Mamusie Wrzesień 2015

Kasandra jaka słooodyyyccczzz ....................

Ja bym już chciała czwartek !!! W czwartek mam połówkowe <3

Czytam sobie o wyprawce (któraś z Was wrzuciła ostatnio link-przepraszam, nie pamiętam która ) i znowu się zastanawiam, czy przewijak na łóżeczko, czy na komódkę/szafeczkę na akcesoria? Jak sądzicie?

I w ogóle nie czuję tego mojego malucha ehh. Znaczy wieczorami czuję takie mega mocne bulgotki na samym dole (bardzo nisko) ale już sama nie wiem, czy to on, czy nie..... a łaskotek nie ma. Już bym chciała czuć wyraźnie.. Dobrze, że poszłam wtedy na IP, bo bym do tej pory już miała murowany zawał...

Kasandra ponoć słyszy
My sobie wczoraj włączyliśmy do sprzątania Elvisa xD Bo ostatnio jak jechałyśmy samochodem z Mamą i leciał w radiu to się tak wzruszyłam, że szok i wychodzi na to, że Dziubas go uwielbia, bo jak go włączam, to mnie ogarnia spokój i wzruszenie i przechodzą mnie dreszcze heh -wcześniej tak nie miałam
O dziwo podobała mu się również Metallica Ale te spokojniesze kawałki
Popróbuj co lubi

"60. Gaziki nasączone spirytusem

Jeszcze kilka lat temu nie można było się bez nich obejść podczas pielęgnacji kikuta pępowinowego. Dzisiaj lekarze i położne coraz częściej mówią, że odkażanie w domu nie jest konieczne (w szpitalach robi się to specjalnymi środkami). Zamiast tego zaleca się dokładne mycie kikuta i jego wietrzenie."



Co o tym myślicie? W sumie lepiej bym się czuła nie przemywając spirytusem czy czymś takim, bo to raczej nie przyjemne dla dziecka

Dzień dobry,

Agusia , Franio jest superrrrrr!

Kasandra, Gagatka zapowiada się elegancko:)
No i rzeczywiście podobno słyszy, ja jak jestem sama w domu np to sobie z Kornelem rozmawiam, bzdury takie np mówię mu ze zjemy teraz jogurt i czy lubi heheh poza tym wieczorami puszczamy mu piosenki z YouTuba i P do niego troszkę też mówi (chociaż on się jeszcze trochę wstydzi heheh) siedzi koło brzucha i mówi hello, jest tam kto i czeka na kopniakowe potwierdzenie

Magdalena, gratuluję zmywarkowego kompromisu

Zazanna, dokładnie, najlepsza wymówka na kupowanie książek;) tez juz się nie mogę doczekać, zresztą może jak będę mieć teraz tydzień wolny to zacznę powoli organizować szafki w małym pokoju - gdzie później będzie maluszek (jak juz zacznie przesypiac noce, albo chociaż większość, bo na początku u nas w sypialn). Jak już w lipcu pójde na macierzyński to będę miała tylko nowe meble do wstawienia a miejsce już będzie:)

Miłego dnia Wam!

Zazanna, żadna z moich szwagierek czy kuzynek nie używała spirytusu i ja też nie zamierzam. Brzmi jak tortury...

Nasza Lalunia ))<3:) Ja czasem do niej też mówię jakieś głupoty, podobnie jak Ty, że teraz będziemy coś robić albo coś zjemy;) Moja Bidulka i tak pewnie ma już dość niemieckiego i angielskiego, bo ciągle ją tym masakruję )))))
swoją drogą, wracając do jedzenia- od jakiegoś czasu kupuję sobie pumpernikiel i muszę powiedzieć, że strasznie mi smakuje - jednak czytałam o nim i raz piszą, że dobrze go jeść, raz, że nie - czy wiecie coś o tym:)??? W ogóle jest mega zapychający, bo ledwo dałam radę zjeść śniadanie przed chwilą, a miałam piękne kolorowe kanapki, ale nie czuję takiej ciężkości
U mnie już wyprane, odkurzone, (mogłabym jeszcze kurze wytrzeć, ale mi się nie chce już), zaraz się zbieram i jadę podbijać Factory z Agacią

edit: Zazanka, testuję Presleya;)

Cześć

Co do przemywania pępka to nie zastanawiałam się nad tym wczoraj Zazanna jak napisałaś że zaczęłaś czytać poradniki to ja też na wieczór wyciągłam i też mnie to nudzi jak na razie...

Co do kupowania zamierzam w czerwcu zamówić sobie wózek ten z adamexu pajero i będę miała zniżkę więc może jakiś fotelik będzie również z maxi cosi i kocyk chcę kupić i pieluszki flanelowe czy też tetrowe

Kassandra pumpernikla to ja nie jadałam nigdy, nie wiem jak smakuje. Ja leżałam do tej pory terazpranie zrobiłam i poogarniam w pokoju

Aga Franio śliczny, a wiesz co wczoraj słuchalam radia i na Siemiradzkiego w szpitalu dziewczyna urodziła zmarłe dziecko w 37 tygodniu ciąży! Jakieś probelmy miala w ciązy, ale nie pamiętam już jakie i z boleściami przyjechała, a lekarz kazał czekać była w szpitalu dwa dni!!, dwa razy obniżył się poziom wód płodowych i nic nie zaczęli robić z tym... niby jest się w szpitalu a jakiś dureń nie chce zrobić cesarki !!! Jejku koszmar!! Nawet nie pomyślałabym, że w końcówce ciąży może stać się coś takiego!! Nic nie mogłam na necie o tym więcej znaleźć

Co do rozmów ja mówię też do Laury że to będziemy robić tamto itp, tatuś też coraz więcej mówi jejku już chciałabym tulić ją w ramionach

I kurcze tak jak wczoraj pisałam spiekło mi plecy i twarz... kolor - czerwony mojej skóry a kurcze godzinę tylko w bluzce na ramiączkach byłam bo ubrałam się żeby nie poparzyć się... mam nadzieję że nie będzie skóra mi schodzić chociaż skóra przyzwyczai się i już nie będę tak cierpieć...

aha i od kilku dni śni mi się praca, że wróciłam z macierzyńskiego i przełożony ma pretensje do mnie, że poszłam na L4 wcześniej, jejku koszmar jejku niech one skończą się już...

Oj Asiek współczuję snów... Praca to jakaś masakra w tym stanie.. A w ogóle to mi się dziś śniło, że nie mogłam zajść w ciążę i się zdecydowałam na pozaustrojowe i mi je zrobili do mojego kota, bo u mnie coś nie działało i jak mojej kotce urósł koci biust, to się bardzo cieszyłam, że się zarodek przyjął i że niedługo go przełożą do mnie i odliczałam dni do zabiegu

Asiek może nasmaruj się sudocremem czy czymś? Na takie ostre poparzenia mi pomagał.. A w ogóle to kochana masz zakaz siedzenia w słońcu! Nam podobno nie wolno

Kasandra jak coś kupisz fajnego to się pochwal potem !

Mech ale fajnie, że już możesz pokoik urządzać.. Kurcze, my wczoraj rozmawialiśmy i może zaczniemy coś już niedługo bardziej szukać
W sensie z rozmowy wychodzi na to, że T. zaczyna bardziej myślec o przeprowadzce niż remoncie -czyli tak jak mi się marzy ...
Domek z ogródkiem !

Hej!

Kasandra, ale słodka kruszynka <3 Ja mam wizytę za 2 tygodnie dopiero a już bym chciała dzisiaj lecieć i oglądać bobaska

Agusia, jaki słodki jest Twój synek Super, że wszystko w porządku. Życzę Wam szybkiego powrotu do domku, bo najlepiej będzie mu z rodziną

Ja też mówię do mojej małej. Czasami aż mi się śmiać chce ale jest mi lepiej jak wiem, że mnie słyszy- nie czuję się samotna w pustym mieszkaniu jak mój narzeczony jest w pracy

Asiek, może myślisz za dużo o pracy? Teraz powinnaś odpoczywać i mieć gdzieś to, co się tam dzieje, no ale na sny nie mamy wpływu niestety...

Zazanna, ja słyszałam o wielu przypadkach złych wyników badań połówkowych i zawsze po amniopunkcji okazywało się, że wszystko jest w porządku, także trzeba być dobrej myśli, chociaż dla rodziców wiadomo jest to trudne przeżycie...

Kaasandra - jestem przerażona tą informacją o Twojej "kuzynce" i jej dzidziusiu - ale coś późno ona te prenatalne miała co? Poza tym bez inwazyjnych badań nie da się stwierdzić ZD tylko prawdopodobieństwo. Boże ile my musimy czasami nerwów przejść...

Zazanka - mi też jakoś mała się słabo rusza od wczoraj i się stresuje..


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

hej hej

Zazanna ja też patrząc na wyprawkę zastanawiałam się co z tym pępuszkiem. i nie wiem sama. i w ogóle strasznie się boje tego kikutka i mam nadzieję, że szybko odpadnie i będziemy mieli spokój

ja dziś "ambitnie", umyłam włosy i zrobiłam galaretkę heh teraz czas na odpoczynek. na obiad chodzą za mną frytki więc pewnie je sobie dzisiaj zrobię
pogoda cudna więc też pewnie sobie wyjdę na taras trochę posiedzieć. ale mnie akurat męczy strasznie takie mocne słońce, nigdy nie lubiłam leżeć plackiem na plaży i się opalać więc pewnie gdzieś się wyłożę tak żeby słońce mnie nie męczyło

siostra w ogóle pisała, że robi dziś torta bo jutro moja chrześnica kończy 3latka i taka mam ochotę na tego torta, że głowa mała... ale właśnie wysłałam męża do sklepu po coś słodkiego w zamian heh

Problem w tym że już jestem chora i siedzę na Mazurach. Słyszałyście o syropie Prenalen? Podobno pomaga przy chorobie. Co myślicie? Franio cudny, słodki maluch.

a jeśli chodzi o mówienie do brzuszka to ja też najczęściej mówię to co obecnie będziemy robić, co zjemy... za to mój mąż bardzo często jak pyta małego co tam słychać to wg niego najczęstszą odpowiedzią Kubusia jest to, że chce grać na PS albo chce z tatą naprawiać samochody...taaa...

nie wiem jak tam u was ale kurcze chciałabym aby mąż tez poczuł jak mały kopie ale póki co jak tylko T. położy rękę to Kubuś przestaje kopać... może jak ruchy będą bardziej regularne to w końcu będzie mógł też to poczuć

Kasia - nie wiem jak syrop prenalen ale są takie tabletki też chyba prenalen - naturalne składniki dla kobiet w ciąży. Co prawda ja raz spróbowałam i źle się po nich poczulam (podobnie jak po witaminach) bo tam witaminy też jakieś są, ale jeśli Ty możesz brać witaminy to próbuj

A zauważyłam pewną sprawę co do ruchów maluszka - doradziła mi ją koleżanka - warto zaczać głęboko oddychać przeponowo, wtedy maluch może zacząć się wierecić. I u mnie o dziwo się sprawdza. Chociaż i tak jakaś mała aktywność tego bejbiaka od wczoraj :/