Mamusie Wrzesień 2015

Dzień doberek
my już też na nogach. za 12h przyjeżdża mama dzisiaj ma ostatni dzień w pracy do 15.00, o 17.00 wsiada w pociąg i jedzie do nas
już dzisiaj nie będę jej męczyć ale jutro na pewno jej pokaże Kubusiowe ciuszki

pesq w takim razie czekamy na dobre wieści o Agatce :*

Scarlett fajnie, że się odezwałaś. oj i jak ci zazdroszczę tego suwaczka... ale my też z każdym dniem i tygodniem brniemy do przodu

asiekasiek ale ci zazdroszczę okoli w których mieszkasz i jeszcze teraz tego wesela tam... mam nadzieje, że w przyszłym roku uda nam się pojechać i w góry i nad morze w czasie wakacji

Pesq trzymam z całej siły !!! Napisz nam od razu co i jak !

Juradka na patologii jak leżałam to była łazienka na pokój, nie wiem jak na poporodowym, ale pewnie też, bo teraz już takie wymogi

Asiek to się wybawisz trochę Pamiętaj aby pokazać nam zdjęcie przed !

Basiek oj to będziesz miała radochę !

Dzień dobry

Pesq, powodzenia, chociaż wiem, że i tak z Agatką wszystko w porządku

Zazanka, ja też miałam jedną noc z bólem brzucha niewiadomego pochodzenia, ale okazało się, że moja mała tam dźga mnie od dołu, bo po co spać w nocy jak można nie spać Ona jest ułożona główką w dół, więc albo rączkami albo głową dawała mamie popalić Uniosłam wtedy na chwilę pośladki do góry żeby przesunąć ją wyżej i przeszło, więc może spróbuj tak zrobić jak będziesz tak czuła następnym razem. Może to rzeczywiście Bartuś potrzebował rozrywki i niepotrzebnie się stresujesz

Basia no to super, że już dzisiaj będziesz miała mamuśkę, a mi się zdaje że mama już nie może doczekać się kiedy zobaczy Kubusiowe rzeczy i możliwe, że dzisiaj od razu będzie chciała zobaczyć fakt jak jedzie na północ się to tam same równiny macie, aż widać daleko do przodu ale w sumie o nas jak wyjdzie się na górkę to też widać oj to widzę, że bogate masz plany na przyszły rok ja chcę nad morze, w sumie w góry to tak można urwać się od nas nawet na jeden dzień, ale w przyszłym roku na majówkę chciałabym iść nad morskie oko, bo gdzieś na jakąś górę jeszcze małej nie będę ciągła uwielbiam góry ale morza i jeziora też są w porządku

Dzien dobry:) Kamko, milo, ze napisalas i sliczna masz corcie:)))
Zazanko, wczoraj położne mowily, ze można pic kawę i podczas ciąży i karmienia, tylko nie hektolitrami. I ze wszystko mozna, bo ktos pytal, Np. O owoce pestkowe, mowila, ze die nie bedzie wiedzialo, póki sie nie zje i po prostu eliminować.
Ale sie wyspałyśmy dzis, ale corka glodnaaa, ma ochotę na świeży chlebuś, ale jest tata i skoczy do sklepu (i po jagodzianke:P)
Pesq, 3mamy kciuki za Was!
Ja to mysle, ze moja to chyba ostatnia sie tu urodzi:-) mojej szyjce sie wcale nie spieszy, a Agatka chce pewnie mamie zafundować duuuuuuzo kilogramów, bo glodna dziewczyna ciągle, rusza sie tylko tyle, żebym wiedziała, ze jest, ale jak piszecie o bolesnych kopniakach, uciskach, to dla mnie abstrakcja.. Tak sobie mysle, ze ona od początkowych USG byla grzeczna i widocznie z tych raczej spokojnych, skoro mi tu nie szaleje...

Zazanna w moim szpitalu większość sal miała własną łazienkę z wc ale były też takie z ogólną. wtedy na szczęście na nią nie trafiłam i mam nadzieję, że teraz też wyląduję w sali z łazieneczką

asiekasiek my co roku jeździliśmy w góry w moim T. i mój mąż cały czas mówi, że on musi zabrać Kubusia w góry. a nad morze dlatego, że moi rodzice mieszkają 15km od morza więc tak czy siak byśmy do nich pojechali a przy okazji pokażemy małemu dużo wody
Morskie Oko w ogóle jest fajne. ładne podejście i dużo rodzin właśnie z dziećmi w wózkach tam sobie śmiga ja tam nie lubię chodzić 2 razy w to samo miejsce ale akurat Morskie Oko jest warte uwagi
a co do ciuszków to ostatnio jej kilka na skype pokazywałam ale to nie to samo i pomimo, że chciała wtedy więcej zobaczyć to powiedziałam jej, że na żywo sobie pooglądamy ale jutro też jest dzień więc ze spokojem wszystko zobaczy

Basiek, ostatnio pytałam mojego ginekologa o to gdzie najlepiej rodzić. On od kilku miesięcy nie pracuje już na Polnej, ale z tego co wiem, do dosyć długo tam pracował. Nie chciał za bardzo doradzać, ale opowiedział mi jak tam jest i że np. 2 tygodnie temu było tak, że porodówki na Polnej się zamknęły i Lutycka od nadmiaru rodzących pacjentek Powiedz mi, czy jakbyś zaczęła rodzić i byłaby taka sytuacja, to mimo wszystko Cię przyjmą?

Ooo Sylwia dzięki za pomysł Spróbuję następnym razem

My miałyśmy z Mamą jechać w przyszłym roku do Grecji na nasz coroczny babski wyjazd –tyle, że z Malutkiem, ale w obecnej sytuacji nie wiem jak to będzie. No nic, może się u nich sytuacja przez ten czas wyklaruje
A z T. pewnie pojedziemy nad nasze morze, bo on będzie miał cienko z urlopem, wiec tylko na troszkę


Mam nadzieję, że na Solcu mnie przyjmą mimo wszystko.. Zwłaszcza teraz, kiedy ten lekarz co chodzę prywatnie to ma dyżury tam I chcę trafić na niego z rodzeniem Więc Bartuś będzie musiał się pilnować aby się dobrze wstrzelić

Sylwia jejciu ale mnie nastraszyłaś! nie mam pojęcia, szczerze mówiąc nawet nie brałam tego pod uwagę, że mogą mnie gdzieś odesłać. nie dam się
Myślę, że oni na dzień dobry i tak powinni przebadać rodzącą i wtedy ewentualnie zdecydować czy można pacjentkę w takiej sytuacji odesłać do innego szpitala.

ja jak Zaz mam swojego ginekologa pracującego w tym szpitalu i nawet do głowy mi nie przyszło żeby rodzić gdzie indziej.
Zresztą ja tak czy siak muszę najpierw trafić do tego szpitala na zdjęcie szwu i wtedy zobaczymy co się wydarzy.

Basiek, nie chciałam Cię nastraszyć tylko poinformować, że tak się zdarza i w razie czego możesz zawsze spytać wcześniej lekarza jak to jest. Podejrzewam, że skoro jesteś pod ich opieką, to mimo wszystko nie odesłaliby Cię Ja powiem szczerze nie wiem jeszcze gdzie będę chciała rodzić, ale skoro Ty jesteś zdecydowana, to lepiej się upewnić wcześniej

Hej dziewczynki
Zazanka widzisz normalna kawa i od razu lepiej
Basiek fajnie, ze czeka Cię czas spędzony z mamą
Lidzun miłego odpoczynku
Asiek no w łaśnie zawsze może być gorzej.
Pesq odezwij się po wizycie

Podobnie jak Kasandra nie wiem co to bolesne kopniaki, zresztą od jakiegoś czasu nie czuję prawie w ogóle kopniaków tylko takie przeciągnięcia. W środę mam usg więc mam nadzieje, że lekarz rozwieje moje obawy.

Tak pesq w zazsadzie dzisiaj zaczynam 8 miesiąc dołączam do Ciebie Scarlett fajnie, że się odezwałaś

Jutro idę na parapetówkę i tak mi się miło zrobiło jak jedna koleżanka zaoferowała się z podwózką i druga też.
Coraz gorzej jeździ mi się komunikacją. I pojedziemy dopiero wieczorem jak się schłodzi

Wlasnie wrocilam ze szkoly, ledwo doszlam do domu. Sapie jak lokomotywa
Upal straszny i w ogole jakos juz tak ciezko. Nie moge sie doczekac konca. Moj synek od jakiegos
czasu jest ulozony glowka do dolu. Rozpycha sie strasznie. Czuje jak mi dupke wypina
Gratuluje Kasia Wszystkie juz jestesmy taaak daleko Widzialam ze zamawialyscie kocyki Minky
sliczne sa! Ja dzisiaj bede zamawiala z podusia, ale jeszcze nie mam pojecia jaki wzorek.
Basiek zazdroszcze Ci ze bedziesz miala mame przy sobie. Ja dopiero swoja na wielkanoc zobacze. Wtedy planujemy jechac
do Polski. Jurada ja tez ogladam mammydoriska. Na poczatku z trudem bo jej glos mnie strasznie denerwowal. Maz sie ze mnie smial
ze mnie to denerwuje a ogladam. Corcie ma swietna.
Asiekasiek te 2 tygodnie szybko zleca
Pesq trzymam kciuki

Podobno z każdym tygodniem będziemy czuły delikatniej te kopniaczki
Więc Wy w 30 t. już możecie mieć leciutkie

Wróciłam z małą ze spaceru i jestem cała mokra. Teraz wyjdę dopiero po południu..
Ja nie wiem jak my przeżyjemy te upały :/
Idę pod chłodny prysznic -może pomoże