Mamusie Wrzesień 2015

Zazanna lekarz z powolania
super
no widzisz wszystko ok i tak dalej mamuska

Ja mieszkam w maidstone
Szpital do ktorego mnie wysylaja jest w pembury
ale ... jakby co to mam wybrac w londynie ze wzgledu na moja nieciekawa historie

Zazanko, cieszę się, że wszystko ok!!!
Zatem ja wrzucę kocyk i rożek na płukanie z wirowaniem może tylko...myślicie, że będzie ok??

Zazanka super ze wszystko ok...
Aż ci zazdroszczę ze widziałaś Bartusia

Kasandra ja nie piorę. Któraś pisała ze i tak maluszek będzie w ubranku w tym leżał, a jak miałabym ja kłaść gołą to położę pieluszkę tetrową lub flanelę. Boje sie prac ze juz nie będzie taki sztywny i w ogóle ze straci fason

Ja właśnie kocyk polarowy włączam na płukanie z wirowaniem...rożek wyjęłam z folii i też miałam dać...ale boję się to ja kiedyś pisałam chyba o tym, że nie ma co przesadzać i warto inwestować w rzeczy, których dziecko będzie bezpośrednio dotykać, itd. No i patrzę na ten rożek i nieee, na razie przynajmniej nie mam odwagi:) Minky też nie póki co:) może po prostu to wszystko wyprasuję i już...
Także zazdroszczę USG i podglądania Dzidziusia! Agatkę zobaczę za 12 dni, już 11 praktycznie:P 2 miesiące bez usg - nie wierzę, że w ogóle tyle wytrzymam!!!! oby szybko zleciało, doczekać się nie mogę! Pewnie już z 1,5 kg będzie ważyć pannica:)))) Dziś jakaś taka aktywna jest, "konwersujemy" sobie;) oczywiście ona bardzo delikatnie, no ale sporo dziś razy ją czułam:) chyba się cieszyła, że mama W KOŃCU się zajmuje JEJ rzeczami )))

Ależ mnie czeka jutro prasowania, aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa. Oby temperatura pozwoliła!

Przeczytałam o tym znieczuleniu właśnie, że bezpłatne i na wiki, o co chodzi, na czym to polega i ...............boję się! jejku, cesarki też bym się bała chyba potrójnie! Jak ja urodzę, aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Hej dziewczyny próbuję Was nadrobić,ale chyba nie dam rady poczytuję Was ,tyle ciekawych rzeczy piszecie,a mi znów głupio się nagle wtrącić.
Cały czas sama z synkiem,mąż po pracy dorabia jeszcze i musimy sami sobie radzić jeszcze "podobno"mam zerwaną torebkę skokową,piszę podobno bo ortopeda nie zrobił mi prześwietlenia,ze względu na ciążę, jak więcej pochodzę to jest gorzej, ale jakoś trzeba sobie radzić.

Zazanka zazdroszczę takiego lekarza, szkoda,że za daleko mieszkam bo bym się do niego przepisała.


Wy już torby pakujecie,woow a ja może w weekend zobaczę co potrzebuję,i się też zabiorę w końcu za jakieś ubranka

Przeglądałam ciekawy artykuł, nie pamiętam na co mały Franio był szczepiony,mamusia(nie pamiętam dobrze nicka chyba AgaKrk? ) pisała,że synek miał powiększone węzły chłonne po szczepieniu. W ulotce na pneumokoki jest w ulotce napisane niepożądane działanie m.in. te powiększone węzły chłonne, a także u wcześniaków bezdechy. Nie chcę Was straszyć,ale jak to przeczytałam,to aż się we mnie zagotowało, jak można robić takie coś wcześniaczkom Przepraszam,nie chcę Was namawiać do nieszczepienia,ale zainteresowania się tematem.
dziecisawazne.pl/pneumokoki-szczepic-czy-nie/

Jutro rano mam wizytę, ale bez usg. Więc nic ciekawego,ale trzeba jeechać.

Mech,trzymajcie się dzielnie 2w1 z Kornelkiem do tej połowy sierpnia
Kasandra nie stresuj się butelkami i sztucznym mlekiem, bądź nastawiona pozytywnie na swój mleczny bar-najlepszy dla maluszka

Jurada fajny brzuszkowy pokaz,będzie miła pamiątka;-)

Asiulekdolls,dawno dawno pytałaś o zmywarkę:
tak więc jestem zadowolona ze zmywarki, najczęściej co dwa dni nastawiam zmywanie,ale jak mam lenia to zdarza się co dzień. Używam programu ekonomicznego najczęściej na noc,i czasem jak coś mam zaschniętego to nie domyje, ale to moja wina bo wrzucam w dzień a dopiero w nocy uruchamiam,jest bardzo cicha. Fajne są naczynia błyszczące zwłaszcza szklanki czy dzbanek,który zawsze miał brzydkie smugi po moim umyciu. To jestpierwsza zmywarka jaką mam,i nie mam porównania,ale jak masz okazję to bierz zwłaszcza,że będziesz miała 3 maluchów, ja będę miała dwójkę,ale naprawdę szkoda siły i czasu na stanie przy zlewie.

Więcej nie pamiętam,ale obiecuję poprawę,

Dobranoc

Kasandra, minky nie prasuj, bo zniszczysz. Wypierz na 30 stopni ze słabym wirowaniem.

Dzień dobry

A ja przebrałam sobie pościel właśnie i pierze się brudna zaraz jadę na zakupy póki jest w miarę ciepło a nie upalnie...

Zazanna to super, że wszystko w porządku i pozazdrościć lekarza

Dziewczyny ja wyprałam rożek swój i jest ok nie widzę żeby był gorszy niż przed. A co do kocyków chociażby minky to moim zdaniem trzeba przeprać bo w końcu dziecko bedzie zakryte nim. Aha a rożek prałam w delikatnym programie, żeby wirowanie mi go nie wykończyło

Kassandra ja jak wczoraj prasowałam to miałam przed sobą wiatrak i nic nie pomagał no moze troszkę

A torby na razie nie pakuje spakuje się w sierpniu, tylko w jednej szafce sobie składam co trzeba wziąć

Oj dziewczyny i tak besdzidcie musialy to prac jak dzidzius uleje osika
tak sie nie da he he

Witam z rana
ale mialam wieczór
gdzies mam przeciek i kapie do sasiada
do polnocy szukalam gdzie
teraz bede czekac na hydraulika pewnie cały dzień

Dzień dobry

Meszku daj znaka jak przyjdą paczuszki Ja będę miała dopiero wieczorem jak mi T. przywiezie

Asiek wysłali Ci gemini już? Kurcze, mi wysyłali jakoś na drugi dzień z tego co pamiętam ?

Gloria to ja zachwalałam hot-dogi Zatem uważam, że miałaś przepyszny obiad
A jak robisz nugetsy? I sosy do nich też robisz ?

A my w ramach świętowania, że lekarz powiedział, że bardzo ładni przypilnowałam wagi i och i ach w tym względzie pojechaliśmy na ..big maca I pożarłam caaaałyyy zestaw Mniam

Lidziun ostrożnie z tym sprzątaniem przy takiej temperaturze. Jak tylko opadasz z sił to odpoczywaj ! :*

Meliska to nasze chłopaki podobne z tym zasłanianiem i złośliwością heh I szyjka piękna !

Kasandra ja wzięłam jeden duży ręcznik kąpielowy i jeden mały –jeśli się okaże, że muszę pobyć dłużej, to T. mi po prostu zabierze „brudne”, a dowiezie czyste Weź też ręcznik papierowy –to się co chwila przydaje –nawet do wytarcia talerzyka po umyciu, czy jak się co chwila coś rozlewa
A poduchy dziewczyny, z którymi leżałam bardzo sobie chwaliły w szpitalu (a one były już na rozwiązaniu), bo łóżka szpitalne są takie sobie względem wygody, więc skasuj znak zapytania
Co do dzidziusiowej listy nie doradzę jeszcze, bo jeszcze Bartusia nie spakowałam
A co do kosmetyków, czy musisz brać to też na stronie szpitala jest napisane czy zapewniają
Pieluszek ja biorę jedną paczkę (43 szt.)
Kocyk wezmę zwykły, bo minky też mi szkoda do szpitala No i podusia noworodkowi w ogóle nie jest potrzebna, więc na bank zostaje w domu Rożek i kocyś zwykły wystarczą Zwłaszcza, że mój minky jest typowo na dwór –bo grubiutki, a do wnętrz wybrałam taki pluszowy cieńszy –może już dziś przyjdzie !

Kropka a jakie są rodzaje znieczuleń? I jak się je podaje? Dziewczyny, które już rodziły jakie miałyście? Bolało podawanie go? Kurcze, jeszcze w ogóle nie sprawdzałam tematu

Meszku jak Ty dokładnie porozpisywałaś co i do czego na tej liście wow

Przypomnijcie mi abym się spytała lekarza na następnej wizycie czy mam na wszelki wypadek brać mleczko dla małego Bo nie wiem czy u nas dają, czy nie………………….

Co do walizka czy torba, to ja mam duuużą ale za to z kółeczkami W sumie wolałabym walizkę, bo łatwiej w niej porządek utrzymać, ale nie będę teraz wydawać na głupoty skoro torba jest nowiutka –bo na ostatnim wyjeździe T. połamali mu kółka na lotnisku i złożył reklamację i dostał nową torbę
W sumie opłaca się składać reklamacje na lotnisku, bo ta torba ..jest lepsza niż nasza stara W sensie taka „porządniejsza” i lepiej wykonana

Juradka widzieć go średnio widziałam, bo zasłaniał buziaka cały czas Ale najważniejsze, że się upewniłam, ze wszystko ok I że póki co i na wczorajsze badanie to nie grozi mi przedwczesny poród –Więc jednak będę ostatnia
Aaaa i zapomniałam napisać wczoraj –Bartuś sobie siedzi jak w kołysce –pupkę ma „na wyjściu” póki co

Kasandra fajnie, że mała się uaktywniła Bartuś się więcej rusza jak mu kładę rękę Nie wiem czy to dlatego, ze lubi moją rękę, czy dlatego, że mu robię „ciasno” i zasłaniam światło
Ale jak ktoś inny kładzie to się nie rusza, więc mam nadzieję, że mnie po prostu lubi


uuuffff to nadrobione

kasandra9 napisał: Zazanko, cieszę się, że wszystko ok!!!
Zatem ja wrzucę kocyk i rożek na płukanie z wirowaniem może tylko...myślicie, że będzie ok??

oczywiscie ze kocyki trzeba uprac rozek tez tylko ze.... ja kupilam roze, fakt najtanszy na allegro no ale byl ladny , po praniu mi sie rozek bardzo zmechacil, troche dziwne moze to przez to co ma w srodku bo kupilam przeciez taka sama poszewke na kolderke i jej sie nic nie stalo, ale jakos sie tym nie przejmuje, golarka pojdzie w ruch i bedzie wygladalo jak nowe

Zazanna wysłali mi wczoraj to dzisiaj powinnam mieć w piątek popołudniu zamawiałam więc w poniedziałek zapakowali

Ja byłam na zakupach lodówka pełna wieczorem sobie zrobię mozzarele z pomidorami i serkiem grani z przepisu Pesq

Gloria właśnie ja też jestem ciekawa jak robisz nugetsy ??

ja dzisiaj robię leczo:D i bób będzie też

Dzień dobry:)
Właśnie zebrałam wszystko z balkonu, ładnie wyschło, wszystkie ubranka ładnie się poprały, nie zmechaciły, nie pozaciągały, bo oglądałam, jak zdejmowałam:) Jeśli któraś zamawiała u tego Robika, co niedawno wklejałam (na pewno Sylwia), to (gdzieś w komentarzach zauażyłam i sama zamówiłam tylko roz. 62) nie warto zamawiać 56 (chyba że któraś się wcześniej rozpakuje:)), bo ich 62 jest jak np. 56 z 5,10,15:) Przykładałam te ubranka do siebie przed praniem jeszcze, także jak coś, to pamiętajcie:) Ten kocyk polarkowy z biedronki (też chyba któraś jeszcze kupiła) wstawiłam tylko na płukanie z wirowaniem i jest ok, mięciutki, itp.
To mówicie, że rożek też zapodać do pralki - zatem tak zrobię, ale przy następnej turze. Już z pościelą i pozostałymi ubrankami, bo może też coś będę podmieniać jeszcze;)
Lidziun, ja też kupiłam tanie rożki, niby polskiej produkcji i jest na etykiecie narysowana miska z wodą i żelazko - nie jest nic przekreślone, więc chyba można prać, ale boję się, że ten środek po praniu będzie cały skawalony:/ Glooria, ma rację, że tak się nie da, bo potem nasze piękne minky będzie obsikane (w najlepszym razie) i nie będziemy myśleć, co będzie po praniu tylko w biegu je do pralki wrzucimy..tylko człowiek na początku taki durny, że się martwi, żeby wszystko było cudowne;)
Póki co mam 2 tony prasowania i chyba zaraz się biorę za to, tylko coś zjem, bo wczoraj kolacji za bardzo nie jadłam Mała chyba śpi, bo dziś ciszaaa w eterze:) Może potem ze mną pogada, a na razie nie chce przeszkadzać
Zazanko, pytałam o te ręczniki, bo wiaodmo, nie problem dowieść, ale bardziej się martwię tym całym pakowaniem, itp. ze względu na to, że potem kto będzie pamiętał, żeby to uprać w Loveli i że ma jeszcze wyschnąć...więc nie tyle o samo targanie tego do szpitala, co o przygotowanie pod kątem wyprania i prasowania mi chodzi:P

Zazanka jak rodziłam to na oddziale noworodkowym bez problemu dawali mleczko mamom które szły i prosiły. Sama skorzystałam 2 razy bo mały mi płakał a zanim zaczęłam mieć pokarm którym się najadał minęły 2 dni.
A i na stronie szpitala nie ma kosmetyków dla dzieci, ale jak chcesz to możesz wziąć swoje i pielęgniarka na pewno nie odmówi umycia Bartusia Twoim.
Wiadomo, że rodzą mamy które są EKO i nie pozwalają na mycie zwykłym płynem. A z tego co pamiętam to u mnie co druga mamusia miała swój bo w szpitalu myli Johnson & Johnson a on niestety ale uczula maluszki.

Ja czekam na kase i też zamawiam z apteki bo jak patrzyłam w sklepach ceny to są duuużo droższe niż na stonie tej apteki.

Dziewczyny czy Wam też zatykają się uszy...? Bo mnie to tak od tygodnia non stop! Aż mnie szlak trafia bo czuję się przygłucha!