- Posty: 2057
- Otrzymane podziękowania: 249
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Wrzesień 2015
Mamusie Wrzesień 2015
- Zazanna
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Pesq ból głowy przejdzie po porodzie, bo ilość krwi w Twoim organizmie wróci do normy
Ja dziś jestem szczerze mówiąc zestresowana jak nie wiem co Cieszę się potwornie na to USG, ale nie widziałam Maluszka już miesiąc prawie i go nie czuję i te kilka godzin przed mam stresa. Wiem, że wszystko jest ok i w ogóle, ale wiecie jak to jest Stara a głupia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jurada
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1944
- Otrzymane podziękowania: 174
A jakie pieluszki wybieracie???
Wielorazowe czy jednorazowe...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasia888
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1199
- Otrzymane podziękowania: 182
Dzwoniłam do mojej lekarz, ale nie odbiera.
Ech...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Zazanna
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2057
- Otrzymane podziękowania: 249
Najpierw chciałam te takie wielorazowe, co się pierze, a do środka wkłada taką wkładkę, ale sobie poczytałam, że po tygodniu nie będę miała siły ręką machnąć i tak sobie myślę, że coś w tym jest, więc nie ma co wydawać na wielorazowe, skoro pójdą w kąt po pierwszej nieprzespanej dobie
A Wy?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Zazanna
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2057
- Otrzymane podziękowania: 249
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasandra9
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1874
- Otrzymane podziękowania: 189
Aleee naskrobalyscie!
Wczoraj troche latania mialam, ale fryzjer zaliczony, znow jak człowiek wyglądam kupilam mężowi garnitur(ciekawe czy dobry bedzie:)) i odwiedzilam najbliższych:) każdy zaskoczony, ze tak brzuszek mi od świąt urosl:) ale założyłam tez ciazowa bluzeczkę, a ona podkreśla nieco brzuch:) dzis zaloze luzna bluzke, ciekawe, co powiedzą jeszcze musze kupić koszule mężowi i sobie cos na poprawiny... a tymczasem wstaje jescccc bo taka glodna jestemmmmm:)
PS. I tez mam cala twarz w takiej drobnej kaszy:/ pryszczy nie mam tylko takie cos:/
Ps2. Tez myslalam o św. Zofii, bo kolezanka rodziła tam i w ogóle same zdjęcia itp. Tez robią wrażenie...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jurada
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1944
- Otrzymane podziękowania: 174
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sylwia-89
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 542
- Otrzymane podziękowania: 100
Witam nowe mamusie
Tak troszkę Was podczytuję, ale brak czasu na pisanie, bo przygotowania do ślubu pełną parą
Super macie ubranka i wózki Ja zacznę kombinować w czerwcu po ślubie, jak się wszystko uspokoi
Jeśli chodzi o poród, to ja też w Poznaniu wybrałam sobie jeden szpital, ale ostatnio stwierdziłam, że jak zacznę rodzić, to pewnie będę chciała do najbliższego i nici wyjdą z planów, bo straszna panikara ze mnie Basiek, a Ty będziesz rodziła w Poznaniu?
Pesq współczuję tych wszystkich dolegliwości... Ciągle coś Cię męczy
Zazanka, ja dzisiaj też zobaczę swojego malucha, bo mam wizytę, także też nie mogę się doczekać
Jurada, ja myślę, że będę używała pampersów, bo to jednak mniej zachodu wokół ciągłego przewijania i prania. Ale wiadomo, wszystko się może zmienić po porodzie
Miłego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jurada
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1944
- Otrzymane podziękowania: 174
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pesq
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2308
- Otrzymane podziękowania: 313
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasia888
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1199
- Otrzymane podziękowania: 182
Mam kupić smectę i jeżeli mi nie przejdzie to mam się z nią skontaktować.
Dusiłam ostatnio mięso wołowe, może tym się zatruwam tak podejrzewam.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiekasiek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2486
- Otrzymane podziękowania: 278
Ja o wielorazowych nawet nie myślałam bo sądzę, że 1. śmierdzą 2. prać trzeba 60 stopniach bo w 40 to te zarazki się nie zabije 3. proszki 4. jeszcze raz śmeirdzi i nie higieniczne jak później prać w pralce gdzie wcześniej pielucha z kupą była prana... wiem, że się to pewnie oczepuje itp ale zawsze to coś 5. jak goście przyjdą to wstyd jak takie pieluchy gdzieś w kącie będą zapach wypuszczać...
Czasem jak do znajomych się szło gdzie mają dzieci i tam mają kosz z pieluchami zużytymi to moze rodzice tych dzieci nie czują, ale śmierdzi sikami i kupkami już po pewnym czasie... Ja jestem uczulona pod względem czystości w łazience każdy ma sprzątnąć po sobie żeby było czysto a nie idzie się do kogoś do łazienki a tam obsrany kibelek a i wkurzała mnie zawsze siostra jak siedzimy przy stole i jemy obiad, a dziecko jak było małe zrobiło kupkę czy siku a t chciała przy tym obiedzie zmieniać pieluchę!! oszzz ile się nagadała że to dziecko itp ale ja jak jem to raczej nie marze aby czuć siuski czy kupke ... teraz jak będzie jadła to wezmę pod nos pupkę małej jej będę pchała
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sylwia-89
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 542
- Otrzymane podziękowania: 100
A co do zużytych pieluch, to tak samo uważam. Powinno się te wielorazowe prac od razu a jednorazowe wyrzucać. Widziałam na jakiejś stronie kosz na zużyte pieluszki. Osobiście nie wyobrażam sobie trzymania czegoś takiego w pokoju dzieciecym i w ogóle w jakimkolwiek pomieszczeniu... Od razu oczami wyobraźni widzę smród i muchy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- basiek149
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1128
- Otrzymane podziękowania: 170
le dzisiaj fajnie słoneczko świeci
my niedługo jedziemy po jakieś zakupy na sobotę dla rodzinki i prezent dla chrześnicy
ja też jestem jak najbardziej za pampersami
Sylwia-89 tak, ja chcę rodzić na Polnej w Poznaniu. znam już ten szpital z pierwszej ciąży, teraz mi też tam szew zakładali, poza tym tam pracuje mój ginekolog więc jak dla mnie innej opcji nie ma zresztą tam tez będą mi szew później ściągali więc tylko Polna oprócz pani profesor dla której wszystko musi być na tip top, wszyscy koło niej skaczą to naprawdę jestem zadowolona z tego szpitala
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- AgusiaKRK
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 540
- Otrzymane podziękowania: 49
asiekasiek napisał:
a ja za tydzień idę chyba na dni otwarte do szpitala ujastek:) zobaczę co i jak. bo jednak o wiele więcej pozytywnych opinii jest o ujastku niż kopernika
Przejdź się, warto samej zobaczyć! Też miałam iść w maju, ale urodziłam w kwietniu i na dni otwarte nie zdążyłam. Spędziłam na patologii ciąży 3 tygodnie i byłam bardzo zadowolona i z opieki i z warunków (sala, łazienka, posiłki). Potem jak się działo źle, błyskawicznie zareagowali i zrobili mi cc. Po niej dbali o środki przeciwbólowe, więc nie cierpiałam. W międzyczasie fizjoterapeutki odwiedzały, żeby powiedzieć, jak ćwiczyć przed porodem, jak wstawać po cc i jak o siebie dbać, doradczynie od laktacji zaglądały zobaczyć, jak sobie radzimy i pomagały, jest też dostępna pani psycholog. Nie miałam w szpitalu swojego lekarza ani opłaconej położnej i nie zapłaciłam ani grosza, a zdecydowana większość personelu była bardzo miła i pomocna, interesowali się też po porodzie (synek na oddziale noworodków, wcześniak). Oddział neonatologiczny jeden z dwóch najlepszych w Małopolsce. Jeszcze przed moim wjazdem na salę operacyjną przygotowywali miejsce dla synka, od razu się nim zaopiekowali, nie musiał czekać na przejazd ze szpitala do szpitala, w wiadomo że u takiego maleńkiego dziecka każda minuta się liczy.
Kopernik też jest bardzo dobrym szpitalem pod względem kwalifikacji lekarzy i sprzętu, to fakt. Gorzej już z ich podejściem do pacjenta, empatią i z warunkami lokalowymi. Byłam tam tylko na badaniu, zrobili na mnie bardzo złe wrażenie. To tam lekarz bardzo niedelikatnie wykonał usg i z wyrzutem zapytał, dlaczego zostałam tak późno skierowana, przecież płód mógł już nie żyć... Tak jakby ode mnie zależało, kiedy zostałam skierowana! A dziecko żyło, czułam jak się rusza. Koniec końców powinnam być wdzięczna, bo skierował mnie do Ujastka (w Koperniku nie było miejsc), nie zbagatelizował sprawy, to bardzo dobrze. Ale można inaczej rozmawiać z przyszłą mamą i nie trzeba powodować bólu przy badaniu. W Ujastku już normalnie wszyscy mi robili usg, nikt nie uciskał tak brzucha. I podejście zupełnie inne, pozytywne. Zamiast: jak nie, to dziecko umrze, mówili: jeśli zrobimy tak, dziecko będzie miało lepsze warunki, będzie bezpieczniejsze, to lepsze rozwiązanie. Od koleżanki, która leżała w Koperniku słyszałam, że przy niej badano pacjentkę i w pewnym momencie usłyszała: doktorze, proszę podejść, chyba mamy martwy płód. Wyobrażacie sobie?! Takie hasło, jak gdyby mówiła: ojej, drobne zadrapanie. Dla mnie skandal i jestem szczęśliwa, że trafiłam do Ujastka. Dodatkowo z tego co wiem, w Koperniku są wielkie 8-osobowe sale z łazienkami na korytarzu i paskudnym jedzeniem.
W każdym razie, warto zrobić swój dokładny research, iść na dni otwarte, popytać znaiomych, żeby poród był jak najbardziej pozytywnym przeżyciem!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.