BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

10 lata 1 miesiąc temu #939124 przez siteczko
Agnesssa dzięki :) tak Tymek wie od początku, że będzie dzidzia, nawet jak przekazywaliśmy rodzicom, to on pokazywał gdzie dzidzia jest ;) ogólnie tak słodko się przytula, głaszcze, a od wczoraj daje buziaka w brzuch ;) a jak powiedzieliśmy że będzie siostrzyczka, taka mała dziewczynka i pytamy się jak będzie miała na imię to on "dzidzi" :D dobrze, że nie Ola lub Ania bo te imiona ciągle są powtarzane [to jego koleżanki spod bloku] :) ogólnie póki co pozytywnie i rozumie że nie mogę go nosić, zresztą od początku ciąży tego starałam się nie robić... ale ostatnio zauważyłam, że jak widzi małe dzieci, takie jeszcze nie chodzące, na rękach lub w wózku to podbiega i stoi jak zaczarowany, totalnie nieruchomo się przygląda hehe jakby się dziwił że są mniejsze dzieci od niego ;) bo raczej ma do czynienia z rówieśnikami lub starszymi :)

Czajusiątko też rozglądam się za łóżkiem dla Tymka i właśnie wpadło mi w oko to w stylu co kupiliście dla Oliwii :) też mam obawy czy Tymek nei będzie ciągle z niego wychodził.. teraz umie sobie szczebelki wyjąć, więc czasami zanim zaśnie to przychodzi do nas..

Kasia zdrówka dla Oliwiera, a zdjęcia a i owszem, macie super! :)

Makrelcia my Tymka kładziemy koło 21, ale zazwyczaj zasypia 22 jak nie 23 :/ ogólnie bardzo podobnie wygląda jak u Maksia.... maż kąpie, ja później Tymka 'ogarniam' w tym czasie mąż robi kolacje [od 2 tyg odrzucił nam kaszkę, którą zawsze jadł na noc...] więc przeważnie to są kanapki... zje i wysyłamy go do łóżeczka... zawsze musi mieć pieska, wodę w bidonie, jakieś autka do położenia na parapecie koło łóżeczka ;) położy się, ja go przykrywam, zakładam szczebelek, gaszę światło i wychodzę... fakt woła aby przyjść, bo coś tam... albo sam wychodzi biorąc cały zestaw do spania ze sobą ;) więc znowu odsyłamy go, najlepiej jakby się położyła, wtedy raczej nie ma problemu, ale jak widzi że nie śpimy to on też nie chce i się zaczyna mała walka... owszem bywa i tak że bez niczego zasypia, a zwłaszcza jak jestem sama :P

PolaL :) jeszcze dziś mi przyszło na myśl Jagódka ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #939189 przez Sandra85
Witam :) No wlasnie,ze nie mam czasu,zeby to wszystko opisac :( Ostatnio jak juz skonczylam odpisywac i chcialam napisac to mi sie skasowalo i musialam zaczac jeszcze raz :evil: Bruno teraz spi to moze zdaze :)
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
.No to sie upisalam,moja gwiazdka wstala,moze mi jeszcze da napisac cos pozniej :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #939337 przez Ania14.09
sandra
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

ale ja z jedzeniem nie mam problemu, poza chlebem je niemal wszystko i to naprawdę dużo, aż się dziwimy,gdzie taka chudzina to mieści :laugh:
siteczko moja Magda mówi, że takie dzieci muszą jeszcze pamiętać swoje życie penatralne. Mój Filipek też lubi czułości odprawiać do brzucha, choć nikt go tego nie uczył, zaskakuje nas mówiac Ala, albo dzidzi,

Spać też Filip chodzi ok. 20, zasypia do 21, oczywiście czasami jest poślizg pół godz, w tą czy w tamtą,ale my od jakiegoś czasu śpimy w 3, :S Filip się budzi do cyca, więc zawsze go brałam do łóżka i zasypiałam z nim przy cycu, tak się przyzwyczaił, że do siebie nie idzie, a my na razie wolimy się wyspać niż do niego wstawać.

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png
Podziękowania: Sandra85

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #939354 przez PolaL
Aniu skąd ja to znam ;) tyle że u mnie to 3w1 było ja i 2 urwisów :angry: taz że cały kręgosłup mnie bolał bo leżałam na skraju całą noc przekładałam jednego z drugiego bo Szymek nogę na Gabi połozy a Gabi za chwilę zrobiła sobie z niego poduszkę. I taka walka bez końca. Powiedziałam pierwszy i ostatni raz śpimy w ten sposób. A mój mąż zadowolony bo dla niego łóżko całe wolne :D

Na jedzenie nie poradzę bo moje jedzą wszystko. Ale fakt faktem dzieci zgapiają jeden po drugim. Więc może najpierw dawaj jedzenie Brunowi a potem Kubie. Może zgapi do Bruna.


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #939371 przez Sandra85
Witam :)
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #939377 przez kasia7775
Sandra a ona tak codziennie siedzi? Z tym jedzeniem to trudna sprawa, może faktycznie najpierw podawaj Bruna obiad. Może Kuba też się przekona do innego jedzenia. A Bruno jak zje swoje to już pewnie nie będzie miał ochoty na więcej, ewentualnie dziubnie trochę.

Siteczko ależ słodko musi wyglądać Tymek jak brzuszek całuje :)

Ania u nas odkąd zdjęłam z jednej strony szczebelki z łóżeczka i zrobiłam dostawkę do naszego skończył się płacz w nocy. Czasem Oli wędruje od siebie do nas, al po chwili wraca do siebie. A dzisiaj ja się obudziłam w nocy w łóżeczku :P tak się mój małżonek rozpychał :P

Wczoraj zaprowadziłam Oliwiera wieczorem do sypialni, włączyłam lampkę i telewizor. Może niepedagogicznie, ale zadziałało :) Oliwier leżał, aż sam zasnął.:) Zobaczymy dzisiaj jak będzie.

A dzisiaj mam newsa :) dzwonili przed chwilą ze żłobka :) najpierw się wystraszyłam, ze coś się stało, ale pani dzwoniła po moje dane. W środę w żłobku będzie gościć Para Prezydencka :woohoo: i najpierw będzie spotkacie w domu kultury. Musieli podać dane zaproszonych rodziców do BORu. Normalnie jestem w szoku.
Podziękowania: Sandra85

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #939383 przez Sandra85
Pola i jak bylo na "wakacjach" podobalo Ci sie,odpoczelas? Siteczko brzuszek sliczny i gratulacje CORECZKI :kiss: :kiss: :kiss: Chasiami to i tak duzo godzin przesypia,moj nawet z drzemka spi ok 11godzin na dobe...Odpoczywaj i nie martw sie na zapas,a kiedy masz wizyte u lekarza? :kiss: Kasia zdrowka dla Oliwierka :kiss: :kiss: :kiss: Jak sie dzisiaj czuje?Czajusiatko my nie planujemy drugiego dziecka ze wzgledow finansowych,ale tez i sytuacj rodzinnej...Bo ja nie wiem czy bym dala rade z dwojka,ja tu nie mam nikogo do pomocy,oprocz zlobka nie mam Bruno z kim zostawic nawet na pol godziny,no chyba ze moj M jest w domu,ale on duzo pracuje...Wiesz odkad Bruno sie urodzil,jeszcze nigdy nie poszlismy z Miguelem sami nawet na spacer,zawsze we trojke wszedzie chodzimy,jezdzimy itd.Agnessa pocieszajace jest to,ze chociaz reaguja na skargi,a moze sie uda z przedszkolem :) U nas Bruno juz od wrzesnia idzie do szkoly :( Az sie boje...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #939672 przez makrelcia
Sandra nie masz Ty lekko. Daleko, sama. Pocieszę Cię, że ja też sama nie byłam nigdzie z mężem odkąd Młody się urodził. No może czasami podrzuciliśmy gdzieś Młodego bo musieliśmy załatwić jakieś sprawy. Ale nie dla rozrywki.
Z tym jedzeniem to spróbuj obu dawać to samo. Na talerzu niech będą frytki i warzywka (mix tego co ma Bruno i Kuba). Będą mieli to samo więc nie będzie hałasu a może Kuba też podpatrzy Bruna jak je warzywa i się przekona. Spróbuj :) Może akurat :D

A spróbuj powiedzieć tej Pani, że tą kawę to proponujesz w poniedziałki i środy (np.) bo pozostałe dni chciałabyś poświęcić na ...(naukę, dla dziecka, na aerobik) Wytłumacz że nie masz codziennie czasu bo chciałabyś odpocząć zwyczajnie. Albo niech Ci płaci za picie kawy z nią :D Wstrętna babka :D

kasia :woohoo: para prezydencka ??? co oni chcą ugrać z dziećmi żłobkowymi :) Chyba że szukają kandydata na przyszłego prezydenta ;)

PolaL oj mój kręgosłup też cierpi w takiej sytuacji. Na szczęście rzadko już się to zdarza :)
Podziękowania: Sandra85

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #939736 przez Ania14.09
to ja się pochwalę, że my idziemy do spa na cały dzień w następną niedzielę. Ja chciałam weekend spa nad morzem, ale na dwie noce nie wyjedziemy, a na jedną ceny jak za dwie, oczywiście chłop się nasapał, że to tak drogo, poobrażaliśmy się, aż stanęło na spa w mieście. Ale współczuję sandra, żebyś miała bliżej rodziców, bo to chyba ciężko tak daleko mieszkać. Mój brat, co mieszka za granicą jest raz w roku u nas, kuznka z Irlandii, jeszcze częściej, zresztą moja ciotka siedzi tam odkąd urodziła dzieci i im pomaga. Dobrze mieć wsparcie rodziny. Może macie jakąś rodzinę męża, co by wam czasami została z dzieckiem.
polal i to jest fajne, jak między dziećmi jest taka mała różnica wieku i mogą się razem chować

u nas fatalna noc. Filip budził się co chwilę. Idą mu te 5-ki, jakoś chyba najgrzej :(

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png
Podziękowania: Sandra85

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #939842 przez Ummi
witam:)
to ja Cie Sandra pociesze - my tez tutaj sami jestesmy tzn. bez rodziny mojej czy meza ;) nie liczac czasem odwiedzin mojej rodzinki. W Polsce bylismy ponad rok temu, w Egipcie w marcu i to by bylo na tyle... wiec obojetnie co trzeba zalatwic trzeba brac ze soba dzieci - czy to bank, urzad, zakupy, cokolwiek, a auta nie mamy B), no i trzeba to wszystko jakos logistycznie organizowac, zeby bylo jakies miejsce na kp, do tego Hamza nie lubi wozka :D chyba ze spi :P ale trzeba jakos dawac rade :) nie powiem - czasem jest zabawnie :P
a co do spania - ja usypiam Yaska :D ale mnie to nie przeszkadza - niedlugo urosnie i bede za tym tesknic :D
no i nikt nas nie pobije, bo my spimy w opcji 4 w jednym lozku :D (tzn. Yasinek spi w lozeczku, z ktorego zdjelismy jeden bok i przymocowalismy je do naszego :silly: robiac jakby jego przedluzenie) i ja sie wysypiam :D
a mam pytanie - miala ktoras z Was wlasnie Maluszka, ktory nie lubil wozka ? jak chodzilyscie na spacery ? nie zawsze chce mi sie go w chuste pakowac,a Zuczek to ewidentnie go nie lubi, bo mu tam za nudno, a on chce wszytsko widziec - taka ciekawa istotka noooo ;)

aha - wiem, ze to juz dawno bylo, ale Ania bardzo ujely mnie Twoje slowa do Magdy - ale Ty to Ty i nikt mi Ciebie nie zastapi - cudnie to ujelas :* (moze ciut inaczej, ale taki sens byl tego, przepraszam nie pamietam dokladnie, bo czasem podczytuje, ale nie mam jak odpisac).
Podziękowania: Sandra85

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #939871 przez Sandra85
Witam :) No jak tak sie zajelam opisywaniem tej historii,ze nie napisalam Wam na biezaco co u nas.Wiec tak,oprocz problemow jedzeniowych z Kuba,od 3dni mam problem z Brunem,bo stracil calkowicie apetyt :( Nie jadl praktycznie nic,ale najpierw myslalam,ze taki dzien ma,ze mu nie smakuje itd.No ale nawet ciastek nie wola,ani nic...I dzis zadzwonilam do pediatry i powiedziala mi ze jakis wirus panuje i mam mu nie dawac nic tlustego,smazonego,ani nabialu przez 24godz. Bo sie wystraszylam jak zrobil rano kupke,przepraszam za opis,ale wygladala jak pasta do zebow -taka konsystencja i bardzo jasna,prawie biala.A rano wypil cala butle tzn.240ml mleka,ale pediatra powiedziala,ze to wlasnie od mleka i jak wypije mleko to dlatego potem nie chce nic jesc.No zobaczymy po tej diecie.I jeszcze jedna nowosc,wczoraj Bruno nie mial drzemki i wytrzymal od 8.30 rano do 21.20wieczorem,chociaz tak od19-stej byl bardzo marudny..Ale za to przespal mi az do 8.30 bez zadnej pobudki i bez przechodzenia do nas w nocy :) Ummi to tez Wam musi byc ciezko i to z dwojka maluchow...Ja tez usypiam Bruna i na to akurat nie narzekam,ale od kilku dni nie chce zasypiac z nami w lozku jak do tej pory,tylko chce u siebie w lozeczku,bierze sobie 4ksiazki,pobawi sie, poskacze az sie polozy na poduszce i zasnie,a ja na duzym lozku czytam ksiazke :) Co do wozka nie mialam tego problema,ale Bruno tez bardzo lubil nosidelko,moze wybrobuj?Ania zazdroszcze SPA,a faceci zawsze musza troszke ponarzekac ;) Buziaczki dla Filipka,oby szybko mu wyszly te 5 :kiss: :kiss: U nas jeszcze ani widu,ani slychu...Ja jedynie zeby zostawic Bruna to moge liczyc na siostre M,ale mieszka 50km. od nas,chociaz nas odwiedza prawie co weekend :) A jego bracia zajmuja sie Brunem,ale raczej nie tak,zeby ich samych z nim zostawic,raczej tak zeby sie pobawic,ale karmienie,przebranie,to mama i tata :) No i tez duzo pracuja,tak jak moj M sa w domu tylko w soboty po poludniu i niedziele,a caly tydzien wracaja do domu o 18-stej,a wychodza o 7.30.Makrelcia wlasnie,ze on zadnych warzyw nie chce nawet sprobowac,a poza tym ja gotuje po hiszpansku,oni jedza raczej w polskim stylu,dlatego jemu jedzenie przywozi jego mama.Wiesz ja ja nawet lubie,tylko czasem co za duzo to niezdrowo :S No i nie bardzo mam z nia o czym rozmawiac,tylko o dzieciach...i te spotkania sa takie troche wymuszone,co innego jak sie spotykasz z kolezanka,przyjaciolka...Kasia napisz koniecznie co na tym spotkaniu bylo :) A prawie codziennie przychodzi,no oprocz srody,bo wtedy Kuba nie ma popoludniu zajec i go odbiera o 13.15.A Oli juz sie lepiej czuje?Agnessa a co tam u Was,jak Maksiu?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #939931 przez Ania14.09
ummi może ktoś tak pisał,ale ja na pewno też. Tzn. chodziło mi też o to, że jedno dziecko nie zastąpi się innym, każde to inny świat. Kiedyś jak miałam tylko Magdę, to zastanawiałam się czy starczy mi miłości dla innego dziecka, które może kiedyś będę miała i co się okazało każde dziecko, to inny świat inna miłość, ja nie mam podzielonego serca, mam je dwa ;)
sandra nie martw się na zapas tym wirusem, bo może być też bezobjawowy, najgorsze jest w wirusach, to , że ich nie widać,i nie wiadomo kiedy atakują.

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #940411 przez Ummi
Sandra ja nie moge powiedziec, ze mam ciezko – nie wiem, chyba hormony mi tak od dwoch lat dzialaja :P do tego maz mi bardzooo pomaga – np. teraz zabral Yasinka-marudke (piatki wychodza) na dlugi spacer plus przejazdzke busem, bo ostatnio uwielbia busy i tramwaje, chcielismy go ostatnio wziac na dluzsza przejazdzke tramwajem, ale sie szybko ewakuowalismy, bo Zuzu sie nie podobalo (nawet na rekach) :woohoo:
Ania jejku sicznie ubierasz uczucia w slowa :blush: ja tez sie balam jak to bedzie z ta miloscia do dwojki Szkrabow i przyznaje, ze za drugim razem ta milosc potrzebowala troche wiecej czasu by dojrzec we mnie,ale teraz tak jak piszesz - serca mam dwa i jeszcze miejsca tam troche zostalo ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #941357 przez makrelcia
Po wczorajszych zajściach w żłobku moje dziecko poszło dzisiaj bez pieluchy. Chciała Pani to ma :D

Wczoraj jak Jurka zaprowadziłam do żłobka to zawołał siusiu. To poleciałam do Pani żeby go posadziła na nocnik a ona "a pieluchę ma? Jak ma to niech sika bo z pieluchą i tak się nie nauczy. Dzieci w tym wieku nie wołają... itd." A Jurek tąpał... aż powiedział już zrobiłem. I po co te moje starania ? Żeby leniwa Pani powiedziała lej w pieluchę ??? Ale byłam zła. No to dzisiaj w majtkach. 8 par spodni zaniosłam. Mam nadzieję że starczy ;)
tak czy siak wieczorem pranie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #941362 przez agnesssa
Makrelcia No i bardzo dobrze :) Podoba mi się Twoje podejście :laugh:

Co tam u Was mamusie po długim weekendzie, bo cisza nastała :P

U nas bez zmian Maks ma cały czas katar i kaszel, byliśmy już tyle razy u lekarza i tyle razy miał zmieniane syropy, krople do inhalacji itp że mam całą aptekę w domu :angry: Moje dziecko nadal ma katar a jak próbowałam pytać czy to może być alergia to usłyszałam, że to na pewno wirus bo teraz wszyscy mają. Mamy za tydzień wizytę u alergologa wyczekaną, ale mam nieodparte wrażenie, że się niczego nie dowiem :S Generalnie nasza służba zdrowia ma w dupie, że dwiletnie dziecko faszerują czym tylko chcą, jak on ma odporności nabrać :angry: :angry: :angry: :angry: To tyle w temacie :blush:

Po za tym moje dziecko jest kochane, pomimo tylu gości przewijających się w domu Maksiu był ciągle uśmiechnięty i nic nie marudził :D Rozmawia się z nim jak z dorosłym , powie wszystko czym nas mocno czasami zaskakuje, wczoraj np zajechaliśmy na parking lidla, a Maks mówi: "Tatuś, tu nie ma już wolnych miejsc parkingowych" skąd on zna takie wyrażenia to ja nie wiem, podoba mi się też jak ładnie odmienia niektóre wyrazy, fajnie mówi że "wyszedłem już ze żłobka" a potem woła "skakowałem ze schodka", do mnie często mówi w rodzaju męskim, np "kupiłeś mi lizaka". Zaskakuje mnie też jego pamięć, wczoraj sobie przypomniał o swojej chrzestnej, którą rzadko widzi bo mieszka za granicą, a wczoraj Maks leży i mówi nagle ze "ciocia Weronika jest daleko, bo mieszka w Londinie"
Dzieci w tym wieku są niemożliwe :)
Byłam w odwiedzinach u mojej przyjaciółki co ma 7 miesięcznego synka i się w nim zakochałam :) od razu człowiek sobie przypomina że dopiero co nasze były w tym wieku i zaczynały wstawać ect :cheer:

Muszę wracać do pracy więc nie dam rady każdej odpisać, może później nadrobię






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl