Mamusie Wrzesień 2015

Jurada daj znac jak po wizycie

Dzień dobry:)

Widzę że do wszystkich dziś paczuchy przychodzą, Zaz, Basiek, Kasandra no i do nas tez, kilka powinno wpaść właśnie dziś i jutro

Właściwie to może powinnam się z tej okazji ubrać choć troszkę (no u nas upał ostatnio i chodzę po domu w samej koszulce i w majtkach bo normalnie ubrania mnie drażnią..) hehe

Zaz, podsmazylam kurczaka z oregano i przyprawami na patelni w kosteczkach, dodałam mrożone liście szpinaku na wierzchu i tylko przez chwilę poddusilam razem z kurka i tyle potem podałam na makaron (akurat miałam swiderki tricololore) sypnelam kura że szpinakiem na wierzch i zalalam beszamelem już na talerzach - P. był bardzo zadowolony zwłaszcza że ostatnio kiepsko z obiadem było u nas bo jak byłam w szpitalu to przychodził do mnie prosto z pracy i szedł do domu tylko spać w nagrodę na weekend
Nalepilismy ruskich pierogów, jego ulubione i jedliśmy przez dwa dni:) a teraz w końcu jakieś mięsko

No to co dziś gotujemy? ktoś coś jakieś pomysły?

Kasandra, że schabu możesz zrobić takie małe kawałeczki (usmazone prawie saute) ala medaliony i podać z sosem np serowym do tego jakiś ryż/kasza i warzywko? muszę przyznać że u nas schab rzadko się pojawia, częściej wołowina, kura i baranina, ale takie medaliony to bym zjadła...
Zresztą co do schabu to ja jestem przeciwna panierowaniu, jakoś tak wolę w sosie własnym z jakimiś ziołami - no i sto razy mniej roboty;)

Super śpiochy i piżama Zaz, ach jak ja już czekam na moja paczkę spadkową z pl!! Już jest u moich rodziców tylko jeszcze musi do mnie dojechać

Dzisiaj się lenie, postanowiłam - jutro i w piątek mamy wizyty w szpitalach które trwają po 3 h a nic nie wnoszą więc się napewno wymeczymy jitro, trzeba się dziś na to przygotować i nagromadzic sił))

Kasia, gratuluje wolnego:) teraz korzystaj póki możesz! Co do budzenia maluchów, w szpitalu mi polecili żeby napić się szklankę bardzo zimnej wody przejść się troszkę a potem usiąść i skupić się na kopniakach i póki co nawet działało woec polecam zresztą zauważyłam że jak na siłę go próbuje obudzić to tak leniwie strasznie mu idzie więc teraz kładę się i daje mu pół godzinki i on zazwyczaj sam się wtedy budzi jak ja się przestaje kolysac i leżę spokojnie

Asiulek_dolls jestem dumna z tego jak dobrze Ci idzie jesteś teraz chyba najbardziej na bieżąco że wszystkich:)))

Ja leżę w łóżku jeszxze i właśnie nie wiem czy się wygramolic czy jeszcze trochę polezec (u nas dopiero po 9).. Kawkę mam tu koło łóżka wiex może jeszxze chwilkę posiedzę

A propos kosmetyków do szpitala, kupiłam sobie dezodorant i mydło bezzapachowe, ale szamponu nie znalazłam, myślicie że to będzie ok?

Jak oglądalam na YouTube kilka filmików "what's in my hospital bag" to właściwie nikt nie mówił nic o takich, zwykle kosmetyki pakują takie których używają na codzien dziewczyny...
A w Polsce wszyscy mi mówią że ma być żeby nie draznilo dziecka, ale przecież ja nie będę teraz przez pół roku używać bezzapachowego wszystkiego... Hmmmmm?

A w ogóle to macie ta linie na brzuchu? bo ja mam ale bardzo jasna i mam nadzieję się nie sciemni

A jeszxze jedno odnośnie pakowania do szpitala - pakujecie coś dla Waszych mężczyzn? Ja myślałam że może by mu wziąć dodatkowy t-shirt i jakiś dezodorant, Szczotkę do zębów - nie wiadomo jak długo to wszystko potrwa więc może by się przydało mieć dla niego w pogotowiu też coś, w końcu jak sie maluszki urodza to i tatuś będzie go dotykać i tulic więc miło byłoby żeby był choć trochę świeży

Kasia, mi powiedzieli w szpitalu że jak dotrwamy do 35/36 to dłużej już napewno nie będą nas trzymać, wręcz przeciwnie będą Kornelka ewakuować z brzucha a to przez to ze mieliśmy te sterydy, także mój termin "realizacji" się przesunął o miesiąc do przodu z tego co zrozumiałam, no chyba że coś się zmieni , jeszcze się podpytam w czwartek na wizycie u położnej jak to dokładnie jest:)

Meszku ja chodzę w koszulce ciążowej zwykłej z rękawkiem i spodenkach od piżamy bo wszystkie inne spodnie poza leginsami (w którychmi za gorąco) mnie drażnią
A na spacerki z psą wrzucam spódniczkę na szybko
O rany ale to musiało być dobre... i narobiłas mi smaka na ruskie! Uwielbiam !
Ja dziś piekę szynkę -będzie po kawałku na obiad, a resztą w formie wędlinki

Ja też się dziś lenię Wczorajsze gościowanie mnie wymęczyło, a do tego gorącooooo

Moja linia jest dość jasna

Ja nie pakuję nic dla T, jak będzie potrzebował to sobie weźmie -ale my mieszkamy 5 minut samochodem od szpitala, a 15 minut pieszo spacerkiem

Aaaaaaaaaaaaaa właśnie przyszedł mail ze wózek dziś przyjedzie do rodziców więc będzie z nami dużo szybciej bo już razem z paczką spadkową!! Juhuuu!!

Haha, czuje się jak w Boże Narodzenie




Sama nie wiem co przyszło, pewnie podkłady higieniczne i wkładki laktacyjne, wiec nic specjalnego ale co tam:) są paczki

Zaz do mnie już przyszedł kocyk! jest śliczny i nie żałuję, że go zamówiłam muszę go trochę pomacać i zaraz porobię foteczki
i jeszcze przyszła pościel. trochę się zdziwiłam bo mieli napisane na aukcji, że do wczoraj mają przerwę urlopową i myślałam, że wysyłka się trochę opóźni. a tu niespodzianka
to jeszcze czekam dziś na pana z poczty o koniec na dziś

Acha rozumiem, ale nawet jak już Kornelek urodzi się w 36 tyg to będzie miał już wszystko ładnie rozwinięte i szybciej go przytulisz do piersi
Mech a w związku z tym będziesz miała cesarkę czy naturalnie, czy jeszcze nie wiesz?

Też uwielbiam ruskie choć ostatnio miałam smaka na leniwe takie polane bułką tartą i masłem

Meszku hahahhaha Miłej "gwiazdki"
I dawaj zdjęcia na bieżąco !


Basiek zdjęciaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Basiek, wstawiaj zdjęcia my tu wszystkie na te wasze kocyki czekamy:))))

Moje paczki z tych średnio ekscytujących, bo klapki (się ciesze) i pieluchy (też się cieszę) fajowe, a tak to mydło, podkłady i wkładki laktacyjne więc bez szału ale i tak jest super, bo wszystko w dobrej jakości i tak jak miało być, więc jestem zadowolona
Jeszcze apteka ma dziś przyjść chyba ale to też, zamówiłam sporo artykułów typu pierwsza pomoc bandaże i gaziki

Kasia, sama nie wiem ale wydaje mi się ze jeśli to będzie 35/36 tydz to najpierw będą próbowali wywołać poród naturalny, ale powiem Wam dokładnie jutro wieczorem po wizycie bo muszę dopytać co i jak...

Wstawiam fote:)

Meszku cudne flanelki –daj link, poproszę
Idę wstawić pranie, wypiorę sobie piżamkę i będę mogła już to chociaż wyprasować i mieć gotowe

Hej kochane!

Asia - super że Laurka jest już taka duża! W ogole nie mówiłam Ci jeszcze, ale bardzo lubię imię Laura

Zaz, Meszek - dobrze że obiady z beszamelem smakowały ! Też mam meeega ochotę, ale nie mogę zbytnio beszamelu.. Dziś zrobię też filet ale zapiekę z mozarellą i w sosie pomiodorowo - jogurtowym, moze jakos bedzie smakował (nigdy nie robilam )

Kasandra - ja kocham, uwielbiam, ubóstwiam dania z ziemniaków.. a ze mieszkam na podlasiu to naprawde dużo tu się je babki ziemniaczanej i placków ziemniaczanych, placków po węgiersku itd. - to właśnie tego najbardziej mi brakuje w diecie cukrzycowej. Nie słodkości, nie białych bułek czy makaronów ale właśnie ziemniaków smażonych pod każdą postacią! (moge jeść tylko takie gotowane w skórkach i to ok 2-3 małych dziennie nie codziennie)

Basia - czekam na zdjęcia

Meszka - czyli Ty będziesz pierwsza! Głupio zabrzmi w tym kontekście "zazdroszczę" bo nie ma czego zazdrościć, ale fajnie że to jużtak niedługo i Kornel będzie z nami


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A dzis mnie boli głowa i chce się wymiotować, ale to chyba ciśnienie .

Edit. Nowy tydzień, woooooow! Dziewczyny, tak tylko sie dopytywałam wczoraj o te podkłady na łóżeczka malucha pod prześcieradło - koleżanka powiedziała że używała ale położna srodowskowa ją zje##ła za to, bo podobno skóra nie oddycha przez tę cerate.. któraś z Was pisała chyba o jakichś oddychających, mogłabym prosić o link?