- Posty: 2308
- Otrzymane podziękowania: 313
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Wrzesień 2015
Mamusie Wrzesień 2015
- pesq
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Ide na spacer.
Buziaki!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- basiek149
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1128
- Otrzymane podziękowania: 170
nie lubię o takich rzeczach czytać ale coś mnie podkusiło żeby jednak kliknąć w ten link...
kurcze pamiętacie jak jakiś czas temu któraś z was dodała taki link, że udało się uratować najmniejszego wcześniaka w Polsce? on był jednym z bliźniąt, siostrę lekarze bardzo szybko stracili a jego ratowali przez 5miesięcy, wypuścili do domu i w domu po 2tyg zmarł... tragedia...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pesq
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2308
- Otrzymane podziękowania: 313
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- basiek149
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1128
- Otrzymane podziękowania: 170
jesteś wspaniałą mamą i tak masz sobie powtarzać :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lidziun
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 616
- Otrzymane podziękowania: 20
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- basiek149
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1128
- Otrzymane podziękowania: 170
jeszcze jutro mam tą wizytę u gin, jakoś wyjątkowo nie mam ochoty do niego jechać. wydaje mi się, że wszystko będzie ok bo w miarę dobrze się teraz czułam przez te 2tyg, z 2razy może tylko nospe brałam a tak to było ok. no ale zobaczymy. Kubuś ostatnie 2 wizyty nie chciał się za bardzo pokazywać na usg ale może jutro sprawi radość rodzicom i troszku się pokaże
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasia888
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1199
- Otrzymane podziękowania: 182
Wiecie co chciałam rodzić w szpitalu Instytutu Matki i Dziecka na Kasprzaka, ale wczoraj miałam okazję go zobaczyć i naprawdę jest taki stary i ponury. Przypomina mi właśnie taki szpital z moich koszmarów
Basiek też widziałam ten nagłówek, ale nie chciałam wchodzić w tego linka i czytać w tak kiepskiej kondycji psychicznej
Poza tym liczę sobie ile wypiłam od rana 4 herbaty (na wodzie to chyba też liczy się jako płyn?) i szklankę wody. Zaraz naleje sobie jeszcze trochę soku.
I muszę też zakupić ten ciśnieniomierz. Zresztą w domu powinien być taki sprzęt.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasandra9
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1874
- Otrzymane podziękowania: 189
Obfocę wsio jak się wypierze:)
edit: Pesq, nie gadaj głupot! Normalne, że się martwisz i chcesz jak najlepiej dla Agaci i to właśnie świadczy, że będziesz dobrą mamą. A że panikujesz...no może taka jesteś, ale sądzę, że to hormony też potęgują nasze emocje jednak w dużej mierze;) Pamiętaj, że stres nie pomaga Masz dziś piękny dzień i się proszę cieszyć, a nie beczeć! Przecież ten wynik naprawdę o niczym nie świadczy na tym etapie! Tak jak u Kasi to ciśnienie - w ostareczności będzie trzeba brać leki, Ty też musisz brać insulinę, dacie radę dziewczyny, nic złego się nie dzieje! Pobeczeć 15 min. w poduchę, a potem uszy to góry! Widzicie, ciągle coś się którejś z nas przydarza, nie wiadomo, która następna i z czym...tak to już jest:/ Agusia też dobrze znosiła ciążę, a tu nagle boom i Franio już jest tyle czasu na świecie, choć nikt nie przypuszczał. W ogóle to pewnie już do końca życia będziemy się martwić o te nasze Agatki, Lenki o Bratusiów, Jasiów, Kornelków...to chyba jedna z cech bycia mamą i tak nam zostanie do końca:) Tak jak ten mały....niby wszystko ok, wrócił do domu i nikt nie wie, dlaczego co i jak...straszne to:( Też się martwię - najpierw donosić ciążę, potem urodzić, żeby nic się nam nie stało, a potem...żeby wrócić do domu i też żeby było ok...no i tak sobie myślę, kiedy będę mogła spokojnie spać, żeby mała się nie udusiła albo coś...czy będzie taki okres w jej życiu, że przestanę myśleć, czy na pewno nic jej się nie stanie? Pewnie nie....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasia888
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1199
- Otrzymane podziękowania: 182
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasandra9
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1874
- Otrzymane podziękowania: 189
Czuję, że na tym USG za tydzień to się pobeczę jak ją zobaczę...bo ost. już też wszystko było widać, smutno mi się zrobiło, że taka chudzinka i drobinka - same kostki i skóra:( a teraz już takie dzidzi z niej będzie, no prawie osiemnastolatka )))) Pobeczę się na 100%, bo jak o tym myślę, to już mi się zbiera. Aż głupio, że Piotrek ze mną będzie a ja się rozkleję
To ten pajacyk nowy:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasia888
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1199
- Otrzymane podziękowania: 182
Kasandra to prawda, to mega wzruszające chwile na tym usg. Mnie jeszcze dodatkowo mąż wkurzył, bo obiecał, że zdąży przyjechać patrzę a go nie ma. Zapukał spóźniony i się zapytał czy może wejść a lekarz na to "tak pod warunkiem, że faktycznie jest Pan tej Pani mężem". Także trochę mam do niego żal o to z drugiej strony fajnie, że miał jaja i wszedł , mi juz by było głupio tak przerywać w trakcie wizyty
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasandra9
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1874
- Otrzymane podziękowania: 189
Ciuszki już w pralce te z ciucha, jeszcze chcę je powiesić zanim wyjdę do szkoły;) No i chyba zjem jakąś kanapkę teraz, zupę zjemy razem jak wrócę No i mam jagodziankiiiiii, część wrzucam do zamrażarki, ale jedną chyba wezmę ze sobą...najchętniej zjadłabym ją już, ale .... liczę, że wytrzymam:P
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasandra9
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1874
- Otrzymane podziękowania: 189
Ale moje picie to pewnie nic, Pesq, jest w tym niedościgniona!
A swoją droga - czy właśnie w ramach liczenia tego, ile się wypiło płynów, liczyć też soki, herbaty, napoje? Niby logiczne, że to też ciecz, ale w sumie to chyba chodzi o wodę samą, hmm>?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasia888
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1199
- Otrzymane podziękowania: 182
Właśnie nie wiem czy soki, herbata itp się wlicza w te 3l.
Zapytam jutro na tym ktg na wszelki wypadek
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasandra9
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1874
- Otrzymane podziękowania: 189
Czekam na pralkę i uciekam do szkoły rodzenia, pewnie się przez to pranie chwilę spóźnię Także po powrocie zamierzam być ekspertką, jesli chodzi o teorię porodu, hahaha;))))
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.