Mamusie Wrzesień 2015

Jejku ja spałam i obudziłam się głoooodna!!

Zazanna wózek oczywiście śliczniutki, widzę że kociamber jeden już kombinuje, żeby przespać na nim się... aż mi się przypomniało jak ja swój patrzyłam w domu jak kupiłam. Co do tych mroczków przed oczami, widzisz a Ty tak czasem dużo robisz... lepiej odpuść sobie niż miałoby się coś stac

Mech śliczne te wstążeczki na smoczki, Ty to mnie zadziwiasz różnościami...

Asiulek koparka czaderska!! Ojjjj jakbym jej spróbowała, na pewno bardzo dobra była. I co do pytań będziesz miała takie właśnie jak w linku u Ciebie:) A co do ścian to co to będzie jak dwóch synków ubzdura sobie malowanie ścian a swoją drogą nie wiem co dzieci w tym widzą, u mnie siostrzeńcy też malowali ściany. I u siebie i u babci:) najlepiej że wtedy dzieci są takie cichutkie jak malują te ściany i człowiek już wie że coś majstrują

J
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Otworzyłam sudocrem bo taki czerwony i podrażniony mam nos i chyba pomóc powinien mi

Zazanna, przepiękny wózek, aż musiałam się odezwać, żeby to powiedzieć No i straszny przypadek z tym "zaćmieniem", ja bym wpadła w panikę.

Dziewczynki, te które kupowałyście leżaczki, bujaczki, powiedzcie proszę dlaczego postanowiłyście na taki zakup? Ja nie myślałam o takich "przyjemnościach" dla dziecka a może powinnam. U nas będzie kołyska, nosidełko maxi cosi i myślę, czy takie nosidełko spełnia podobną funkcję jak leżaczek - bujaczek?

Mam też zmartwienie którym chcę się podzielić.
Wreszcie zmieniłam lekarza, bo mój obecny ma dla mnie czas co 6 tyg. i nie chce mnie kierować na badania. Mam więc nowego i skierował mnie na prenatalne, miałam kilka dni na zrobienie tych badań, ale na szczęście udało się je zrobić w terminie do ukończenia 32 tyg. No i na tych prenatalnych lekarz mówi, że jest wszystko super i że jest zachwycony. No ale jak patrzę na opis to wszystkie pomiary się zgadzają z obecnym stanem tylko nie główka. BPD jest 4 tyg większe od reszty Naprawdę nie wiem co o tym myśleć.

Zobaczcie same.

Może teraz się nie odwróci

Kasia_Asia, widzę że u mojego doktora od prenatalnych byłaś Jeśli on powiedział, że wszystko jest ok, to zaufaj mu. Słyszałam bardzo dobre opinie o nim A u jakiego ginekologa teraz jesteś jeśli mogę spytać?

Erdmann, przyjmuje w Medicoverze. Wizytę mam w poniedziałek, więc wszystko się wypytam. A ten Twój Sylwia od prenatalnych jest najmilszym lekarzem jakiego spotkałam. Jestem zaskoczona, bo jakiś lekarz pierwszy raz dokładnie wytarł mi brzuch od tej galaretki i pomógł wstać z łóżka. Może to dla kogoś śmieszne, ale ja jestem zaskoczona, myślałam, że nikt tego nie robi.

Ja byłam u niego w I i II trymestrze. To prawda, bardzo miły i trochę śmiać mi się chciało jak się zaangażował w wycieranie brzucha Widać, że lekarz z powołania Mój ginekolog też jest super, to chyba jego kolega i właśnie bardzo zachwalał, że dr Kocyłowski jest specjalistą w dziedzinie badań prenatalnych

kasia_asia napisał: Dziewczynki, te które kupowałyście leżaczki, bujaczki, powiedzcie proszę dlaczego postanowiłyście na taki zakup? Ja nie myślałam o takich "przyjemnościach" dla dziecka a może powinnam. U nas będzie kołyska, nosidełko maxi cosi i myślę, czy takie nosidełko spełnia podobną funkcję jak leżaczek - bujaczek?

ja przy dzieciach mialam lezaczek taki najzwyklejszy, ale tylko dlatego bo tesciowa kupila w lonsynie uzywany, tak bym chyba o tym nawet nie pomyslala, natomiast moja siostra ma synka teraz ma 11 m-cy i od samego poctku uwielbial fotelik samochodowy, w nim mu sie fajnie spalo i mialam z niego zabawe i bujanie, takze wszystko zalezy od dziecka i od kieszeni rodzicow, bo wiadomo np ten co ja mialam o taki dokladnie allegro.pl/fisher-price-lezaczek-bujacze...ami-i5510188744.html sprawdza sie w miare cenowo no i lepszy jest na wieksze dziecko ktore sie wierci i wtedy samo moze sie bujac, no a dla takich maluszkow lepszy bylby taki na baterie ktory byja dziecko w jakims tam rytmie, ale wiadomo kasy potrzeba juz wiecej, mnie przynajmniej juz na takie rarytaski nie stac

jezeli napisalam cos chaotycznie to wybaczcie, czasami sama zastanawiam sie co ja w ogole pisze

Kasia_Asia chyba któraś pisała, że jej dziecko ma większą główkę niż powinna na ten tydzień. I lekarz na to powiedział, że często zdarza się tak. To mój tylko podaje papier a co do bujaczków to ja jak pójdę do kuchni to żeby sobie leżało dziecko jak pójdę kąpać się to też żebym miała w czym dziecko położyć. Właśnie myślałam o foteliku żeby taką funckję spełnił, ale sobie myślę, że to przecież pierwsze dziecko a jak będzie następne to prawie jak znalazł

www.popularnie.pl/psy-i-dzieci-2/?sentencje

Jakie słodkie:) szkoda że moja Lolita jest ślepa i tylko na węchu będzie poznawać dzieciaczka

Hej dziewczynki u mnie ok tylko zmęczona jestem. Potem napisze i odniosę sie do Was bo musze odpocząć po gościach:)

Kasia Asia mi sie wydaje ze nie masz sie czym martwic... Glowka jest w zawsze większa od reszty. A po za tym jeszcze 7 tyg wiec może roznica nie będzie taka duza.

Zazanno mam nadzieję ze twoja 4,5 godzinna nieobecność na forum to efekt uboczny odpoczynku po dzisiejszych wrażeniach jeśli tak to znaczy ze należy ci się pochwała i buziak w nagrodę

Asiek sama lubialam bazgrac po ścianach, nie pamiętam czy byłam w miarę zdyscyplinowana w tej kwestii ale pamiętam za to radość swoją, braciaka i sąsiadek kiedy to na jakiś czas przed remontem rodzice pozwolili nam bazgrac po tapecie która była do zerwania haha ale miałam wtedy "piękne" ściany i nie byliśmy wcale tacy malutcy