Mamusie Wrzesień 2015

Witaj nowa mamusiu , gratuluję

Jurada masz zdecydowanie racje. Tylko ostatnio są jakieś gorsze dni. Oczywiście ze to wszystko jest tego warte, ale strach jest ogromny.. nie wiem który to tydzień bo lekarz stwierdził tylko wczesna ciążę i pęcherzyk 4 mm- tak jak pisałam. Do wizyty jeszcze tyle czasu ... bo dopiero pod konie lutego. Myślę, że po prostu przez to ze to tak długo trwa i jest taka niewiedza dopadają takie złe myśli i do tego jest juz tyle kobiet które przeszły przykre zdarzenia ale wiem również ze jest mnóstwo które przeszły zdrowo ciaze i maja cudowne maluszki. Wspaniale ze jest to forum i można tutaj lliczyć na słowa otuchy.
Dziękuję ;**

Wiecie, ja może bym się niemartwila ale mam juz za sobą jedno poronienie, niby niewiele z niego pamiętam ale uraz pozostał. Do tego ciągle boli mnie brzuch czuje jakby bardziej szyjka macicy mnie bolala. Po sprawdzeniu czuje ze jest rozpulchniona ale tez delikatnie otwarta i to mnie bardzo martwi. U nas lekarze nie maja w gabinetach USG wiem nawet jakbym jutro poszła to nic z tego a prywatnie... Trochę o sztukę a nie stać mnie by co tydzień wydawać tyle kasy. To wszystko jest takie dziwne

Mysia a kiedy miałaś ostatnia miesiączkę i kiedy miałaś usg???

Lidziun ja poroniłam dwa razy i tez się boje ze cos moze iść nie tak ale staram sie myśleć pozytywnie i błagam cie nie grzeb sobie tam... Od takiego właśnie sprawdzania mozesz sobie narobić problemów... Ja np. Po każdym badaniu ginekologicznym i USG zaczynam znów plamic, nawet mam zabroniony seks wiec im mniej tam się rusza tym lepiej...

lidziun wszystko będzie dobrze. juz tak nie histeryzuj ze co tydzień będziesz na usg chodzić co ma być to będzie a zamartwianie w niczym nie pomoże...
trochę nie fajnie może napisze ale ciesz się ze masz już dwójkę dzieci niektórzy nawet dwójki nie mogą mieć... a czy teraz uda się... czas okaże. to moja pierwsza ciąża i jakoś tak podchodzę do tego ze ma być dobrze a jak coś spieprzy się to będę próbować dalej.
Dziewczyny nie wolno myśleć Wam ze poronicie! bo jak tak będziecie myśleć to tak się stanie!

asiekasiek napisał: Dziewczyny nie wolno myśleć Wam ze poronicie! bo jak tak będziecie myśleć to tak się stanie!

Święta racja!

Jurada miesiączkę miałam 19 grudnia, a u lekarza byłam 24 stycznia. Wiem ze wiekciąży liczy się od dnia pierwszego ostatniej miesiączki ale wiem ze na pewno nie mam cyklu 28 dni.
Mój jest raczej około 30-31. Różnie to u mnie bywało.
Masz bardzo dobre podejście. Dobrze ze tu jesteś choć na pewno sobą tez się martwisz jak każdy. Mam nadzieje ze wszystko bbędzie dobrze z Twoim maluszkiem.
a jeśli mogę zapytać, w którym tygodniu miało miejsce poronienie ? Jeśli nie chcesz odpowiadać oczywiście rozumiem.

Zarówno pierwsze jak i drugie licząc od dnia ostatniej miesiączki 6tc i 1 dzień... Z czego za drugim razem zabieg miałam wykonany 2 dni później czyli 6tc i 3dni. I wyobraź sobie co czułam kiedy teraz w 6tc zaczęłam plamić. Pierwsza myśl"DLACZEGO?"

I to wcale nie jest stara sprawa bo pierwsze poronienie bylo na dzien przed wigilia 2013, a plan byl taki ze w wigilie powiemy rodzicom. A drugie 7.04.2014 czyli w niedużej odległości czasowej... Odczekaliśmy 3 miesiące zalecone przez lekarza i udalo sie za pierwszym razem... Ale niestety stalo sie jak się stalo... Powiedziałam sobie dość, ze nie chce i na pewno nie w 2014. Bo ten rok byl pechowy dla mnie i dla moich bliskich... Postanowiliśmy ze do trzech razy sztuka i ze 2015 na pewno się uda... I jak na razie jest dobrze... Wszystko idzie po naszej mysli

Rozumiem kochana, na pewno nie jestem sobie w stanie wyobrazić co przeszłas ale widać ze jesteś silna i sie nie podajesz. Z całego serca życzę Ci aby ten raz zakończył się szczęśliwym porodem !

Mysia to u ciebie 6tc i dwa dni a z tego co wyliczylam to usg miałaś w 5tyg i 1 dzień wiec to naprawde wczesna ciaza... W 3 tyg od poczęcia widoczny jest tylko pęcherzyk a jeszcze jak ty masz cykle 30-31 dni to wczesniutko... Idź sobie prywatnie za tydzień na usg i juz na pewno będzie serduszko

Dziękuję Ci za rade i dobre słowo. Jakoś mi lepiej i miłej po Twoich słowach. Raczej nie będę miała szans żeby gdzieś za tydzień się dostać prywatnie na usg.. wszędzie trzeba cczekać nawet prywatnie. A do szpitala nie pojadę bo będą na mnie patrzeć jak na idiotke chyba ze wymysle jakiś pretekst.
musze być cierpliwa i wierzyć że będzie dobrze.

Więc sama widzisz... Wszystko wokoło daje ci znaki ze masz czekać do wizyty. Skoro nic się nie dzieje, brzuch nie boli, objawy są to tylko czekać... Bedzie dobrze... Zobaczysz...

Dzień dobry!!!

Dziś mam już lepszy humorek, po wczorajszym lezakowaniu, przed snem tak mi bulgotalo w brzuchu ze szok i to nie z glodu☺
Zaraz idę z mala do pediatry bo kas lala w nocy, mam nadzieje ze to nic powaznego

Jurada będzie dobrze zobaczysz! U mnie znajomi tacy też starali się o dziecko dwa razy dziewczyna poroniła w 8tc, a teraz jest w trzeciej ciąży i jest w 5 miesiącu ciąży:) i musi być dobrze. Jurada teraz też będzie z tobą ja wczoraj na wieczór zwymiotowałam... dzisiaj znowu mam mdłości i na 14 do pracy :/ zjadłam bułkę jedynie z masłem na śniadanie... jejku jeszcze miesiąc i idę na urlop

Cześć ddziewczyny !

Jurada dziękuję Ci za słowa otuchy i pocieszenia.
Ja dzisiaj wzięłam wolne bo mam znów straszne mdłości i popsalam długo.
Ale miałam dzisiaj sen .... śniło mi się ze byłam u lekarza na usg i widziałam serduszko bijace i maleństwo. Ojej
Szkoda ze to tylko sen, ale był piękny

Miłego dnia kochane ;*