BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

10 lata 10 miesiąc temu #838429 przez Sandra85
Witam :) Agnessa przykro mi z powodu chrzesniaczki,to straszne co sie z sluzba zdrowia dzieje :ohmy: Juz nawet mi nie chodzi o brak funduszy,ale o opryskliwy personel i lekarzy(nie wszyscy)ktorzy wchodzac do swojego prywatnego gabinetu sa cudowni,mili,usmiechnieci,a na dyzurze w szpitalu,czy przychodni nie potrafia sie normalnie odezwac do przestraszonego rodzica :angry: Mam nadzieje,ze z oczkiem bedzie wszystko dobrze :kiss: Zdrowka dla Maksia,biedaczek tez sie nameczy :kiss: :kiss: :kiss: Udanej zabawy i prosze o fotke :woohoo: Ania widzisz ja sie tak bardzo boje tego zapalenia krtani,ze szok :ohmy: Bruno juz mial dwa razy,a mowia ze u dzieci lubi nawracac :huh: Az mi sie cos zrobilo jak przeczytalam o tym chlopczyku :( Pola Gabi sliczna biedroneczka :kiss: Ja mam taka fotke,tez bylam przebrana za biedronke jak mialam 4latka :) Kasia jak tam Oli :unsure: Lepiej sie juz czuje :unsure: Zdjecia na fb cuuuudne :kiss: :kiss: :kiss: Justys Juleczka sliczna :kiss: Czajusiatko no chyba po twojej reprymendzie sie cos ruszylo :silly: Wiesz ja to chce chodzic zeby troszke sie zrelaksowac,nie zeby schudnac.Ale i tak waze 60kg. to wcale nie tak malutko,bo ma 1.68m wzrostu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #838496 przez makrelcia
to ja też się pochwalę że po tygodniu leżenia mam 3 kg mniej :d jeszcze tylko jakieś 7 i będę zadowolona :D

Leżę od piątku, zastrzyki 2 razy dziennie ale widać poprawę. Mój kręgosłup ma się lepiej. Mogę chodzić już po mieszkaniu ale siedzieć się nie da bo nadal boli. Ale kiedyś przejdzie :D Na szczęście mąż świetnie zajmuje się dzieckiem więc z tego jestem zadowolona i z niego bardzo dumna. Jednak jak chce to potrafi :)

Biedne te dzieciaczki z tymi chorobami. Mój tez pokasłuje ale tylko rano. Nie mam pojęcia od czego. Kataru nie ma, temp też nie. Zobaczymy czy się coś rozwinie czy nie.

Moja mam teraz go codziennie zaprowadza do żłobka więc jak tylko wchodzi to bierze kurtkę, babcie za rękę i mówi "dzieci" to chyba mu się podoba w żłobku :)

dzieciaczki cudne. Ja dawno mojemu nie pstrykałam...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #838871 przez kasia7775
Hej

na chwilę wpadłam, bo padam ze zmęczenia :) Firma z którą współpracujemy ma kontrole skarbówki i od nas też ciągle chcą jakiś dokumentów. A przy Olim niełatwo jakiekolwiek papiery powyciągać :silly: wczoraj do 3 siedziałam i kserowałam.
Oli jakby lepiej, chociaż źle śpi i marudny jest. Byliśmy dzisiaj u lekarza i oskrzela czyste, ale rozpulchnione :unsure: i dostał dwa syropki i antybiotyk.
Ale największy szok przeżyłam, jak go lekarka zważyła, żeby dawkę antybiotyku dopasować. W spodniach, sweterku body i pampersie - 17 kg :cheer: Lekarka powiedziała, że jest jest tak nabity, nie gruby i nic na to nie poradzę :lol:

Sandra dziękujemy za troskę :kiss: ja na fitness chodzę, żeby sobie kondycję poprawić, załapać trochę endorfin i nowych ludzi poznać :) chociaż już 3 razy nie była, bo coś mi w kostkę wlazło i ledwo chodzę momentami. A za chwilę jest wszystko ok.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #839037 przez Ania14.09
witajcie!
Zdrowiejcie koleżanki i maluszki :kiss:
kasia ty to jesteś dzielna kobitka, a wielkością się nie martw. Chłop musi być duży. Ja tam zawsze lubiłam dużych chłopów, choć mam nie wielkiego chłopa :P :P
A zauważyłam, że Filipowi po nocy też zaczyna przeciekać pielucha, choć mam 4,a Filip waży ok. 10 kg, ???? Więc nie wiem co mam robić,
sandra to straszna historia z tym chłopcem była, to było dziecko z bliźniąt. Najwpierw kobietka nie była szczęśliwa jak miała bliźnięta, parkę chłopca i dziewczynkę, bo to dużo roboty przy bliźniakach,ale później się bardzo z tego cieszyła, odchowała, a tu takie nieszczęście. Zobaczyłam ją na przystanku krótko po tej tragedii, nie wiedziałam co się stało, była jakaś czarna na twarzy i nieobecna, a na drugi dzień sąsiadka mi mówi...bardzo też siostrzyczka przeżywała, ciągle pytała o braciszka, nie potrafiła tego zrozumieć

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #839048 przez Ania14.09
agnessa to bardzo współczuję twojej chrześniaczce, biedna niunia :kiss:
a tak to trzymam kciuki za odchudzanie, może i ja się zmobilizuję

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #839102 przez PolaL
Kasiu no troche Oli nabity jest :silly: ale ładnie wygląda. a jak ściągniesz ten pampers i ubranka to będziesz miała tylko z 14kg.

Strój biedroneczki dostałam od chrześnicy która kupiła go specjalnie dla Gabi :lol: reszta zdjęć jak tylko ze żłobka dostanę z zabawy ale to za dobry miesiac ;)

Dziś normalnie jestem wypompowana. Szłam rano do żłobka, padał deszcz, postanowiłam pójśc inną drogą tam gdzie jest zjazd dla wózka. Na samym końcu zjazdu koła wpadły mi w poślizg i się zblokowały na tym deszczu tak że wyrżnęłam na ziemię jak długa, ręka rozwalona, uwalona w błocie(kolano zdarte ale spodnie całe szczęście całe). Wózek do góry od razu lecę zobaczyć co z małą, na moje szczęście że cała budę rozłożyłam tak ze nic nie widziała tylko i nie padła na twarz tylko zamortyzowała ta buda. Mała wystraszona ale nic sie nie stało. Odprowadziłam ją do żłobka i poszłam jak kocmołuch do pracy leczyć urazy. I pluję sobie w twarz ze zechciało mi się iść po tym zjeździe na wózki, trzeba mi było iśc na około po chodniku ..


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #840447 przez Jussstyś
Hej ja wpadam tylko na chwilke, bo chcę się pochwalić, że jakis czas temu zaczęliśmy starania o dzidzie :-) trzymajcie kciuki oby się szybko udało :-)
A tak poza tym to u nas jedynka na górze wychodzi i mamy straszne marudzenie +goraczka :-( moje malenstwo bardzo się męczy, a ja nie umiem jej pomóc :-( żele nic nie dają... :-( tylko nurofen na obniżenie goraczki...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #840572 przez czajusiątko
Witam poweekendowo :)

Justys super, życzę owocnych starań :)

Polal całe szczęście, że Gabi nic nie się nie stało, ale się strachy biedna najadłaś

Ania okropna historia z tym chłopcem

Kasia jak Oliwier :unsure: no to ładne chłopisko Ci rośnie :)

Makrelcia jak Twoje plecy :unsure:

Agnessa czekamy na zdjęcia z balu :silly:

Sandra chciałabym ważyć tyle co Ty, a wzrost mam taki sam ;)

Oliwia w ostatnich dniach fajnie się rozgadała, doszło parę nowych słówek, a ja tak na nią patrzę i nie mogę się nadziwić, że jeszcze niedawno była takim malutkim niemowlaczkiem, a teraz to już taka duża i kumata dziewczyna :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #840610 przez Sandra85
Witam :) Makrelcia jak sie czujesz :unsure: Lepiej Ci po zastrzykach :unsure: Zdrowka i szybkiego powrotu do formy :kiss: Kasia Oli juz lepiej?No to fakt,chlopisko z niego bedzie,ale to dobrze :laugh: Bo na grubaska nie wyglada :silly: Bruno na golaska wazyl w piatek 13.300 kg. :ohmy: Mi sie wydaje,ze to duzo,bo on szczuplutki jest,ale tez chyba nabity :laugh: Pola jak tam reka i kolano :unsure: Szczescie,ze Gabi nic sie nie stalo :kiss: Justys powodzenia w staraniach :kiss: :kiss: :kiss: Buziaczki dla corci,niech juz te zabki wychodza,u nas tez tak okropnie sie ciagnie,powoli wychodza i marudzenie non stop :kiss: Czajusiatko Oliwka jeszcze chwilka i calymi zdaniami bedzie mowic :woohoo: Bruno teraz na migowy sie przerzucil,potrafi wszystko pokazac raczkami,albo przyniesc i pokazac co chce robic :) Ale tez kilka nowych slowek doszlo :silly: Agnessa jak tam Maksiu :unsure: Pomagaja cos te inhalacje :unsure:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 10 miesiąc temu #840674 przez agnesssa
Hej dziewczyny

Makrelcia No nic tylko pozazdrościć 3kg od leżenia :lol: Chociaż samego leżenia nie zazdroszczę :( Mam nadzieję, że już Ci lepiej :kiss:

PolaL Ale akcja, jak z filmu grozy :huh: Dobrze, że Gabrysia cała, mam nadzieję, że Ty już doszłaś do siebie :kiss:

Jussstyś Trzymam kciuki za starania :kiss: Maksiul też bardzo marudny ostatnio był, myślałam, że to przez choróbkso, ale wczoraj tak mocno płakał przez pół godziny aż w kkońcu stwierdziłam, że to musi być na zęby i dałam mu przeciwbólowy, od razu inne dziecko, po za tym w zeszłym tygodniu wyszły mu dwa zęby, bo je wczoraj znalazłam, jeden już się prawie przebił a kolejne trzy idą :huh: Szkoda mi Maksiula :dry:

Sandra
Bruno z migowego raz dwa się przeżuci na mówienie :) Słyszałam juz kilkukrotnie, że dzieci wielojęzyczne później zaczynają mówić, ale od razu "pełną gębą"

jeszcze raz spełnienia marzeń, oby nadchodzący czas wiązał się tylko z dobrymi chwilami :kiss: :kiss:



Czajusiątko Oliwcia się bardzo szybko rozwija, a z mówieniem w sumie to podobnie jak Maksiu. On też bardzo dużo mówi, teraz przez weekend moja teściowa się nim zajmowała i stwierdziła, że normalnie da się z nim rozmawiać i porozumiewać :) A gada praktycznie non stop, i powtarza każde wychwycone słowo :) Ostatnio mówiłam do niego, że jest łobuzem to od razu powtarzał :)

A no i zdjęcie. Nie wyglądałam za specjalnie, tym bardziej, że to zdjęcie na koniec imprezy o 4 rano robione :silly: Ale jakoś nikomu się zdjęć nie chciało robić :) [

A mój synek trzeci tydzień w domu :( Ciągle ma bardzo paskudny kaszel, w piątek na kontroli lekarka pwoedziała, że jest zdrowy bo ma tylko kaszel, i że spokojnie może iść do żłobka, ale jak mają za chwilę po mnie dzwonić, żebym go odebrała bo się inni rodzicie skarżą, to bez sensu :dry: Jest lepiej po tych inhalacjach, ale inhalujemy go od tygodnia a poprawa jest minimalna :dry: Tyle, że z kaszlu suchego zrobił się mokry. Najgorsze, że ta lekarka stwierdziła, że taki kaszel może się jeszcze utrzymywać jakiś czas. Szkoda mi tego szkraba małego :dry:






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #840705 przez PolaL
Mnie już nic nie boli - no chyba że duma...

Zapomniałam wam napisać że udało mi sie Gabi zaszczepić w zeszły poniedziałek no i okazało się że w gabinecie mieli wagę popsutą i ważymy 9380g a to prawie 400g więcej niż wskazywało w gabinecie.
U nas znów katar i jego odksztuszanie... dziś ide na kontrolę bo mi się Gabi za uszy targa i w nich grzebie boję sie żeby jakiś stan zapalny nie wyszedł.


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #840758 przez Ania14.09
No, no to chyba się posypią dzieciaczki. Czasami myślę, że jesteśmy całą Polską, bo w kraju niż demograficzny, a tu wszystkie piszecie o drugim dziecku :) :)
agnesssawyszłaś ślicznie,

PolaL takie przypadki zdarzają się każdemu,

To ja wam zazdroszczę tego gadania dzieci. Mój Filip oprócz tych paru słówek, co mówił, a teraz wydaje mi się , że i to zapomniał, to nie mówi, tzn. mówi,ale to nieokreślony bełkot znany tylko jemu, bo Madzia w tym czasie już mówiła bardzo dużo ;) Czasami jak chce coś wymusić to kłuci się ze mną tzn. mówi tak"bzia, mia, na, ta " itp. spółgłoski, jest to śmieszne,ale nie konkretne

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #840773 przez czajusiątko
Agnessa ślicznie wyglądałaś i wcale nie widać zmęczenia :P a czym inhalujesz Maksia??


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #840781 przez agnesssa
Dzięki dziewczyny :)

Czajusiątko
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Co do leczenia Maksia to inhalujemy się Berodual i Nebbud rozcieńczone w soli fizjologicznej. Ciesze się, że chociaż szmery zniknęły w oskrzeli, ale zastanawia mnie jakim cudem skoro nadal tak kaszle :dry:

Ania Nie zdążysz się obejrzeć a Filipek też będzie nawijał :)

Mi się najbardziej podoba jak Maks mówi do lalki i do Elmo, mówi: odź lala am, albo Elmo nie psi, co znaczy nie śpij :) Odpowiada też już za każdym razem na pytanie jak mama ma na imię, a najbardziej pocieszny jest jak coś zbroi i mówi do siebie o ooł, i macha paluszkiem że nie wolno mówiąc oj oj :woohoo:






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #840807 przez czajusiątko

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Agnessa Oliwkę też kiedyś inhalowałam Berodualem i do tego Mucosolvanem i ładnie przeszło. To Maksiu super mówi i już zdania składa :ohmy: Oliwia jeszcze nie aż tak :laugh: ale ostatnio jak mówi do mnie to często wali po imieniu Monia/Nionia- w zależności jak jej się wypowie :laugh: jak jej się coś nie uda to jest ojojoj, a jak mu nie spełniamy jakiegoś jej życzenia to grozi nam palcem i mówi nunu :) słodko to wszystko wygląda :woohoo:

Ania tak naprawdę nasze dzieci nie mają jeszcze nawet 1,5 roku więc na mówienie jeszcze sporo czasu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl