiłam.. po prostu nic mi nie smakuje! W sumie nie jest to takie złe bo nie tyję (i tak mam nadwagę) , ale męczy :/