Mamusie Wrzesień 2015

Zazanka, wózek przepiękny, bardzo w moim guście. Szczególnie podobają mi się białe stelaże, szkoda, że w moim xlanderze nie ma takiej opcji Te mroczki to na pewno przez to, że się naschylałaś i nasiłowaś ze składaniem. Teraz niestety już nawet najprostsze czynności będą nam sprawiały problemy i organizm będzie się buntował. Na tym etapie ciąży osiągamy już maksymalną pojemność minutową serca, może zwiększyć się puls i pojawić kołatanie serca, a przy wysiłku to już w ogóle, więc jako forumowy pracuś musisz szczególnie na siebie uważać. Teraz już lepiej?

Widzę, że Twój kot też musiał przetestować sprzęt mój pomagał składać szafę i wypróbował już wanienkę

Meszku, ale Ty cuda tworzysz. Piękne i oryginalne. A ja mam taki zwykły ten łańcuszek do smoczka A gdzie te sówki nabyłaś? Może ja też coś wymyślę


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Asiulek, tort bombowy, na zdjęciu to wręcz nie wygląda jak tort, ale jak zabawka

Kasia Asia, mi na pierwszych prenatalnych główka wyszła na 13 a reszta na 12 tydzień i też od razu się zaczęłam martwić, ale takie rozbieżności są normalne. Później w szpitalu jak miałam często usg to na każdym wychodziło co innego i Malutki rósł sobie w swoim tempie, raz przyspieszał, raz zwalniał, a poszczególne pomiary części ciała też różniły się między sobą. Na ostatnich prenatalnych też mam tydzień różnicy między główką a chyba kością udową. 4 tygodnie to sporo, ale skoro byłaś u dobrego specjalisty i on nic nie mówił to na pewno nie masz się czym przejmować. Pamiętam jak kiedyś czytałam, że dziewczyna się martwiła, że własnie jej maluszek ma dużą główkę i poszła raz jeszcze na usg do jakiegoś specjalisty, a on, żeby się nie martwić, bo widzi, że rodzice mają duże głowy to maluszek też ma i że nic się nie dzieje

Kasia Asia, zresztą teraz patrzę, że tam masz aż prawie 3 tyg margines możliwego błędu przy każdym pomiarze, więc to też musisz brać pod uwagę, że to jest takie orientacyjne

Zaz odezwij się bo zaczynam się martwic!

Zaz pare miesięcy temu miałam identyczna sytuacje.. Ale u mnie to było ewidentne niedocukrzenie. Te same niedowidzenie itd...

Kasia moja ma glowke bpd czy jak to na dwa tyg. Do przodu.. Lekarz na moje pyt. O to powiedzial ze to nie rozmiar glowki ale odległość od skroni do skroni czy jakoś tak i ze nikt nie jest w stu procentach wymiarowy..

Dziewczyny ja juz u teściów i pisze z komórki wiec temu tak slabo

Pesq to chyba Ty pisałaś o tej główce

Lezaczek mam z bright starts taki z funkcją wibracji Kacper bardzo go lubił i ja też bo bralam go do kuchni na stół kiedy mialam tam cos do zrobienia, do łazienki kiedy szlam się wykąpać itd. przydał się tez kiedy rozszezalismy dietę ok 4msc a wtedy dziecko jeszcze samo nie siedzi, moim zdaniem super zwłaszcza jeśli większa cześć dnia jest się z dzieckiem samej w domu i nie ma kto na dziecko zerknac kiedy chcecie cos ugotowac, wykąpać sie .... no a foteliki samochodowe maja inne przeznaczenie, wiele mam stosuje je zamiast leczaczka czy gondoli do wózka podczas spacerów bo lżejszy, mniejszy itd. na chwile ok ale tak na dłużej to niezbyt zdrowe dla kręgosłupa, każda zrobi jak będzie uważała za słuszne, wydaje mi się ze używane są w dość przystępnych cenach wiec warto się rozejrzec,
A i jeszcze mi się przypominało ze koleżanka z pracy ma wnuczka którego tak często w foteliku trzymali i później musieli go rehabilitowac przez to i młody strasznie przy ym ryczal

A w ogóle to moja szwagierka jest teraz na ujastku bo termin miała na sobotę i cos młodemu się nie spieszylo i dziś pojechali rano na kontrolne ktg i juz ja zostawili i wywoluja porod podobno po zastrzyku cos tam powoli ruszyła akcja ale na razie nie wiem nic wiecej... wiec może jeszcze dziś Kacper będzie miał kuzyna a jak się dziś nie wyrobia i Piotrek urodzi się jutro to tak trochę śmiesznie będzie bo jutro moje dziecko kończy 2 latka

i tak sobie myślę ze nie chciałabym tak czekać do samiuskiego terminu a juz na pewno nie dłużej.... heh juz po niej widziałam i po szwagrze ze sami nie wiedzieli co ze sobą robić, tak się szwedali i czekali, ona rzadko np na podwórko wychodzi a ostatnie dni całymi dniami siedziała na polu to ja juz wole wczesniej z zaskoczenia niż tak czekać i czekać

Asiulek w ujastku rodzi a ma tam wykupiona położna?? właśnie też zdaje mi się ze w buraczki zakupić z jakąś wibracja czy innymi gadżetami żeby dziecko zajęło się. a w foteliku to tak za bardzo nie ma jak...

Taki ja mam i mysle se to udogodnienie
www.polyvore.com/bright_starts_comfort_h...ng/thing?id=67012261
Milenka bawila sie lalkami i pokazywala je emilce a ona w tym lezaczku
tak rodzila sie siostrzana wiez

Zazanka, wózek piękny. Natomiast należy Ci się lanie za to skakanie!!!!!!!!!!!!! Ile razy można Ci mówić, że masz trochę z tym sprzątaniem wyluzować??

W ogóle wszelakie zakupy też super, może nie ma się co podpaskami i podkładami zachwycać, ale sama swoje kilka razy oglądałam, bo przecież my się już doczekać nie możemy tych naszych maleństw!!!

Ależ mnie ci goście wymęczyli:) 7-latka - ok, ale ten 3-latek - istny szatan wcielony, od małego! Myślałam, że mu przeszło, ale niestety nie...zresztą, nie ma się co wtrącać w wychowanie, ale np. w pizzerii w NDM się nie mam co pokazywać, hahah
Po powrocie musiałam się na chwilę położyć, właśnie teraz doczyściłam białe krzesła, bo jakimś cudem były w czekoladzie... mała też dziś oszczędna i z mamcią nie chce gadać, pewnie nie utożsamia się z tymi niegrzecznymi dziećmi i dlatego taka ciuchutka, Agacia moja <3
Teraz odkurzę i zmyję podłogę (nie chce mi się, ALE....) a potem nie wiem...chyba pójdę spać. Miałam zacząć wycinać zebry, ALE....zmęczona jestem i nie wiem, czy dam radę...

Czesc dziewczynki :*
Melduje, ze jestem w szpitalu
Z Maluszkiem wszystko dobrze, wiec prosze sie nie stresowac !
Wczoraj od 21 do polnocy mialan straszny ostry bol w dole brzucha, chcialam isc na ip, ale w koncu przeszedl, a Jasiu szalal.
Dzis ok 18 znowu sie zaczelo, wiec od razu poszlam na ip i sie okazalo, ze man zastoj w nerce, ehh, takze musialam zostac tu...mam nadzieje, ze tylko do jutra.

Agatko, trzymamy kciuki!!! Oby to nic poważnego i żeby Cię szybko do domku puścili w dwupaku oczywiście!

Agatka trzymaj się kochana!!! I pisz na bieżąco !

Dziewczyny u mnie ok, odespałam, tylko trochę osłabiona jestem, ale głowa już tak nie boli. Jutro Was doczytam i poodpisuję

Witam wszystkie przyszłe mamusie. Jestem w 31 tygodniu ciąży. Jest to moja pierwsza ciąża:-) Od tygodnia męczy mnie ból albo to jest miednica albo kość łonowa, ciężko określi. Najbardziej w nocy podczas zmieniania pozycji w łóżku. Czy któraś tak miała? Z góry dziekuje za info