MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Bry

Ania Filipek wymiata jako indianin Jest prześliczny
Mnie mdliło od początku i rzygałam do 5 miesiąca i jest Maks, więc u mnie się nie sprawdziło

Jussstyś Maks dokładnie przez wyjściem żabka tydzień czasu miał gorączkę ok 38-38,7 lekarka nie widziała nic na gardle więc to na pewno było od zębów, z tego co wiem co biegunka też może występować. U nas nie pomagało zbijanie lekami, musiałam jeszcze zimne okłady robić. Mam nadzieję, że u Ciebie to też ząbki, ale zawsze możesz iść skontrolować do lekarza

Jestem dzisiaj w domu z małym bo moja Niania poszła do gin swoją dzidzię podglądać I jestem gorzej zmęczona niż w pracy Rozbolała mnie głowa bo Maks od 9 był wykończony i pokładał się gdzie popadnie, a w łóżeczku nagłe ożywienie Ale w końcu zasnął

Aniu wiesz mówi się " Jeśli chcesz rozśmieszyć Pana Boga, zaplanuj sobie życie" . Ja wielokrotnie już przekonałam, że „Drogi Boże nie są ludzkimi drogami, ani myśli Boże myślami ludzkimi”. Ja mogę sobie gadać, planować, ale Bóg dla mnie zaplanował to co będzie dla mnie dobre, tylko ja to zaczynam rozumieć zwykle później, a wcześniej czasem buntuje się, chcę uciec. Ja do tej pory w pamięci mam te przeżycia związane z porodem, oczywiście są one już mniej nacechowane emocjami. Ale ja pragnienie drugiego maluszka dostałam zupełnie nieoczekiwanie i było ono tak silne, że wszystko przestało się liczyć, ból, strach, wspomnienia, wszystko stało się takie jak przez mglę. Gdy nachodzą mnie wspomnienia z porodu, bo nachodzą, wtedy wspominam słowa które słyszałam od wielu osób, że kolejny poród jest zawsze lżejszy od poprzedniego. I to mnie uspokaja. A poza tym, wiem, że nie dostajemy większych cierpień, niż te które jesteśmy w stanie znieść.

W piątek byłam na świadkiem czego niesamowitego, niesamowite przeżycia. w Górce Klasztornej, najstarszym Sanktuarium Maryjnym w Polsce przez trzy dni odbywały się rekolekcje z o. Johnem Bashoborą charyzmatykiem z Ugandy, za pośrednictwem którego Bóg uzdrawia ( chociaż wiele mediów określa go jako uzdrowiciele i jest to rażący błąd, bo on jest tylko pośrednikiem miedzy Bogiem a nami, co sam wielokrotnie powtarza). Na rekolekcje niestety nie mogła się dostać, gdyż były to rekolekcje zamknięte dla 200 osób. W piątek natomiast o 18 odbyła się msza św. na terenie sanktuarium. Było ok.10 tys ludzi, mnóstwo autokarów z całej Polski. Niesamowite kazanie, w tak prosty sposób mówił On o Miłości Pana Boga do każdego z nas, niesamowicie otwarte i charyzmatyczne. Później o. Bashobora zaczął modlić się o uzdrowienia wszystkich zebraniach. Miałam ciarki w czasie uzdrowień, mój mąż, jak się przyznał później również to przeżył bardzo. 10 osób wstało z wózków, osoby dręczone złymi duchami mdlały lub trzęsły im się ręce ciała.....o. Bashobora uprzedzał o tym wcześniej, żeby nie bać się, że to będą działania Ducha Świętego i rzeczywiście tak było. Były też osoby opętane, zostały one przeprowadzone przez kogoś, ponieważ same nigdy nie przyszłyby, wiadomo dlaczego.... . Moja szwagierka stała niedaleko takiej kobiety, mówiła, że na własne oczy widziała, jak w pewnym momencie ta kobieta zaczęła głośno krzyczeć i rzucać się, podszedł do niej ks. egzorcysta ( w Górce Klasztornej jest taki ksiądz) i pomógł jej.
Wiem, że to wszytko dla niektórym może wyglądać jak bajki, szamaństwo..., słyszałam określali o. Johna ludzie z sąsiedztwa, który co tydzień uczęszczając na mszę św. do Górki Klasztornej. A ja wtedy w duchu pytam, Po co? Jedli dla nich to jest szamaństwo, to co niedzieli w kościele odbywa się takie same szamaństwo, bo ta msza niczym się od tej co niedzielnej nie różniła się tylko była ona mszą uzdrowicielską, bo w Ewangelii napisane, że również tylko nieliczni, wybrani dostawali dar pośredniczenia w uzdrowieniach przez Boga. Ojciec Pio też miał dar bilokacji i uzdrowień i też był prawie do końca szykanowany i sprawdzany, podejrzewany przez wielu, nawet przedstawicieli Watykanu. A teraz jest wielkim świętym, który wyjednał i wyjednuje u Boga wiele laska dla ludzi zwracający się do niego w modlitwach.
My po tym spotkaniu wyszliśmy z mężem wzmocnieni duchowo, BARDZO wzmocnieni. Byliśmy tam razem z naszymi maluszkami...dwójką .

agnessa dziękujemy za życzenia
Justyśśś możliwe, że to na ząbki. Daj w razie czego coś na biegunkę i nurofen i może minie. Mojego męża też dopadł jakiś wirus. Ja odczuwam tylko wirusa w kościach. Normalnie tak mnie ręce i nogi bolą, że ciężko pisać, ustać. Miejmy nadzieję, że do jutra przejdzie Oby Jerzol nic nie złapał !
Ania 14.09 Fajnego masz męża

Anulka ja zanim miałam Filipka chodziłam na msze w intencji "uwolnienia", uwielbiałam te msze,ale teraz nie ma jak są w ostatni wtorek miesiąca o 18.30, a ja po pracy drałuję do domu, żeby jak najwiecej być z moim synem. Niektórzy mówią, że przesadzam,ale ja uważam, że czas leci tak szybko i nieobejrzę się , a on będzie juz facetem
Uważam, że intensywna szczera modlitwa może zdziałać cuda. A w "kupie siła" jak jest zbiorowa, to lepiej.

Makrelcia dziękuję, na pewno jest dowcipny i kochany,ale wkurza jak chyba każdy facet Jednak odkąd mam Filipa, mówię, że mężczyznę życia musiałam sobie urodzić

Jusstyś też cię pocieszę, że to mogą być zęby.

Czy któraś już szczepiła na pneunokoki? Jaki jest koszt tej szczepionki? Bo ja zamierzam po roczku, to zrobić

Makrelcia Wszyskiego najlepszego dla Jerzola i Ciebie z okazji pierwszego roczku

Zdaj relacje z imprezy i pierwszych wyborów

Mam dzis doła od dziś miałam przez tydzień zaprowadzać Gabi do złobka na godzinkę adaptacyjną. Zachodzę a okazuje sie że pani dyrektor zmieniła termin i okres adaptacyjny był w zeszłym tygodniu. Myślałam że mnie po prostu coś trafi na miejscu. Niby pani dyrektor dzwoniła do rodziców z informacją ale jakoś o nas zapomniała i o innych też bo zaraz za mną przyszła jeszcze jedna mamusia z synkiem. No i tyle z adaptacji po prostu od przyszłego tygodnia pójdzie na żywioł i niech się męczą babeczki bo na 100% będzie płacz. To nie Szymek co zaniosłam do żłobka to nawet sie za mną nie obejrzał. No chyba że o 15 jak go odbierałam


jjkk,,k,k,l.pl.;///////////////////yyt

Lecę bo juz zapomniałąm jak to jest biec po dziecko do przedszkola - a dziś Szymi w przedszkolu

Polal to jakaś durna ta dyrektorka... Mam nadzieję że Gabrysia dzielnie to wszystko zniesie :*

Ania ale fajny indianinek z Filipka :* Oliwka czasem sama tak robi, ale zewnętrzną stroną dłoni

Justys to może faktycznie ząbki, ale też mi się wydaje, że dobrze dla świętego spokoju wybrać się do lekarza. Daj znać jak się czuje Jula

Makrelcia wszystkiego najlepszego dla Jerzyka :*:*:*:* pokaż nam jakieś foty

Ja też ostatnio jakaś taka berdzo zdołowana jestem. Nie mam na nic siły i energii. Cały dzień bym najchętniej przeleżała, bardzo szybko się denerwuję, a jak tylko kładę się do łóżka to mi łzy same ciekną. Sama nie wiem co się ze mną dzieje

Ja przyczynę dołu PolaL rozumiem, też bym humor straciłam, ale Ty czajusiątko ??? Hmmm, wiesz, ja też w ostatnim tygodniu prawie codziennie łapię doła, ale ja wiem co jest prztczyna mojego obnizonego humoru, czasem nawet apatii...ciąża , może Ty jesteś następną z wrześniówek 2012 co będzie kwietnióweczkąn 2014??

Anulka tak mi wróżysz, wróżysz i w końcu wywróżysz

Udało mi síe wcisnąć Julke na dzisiaj do lekarza
A więc tak: gardelko ma białe, osluchowo czysta, moze byc tak ze cos síe zaczyna rozwijać i na razie nic síe nie dzieje, a moze byc tak ze to wlasnie zęby mam dawać nurofen na gorączkę, do tego acidolac baby, jak jutro bedzie taka goraczka to mamy síe znowu zgłosić bez kolejki
Acha i Julka przez to pchanie raczek do buzi ma plesniawki na języku

Hejka!!!
Dokładnie rok temu urodziła się Hania Mój mały słodziak

Roczek robiliśmy w sobotę,Hania wybrała kasę a potem kieliszek

Ale się dzisiaj rozpisałyście

PolaL - masakra! Ta dyrektorka to chyba wakacjami żyje!

Justyś - dobrze, że to nie żadna infekcja. A na te pleśniawki to jej coś zapisała?

A i jeszcze jedno - właśnie rozglądam się za jakimiś bucikami dla małej, bo póki co latała na bosaka albo w skarpetkach. No i na Hanię rozmiar 19 to za duże buciki A i w ogóle to drogie te buty wszystkie, że szkoda gadać
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

hanias wszystkiego najlepszego dla Hanusi ale z niej sliczna dziewczynka
My mamy buciki w rozmiarze 18, ale są juz prawie za male i chcę kupic w rozmiarze 19
Ja kupilam je po 36zl i wcale nie narzekam, bo to są sandałki i nóżka się nie poci jak będę kupowała na zimę to juz takie porządniejsze
A na te plesniawki to mowila ze pomaga wlasnie ten acidolac,bo zawiera probiotyki a jak nie beda schodzić to mamy przyjść to cos mocniejszego przepisze

Hanias Wszystkiego najlepszego dla Hanusi, dużo słoneczka i buziaków To dobrze, że kasiore wybrała, będzie kobietka biznesu

PolaL Koszmarna baba, jak można takie świństwo zrobić Trzymam kciuki za Gabi

Jussstyś No to zdrówka dla Julci, oby pleśniawki szybko przeszły

Maksiu cały czas nosił 18 i były mu trochę za duże ale przez ostatni miesiąc urosła mu nóżka o cały rozmiar i już mu zakładam 19, żeby mniejsze go nie cisnęły w paluszki

[/b][/color]

Ojej to Oliwka ma troszke wieksza stopke. Na poczatku lata kupilismy jej sandalki 18 i juz jakis czas temu je schowalam bo paluszki zaczely wystawac a wczoraj kupilismy adidaski 20

Hanias 100 lat dla Haneczki :-*